The.Wonder.Years.S06E18.Poker.txt

(14 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:03:JE�LI JEST SPOS�B NA OPISANIE WIEKU DOJRZEWANA TO BY� MO�E TAKI:
00:00:07:TO HAZARD
00:00:10:ZAPUSZCZANIE SI� W NIEZNANE
00:00:12:KROK KU NIEWIADOMEJ
00:00:16:CZAS KIEDY NADZIEJA PRZECIWSTAWIA SI� L�KOWI.
00:00:19:I LOGIKA - MODLITWIE
00:00:23:GRA SZCZʌCIA I SPOSOBNO�CI
00:00:25:W PRZECIWIE�STWIE DO NP...
00:00:30:...POKERA
00:00:32:-Dobra , wchodz�.
00:00:34:-Para dam.|Zobaczmy Wasze.
00:00:38:-Mam par� dw�jek. |-Ja tylko asa.
00:00:42:-Dwie pary: 99 i 44.|DWA RAZY W MIESI�CU , PI�TKOWE |GRY W POKERA NA DU�E STAWKI.
00:00:49:W CZASACH LICEUM TO BY� RYTUA�.|-Trzy kr�le.
00:00:56:-Nie martwcie si� - idzie w dobre r�ce.
00:00:58:-Moje.|TO BY�O CO� WI�CEJ NI� ZAWODY ODBYWAJ�CE SI� U TEGO ,| CZYICH RODZIC�W NIE BY�O W DOMU NA WEEKEND.
00:01:03:I WI�CEJ TE� NI� ZWYK�A GRA O KAS�.
00:01:07:-5 cent�w na wej�cie.|TA GRA BY�A OKRE�LONA PRZEZ OSOBOWO�CI....
00:01:13:NASZE...
00:01:15:-A mo�e bejsbolowe zasady? | 9-ki i 3-ki s� jokerami.
00:01:18:-Ka�da karta z d�ugimi w�osami - te� joker.
00:01:21:TEN TO ZAPALENIEC.|-Gramy normalnie.
00:01:25:TEN TO TYPOWY AMERYKANIN|-Paul , teraz Ty.
00:01:28:OSTRO�NY TYP.|-Nie wiem , dajcie chwil� pomy�le�.
00:01:33:-A b�dziemy jeszcze m�odzi? |I NIECIERPLIWY...
00:01:38:-Dobra , 3 centy.
00:01:41:I OCZYWI�CIE WIELKI �MIA�EK.
00:01:46:-�wier� dolara. |-�wier� dolara?
00:01:51:-Gwa�townie jako� , co ?|-�wier� dolara.
00:01:55:POMIMO R�ZNYCH STYL�W |SZLI�MY NA KOLE�E�SKIE KOMPROMISY...
00:01:59:KT�RE , CO WIEDZIA�EM , PRZETRWAJ� D�UGI CZAS.
00:02:04:-Nie k�adz butelki na stoliku.|Ojciec mnie zabije je�li zobaczy plam�.
00:02:10:-Te Twoje krzes�a dra�ni� moj� prostat�.
00:02:15:-Lepszych kart jeszcze nie widzia�em.|Opraw je w ramki i zawie� na �cianie.
00:02:21:-Dobrze , to kto wymienia? |-Daj mi cztery.
00:02:24:-Kto� jeszcze? |-Trzy.
00:02:27:-Daj mi dwie.
00:02:31:-Albo...eee... Lepiej daj trzy.
00:02:36:-Jeff ?|-�adnej.
00:02:39:-�adnej? Na pewno?
00:02:42:00:02:46:-To chyba wygra�em.
00:02:50:ALE JESZCZE NIE BYLI�MY DZIADKAMI. |BYLI�MY NASTOLATKAMI... NIEWINNYMI...PROSTYMI.
00:02:55:-Nie jeste�cie g�odni?|G�ODNYMI.
00:02:58:O 20 BY�A PRZERWA NA PRZEK�SKI.
00:03:00:SZANSA NA PO��CZENIE ZABAWY| ZE SKROBI� I W�GLOWODANAMI.
00:03:05:-Nie wierz�! |Macie poj�cie co wk�adacie teraz w siebie?
00:03:09:-Znaczy si� �e to niezdrowe? |-Nie chcia�bym widzie� za 10 lat Twojego przewodu pokarmowego.
00:03:13:-Wiesz co: nie pro� a ja te� nie b�d� cz�stowa�.
00:03:17:-Masz jakie� owoce , Kevin? |-Ta , na spodzie.
00:03:20:-Nie ma , jest tylko ciasto jab�kowe.|-W�a�nie. Przecie� jab�ko to owoc.
00:03:26:-Niewa�ne. W samochodzie mam pomara�cz�.|Ca�e szcz�cie �e pomy�la�em o tym wcze�niej.
00:03:31:-Chyba nie przestanie , co? |-To znaczy...
00:03:34:-No wiesz , On jest troche...
00:03:38:-Jak to powiedzie� ... niefajny.|-Zwyk�y lamus.
00:03:41:-No co wy...
00:03:47:-Wiesz... Ten wiosenny wyjazd na narty ...
00:03:50:-Chyba jedziemy , nie?
00:03:53:-Chodzi o to �e my....
00:03:55:-...�e nie ma dla niego miejsca.
00:04:00:-Co to ma znaczy� ?|My�la�em �e wszyscy jedziemy.
00:04:03:-To nie jest tylko wina Paula. Chodzi o to �e ...
00:04:06:-...Chucka samoch�d jest czteroosobowy.|-Mo�esz sprawdzi� w instrukcji.
00:04:10:-I s� tylko 4 ��ka w domku mojego wujka.
00:04:13:-Co chcecie przez to powiedzie� ?|MIMO �E TO BY�O JASNE.
00:04:18:-Co przegapi�em ?
00:04:20:PAUL PFEIFFER BY� |MOIM PRZYJACIELEM PRZEZ 17 LAT...
00:04:23:ZAWSZE MU WSZYSTKO M�WI�EM.
00:04:27:-Nic , naprawd�.|Tak sobie gadali�my.
00:04:32:-Ch�opaki , wracajmy do gry.
00:04:37:A PRZECIE� PAUL BY� PO PROSTU SOB�.
00:04:41:-Chcesz pomara�cz� ?|-Nie , dzi�ki. Chodz.
00:04:44:W PRZECIWIE�STWIE DO NP...
00:04:46:...NIEKT�RYCH Z RESZTY NAS.
00:04:49:-Chuck , stawka to �wier� dolara.|A rzuci�e� 5 cent�w.
00:04:54:-No tak...|�wier� dolara.
00:04:59:O 20.30 CHUCK ZACZ�� TRACI� |SW�J WRODZONY WIGOR.
00:05:03:-Co si� z Tob� dzieje , Chuck ?|-Nic ! ... Mam tylko par� rzeczy na g�owie.
00:05:08:-Jakie rzeczy? |-No wiesz...
00:05:12:-... Ja z Alice...
00:05:14:-Znowu si� k��cicie ? |- Nie , nic z tych rzeczy.
00:05:18:-Skoro si� nie k��cicie to co innego robicie?
00:05:29:S� W �YCIU MOMENTY , |KT�RE ZMIENIAJ� BIEG HISTORII.
00:05:35:-Wcale nie...|TO BY� JEDEN Z NICH.
00:05:41:-Niezle!
00:05:43:RADOSNE NOWINY KT�RE MO�NA UCZCI�| TYLKO W JEDEN SPOS�B...
00:05:46:-Mam nadziej� �e si� zabezpieczyli�cie.
00:05:51:-�e co? |-Powiedzia�em : Mam nadziej� �e si� zabezpieczyli�cie.
00:05:58:-Jasne �e tak , Pfeiffer. |-Za jakiego Ty mnie bierzesz pacho�ka ?
00:06:03:ZADA� IDIOTYCZNE PYTANIE.
00:06:06:-Gramy jeszcze w karty czy nie?
00:06:09:-Odpadam. |-Ja te� |-I ja.
00:06:12:I DEBILNIE GADA�.
00:06:14:-Chyba nie b�dziesz tego pali�...|Masz poj�cie co Ci to zrobi z p�ucami... nie m�wi�c nawet o moim swetrze.
00:06:21:-Nie wierz� ! On to zapala !
00:06:26:-Daj spok�j , Paul. To tylko cygaro.
00:06:28:-W samochodzie mam od�wie�acz powietrza. |Zaraz wr�c�.
00:06:32:MO�NA POWIEDZIE� �E STANOWCZO�� PAULA |STAWA�A SI� ZBYT STANOWCZA.
00:06:40:-�WIETNIE. |Strit.
00:06:43:-To nie strit.|-Jak to nie ? Sp�jrz - 2 3 4 5 6 .
00:06:47:-2 3 4 5 ...... 9  |-Wiesz co to  23459 ..? Nic !!!
00:06:52:-Mo�e pouczymy si� matmy ?|- Bardzo �mieszne...
00:06:56:ALE� BY�O ... PRZYNAJMNIEJ DLA NAS.
00:07:00:-Przestaniecie ? |Jakby�cie nie wiedzieli udupi�em |trzy ostanie sprawdziany z trygonometrii.
00:07:05:-Jak mnie wyrzuc� to si� dopiero b�de cieszy�.|-Daj spok�j , nie wyrzuc� Ci�.
00:07:10:-Powiedzieli mi �e jak nie zdam to nie uko�cz� szko�y.|I co na to powiesz?
00:07:16:PROSTE �E MO�NA POWIEDZIE� TYLKO JEDNO :
00:07:19:-Trzy kr�le!
00:07:25:NIEKT�RZY PRZYJMOWALI WIADOMO�CI |GORZEJ OD INNYCH.
00:07:30:-Chuck , b�dzie dobrze... |ci�gle mam szans� ... jak si� przy�o��
00:07:34:-A kogo Ty obchodzisz ? |-Co jest Chuck ? Nie dasz rady pobi� trzech kr�li?
00:07:42:-Alice chyba jest w ci��y.
00:07:46:-Gratuluje... Masz cygaro.
00:07:49:-Wiedzia�em ! Wiedzia�em ! |-Zamknij si� , Paul !
00:07:52:-Chcia�em pom�c. |-To nie chcij.
00:07:56:M�WI SI� �E NIESZCZʌCIA CHODZ� PARAMI...
00:07:59:...I PO 90 MIN POKERA NIESZCZʌ� NIE BRAKOWA�O.
00:08:04:-Jak mog�em by� tak g�upi ? |CHUCK BY� NA KRAW�DZI OJCOSTWA.
00:08:10:-Przynajmniej zda�e� trygonometri�.|RANDY BY� NA KRAW�DZI POWTARZANIA 11-EJ KLASY.
00:08:19:A JA BY�EM O KROK OD...| ZNIENAWIDZENIA MOJEGO PRZYJACIELA.
00:08:22:-Przesta� Pfeiffer ! |-Nie , dop�ki tego nie od�o�ysz.
00:08:25:A NA DODATEK...
00:08:27:NA DODATEK DO �CISKAJ�CYCH GARD�O DRAMAT�W |ROZGRYWAJ�CYCH SI� PRZED NAMI.
00:08:32:DOSZ�A JESZCZ JEDNA RZECZ :
00:08:40:-Oszukiwa�e� !
00:08:43:MIELI�MY W�R�D NAS ... OSZUSTA.
00:08:48:NO DOBRA , NA CZYM SKO�CZYLI�MY ?
00:08:51:PO 1,5 h NASZEJ PI�TKOWEJ , ZMIENIAJ�CEJ MIEJSCE , GRY W POKERA
00:08:54:TEN GO�� OSZUKUJE...
00:08:56:TEN ZAWALA SZKO��...
00:08:59:TEN MO�E ZOSTA� OJCEM...
00:09:01:TEN WKURZA KA�DEGO...
00:09:03:A TEN ... HMMM...
00:09:06:-Oszukiwa�e� ! |-Wcale nie !
00:09:08:-R�ce mam t�uste od tych czips�w...
00:09:11:-I ... karta musia�a mi ... si� jako� wy�lizgn��.
00:09:16:-No dobra , to powiedzcie mi... |Po co mia�bym oszukiwa� ?
00:09:20:-D�u�ej tego nie wytrzymam !
00:09:23:-To jakie� szale�stwo !
00:09:27:JAKO� NIE MOG�EM OPRZE� SI� WRA�ENIU| �E CHUCK MIA� RACJ�.
00:09:34:-W porz�dku ?
00:09:39:-Wiem co sobie my�lisz...|�e spapra�em sobie �ycie.
00:09:42:-Nie... |-Wiem jak to brzmi.
00:09:46:-Ale tak zle nie b�dzie , naprawd�.
00:09:49:-Razem z Alice mo�emy mieszka� z moimi rodzicami... |... dop�ki nie sko�czymy liceum.
00:09:53:-Potem... Mo�emy si� przenie�� do gara�u.|-Mo�e wpierw si� upewnij.
00:09:59:-Przecie� nie jeste� lekarzem.
00:10:03:-Tak my�lisz ? |-No pewnie.
00:10:08:-Co Ty w sumie wiesz o biologii?
00:10:11:CHYBA TYLKO TYLE �E BYWA NIEBEZPIECZNA.
00:10:15:-Sorka , musz� zadzwoni�.|-Paul !
00:10:20:-Tak ?|-My tu byli�my... Chuck ze mn� ...
00:10:25:-Zgadza si�. |A teraz Chuck wyszed�... a ja b�d� dzwoni�.
00:10:30:-NO I NIE WIEM... |MO�E PRZEZ TO CO POWIEDZIA� ALBO...
00:10:33:A MO�E PRZEZ TO JAK SI� ZACHOWYWA�...
00:10:37:NAGLE ZACZ��EM WIDZIE� PAULA |W CA�KIEM NOWYM �WIETLE.
00:10:42:-Ojciec oczekuje �e p�jd� na jak�� dobr� uczelni�. |Jak mam mu powiedzie� �e mog� nawet nie sko�czy� liceum.
00:10:47:-Sugeruj� to zrobi� podczas mi�ego deseru.
00:10:50:-Dzi�ki.|-Mam na Ciebie oko. Uwa�aj teraz z kartami.
00:10:55:-Dobra , ju� jestem.|-A nie by�o Ci� ?
00:10:57:TAK TO W�A�NIE BY�O - |PI�TKA KUMPLI GRA�A W POKERA.
00:11:01:-Mo�e jakby� rozdawa� troch� wolniej to karty by tak nie lata�y.
00:11:06:PI�CIU KUMPLI SI� K��CI�A I ATAKOWA�A.
00:11:08:CZEPIA�A I J�CZA�A. |SKAKA�A DO GARD�A NAWET ZA DROBNOSTKI.
00:11:13:-Mo�e jakby� si� nauczy� tasowa� ,| mog�by� czasem rozda�.
00:11:16:-To dla Ciebie jest rozdawanie?|-Ujdzie.
00:11:19:PI�TKA KUMPLI , W NICZYM SI� NIE ZGADZAJ�CA.
00:11:22:-Ej , nie ma ju� �arcia.
00:11:25:NO , POZA JEDNYM.
00:11:27:-Niech kto� skoczy i kupi. |-To kto chce i�� ? Kev ?
00:11:32:-Co ? I zostawi� was z kartami ?|- No dobra , ja p�jd�.
00:11:35:-O nie. Pojdzie i przyniesie now� tali�. |-Ja ju� p�jd�! Ale bior� tali� ze sob�.
00:11:40:-Jasne. Sk�d mamy wiedzie� �e nic nie zakombinujesz.|- Ja ?!
00:11:48:WI�C OCZYWI�CIE - BY�O TYLKO JEDNO ROZWI�ZANIE...
00:11:51:ZROBILI�MY CO WSZYSCY NIEUFNI I MA�OSTKOWI PRZYJACIELE BY ZROBILI.
00:11:56:-Po cholere a� pi�ciu nas �eby kupi� co� do �arcia.|-Bo jeste�my g�odni.
00:12:00:-Bo jeste�my t�umokami.|-Kogo nazywasz t�umokiem ? |-Domy�l si� , sherolcku.
00:12:03:-Mogliby�cie przesta� sobie dogryza�? |-Ja co� kupi�.
00:12:06:-Nie. P�jdziesz i wr�cisz z 5 kg owoc�w.
00:12:11:-T�pak.
00:12:13:-Co� Ty powiedzia� ?! |-Nic.
00:12:16:-W�a�nie �e co� s�ysza�em.|-Nic nie m�wi�em.
00:12:20:-Teraz ja co� powiem...
00:12:22:-Mo�e Ty jeste� t�umokiem bo moi rod...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin