ppr_deklaracja.txt

(49 KB) Pobierz
"O co walczymy?"
(Deklaracja Programowa Polskiej Partii Robotniczej)
WST�P 
Tocz�ca si� obecnie wojna �wiatowa przyt�oczy�a ludzko�� niezmierzonym ogromem nieszcz��. Wojna ta wynik�a z przeciwie�stw, na kt�rych s� oparte stosunki wytw�rcze ustroju kapitalistycznego. By�a ona nieuniknionym skutkiem rywalizacji imperialistycznej w Walce o rynki i nowy podzia� �wiata. Ale w warunkach rozbudzenia si� pot�nych ruch�w ludowych, kt�re by�y nast�pstwem pierwszej wojny, w warunkach powstania na olbrzymich obszarach globu pa�stwa socjalistycznego, wreszcie w warunkach zwyrodnienia najbardziej przegni�ych warstw oligarchii imperialistycznej w polityczne formy faszyzmu - wojna ta musia�a przerosn�� w pot�ne starcie dziejowe przeciwstawnych sobie pr�d�w spo�ecznych: reakcji i post�pu, zwyrodnienia i humanitaryzmu, faszyzmu i demokracji. To starcie dziejowe kszta�tuje dzi� nowe oblicze �wiata, now� rzeczywisto�� spo�eczn� i oddaje rol� decyduj�c� nowej sile, kt�ra wst�puje zn�w na widowni� dziejow�. Si�� t� staje si� lud. Lud wyda� ju� wyrok �mierci na �wiat stary za zbrodnie przez niego pope�nione. W jego �wiadomo�ci dojrzewa potrzeba i konieczno�� takich zmian w stosunkach spo�ecznych i w systemie organizacyjnym �wiata, kt�re by �ycie spo�ecze�stw uczyni�y wolnym i szcz�liwym. Nadchodzi okres wielkich przemian spo�ecznych, kt�rych tw�rc� staje si� lud, trzymany dot�d przez si�y reakcji i wstecznictwa w niewoli i poni�eniu. 

Chocia� faszyzm �wiatowy i jego trzon - hitleryzm - nie zosta�y ostatecznie zniszczone, nie potrafi� one ju� unikn�� zag�ady. W gruzy rozsypa� si� faszyzm w�oski. Zmiot�a go z widowni fala gniewu mas ludowych. Pod ciosami zwyci�skich walk na frontach za�amuje si� i zbli�a do kl�ski podstawowy filar �wiatowego faszyzmu - Niemcy hitlerowskie. �mier� hitleryzmu wr�ci do �ycia podbite i uciemi�one narody Europy. Zrodzi ona Polsk� Woln� i Niepodleg��. �mier� hitleryzmu b�dzie zag�ad� wszystkich si� wstecznych, wszystkich pr�d�w faszystowskich, w ka�dym kraju, w ka�dym narodzie. Na gruzach faszyzmu wyro�nie demokratyczna w�adza ludu w �wiecie post�pu i wolno�ci. 

W tym nowym �wiecie, kt�ry wy�oni si� z odm�t�w wojny, Polska musi zaj�� poczesne miejsce. Wyzwolona spod jarzma hitlerowskiego - Polska nie b�dzie i nie mo�e by� Polsk� sprzed wrze�nia 1939 r., w kt�rej masy pracuj�ce miast i wsi by�y odsuni�te od w�adzy, od decydowania o losach kraju i narodu, pozbawione praw demokratycznych, �y�y w biedzie i n�dzy pod terrorem uprzywilejowanej garstki obszarnik�w i kapitalist�w. Nie b�dzie dlatego, �e takiej Polski nie �yczy sobie nar�d. Przysz�a Niepodleg�a Polska nie mo�e by� prywatnym folwarkiem paso�ytniczej, wstecznej i reakcyjnej warstwy, za kt�rej rz�dy nar�d polski zap�aci� najdro�sz� cen�, bo utrat� niepodleg�o�ci i pi�ty rok ju� trwaj�c� straszliw� i krwaw� niewol�. Polska o reakcyjnym obliczu spo�ecznym i politycznym nie mog�aby si� utrzyma� na widowni mi�dzynarodowej po rozpadni�ciu si� w gruzy reakcyjnych pa�stw faszystowskich. Przysz�a Wolna i Niepodleg�a Polska musi by� narodow� w�asno�ci� najszerszych mas pracuj�cych. Jej polityczno-spo�eczne podstawy musz� by� oparte na fundamentach szerokich zasad ludow�adztwa, czyli demokracji. Ster w�adzy pa�stwowej w przysz�ej Polsce przej�� musi w r�ce przedstawicieli najszerszych warstw narodu, reprezentuj�cych interesy robotnik�w, ch�op�w i inteligencji. W przysz�ej Polsce linia wewn�trznej i zagranicznej polityki musi by� dostosowana do potrzeb i interes�w ca�ego narodu, musi wpada� w nurt tego nowego, post�powego pr�du rozwojowego, kt�ry znajdzie sw�j wyraz w d��eniach mas ludowych r�wnie� w innych krajach �wiata. 

Tylko w�wczas, gdy fundamenty przysz�ej Polski opiera� si� b�d� na tw�rczych i z natury swojej post�powych interesach najszerszych mas pracuj�cych, czyli na interesach olbrzymiej wi�kszo�ci narodu - b�dzie ona naprawd� Wolna i Niepodleg�a. Tylko w�wczas zapewniona zostanie trwa�o�� wznoszonej dzisiaj w potokach krwi wielkiej budowli, wsp�lnego dla ca�ego narodu domu - Polski Niepodleg�ej. Tylko w�wczas w tym naszym domu mo�na b�dzie szybko zalecza� rany wojenne, rozwija� si� b�dzie w nim dobrobyt, pomna�a� wsp�lne bogactwo, rozkwitnie nauka i kultura, w szcz�ciu, rado�ci i zdrowiu wychowywa� si� b�d� dzieci i ze spokojem w przysz�o�� patrze� starcy i niezdolni do pracy. O tak� Polsk� walczy dzisiaj nar�d polski i takiej Polski pragnie. I nie tylko jeden nar�d polski pragnie w ten spos�b urz�dzi� sw�j byt i �ycie narodowe. Do tego samego celu zd��aj� wszystkie inne narody �wiata, krwawo i bole�nie do�wiadczone przesz�� i dzisiejsz� rzeczywisto�ci�. Te same bowiem si�y reakcji, wstecznictwa i faszyzmu, kt�re zaku�y masy pracuj�ce �wiata w kajdany spo�ecznej niewoli i traktuj� je jako przedmiot swojej w�adzy, spowodowa�y obecn� straszliw� rze� wojenn� i s� za ni� odpowiedzialne. Wyzwolone z przemocy wstecznictwa masy ludowe raz na zawsze wykre�l� z metod swojej polityki czynnik wojny, jako czynnik wsteczny i niszczycielski, gdy stan� si� gospodarzami swoich kraj�w. Przysz�a Polska musi stanowi� w gronie narod�w �wiata czynnik pokoju, �y� w zgodzie i przyja�ni z s�siaduj�cymi z ni� narodami i z racji swego geograficznego po�o�enia by� pomostem ��cz�cym Wsch�d z Zachodem w braterskiej wsp�pracy narod�w Europy mi�dzy sob�. 

Tak� Polsk� powo�a� mo�e do �ycia tylko wysi�ek najszerszych mas ludowych. Okres okupacji hitlerowskiej i narodowej niewoli dowi�d�, �e walk� na �mier� i �ycie o wolno�� i niepodleg�o�� Polski podj�y tylko te si�y spo�eczne, kt�re reprezentuj� Polsk� przysz�o�ci, w pierwszym rz�dzie - robotnicy, ch�opi i inteligencja pracuj�ca. Tylko te si�y zdolne s� do wywalczenia niepodleg�o�ci narodu polskiego i zbudowania przysz�ej Polski na zdrowych, demokratycznych podstawach. One to bowiem sk�adaj� najwi�ksz� danin� krwi narodowej w walce z okupantem, ponosz� najwi�ksze ofiary i cierpienia za winy polskiej reakcji. 

Polska Partia Robotnicza, jako przedstawicielka interes�w i d��e� robotnik�w, ch�op�w i post�powej inteligencji, jako partia, kt�ra pierwsza podnios�a sztandar zorganizowanej walki zbrojnej o Woln� i Niepodleg�� Polsk�, ca�y sw�j wysi�ek pracy bojowej, organizacyjnej i propagandowej a� do momentu wyp�dzenia okupanta z ziemi ojczystej po�wi�ca� b�dzie sprawie tej walki i podnoszenia jej na coraz wy�szy poziom. PPR uwa�a, �e wysuwanie dzisiaj hase� wewn�trznych porachunk�w partyjnych i nawet otwartej wojny domowej oznacza zamaskowan� lub jawn� wsp�prac� z okupantem w jego niszczycielskiej walce z narodem polskim, oznacza wi�c zdrad� Polski. 

POLSKA PARTIA ROBOTNICZA WALCZY: 

o Polsk� demokratyczn�, a nie faszystowsko-sanacyjn�; 

o Polsk� wolno�ci i swobody dla ludu, a nie dla wyzyskiwaczy i gn�bicieli; 

o Polsk�, kt�ra zabezpieczy swym obywatelom prac�, chleb, nauk�, dach nad g�ow� i opiek� w staro�ci, a nie o Polsk� bezrobocia, g�odu, ciemnoty, bezdomno�ci i �ebractwa, kt�re by�y sk�adowymi elementami Polski przed-wrze�niowej; 

o Polsk� b�d�c� matk� i ojczyzn� dla ludzi pracy, a nie dla w�skiej i zgni�ej moralnie warstewki sytych i uprzywilejowanych pr�niak�w i spekulant�w kapitalistycznych i obszarniczych. 

Uwa�aj�c, �e dzie� ukoronowania walki narodu polskiego w postaci osi�gni�cia niepodleg�o�ci jest ju� bliski i �e aktualnym zagadnieniem staje si� sprawa urz�dzenia przysz�ej Polski i jej oblicza spo�eczno-politycznego - Polska Partia Robotnicza og�asza niniejsz� 

DEKLARACJ� PROGRAMOW�

kt�rej zasady winny by� natychmiast realizowane po wyrzuceniu okupanta z naszej ziemi: 

I
Wszystkie organy w�adzy, poczynaj�c od demokratycznego Rz�du Tymczasowego, a ko�cz�c na samorz�dach miejskich i wiejskich, zostan� wy�onione w kraju zgodnie z wol� wi�kszo�ci narodu polskiego, to jest robotnik�w, ch�op�w i inteligencji. Rz�d Tymczasowy winien si� oprze� na antyfaszystowskim froncie narodowym, a wszystkie jego zarz�dzenia musz� by� zgodne z duchem demokracji i wolno�ci. 

Tymczasowy Rz�d przyst�pi natychmiast do przeprowadzenia demokratycznych wybor�w do Zgromadzenia Narodowego (Konstytuanty) na podstawie pi�cioprzymiotnikowego prawa wyborczego. Zgromadzenie Narodowe dokona wybor�w prezydenta i rz�du oraz ustali demokratyczne formy ustrojowe pa�stwa przez uchwalenie nowej konstytucji. 

Mandaty wszelkiego rodzaju mianowa�c�w, jak komisarzy, starost�w, w�jt�w itp., urz�duj�cych obecnie lub upatrzonych na te stanowiska przez tak zwan� Delegatur� rz�du emigracyjnego lub przez inne reakcyjne czynniki, uniewa�nia si� natychmiast. 

Rz�d emigracyjny, wy�oniony przez przypadkowo zebrane na emigracji elementy, opieraj�cy si� na antydemokratycznej, nielegalnej i nie uznanej przez nar�d ozonowej konstytucji z 23 kwietnia 1935 r.  nie mo�e by� powo�any do realizowania ustroju demokratycznego w odrodzonej Polsce. 

II

Wszystkie ziemie polskie musz� by� w��czone do pa�stwa polskiego: 

1. Na zachodzie i nad Ba�tykiem musimy odzyska� ziemie etnograficznie polskie, wynarodowione i zgermanizowane przemoc�, zw�aszcza w okresie porozbiorowej niewoli i obecnej okupacji niemieckiej. 

2. Na wschodzie, na terenach zamieszka�ych od wiek�w przez etniczn� wi�kszo�� ukrai�sk� i bia�orusk�, nar�d polski, kt�ry tak krwawo op�aca w�asn� wolno��, uznaj�c zasad� prawa narod�w do samostanowienia, nie mo�e odmawia� bratnim narodom ukrai�skiemu i bia�oruskiemu prawa okre�lenia swej przynale�no�ci pa�stwowej zgodnie z wol� ludno�ci. Zabezpieczy nam to pok�j na wschodzie i wzmocni nasz� pozycj� na zachodzie i nad Ba�tykiem. 

3. Walczymy o pe�n� niepodleg�o�� i suwerenno�� pa�stwa polskiego. Celem zagwarantowania tej niepodleg�o�ci i suwerenno�ci nar�d polski, walcz�c u boku trzech mocarstw Sojuszniczych: Anglii, ZSRR i Stan�w Zjednoczonych, przeciwko wsp�lnemu wrogowi, zacie�ni z nimi w�z�y sojuszu i wsp�pracy w okresie powojennym i we�mie udzia� w organizowaniu bezpiecze�stwa i odbudowy gospodarczej Europy. 

U�o�enie dobros�siedzkich i sojuszniczych stosunk�w z ZSRR stanie si� wa�nym i decyd...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin