rozszerzenie-proza.pdf

(180 KB) Pobierz
Microsoft Word - Arkusz_II.doc
Miejsce
na naklejkę
z kodem szkoły
dysleksja
MPO-R1A1P-061
EGZAMIN MATURALNY
Z JĘZYKA POLSKIEGO
Arkusz II
POZIOM ROZSZERZONY
Czas pracy 130 minut
ARKUSZ II
STYCZEŃ
ROK 2006
Instrukcja dla zdającego
1. Sprawdź, czy arkusz egzaminacyjny zawiera 8stron.
Ewentualny brak zgłoś przewodniczącemu zespołu
nadzorującego egzamin.
2. Arkusz zawiera dwa tematy sprawdzające tworzenie tekstu
własnego w związku tekstem literackim zamieszczonym
w arkuszu. Wybierz jeden z nich i napisz wypracowanie.
3. Pisz czytelnie. Używaj długopisu/pióra tylko z czarnym
tuszem/atramentem.
4. Nie używaj korektora, a błędne zapisy przekreśl.
5. Pamiętaj, że zapisy w brudnopisie nie podlegają ocenie.
6. Możesz korzystać ze słownika poprawnej polszczyzny
i słownika ortograficznego.
7. Wypełnij tę część karty odpowiedzi, którą koduje zdający.
Nie wpisuj żadnych znaków w części przeznaczonej
dla egzaminatora.
8. Na karcie odpowiedzi wpisz swoją datę urodzenia i PESEL.
Zamaluj pola odpowiadające cyfrom numeru PESEL. Błędne
zaznaczenie otocz kółkiem i zaznacz właściwe.
Za napisanie
wypracowania
można otrzymać
łącznie
40 punktów
Życzymy powodzenia!
Wypełnia zdający przed
rozpoczęciem pracy
KOD
ZDAJĄCEGO
PESEL ZDAJĄCEGO
12100482.001.png 12100482.002.png
2
Egzamin maturalny z języka polskiego
Wybierz temat i napisz wypracowanie (co najmniej dwie strony, tj. około 250 słów).
Temat 1. Opisz i porównaj dwa sposoby uzyskiwania efektu groteskowości
w przytoczonych fragmentach dramatów Stanisława Ignacego Witkiewicza
i Sławomira Mrożka.
SAJETAN
O gołąbeczko moja! Ty nie wiesz, jak szczęśliwą jesteś, że pracować możesz! Jak się nam rwą
do pracy te gicale i paluchy śmierdzące, jak się syćko w nas do tej jedynej pocieszycielki wypina, jaze
do pęknięcia. A tu nic. Patrz w szarą, chropawą do tego ścianę, wariuj, ile chcesz. Myśli lazą jak
pluskwy do łóżka. I puchną te bolące wątpia z nudy tak strasznej, jak góra Gauryzankar jaki,
a śmierdzącej jak Cloaca Maxima, jak Mount Excrement z powieści fantastycznej pisarza Buldoga
Myrke [...] – znowu, psiachyl, słów mi brak, a gadać się chce jak czego innego. E – co tu gadać;
i tak nikt tego nie zrozumie. Już mi nawet zabrakło samej przedsłownej mazi. I po co tu co wyrażać?
Po co ryczeć i łkać, po co flaki pruć, po prostu i na wspak? Po co? po co? po co? To okropne słowo
„po co?”. To wcielenie najboleśniejszej nicości – a więc po co? Kiedy pracy ni ma i nic z tego być nie
może. (pełznie do K s i ę ż n e j) Jasna pani: ukochana, jedyna moja pieszczotko, koteczko
transcendentalna, metampsychiczne cielątko boże, bogoziemne a tak przyjemne, zmyślne i pojętne
jak myszka jaka czy co – ty nie wiesz, jak szczęśliwą jesteś, że pracę masz! – to jedyne
usprawiedliwienie stworu żywego w jego nędzy ograniczeń wszelakich, od czaso-przestrzennych
począwszy.
KSIĘŻNA
Umetafizycznienie pracy jest przejściowym okresem tej kwestii. Wielcy panowie egipscy tego
nie potrzebowali, jak również nie będą potrzebować ludzie przyszłości. Ten wyje o pracę, która mnie
wprost w dwójnasób, i duchowo, i fizycznie, łamie. Oto jest względność wszystkiego – to wpływ tego
Einsteina – ja dawno już...
I CZELADNIK
A dyć to je wstyd, psiokrew zapowietrzona! To je inteligencka trajdocha! Taż ja to wiem już, że teoria
względności w fizyce nic nie ma do czynienia ze względnością etyki i estetyki, i dialektyki, i tak dalej!
– tamda-lamda, tramda-lambda! Nie bedem gadał – rzygać się od tej gadaniny ino chce. Hej, hej! –
Sajetanie – [...] takośmy se ta wtedy gadali – a tera co? Ileśmy tych niepotrzebności nagadali, a pracę
nam dali obejrzeć z takiej strony, że nikiej landryga podmiejska w niedzielę ponętną nam się stała.
Takie dałem porównanie, bo na te prawdziwie ładne panny ze świata to ja nawet nie reaguję, wicie,
płciowo zupełnie – za ładne są, suka ich rwań zachlebiona – za ładne i za nie-dostępne! [...]
(1934 r.)
(Stanisław Ignacy Witkiewicz, Dramaty , Warszawa 1972)
Sławomir Mrożek Męczeństwo Piotra Ohey’a
URZĘDNIK Mam polecenie oznajmić państwu, że w waszej łazience zagnieździł się straszliwy tygrys
ludojad. Wstęp grozi wielkim niebezpieczeństwem!
OHEY He! He! A toś pan dopiero!...
URZĘDNIK Pan się śmieje? Proszę, oto oficjalne zawiadomienie.
OHEY Pieczęć się zgadza: Zarząd Ogrodów Miejskich. Ale skąd tygrys u mnie?!
URZĘDNIK To nie moja sprawa. Wyjaśnienie otrzyma pan później, w miarę postępu odpowiednich
badań. Wszystko, co dotychczas wiadomo, to – że z przyczyn jeszcze dokładnie nie rozpoznanych
przez naukę w pańskiej łazience zagnieździł się dorosły tygrys. We dnie ukrywa się
najprawdopodobniej w rurach z gorącą wodą, która bardziej mu odpowiada ze względu na jego
przyzwyczajenie do tropikalnego klimatu, bądź też w piecyku. Nie jest wykluczone, że ukrywa się
na zasadzie specjalnych praw zoofizycznych. Wszelkie korzystanie z łazienki, kąpiel, a także samo
przebywanie w niej grozi śmiercią. [...]
OHEY Więc jeśli pan ma rację, to... mój mały w przebraniu księdza Kordeckiego poszedł do łazienki!
OHEY’OWA Boże, na śmierć zapomniałam! A taki był słodki w tym habicie, taki inteligentny.
JAŚ OHEY (wpadając) Nie damy Częstochowy!
Stanisław Ignacy Witkiewicz Szewcy
Arkusz II
Egzamin maturalny z języka polskiego
Arkusz II
3
OHEY Jasiu, widziałeś tygrysa? Powiedz panu.
JAŚ OHEY Widziałem.
OHEY Chcesz, żebym cię palnął? [...]
JAŚ OHEY Widziałem. Siedział w wannie i miał takie duże wąsy.
OHEY Ja oszaleję! [...]
OHEY’OWA Mógłbyś go chociaż zastrzelić, zaczaiwszy się koło umywalni. Czytałam, że podobno
w Indiach Anglicy umyślnie wciągali tygrysy do łazienki, aby potem, odciąwszy im odwrót korkiem
od wanny, strzelać do nich jak do kaczek. [...]
OHEY [...]Może by mu podrzucić zatrute mydło?
NAUKOWIEC (ukazując się w drzwiach) Bardzo przepraszam, gdzie tu można umyć ręce?
OHEY W łazience. Ale tam jest ten... wie pan...
NAUKOWIEC Ach, słusznie [...]
OHEY Niech no pan powie szczerze: skąd on mógł się wziąć?
NAUKOWIEC Są różne hipotezy: od samorództwa – do ewolucji. Ta ostatnia mianowicie, teoria
ewolucji, przewiduje możliwość rozwinięcia się niektórych gatunków wysoko rozwiniętej pasty
do zębów – w któregoś z większych czy mniejszych drapieżników. Najprawdopodobniejsza jednak
wydaje się teza, że natura, w pewnych chwilach swojego niezmierzonego trwania, czuje się bardzo
zmęczona tymi wszystkimi niezwykłymi, a przecież logicznymi prawidłami, którymi się posługuje.
Występuje wtedy u niej moment jakiegoś osunięcia się wewnętrznego, opadu, niepoczytalności natury
– względnie jej zadumy, podczas której nie kontroluje ona, zajęta dociekaniem swojego sensu –
ogólnego biegu spraw. Zdarzają się wtedy wypadki zaskakujące, jak na przykład nasz.
(Sławomir Mrożek, Męczeństwo Piotra Ohey’a, w: Wybór dramatów i opowiadań , 1975)
Temat 2 . Zanalizuj i zinterpretuj wiersz W. H. Audena Musée des Beaux Arts.
W. H. Auden Musée des Beaux Arts 1
Co do cierpienia ci Starzy Mistrzowie
Nie mylili się nigdy. Jak dobrze poznali
Jego miejsce w życiu człowieka: to, że się zdarza,
Gdy ktoś inny je lub otwiera okno lub idzie przed siebie ospale;
To, że kiedy starsi czekają w żarliwej obawie
Na cudowne narodziny, zawsze muszą być
Dzieci, które nie chcą, by się wydarzyło, i jeżdżą na łyżwach
Gdzieś pod lasem, na stawie.
Nie zapomnieli nigdy,
Że nawet przerażające męczeństwo, by się spełnić, musi
Mieć kąt jakikolwiek, zaśmieconą dziurę,
Gdzie psy wiodą psie życie i koń kata
Ociera o drzewo swą niewinną skórę.
Na przykład w „Ikarze” Breughla: jak wszystko spokojnie
Odwraca się od nieszczęścia; może tylko rolnik
Usłyszał plusk i krzyk zapomniany,
Lecz dla niego nie był to wypadek ważny; słońce
Oświetlało, jak oświetlać winno, białe nogi znikające
W zielonej wodzie; a delikatny i kosztowny okręt, z którego na pewno widziano
Rzecz zdumiewającą, chłopca lecącego z nieba,
Musiał żeglować dalej i płynął, gdzie trzeba.
( Przełożył Jarosław Marek Rymkiewicz W.H. Auden Poezje , Kraków 1988, wydanie dwujęzyczne)
1 Musée des Beaux Art. – Muzeum Sztuk Pięknych
12100482.003.png
 
4
Egzamin maturalny z języka polskiego
WYPRACOWANIE
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
Arkusz II
Egzamin maturalny z języka polskiego
5
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
.......................................................................................................................................................
Arkusz II
Zgłoś jeśli naruszono regulamin