Adam nr 12-03.pdf

(7405 KB) Pobierz
STR OKLADKA 12 (Page 2)
NR 12 GRUDZIE¡ 2003
6,50 z∏ (W TYM 7% VAT)
105692003.002.png
TERAZ 250 OG¸OSZE¡ ·
NOWOÂå · OG¸OSZENIA PRZEZ SMS
W NUMERZE:
SZYBKI SEKS
SZYBKA MI¸OÂå
MODA NA OSTRE
PORNO
GEJ OFIARÑ
HETERYCZEK
OBCIÑGA¸ HETERYKOM,
CHLA¸, ZWARIOWA¸ -
reporta˝ z gnieênieƒskiego
psychiatryka
DOMINIK
ZWIERZENIA 30-LATKA
MÓJ NAMI¢TNY BYSIOR
NOWA RUBRYKA:
PYTANIA DO DAWIDA
- JAK PODERWAå SPORTOWCA
- CZY BRAå ÂLUB Z NIEMCEM
ORGIA POD CHOINKÑ
OG¸ASZAJ SI¢ W PIÂMIE ZA DARMO!
WYSTARCZY, ˚E KUPISZ GRUDNIOWY
NUMER MAGAZYNU „ADAM FOTO”,
WYTNIESZ KUPON PROMOCYJNY, NAPISZESZ OG¸OSZENIE I PRZEÂLESZ JE NA ADRES:
SOFTPRESS, ON I ON, SKR. POCZT. 47, 60-957 POZNA¡ 66.
UWAGA! BEZP¸ATNE OG¸OSZENIA TOWARZYSKIE PRZYJMUJEMY TYLKO
NA ORYGINALNYCH KUPONACH ZE STR. 23 „ADAMA FOTO”.
105692003.003.png
NR 12 (65) GRUDZIE¡ 2003
sów, statystyk. Ale i bez danych GUS-u wie-
my, ˝e rok 2003 by∏ kolejnym rokiem recesji.
Na czym oszcz´dzaliÊmy? Wiadomo – na
przyjemnoÊciach. Tak˝e tych gejowskich. W bran˝o-
wych knajpach w dni powszednie pustki; jedynie w so-
boty, a i to nie wszystkie, frekwencja przypomina∏a t´
zlat t∏uÊciejszych. To samo w saunach. W wielu z nich
nawet weekendy sà cieniaste. W∏aÊcicielom nie op∏aca
si´ uruchamiaç pràdo- i wodo˝erczej aparatury. Niektó-
rzy ju˝ przestali otwieraç w niedziele. Sauna w Szczeci-
nie poistnia∏a par´ miesi´cy i pad∏a.
OczywiÊcie zawsze b´dà tacy – a wÊród gejów
szczególny ich dostatek – którzy raczej odejmà sobie
od ust ni˝ odmówià wyjÊcia na disco, czy kupna kolej-
nego drogiego ciucha lub kosmetyku. Wi´kszoÊç jed-
nak, tak sàdzimy, stara si´ rozsàdnie hierarchizowaç
potrzeby, powinna wi´c dostrzegaç, ˝e jeÊli ju˝ ko-
niecznie trzeba si´ ograniczaç, to „ADAM“ za 6,50 z∏
wypada wcià˝ taniej ni˝ piwo w niejednej knajpie. Sà
jednak tacy, którzy wolà „bawiç si´“ ca∏à noc przy jed-
nym piwie (nara˝ajàc si´ na nie˝yczliwe spojrzenia ob-
s∏ugi), byle „na ˝ywo“, w ha∏aÊliwym t∏umie – ni˝ w pu-
stce czterech Êcian szeleÊciç kartkami gazety, której
og∏oszeniówka tak˝e wprawdzie oferuje kilkusetosobo-
wy (czyli porównywalny z obecnà sobotnià frekwencjà
w najwi´kszych gejowskich dyskotekach) t∏umek po-
tencjalnych kompanów, ale nie tu i nie teraz, w najlep-
szym razie przez telefon. My jesteÊmy zdania, ˝e lepsze
zwalenie konia przez telefon ni˝ wracanie ze spermà
w jajach z dyski, na której nie tylko ˝e nie by∏o nikogo
godnego uwagi, ale te˝ nie by∏o gdzie si´ porzàdnie
wyruchaç, bo kabinki w darkroomie ciàgle zaj´te,
awkiblu jakoÊ g∏upio, bo ca∏y czas ktoÊ si´ kr´ci.
W saunach, które sà w∏aÊnie do jebania przeznaczone,
albo stali bywalcy, albo parki, które razem przychodzà
i tylko ze sobà chcà (paranoja), albo osobnicy nie wie-
dzàcy sami, kogo szukajà. „Abstrakcyjne“ zdaniem wie-
lu og∏oszenie cz´sto okazuje si´ czymÊ bardziej real-
nym i namacalnym ni˝ wizyta w takiej pustawej saunie
(choç przecie˝ nie jest to regu∏a). A przy tym p∏acimy
tylko grosze za gazetk´ i oszcz´dzamy na kosztach
przejazdu, wst´pu i konsumpcji w barku. Czy mo˝na
nawiàzaç znajomoÊç taniej?
OczywiÊcie, ˝e na por-
talach gejowskich w In-
ternecie mo˝na zamie-
Êciç anons za darmo.
Jest to jednak darmocha
pozorna, bo albo trzeba
ten Internet mieç w do-
mu i w zwiàzku z tym bu-
liç miesi´cznie od kilku-
dziesi´ciu (pakiet inter-
netowy w TPSA) do stu
kilkudziesi´ciu (Neostra-
da) z∏otych, albo cho-
dziç do kafejek i wywa-
laç tam Êrednio 3 z∏ za
pó∏ godziny, co w skali miesiàca daje ca∏kiem sporà
sumk´.
Jakkolwiek patrzeç, nasza cena jest od dawna dolnà
granicà miesi´cznych kosztów bycia gejem w Polsce.
Owszem, jest jeszcze taƒszy wariant – drugi/trzeci
obieg, o którym ju˝ pisaliÊmy, ale ani to chwalebne, ani
rozsàdne, bo og∏oszenia oraz numery komórkowe lubià
si´ szybko dezaktualizowaç.
Wariant ostatni, równie tani, bo zeroz∏otowy, to bycie
nie gejem, tylko zwyk∏ym zatajniaczonym homoseksuali-
stà, który w ˝adne gejowskie miejsca nie chodzi ani
˝adnej gejowskiej prasy nie kupuje, udaje heteryka lub
bezp∏ciowca, robi w pory na myÊl, ˝e ktoÊ coÊ mo˝e po-
dejrzewaç, wali konia po ciemku pod ko∏derkà i wmawia
sobie, ˝e z seksem trzeba poczekaç a˝ umrze mamusia,
bo póki ˝yje, to nie ma jak ch∏opa zaprosiç. Nie wyobra-
˝a sobie jednak, jak wysokà cen´ w innej monecie p∏a-
ci w skali lat za taki tryb ˝ycia.
Z serdecznymi ˝yczeniami Dostatnich Âwiàt, wspania-
∏ego Sylwestra i szcz´Êliwie unijnego 2004 roku –
Redakcja
Indeks: 343781,
ISSN: 1425-4557
Wszyscy modele
majà ukoƒczone 18 lat.
Magazyn dla doros∏ych
WYDAWCA: SOFTLAND,
skr. poczt. 25,
60-972 Poznaƒ 1
tel. 0602 243891 (12.00-18.00)
e-mail:redakcja@adam-gazeta.pl
www:adam-gazeta.pl
Sekretariat: Jan Laskowski . Redaguje zespó∏
www.adam-gazeta.pl e-mail: redakcja@adam-gazeta.pl
3
K oniec roku to moment podsumowaƒ, bilan-
105692003.004.png
To zdarzy∏o si´ po raz pierwszy.
Ch∏opak, który udziela nam wywiadu,
kilka tygodni wczeÊniej zwiàza∏ si´
z innym ch∏opakiem, z którym rozmowa
ukaza∏a si´ w numerze sierpniowym.
Ma na imi´ Fabian, 23 lata i pochodzi
z okolic Kluczborka. W tej chwili
mieszka i pracuje w gospodarstwie
agroturystycznym w Karkonoszach.
akceptowa∏a, ale potem pojawi∏ si´ Robert i nagada∏ jej
strasznych g∏upot na temat gejowskiej niewiernoÊci, te-
go, co robià w ∏ó˝ku, oraz na mój temat. A moja matka
jest ∏atwowierna oraz fanatycznie religijna.
– Nadal nie rozumiem, po co Robert mia∏by to
zrobiç? Co by na tym zyska∏?
– No, ja te˝ tego nie wiem. Mo˝e po to, aby mieç sa-
tysfakcj´? Bo realnie, materialnie nic na tym nie zyska∏.
– W takim razie co tak strasznego Robert móg∏
Twojej matce powiedzieç, ˝e
zdecydowa∏a si´ wyrzuciç Ci´
z domu?
– To sta∏o si´ na szcz´Êcie latem,
3 lipca. Tego dnia matka razem z Ro-
bertem w∏amali si´ do szafy, w której
mia∏em swoje rzeczy, aby potwier-
dziç wersj´ Roberta o tym, jaki je-
stem. Szczegó∏ów nie znam. Po po-
wrocie do domu wezwa∏em policj´,
która jednak nie interweniowa∏a, po-
niewa˝ jestem zameldowany w miesz-
kaniu babci. Matka zacz´∏a w rewan-
˝u niszczyç moje rzeczy, nasy∏aç na
mnie policj´, ˝e niby jà okradam, ˝e
sprzeda∏em pralk´, której zresztà ni-
gdy nie by∏o itd. Doprowadzi∏o to do
sytuacji, w której zosta∏em zmuszony prze-
prowadziç si´ na krótki czas do babci.
W swojej wsi si´ ju˝ nie pojawia∏em, ponie-
wa˝ nie wiedzia∏em, co matka naopowiada∏a
ludziom i do czego jeszcze jest zdolna.
– Dlaczego nie mog∏eÊ zamieszkaç
u babci?
– Po pierwsze, nie chcia∏em jej robiç proble-
mów. Po drugie, babcie mieszka ze swoim sy-
nem, moim wujkiem, który jest typowym fana-
tykiem religijnym i s∏uchaczem Radia Maryja.
Nie mog∏em wi´c tam d∏u˝ej pozostaç. Posta-
nowi∏em pojechaç do Maksa i Marka, którzy
pod Jelenià Górà prowadzà gospodarstwo
agroturystyczne. Poradzi∏ mi to jeden emeryt
z Rawicza. PomyÊla∏em, ˝e mo˝e oni jakoÊ mi
pomogà, i nie pomyli∏em si´. Pos∏a∏em do nich
SMS-a i zaprosili mnie do siebie. No i wyobraê
sobie, ˝e za∏atwili mi prac´ w pensjonacie
w Karkonoszach. Mieszkam i pracuj´ w tym pen-
– Opowiedz nam, jak dosz∏o do tego, ˝e musia-
∏eÊ si´ wyprowadziç z domu?
– Mieszka∏em z matkà i bratem do chwili kiedy po-
zna∏em ch∏opaka, który tak bardzo namiesza∏ w mo-
im ˝yciu, ˝e zosta∏em wyrzucony z domu.
– Jak to mo˝liwe?
– Na poczàtku kwietnia pozna∏em u geja emeryta
w Rawiczu 28-letniego Roberta z Zabrza i zaprosi-
∏em go do siebie. Na poczàtku by∏o w porzàdku, ale
potem okaza∏o si´, ˝e Robert umawia si´ z mojà
matkà.
– Sorry, ale nie rozumiem. Czy to znaczy, ˝e
Robert podrywa∏ Twojà matk´, a mo˝e nawet
jà uwodzi∏?
– No niestety, ale masz racj´. On to zrobi∏!!!!! Wy-
obraê sobie, ˝e Robert kontaktowa∏ si´ z mojà mat-
kà za moimi plecami, mimo tego, ˝e
deklarowa∏ si´ jako gej!!! Potem za-
czà∏ buntowaç matk´ przeciwko
mnie, czego ju˝ zupe∏nie nie rozu-
miem.
– Przyznam si´, ˝e ja te˝ nie ro-
zumiem.
– SypialiÊmy ze sobà i wszystko
by∏o OK, ale potem Robert zaczà∏
opowiadaç mojej matce, co geje ro-
bià mi´dzy sobà, i tak wszystko si´
skoƒczy∏o, z moim pobytem w do-
mu w∏àcznie.
– W takim razie pope∏ni∏eÊ
b∏àd wpuszczajàc do swojego
˝ycia osob´, której nie zna∏eÊ.
– To prawda, ale skàd mog∏em
wiedzieç, ˝e tak w∏aÊnie si´ stanie?
– Czyli spotyka∏ si´ z Twojà
matkà i powiedzia∏ jej, ˝e je-
steÊ gejem?
– Nie. Matka wiedzia∏a, ˝e je-
stem gejem, i jako tako t´ spraw´
4
105692003.005.png
sjonacie do dzisiaj. Dodatkowo w∏a-
Ênie u nich pozna∏em Adama, z którym
w sierpniu publikowaliÊcie wywiad.
Nasze losy wydawa∏y si´ bardzo po-
dobne i postanowiliÊmy ze sobà byç.
Jemu Maks z Markiem tak˝e pomogli.
– Wróçmy na moment do Ro-
berta. Czy Ty si´ w nim zakocha-
∏eÊ?
– Nie. Po prostu czu∏em si´ samot-
ny i chcia∏em, ˝eby ktoÊ mnie odwie-
dza∏.
– WczeÊniej nie mia∏eÊ faceta?
– Mia∏em, ale pochodzi∏ spod
Che∏ma i rozstaliÊmy si´ w ubieg∏ym
roku jesienià. Nie mieliÊmy ˝adnych
problemów, wi´c nie wiem, dlacze-
go odszed∏. Uwa˝am, ˝e to by∏ bar-
dzo fajny facet.
– A jak na sytuacj´ z wyrzuce-
niem Ci´ z domu zareagowa∏ Twój brat?
– Wie o wszystkim dok∏adnie, ale nie interesu-
je go moje ˝ycie prywatne. On ma swojà dziew-
czyn´ i swoje problemy. Zresztà matka jego te˝
wyrzuci∏a z domu i teraz mieszka kàtem u bab-
ci albo u swojej dziewczyny. Matka zosta∏a
z Robertem. Zresztà ona w ogóle jest sk∏ócona
z ca∏à rodzinà i po∏owà wsi, a mi na odchodne
powiedzia∏a, ˝e nie jestem jej synem.
– Co zamierzasz w tej sytuacji robiç
w przysz∏oÊci?
– W Karkonoszach jest mi dobrze i ciesz´
si´, ˝e mam t´ prac´, ale staram si´ za∏atwiç
sobie jakieÊ zaj´cie w Holandii. KiedyÊ ju˝ tam
pracowa∏em na czarno przez dwa miesiàce
i by∏em bardzo zadowolony. Moim marzeniem
jest wyjechaç tam legalnie, na sta∏e, razem z Adamem.
Mo˝e dzi´ki tej rozmowie uda mi si´ poznaç kogoÊ, kto
pomóg∏by nam si´ zahaczyç w Holandii. Najlepiej jakie-
goÊ Polaka, bo j´zyk musz´ jeszcze podszkoliç.
– Czy b´dàc w Holandii mia∏eÊ okazj´ zobaczyç
holenderskà scen´ gejowskà?
– Tak, ale nie pozna∏em tam nikogo na seks, poniewa˝
w tym czasie by∏em zwiàzany z ch∏opakiem w Polsce
i nie mia∏em zamiaru go zdradzaç. WiernoÊç i lojalnoÊç
sà dla mnie bardzo wa˝ne.
– Wróçmy do Twojego zwiàzku z Adamem. To
bardzo ciekawa sytuacja. Opowiedz o tym.
– Kiedy przyjecha∏em do Marka i Maksa, to by∏em tro-
ch´ zakr´cony, zm´czony, za˝enowany ca∏à tà sytuacjà.
Marek umieÊci∏ mnie w pokoju razem z Ada-
mem i tak zacz´∏a si´ nasza znajomoÊç. Okaza-
∏o si´, ˝e nasze sytuacje ˝yciowe sà podobne,
˝e nasze matki sà podobne, ˝e doskonale si´
rozumiemy.
– Kiedy przekona∏eÊ si´, ˝e jesteÊ ge-
jem?
– Czu∏em to od kiedy pami´tam. Na poczàtku
nie wiedzia∏em, o co chodzi, ale interesowa∏em
si´ kutasami ch∏opaków. I to by∏o ju˝ w szkole
podstawowej.
– Z iloma facetami by∏eÊ od tego czasu?
– ˚ycie seksualne zaczà∏em majàc 20 lat. By-
∏em z kilkoma facetami, ale przelotnie. Wszystkich
poznawa∏em przez og∏oszenia w „Adamie”. Po-
zna∏em nawet Niemca z Magdeburga, ale chyba
nie przypad∏em mu do gustu. Najd∏u˝ej by∏em
zGrzegorzem spod Che∏ma. To
by∏a bardzo ciekawa znajo-
moÊç. On by∏ niedos∏yszàcy
i pewnie dlatego zainteresowa∏
mnie najbardziej wÊród tylu od-
powiedzi na moje og∏oszenie.
ByliÊmy ze sobà ponad dwa la-
ta. Potem nagle zerwa∏ znajo-
moÊç. Przypuszczam, ˝e pozna∏
kogoÊ innego, chocia˝ mi napi-
sa∏ SMS-a, ˝e nie mo˝emy si´
d∏u˝ej spotykaç, poniewa˝ z∏apa∏
HIV. Nieêle to sobie wymyÊli∏, no
ale skoro nie chcia∏ dalszej znajo-
moÊci, to trudno. Ja na wszelki
wypadek zrobi∏em sobie testy.
Wypad∏y negatywnie. Chyba wi´c
mnie ok∏ama∏, bo nie wiedzia∏, jak
powiedzieç, ˝e mi´dzy nami ju˝
koniec.
– Planujesz wyjechaç z Adamem do Holandii.
MyÊlisz, ˝e to jest to uczucie, na które czeka∏eÊ?
– Mam takà nadziej´. W ka˝dym razie chc´ z nim byç
tak d∏ugo, jak mi los na to pozwoli.
Kontakt z Fabianem: 0 600 947 169
lub: 0 506 551 716.
OSOBY, KTÓRE CHCIA¸YBY UDZIELIå WYWIADU
„ADAMOWI”, PROSIMY O KONTAKT LISTOWNY
LUB TELEFONICZNY Z REDAKCJÑ.
ZAPEWNIAMY CA¸KOWITÑ ANONIMOWOÂå.
5
105692003.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin