Modlitwy.doc

(127 KB) Pobierz
Modlitwy

                               Modlitwy

 

 

 

 

 

 

Gdy jasne słońce już wzeszło


Gdy jasne słońce już wzeszło,
Błagajmy Boga z pokorą.
By dzisiaj nasze uczynki
Od zła uchronił swą łaską.

Niech On powściągnie nasz język
Od zgiełku sporów i waśni,
Niech nasze oczy osłoni,
By nie chłonęły marności.

Niech czystość w sercach zamieszka
I nas zachowa od złości,
Roztropny umiar w pokarmie,
Niech pychę ciała poskromi.

Więc zachowajmy niewinność,
By sławić Boga z weselem,
Gdy dzień się zbliży do kresu
I wróci noc nieuchronna.

Wielbimy Ojca i Syna,
i Ducha, Dawcę pociechy;
Niech będzie chwała na wieki
Majestatowi Bożemu. Amen.

 

 

Panie, do Ciebie wołam o wschodzie słońca


Panie, do Ciebie wołam o wschodzie słońca,
Pomóż mi modlić się i zebrać myśli;
Sam nie jestem w stanie.
Wewnątrz mnie jest ciemność, ale u Ciebie jest światło,
Jestem samotny, ale Ty mnie nie opuszczasz,
Jestem małoduszny, ale u Ciebie znajdę pomoc,
Jestem niespokojny, ale w Tobie jest pokój,
Jestem pełen goryczy, ale Ty jesteś cierpliwy,
Nie rozumiem dróg Twoich, ale Ty wiesz, która droga jest właściwa
dla mnie.

Ojcze w Niebie,
Tobie chwała i dziękczynienie za spokój nocy,
Tobie chwała i dziękczynienie za nowy dzień,
Tobie chwała i dziękczynienie za Twą dobroć i wierność, które
okazałeś mi dotychczas.
Wyświadczyłeś mi wiele dobrego, spraw, bym umiał przyjąć w pokorze
doświadczenia z rąk Twoich,
Ty nie włożysz na moje barki więcej, niż mógłbym unieść,
Ty sprawiasz, że wszystkie wydarzenia służą jak najlepiej Twoim
dzieciom.

Panie, Jezu Chryste,
Ty byłeś biedny i udręczony, schwytany i opuszczony, tak jak ja,
Ty znasz całą ludzką nędzę,
Ty zostajesz ze mną, gdy nie ma przy mnie żadnego człowieka,
Ty nie zapominasz o mnie i szukasz mnie,
Chcesz bym Cię rozpoznał i nawrócił się do Ciebie,
Panie, słyszę Twoje wołanie i idę za nim.
Pomóż mi!

Duchu Święty,
Daj mi wiarę,
Która ratuje mnie przed zwątpieniami i przywarami,
Daj mi miłość do Boga i ludzi,
Która tłumi wszelką nienawiść i każdą gorycz,
Daj mi nadzieję,
Która wyzwala mnie ze strachu i zrezygnowania.
Naucz mnie poznawać Jezusa i czynić Jego wolę.

Trójjedyny Boże,
Mój Stwórco i mój Zbawicielu,
Do Ciebie należy ten dzień, moje życie jest w Twoich rękach.
Święty miłosierny Boże,
Mój Stwórco i mój Zbawicielu,
Mój Sędzio i mój Wybawco,
Ty znasz mnie i moje drogi, i wszystko, com uczynił.
Ty bez względu na osobę nienawidzisz zła i karzesz je na tym i na
tamtym świecie.
Tym, którzy szczerze o to proszą, odpuszczasz grzechy,
A dobro kochasz i nagradzasz je na tym świecie pocieszonym
sumieniem, a w życiu wiecznym koroną sprawiedliwości.
Przed Tobą myślę o moich najbliższych.
O moich współwięźniach i o tych, którzy czynią w tym domu swą
trudną powinność.
Panie, zmiłuj się,
I pozwól mi w tym czasie tak żyć,
bym mógł odpowiedzieć za to przed
Tobą i ludźmi.
Panie, cokolwiek przyniesie ten dzień -
niech imię Twoje będzie
błogosławione!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Modlitwa do Chrystusa Ukrzyżowanego


Oto ja, dobry i najsłodszy Jezu, upadam na kolana przed Twoim obliczem i z największą gorliwością ducha proszę Cię i błagam, abyś wszczepił w moje serce najżywsze uczucia wiary, nadziei i miłości oraz prawdziwą skruchę za moje grzechy i silną wolę poprawy. Oto z sercem przepełnionym wielkim uczuciem i z boleścią oglądam w duchu Twoje pięć ran i myślą się w nich zatapiam, pamiętając o tym, dobry Jezu, co już Dawid włożył w Twoje usta: "Przebodli ręce moje i nogi, policzyli wszystkie kości moje" (Ps. 22, 17).

 

 

 

 

 

 

 

 

Modlitwa kierowcy

 


O Panie, daj mi pewną rękę, dobre oko, doskonałą uwagę, bym nie pozostawił za sobą płaczącego człowieka. Ty jesteś Dawcą Życia - proszę Cię przeto, spraw bym nie stał się przyczyną śmierci tych, którym Ty dałeś życie. Zachowaj, o Panie, wszystkich którzy będą mi towarzyszyć od jakichkolwiek nieszczęść i wypadków. Naucz mnie, bym kierował pojazdem dla dobra drugich i umiał opanować pokusę przekraczania granicy bezpieczeństwa szybkości. Spraw, aby piękno tego świata, który stworzyłeś, wraz z radością Twej łaski, mogły mi towarzyszyć na wszystkich drogach moich. Amen.

 

 

 

Modlitwa o miłość


Ty, który jesteś Miłością, przyjmij moją modlitwę - prośbę o zdolność do miłości. Pragnę z Twoją pomocą rozwijać swoją męskość (kobiecość), zgodnie z prawem moralnym, które wpisałeś w serce każdego człowieka. Pragnę kształtować swoje wnętrze, pomnażać talenty, dzięki którym będę mógł uczynić swą naukę i pracę owocniejszą, a ludzi obdarować samym dobrem. Daj mi zdolność rozeznawania koleżeństwa, przyjaźni i miłości, bym umiał dobrze wybrać. Przygotuj mnie Panie do miłości, do uczynienia szczęśliwym człowieka przeznaczonego dla mnie. Daj mi Panie wzrok czysty, sięgający głębi człowieka, tak bym widział jego wartość, a nie zewnętrzne pozory; myślenie godne pięknej, odpowiedzialnej miłości; język jedności i zrozumienia, bym nie ranił słowem. I dozgonną chęć budowania związku, tak by zawsze był źródłem naszej radości i szkołą miłości dla naszych dzieci. Miłością uczyń me życie. Amen.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Przygotuj mnie do miłości


Powołałeś nas, Panie, do rozwoju. Pomóż mi wypełnić Twoje wezwanie. Spraw, abym się stała pełnym człowiekiem. Dopomóż mi rozwinąć we mnie moją kobiecość na miarę Twoich zamysłów. Przygotuj mnie do daru miłości, który mam z siebie złożyć wyznaczonemu mi przez Twoją dobroć człowiekowi. Daj mi moc uszczęśliwienia mojego towarzysza życia, żeby się na mnie nie zawiódł, żeby się nigdy nie musiał za mnie wstydzić, żeby mógł na mnie we wszystkim polegać. Przysposób mnie, Panie, do służby miłości. Amen.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Panie, chciałbym kochać


Panie, chciałbym kochać, potrzebuję miłości. Całe moje jestestwo jest tym życzeniem: moje serce, moje ciało, sięgam w nocy do nieznanego obiektu ich miłości. Moje ramiona wyciągają się w powietrze nie mogąc uścisnąć obiektu mej miłości. Jestem sam, a chciałbym, aby było nas dwoje. Mówię i nie ma nikogo, kto mnie słucha. Żyję i nie ma nikogo, kto zaakceptowałby to życie. Po co być tak bogatym i nie mieć nikogo, aby obdarować tym bogactwem? Skąd przychodzi ta miłość? Dokąd podąża? Panie, chciałbym kochać, potrzebuję miłości. Oto, Panie, tego wieczoru cała moja miłość, która nie wie, do kogo pójść. Posłuchaj, mój drogi, zatrzymaj się, uczyń w ciszy długą wędrówkę aż na dno twego serca. Wędruj wzdłuż twej nowej miłości. Tak jak idzie się wzdłuż strumyka, aby odkryć źródło. I czy to na początku, czy w głębi, w nieskończonej tajemnicy twej wzburzonej duszy, Ja będę tym, którego spotkasz, ponieważ to Ja nazywam się Miłością, mój mały, i Ja nie jestem niczym innym, jak Miłością, od zawsze, a miłość jest w tobie. To Ja stworzyłem cię, aby kochać, aby kochać wiecznie. A twoja miłość będzie twoim alter ego. To jej szukasz; upewnij się, już jest w drodze, wędruje od zawsze, na drodze mojej Miłości. Trzeba oczekiwać jej nadejścia, ona się zbliża, ty się zbliżasz, rozpoznajecie się, dlatego, że Ja stworzyłem jej ciało dla ciebie, twoje stworzyłem dla niej, stworzyłem twoje serce dla niej, jej dla ciebie, i szukacie się pośród nocy, pośród «Mojej» nocy, która stanie się światłem. Jeżeli macie do Mnie zaufanie. Zachowaj się dla niej, mój mały, jak ona zachowa się dla ciebie. Zachowałem jedno dla drugiego, a ponieważ cierpisz na głód miłości, ofiarowuję ci twoich braci do miłowania. Uwierz mi, trudno i długo trzeba uczyć się miłości, i nie ma różnych rodzajów miłości: miłość znaczy zawsze porzucenie samego siebie, aby ofiarować się innym... Panie, pomóż mi zapomnieć siebie samego, dla ludzi, moich braci, ponieważ ofiarowując samego siebie jednocześnie uczę się miłości. Amen.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin