Największe oszustwa i proroctwa Świadków Jehowy [2].pdf

(349 KB) Pobierz
723690354 UNPDF
W Obronie Wiary
6. Krzyż czy pal?
6.1. Uczą, że Jezus nie umarł na krzyżu, lecz na pionowym palu: "przybito Go do wielkiego
pala, czyli pnia lub słupa" ("Od raju utraconego..." s.140; por. Strażnica Nr 22, 1992 s.7
[pal, słup, belka]; "Wiedza, która prowadzi..." s.66 [pal męki, drewniany słup]).
Odpowiedź . 1) Do 1935 r. ŚJ głosili o śmierci Pana na krzyżu. Później, aby odróżnić się od
innych wyznań zmienili naukę: "Jezus umarł na krzyżu, następnie był zdjęty z krzyża i
pogrzebany" ("Rząd", s.114); "Gdy Jezus umarł na krzyżu na Kalwarii przygotował cenę
okupu" ("Harfa Boża" s.140). Strażnica Nr 10, 1995 s.20 wspomina: "Przez wiele lat
Badacze Pisma Świętego przywiązywali wielką wagę do krzyża , uważając go za symbol
chrystianizmu. Nosili nawet znaczek przedstawiający krzyż i koronę. (...) Przez kilkadziesiąt
lat symbol ów widniał także na stronie tytułowej czasopisma Strażnica . Książka Bogactwo,
opublikowana przez Towarzystwo w roku 1936 , wykazała jednak, że Jezus Chrystus nie
został zgładzony na krzyżu, lecz na pionowym słupie, czyli palu" (por. "Świadkowie Jehowy
głosiciele..." s.200; Strażnica Nr 1, 2000 s.9; "Proroctwo Izajasza..." t.1 s.226). Patrz też
pkt 6.5.1 i 6.8. Nieprawdą jest to, że książka "Bogactwo", jak podała w/w
Strażnica, "wykazała", że Jezus umarł na słupie czy palu. Książka ta nic nie "wykazała" ,
tylko bez żadnych argumentów stwierdziła: "Jezus został ukrzyżowany nie na krzyżu z
drzewa, jak przedstawione jest na licznych obrazach i malowidłach, zrobionych i
wystawionych przez ludzi. Jezus został ukrzyżowany w ten sposób, że jego ciało przybito do
pnia " (s.23 por. s.24 i 125). Nie pisano w niej o palu czy słupie, lecz ŚJ stosowali wtedy
terminy "drzewo" i "pień" ("Bogactwo" s.23-4, 125; "Religia zbiera wicher" s.32; "Prawda
was wyswobodzi" s.102, 225, 243-4, 275, 343), oraz dziwnie brzmiące przy tej nauce
określenie " ukrzyżowanie na drzewie (pniu)" ("Bogactwo" s.23-4; "Prawda was wyswobodzi"
s.248; "Krucjata przeciwko chrześcijaństwu" s.56). Ciekawe, że "Bogactwo" (s.315) zachęca
do nabycia "Harfy Bożej" (wyd. w latach 1921-9; do 1930 wg Strażnicy Rok C [1979] Nr 5
s.5), która jak przedstawiłem powyżej i w pkt 6.5.1 uczyła o krzyżu i przedstawiała go na
ilustracji. Mało tego, Strażnica Nr 19, 1999 s.23 podaje, że jeszcze w 1943 r.
przeprowadzano z zainteresowanymi studium z "Harfy Bożej", a wyd. w 1939 r.
książka "Krucjata przeciwko chrześcijaństwu" na s.189 w odezwie do wszystkich ludzi
zamieszcza słowa pieśni poety, w której pada słowo "krzyż". Co ŚJ piszą o wspomnianym
emblemacie krzyża z koroną noszonym np. w klapach marynarek? "Potem zrozumieliśmy,
że Jezus został stracony na palu (...). Dlatego przestaliśmy nosić te znaczki. Powierzono mi
zadanie oddzielania od nich szpilek. Później złote emblematy przetopiono i sprzedano"
(Strażnica Nr 7, 1996 s.24). Symbol ten, jak się wydaje, Russell podpatrzył i przejął (1891
r.) od M. B. Eddy (1821-1910) założycielki grupy Christian Science, która używała wcześniej
go na swych publikacjach (por. "Świadkowie Jehowy głosiciele..." s.200). Jeśli ŚJ mają do
kogoś pretensje o krzyż, to powinni je mieć najpierw do Strażnicy. Ciśnie się też pytanie, co
będzie z jej głosicielami, którzy "dostali" się wg nich do nieba, w czasie gdy nauczali oni o
krzyżu?
2) Aby pogodzić NT ze swymi pomysłami ŚJ rysują na ilustracjach tablicę zawierającą napis
723690354.002.png
w 3 jęz.: "Jezus Nazarejczyk Król Żydowski", umieszczając ją nad wyciągniętymi rękami
na palu . NT zaś mówi, że była ona umieszczona bezpośrednio nad głową Chrystusa ("a nad
głową Jego umieścili napis" Mt 27:37). Niestety kombinacja ŚJ nie pozwala im, z braku
miejsca, aby trójjęzyczną tablicę wepchnąć między wyciągnięte ręce a głowę.
3) J 19:19 mówi, że napis w/w był umieszczony nad krzyżem , czyli nad skrzyżowaniem
belek i zarazem nad głową Pana, a nie nad palem (w powietrzu?), jak sugerują ŚJ.
Tłumaczenie "nad krzyżem" zawiera większość przekładów NT na jęz. pol., w tym i stare,
których nie można posądzić o tendencyjność, bo istniały zanim powstali ŚJ (patrz ks.Wu.,
BG, ks.Dąbr., ks.Kow, NP, ks.Dąbr. z Wulg.). Owszem BT ma w J 19:19 "na krzyżu" ale
język gr. dopuszcza też tłumaczenie gr. epi jako "nad" ("Wielki Słownik Grecko-Polski
Nowego Testamentu", Ks. R. Popowski).
4) Uczą, że słowo gr. stauros tłumaczone na krzyż trzeba przełożyć na pal, słup, belka,
pień. Biblia dla wyrazu słup i równoznacznego słowa pal stosuje inne określenie: gr. stylos
(Ap 10:1), a dla belki, kłody, pnia używa określenia gr. dokos (Mt 7:3, Łk 6:41, por.
1Krl6:15n., 2Krl6:2, 5, Ba 6:19, 54, Pnp 1:17 wg LXX). Por. Iz 29:26, Job 14:8. Zapytajmy
ŚJ, jaki jest grecki odpowiednik słowa krzyż, skoro stauros to wg nich pal. Wydaje się, że
ŚJ ugięli się pod argumentami innych i przyznają czasem, że stauros oznacza krzyż: "W
klasycznej greczyźnie słowo to oznaczało po prostu ustawioną pionowo belkę, czyli pal.
Później zaczęto też nazywać tak pal egzekucyjny z belką poprzeczną" ("Prowadzenie
rozmów..." s.153). Wyjaśniam, że klasycy greki to V-IVw. przed Chr., a owo "później"
to czasy pewnie tuż przed narodzeniem Jezusa, kiedy wprowadzono karę krzyżowania
(por. "Całe Pismo jest natchnione..." s.316: "W wiekach od IX do IV p.n.e. trwał okres
tak zwanej greki klasycznej"). ŚJ uczą, że słowo stauros pochodzi od określeń: "ogrodzić
słupami", "otoczyć ostrokołem, palisadą" ("Chrześcijańskie Pisma Greckie..." s.418).
Zauważmy jednak, że w Biblii ŚJ padają słowa: "palisada" (Iz 29:3) i "zaostrzone pale" (Łk
19:43), ale w obu wypadkach tekst grecki ma w tych miejscach słowo charaka (por. "Wielki
Słownik Grecko-Polski Nowego Testamentu" Ks.R.Popowski; charaks - palisada, ostrokół,
częstokół). Widać więc, że w Biblii słowo "palisada" nie ma nic wspólnego z terminem
stauros.
5) Jezus mówiąc o swej śmierci powiedział: "A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony,
przyciągnę wszystkich do siebie. To powiedział zaznaczając, jaką śmiercią miał umrzeć"
J 12:32n. To przyciąganie Pana to też Jego rozłożone ramiona jako gest zaproszenia. W
Ml 3:20 powiedziane jest o Mesjaszu: "uzdrowienie w Jego skrzydłach", więc w rękach
rozłożonych na krzyżu. Hipolit (ur. przed 170) tak uczył: "na świętym drzewie wyciągając
swoje święte ręce, rozpościera je jakby dwa skrzydła, prawe i lewe, i wszystkich, którzy
w Niego wierzą, przywołuje do siebie i ich ochrania jak ptak swoje pisklęta. Powiada On
bowiem przez proroka Malachiasza: 'A dla was, czczących moje imię...' [Ml 3:20]" ("O
Antychryście" 61).
6) Od 1936 r. (gdy zmienili krzyż na pal), przedstawiają ręce Chrystusa przebite jednym
gwoździem , podczas gdy J 20:25 mówi o śladach gwoździ, nie gwoździa: "Jeżeli na
rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ ". (Patrz ilustracje ŚJ, np.: "Będziesz mógł żyć..."
s.170, "Wiedza, która prowadzi..." s.67). Ich ilustracje wobec tego nie są zgodne z
NT. ŚJ w "Chrześcijańskich Pismach Greckich..." też, zgodnie z tekstem greckim użyli
słowo "gwoździ". Strażnice: Rok CV [1984] Nr 23 s.27-8; Rok CVIII [1987] Nr 23 s.28
i Rok XCIII [1972] Nr 7 s.23 miały wiele problemów, jak wytłumaczyć pytającym ŚJ tę
rozbieżność. Wreszcie wbrew J 20:25 stwierdzono, że Jan pisał o rękach ale myślał też
o nogach. Natomiast Strażnica Nr 13, 1968 s. 14 dla odmiany podawała: "Pewnego razu
nawet polecił apostołowi Tomaszowi, żeby się bliżej przypatrzył ranom powstałym na jego
rękach od gwoździ . (Jana 20:19-29)". Nawet apokryficzna "Ewangelia Piotra" (150r.)
723690354.003.png
podaje: "wtedy wyrwali gwoździe z rąk Pana i złożyli Go na ziemi" (6:21).
7) Nieuczciwością ŚJ jest to, że piszą, że słowo "krzyż" widnieje " w wielu przekładach
Biblii" ("Czego wymaga od nas Bóg?" s.23; por. "Prowadzenie rozmów..." s.153). Słowo to
jest we wszystkich przekładach NT katolickich i protestanckich, prócz przekładu ŚJ. ŚJ nie
przedstawili nigdy ani jednego NT, w którym zamiast słowa "krzyż" byłoby określenie "pal".
Ciekawe czemu w swym NT nie umieścili słowa "belka" tylko "pal", bo piszą, że grecki
termin występujący w Biblii "oznacza po prostu pojedynczą drewnianą belkę" ("Czego
wymaga od nas Bóg?" s.23). Patrz też rozdz. "Imię Jehowa w Biblii Nowego Świata" pkt
13.2.13 i 14.
8) W art. "Czy Jezus umarł na krzyżu?" (Przebudźcie się! Nr 11 z lat 1970-79 s.25), choć
ŚJ negują przybicie Jezusa do krzyża, to jednak przyznali: "A zatem (...) krzyż nie jest
pochodzenia 'chrześcijańskiego'. Oczywiście to jeszcze nie znaczy, że Jezus nie mógł umrzeć
na krzyżu. Niektórych ludzi tracono przez przybijanie ich do krzyża ".
9) Słowa Jezusa z J 21:18n. pokazują, że Piotr miał umrzeć na krzyżu. Tak rozumiano je już
w pierwszych wiekach np. Tertulian (ur. 155) "Lekarstwo na ukłucie skorpiona" 15.
6.2. Uczą, że dla starożytnego poety Homera słowo greckie stauros (tłumaczone w NT jako
krzyż) oznaczało "zwykły słup lub pal, czyli pojedynczą sztukę drewna" ("Prawda, która
prowadzi..." rozdz.16, par.7) por. Strażnica Nr 9, 1989 s.24 (Homer i klasycy greccy).
Odpowiedź. Ciekawe czemu ŚJ szukają odpowiedzi na biblijne tematy w tradycji
pogańskiej, a nie w żydowskiej czy chrześcijańskiej. Grecki przekład ST tzw. Septuaginta z
przełomu III i IIw. przed Chr. wymienia często określenie "słup", lecz nigdy nie stosuje
określenia stauros lecz stylon lub stylos. Oto przykłady: "Słupy z drzewa akacji" (Wj 26:32,
37, 36:36, 38, 38:10n.), "Słup obłoku" (Wj 13:21), "Słup ognia" (Wj 14:24), "Słupy
niebieskie" (Job 26:11), "Słupy dymne" Jl 3:3. Widać więc, że stauros w NT to krzyż. ŚJ
zgadzają się z opinią niektórych biblistów katolickich, że Ew. Mt. była napisana najpierw po
hebrajsku ("Imię Boże..." s.24). W związku z tym dziwne jest to, że Mateusz na określenie
krzyża po grecku użył słowa stauros a nie stylon lub stylos (pal, słup). W ST hebr.
odpowiednikiem greckich stylon i stylos jest określenie ammut np. Wj 26:32. Gdyby więc
Mateuszowi chodziło o pal, to konsekwentnie za Septuagintą używałby słów stylon lub
stylos, a nie stauros, którego odpowiednika nie ma w ST hebr. Wnioskuję, że Hebrajczycy
mieli osobne określenia na oznaczenie słupa i krzyża. Krzyż jako narzędzie kary był znany u
Babilończyków, Persów i Kartagińczyków. Co do Homera piszącego w VIIIw. przed Chr. to j.
grecki uległ zmianie do czasu spisania Septuaginty (III/IIw. przed Chr.). Przykładem jest
określenie słupów. Biblia używa słowa stylos, a pięć wieków wcześniej Homer pisząc o
słupach użył określenia stauros. Ale i Septuaginta ukazuje (choć bez słowa stauros), że
krzyż składał się z dwóch belek. Np. Joz 8:29 (LXX) zawiera greckie określenie xylu didymu,
co oznacza drzewo podwójne. Słusznie więc w tym wersecie ks.J.Wujek użył słowo "krzyż"
w swym przekładzie. Nie jest to jakaś nowość, bo tak rozumiał to np. Orygenes (ur.185),
który o Joz 8:29 pisał: "Króla miasta Aj można porównać z diabłem. Warto się dowiedzieć,
w jaki sposób został on ukrzyżowany na podwójnym drzewie. Krzyż Pana naszego Jezusa
Chrystusa był 'podwójny'." ("Homilie o Księdze Jozuego" 8:3). Wyjaśnienie dot. Homera i
klasyków przedstawia też ks.T.Pietrzyk. Pisze on: "Rzeczywiście, stauros znaczy pal i w
takim znaczeniu posługiwali się nim klasycy starożytnej literatury greckiej. Świadkowie
Jehowy winni jednak uczciwie dopowiedzieć, że nie jest to znaczenie jedyne [patrz "Słownik
Grecko-Polski" Z.Abramowiczówna]. Dopóki bowiem Grecy nie znali stosowanej przez
Rzymian kary, nie mieli potrzeby tworzyć dla niej własnej nazwy. Nowe znaczenie słowa
723690354.004.png
stauros pojawiło się wówczas, gdy rzymska procedura karna stawała się coraz
powszechniejsza. Rzecz ma się podobnie jak z polskim słowem 'zamek'. Słowo to nie
oznaczało błyskawicznego zamka w kurtce tak długo, dopóki taki typ zapięcia nie wszedł w
użycie. Argumentowanie więc, że słowo 'zamek' nie może oznaczać zamknięcia w kurtce,
ponieważ Mickiewicz, Żeromski, Reymont i wszyscy inni klasycy używali go w innym
znaczeniu, byłoby nonsensem. Podobną rangę posiada argument, że stauros nie może
oznaczać krzyża, gdyż Homer i inni klasycy używają tego słowa w znaczeniu 'pal'. Klasycy
żyli przecież w czasie, gdy Grecja nie słyszała jeszcze o rzymskiej potędze" ("Świadkowie
Jehowy - kim są?" Ks.T.Pietrzyk, rozdz. 'Czy Jezus umarł na palu?'). C.Podolski zaś
wyjaśnia: "Owszem, słowo 'stauros' było desygnatem 'pala', ale gdy do niego
przymocowywano inny przedmiot (np. poziomą belkę), to taki przedmiot nadal nazywał
się 'stauros'. Nie istniało bowiem specjalne słowo greckie na określenie dwóch przybitych
pod kątem prostym belek czy pali" ("Największe oszustwa i proroctwa Świadków Jehowy"
rozdz. 'Krzyż czy pal?'). Widać więc, że czy Jezus niósł (J 19:17) samą belkę poprzeczną
przymocowywaną do pionowego słupa (patrz pkt 6.6.10), czy cały krzyż, można było
posłużyć się gr. słowem stauros. Nawet to, że od słowa stauros pochodzą gr. wyrazy
diastaurose i staurodromi, co oznacza "skrzyżowanie" (np. dróg) świadczy o tym, że stauros
mógł składać się z kilku elementów.
6.3. Mówią: "Jak można okazywać szacunek krzyżowi, który był narzędziem zbrodni?" Nikt
dodają, nie zawiesza sobie na ścianie stryczka, krzesła elektrycznego czy karabinu , którym
zabita została jego rodzina czy przyjaciel (Strażnica Nr 9, 1989 s.26; por. "Prowadzenie
rozmów..." s.156). Przebudźcie się! Rok LXIII [1982] Nr 2 s.16 w art. pt. "Co zrobić z
przedmiotami kultu bałwochwalczego?" zalicza do takich krzyż i mówi co robią z nim ci,
którzy przyłączają się do ŚJ: "Figurki i krzyże z gipsu lub drzewa połupali na kawałki lub
wyrzucili". Przebudźcie się! Rok LXVI [1985] Nr 9 s.13 (rozdz. 'Jak postąpisz?') sugeruje zaś
aby krzyże spalić (por. "Prowadzenie rozmów..." s.212-3). Uczą też: " Narzędzie , na którym
Jezus zawisł i skonał, z pewnością nie zasługuje na bałwochwalczą cześć, raczej powinno
budzić odrazę " (Strażnica Nr 10, 1995 s.20), "ODRAZĘ budzą w nas (...) oddawanie czci
wizerunkom (...) krzyża" (Strażnica Nr 8, 1989 s.18).
Odpowiedź. Dziwne, że ŚJ porównują różne rzeczy z krzyżem. Owszem, stał się on
narzędziem zbrodni, ale był też przedmiotem, przez który wszyscy zostali odkupieni. Ef
2:16 akcentuje to, że Chrystus dokonał tego " przez krzyż " por. Kol 1:20. Na pustyni wąż,
podobnie jak krzyż, był "narzędziem" kary, a zarazem ocalenia (Lb 21:6, 8n., J 3:14n.).
Św.Paweł stwierdza, że " chlubi " się (Gal 6:14) z krzyża Jezusa. Mówi też, że postanowił "nie
znać niczego więcej jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego" 1Kor 2:2. Wspomina
też, że dla niektórych nauka o krzyżu jest "głupstwem" , a dla innych "mocą Bożą" 1Kor
1:18. Dla ŚJ, jak wynika z ich zarzutu, Chrystus ukrzyżowany jest zgorszeniem. "My
głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla
pogan" 1Kor 1:23. Flp 3:18 mówi też, że istnieją "wrogowie krzyża Chrystusowego" (por. w/
w ich słowa o odrazie). Podobny zarzut jak ŚJ stawiał chrześcijanom poganin
Celsus: "stwierdza: 'Gdyby przypadkiem ich nauczyciel został strącony ze skały, wtrącony w
przepaść albo uduszony sznurem, umieściliby (...) skałę życia, przepaść zmartwychwstania
albo sznur nieśmiertelności' (...) Czyż nie rzuca się w oczy słabość jego zarzutów, skoro lży
on ludzi, których obiecywał nawrócić jako oszukanych?" pyta Orygenes (ur.185) "Przeciw
Celsusowi" 6:37. A co odpowiedzieć na zarzut, że krzyż był symbolem hańby
czy "haniebnego czynu" (Strażnica Nr 9, 1989 s.26), więc kult jego jest gloryfikowaniem tej
czynności? Hbr 12:2 mówi: "Popatrzmy na Jezusa, który (...) przecierpiał krzyż, nie bacząc
na [jego] hańbę ...". Czy my mamy więc, tak jak ŚJ, gorszyć się czymś, czym nie gardził
Chrystus? Gdyby Jezus miał takie podejście do sprawy narzędzia na którym umarł jak ŚJ, to
723690354.005.png
by nie wypowiedział słów: "Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie
godzien" (Mt 10:38), "Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech
weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje" Mt 16:24. Również św.Paweł nie mógłby pisać o
krzyżu do Galatów "przed których oczami nakreślono obraz Jezusa Chrystusa
ukrzyżowanego " Ga 3:1 por. 5:24. Obojętnie jak kto rozumie te słowa, to widać że Chrystus
i Paweł nie nakazują jak ŚJ, aby narzędzie męki Pana miało u chrześcijan "budzić odrazę".
Tertulian (ur. 155) potwierdza występujący za jego życia, więc istniejący od czasów
apostolskich, kult krzyża. Pisał on o chrześcijanach i poganach: "My czcimy krzyż, wraz z
belką poprzeczną (...) Wam natomiast należy się tym większa nagana, że poświęcacie
okaleczone i pozbawione gałęzi drzewo, które inni poświęcili bóstwu w całości" ("Do pogan"
1,12), "My w każdym razie czcząc krzyż modlimy się do zupełnego i całego Boga"
("Apologetyk" 16,7). Pisze też że chrześcijanie kreślili znak krzyża: "Dla nas ochroną jest
wiara. Jeśli ona nie jest wyczerpana (...) to trzeba tylko zrobić znak krzyża, wymówić jej
przyrzeczenie..." ("Lekarstwo na ukłucie skorpiona" 1), "przy każdej czynności dnia
codziennego znaczymy czoło znakiem krzyża (De corona 3). Podobnie podaje Hipolit
Rzymski (ur. przed 170): "Starajcie się zawsze osłaniać swe czoło znakiem krzyża. Jest to
bowiem znak męki, dany przeciwko szatanowi, jeżeli ktoś czyni go z wiarą, a nie dla
dogodzenia ludziom..." ("Tradycja apostolska" 42) i Orygenes (ur. 185): "litera Tau z Ez 9:4
przypomina swym kształtem krzyż i jest zapowiedzią tego znaku, który chrześcijanie kreślą
na czole i który czynią wszyscy wierni (...) zaczynając modły lub lekturę Pism Świętych."
Selecta in Ezechelem 9. Wcześniej znaczenie krzyża dla chrześcijan opisuje Ignacy (107)
patrz pkt 6.6.7. Por. Mdr 14:7, gdzie drzewo określone jest terminem "błogosławione". ŚJ
mówią, że jednak wąż był wywyższony na palu (Lb 21:9). Powołują się przy tym na
analogię z J 3:14n. Analogia ta dot. wywyższenia , a nie narzędzia, na którym wywyższono.
Potwierdza to Septuaginta, która zamiast słowa pal używa terminu "na znak" (Lb 21:9)
tzn. "umieścisz go na znak" por. ks.Wu. Chrześcijanie korzystający z Septuaginty nie znali
nauki o palu lecz znaku. Por. Mdr 16:5n. ("mieli znak zbawienia"). Prócz tego ŚJ w wyd. w
1914 r. książce "Stworzenie czyli historia biblijna w obrazach" (s.34) ukazali na ilustracji
węża na krzyżu (!) i Jezusa także (s.12, 69, 88). Choć mówią, że nie uwielbiają "narzędzia
zbrodni" to jednak rysują w "Oto wszystko nowe czynię" (s.17) Chrystusa na palu, a wokół
Niego uradowanych i uśmiechających się ŚJ z różnych narodów. Na budynku Strażnicy w
Brooklynie znajdował się dawniej krzyż ("Świadkowie Jehowy głosiciele..." s.216).
Pamiętajmy, że ŚJ (do 1935 r.), "Przez wiele lat (...) przywiązywali wielką wagę do krzyża ,
uważając go za symbol chrystianizmu. Nosili nawet znaczek przedstawiający krzyż i koronę.
(...) Przez kilkadziesiąt lat symbol ów widniał także na stronie tytułowej czasopisma
Strażnica." (Strażnica Nr 10, 1995 s.20), aż do końca 1931 r. (ilustracje patrz "Świadkowie
Jehowy głosiciele..." s.200, 724; "Proroctwo Izajasza..." t.1 s.226). W 1936r., po
wprowadzeniu nauki o palu, zabronili nosić te emblematy w klapach marynarek. Czemu ŚJ
umiejscawiają w publikacjach pal z przybitym na nim Chrystusem skoro uczą: "Pal
egzekucyjny jest rzeczą, której trzeba nienawidzić, a nie czcić", "Wystawianie na pokaz pala
egzekucyjnego jest niewłaściwe; byłoby upamiętnianiem domniemanego zwycięstwa
Szatana, który spowodował śmierć Chrystusa" ("Upewniajcie się..." s.113), "Narzędzie, na
którym Jezus zawisł i skonał, z pewnością nie zasługuje na bałwochwalczą cześć, raczej
powinno budzić odrazę" (Strażnica Nr 10, 1995 s.20). Ciekawe jak ŚJ godzą to ze słowami
ich NT: "Co do mnie, obym się nigdy nie chlubił, chyba że palem męki Pana, Jezusa
Chrystusa" (Ga 6:14 por. 1Kor 2:2). Zresztą nie widziałem jeszcze ŚJ, który by się "chlubił"
palem męki.
6.4. Uczą, że ponieważ pisze: "Jezusa, którego straciliście zawiesiwszy na drzewie " (Dz
5:30 por. 10:39, 13:29, 1P 2:24, Ga 3:13), to trzeba uznać, że Pan umarł na palu. Mówią,
że drzewo to pal.
723690354.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin