MAŁY KOTEK.doc

(27 KB) Pobierz
MAŁY KOTEK

MAŁY KOTEK

 

W czasie II wojny światowej polskie siostry miały pod Warszawą sierociniec. Ludzie byli bardzo biedni, siostry żyły z Opatrzności Bożej. Pewnego dnia skończyło się mleko a dzieci i tak już były poważnie niedożywione. Co robić? W tej sytuacji matka przełożona poprosiła  kucharkę, s. Ewę, by napisała prośbę do św. Józefa i włożyła ją za jego obraz, zgodnie ze zwyczajem panującym we wspólnocie. Jednak z białą kartką siostra Ewa na kłopot: jak narysować mleko – również białe?

Z posłuszeństwa rysuje tak jak umie  najlepiej.

Następnego dnia pewien człowiek z miasta puka do furty klasztoru.

Chce pozdrowić siostry i dać im prezent . Siostry cieszą się, myśląc, że to być może mleko. Ale ku ich wielkiemu zdziwieniu i rozczarowaniu prezentem jest po prostu kot….zwyczajny mały kotek. Trochę dziwny prezent.

 

Gość pyta, jakie są ich potrzeby

 

- Przede wszystkim mleko – odpowiadają siostry jednym głosem.

- Mleko? Mam go bardzo dużo . Przywiozę wam, jak będę mógł najszybciej.

 

Mleko dotarło tego samego dnia . Jednak przełożoną ciągle intryguje historia z kotem….

Prosi kucharkę, by jej pokazała list napisany do św. Józefa. Widząc rysunek, wybucha  śmiechem. Ależ tak s.Ewa narysowała kota, który pił wielkimi łykami z miski. W swej dobroci św.Józef wysłuchał : dał najpierw kota  a potem również mleko….

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin