„Wilk i Kapturki z różnych stron świata.”.doc

(59 KB) Pobierz
Bajka pt

2

 

 

Bajka pt. „Wilk i Kapturki zżnych stron świata.”

 

 

Scenariusz i reżyseria:

 

* mgr Mirosława Kwiecińska

* mgr Barbara Klimczyk

* Renata Wardzała

* mgr Iwona Ordecka

* Renata Stelmach

 

                         

Nauczycielki Miejskiego Przedszkola nr 15 w Oświęcimiu.

 

 

Muzyka: V. Mae „D J. Quicksilver” (fragmenty).

                

 

 

 

Narrator:

 

Usiądźcie sobie, moi mili wygodnie.

Kto lubi bajki niechaj słucha.

Opowiemy wam pewna historię do ucha.

O małej dziewczynce w czerwonym kapturku,

którą znają wszystkie dzieci na całym świecie.

 

Było to w lesie z samiutkiego rana…

 

 

Mama:

 

Czerwony Kapturku! Babcia jest chora, ma chrypkę i kaszle.

Zanieś jej kropelki i syrop na kaszel.

 

 

Narrator:

 

Biegnie dróżka przez las, szumią w lesie drzewa,

A na każdym drzewie tuzin ptaszków śpiewa.

 

(wlauują ptaszki)- muzyka –utwór nr 7 (fragment)

 

A z każdego kwiatka wesolutka pszczółka,

Siadając na płatku daje śmiało nurka.

 

(wlatują pszczółki)- muzyka- utwór nr 7 (fragment)

 

Narrator:

 

Wtem wyszedł na drogę zwierz kosmaty cały.

Zębiska wyszczerzył i nisko się skłonił.

 

 

Wilk:

 

Stop! Dziewczynko mała!

Tak sama wędrujesz? Nie nudno ci czasem?

Ja ci będę chętnie towarzyszył w drodze.

A powiedz, proszę gdzie to niesiesz ten pełniutki koszyczek?

Kapturek:

 

Witam, panie Wilku!

Niosę do babuni kropelki na spanie i syrop na kaszel.

Babunia, biedaczka w nocy spać nie może i chrypka ją męczy.

 

Wilk:

 

A daleko to będzie?

(oby nie daleko, jestem taki głodny).

 

Kapturek:

 

Tam, gdzie trzy dęby, jest chatka leśnika.

 

 

Narrator:

 

Gdy to wilk usłyszał, obmyślił plan chytry.

 

 

Wilk:

 

Nazbieraj dla Babci, Kapturku stokrotek,

Ja za to koszyczek poniosę ci trochę.

(Tak mi kiszki grają, pobiegnę do chatki.

Chociaż Babcia twarda- to schrupię ją całą).

 

Narrator:

 

Chwycił koszyk w swoja łapę.

Biegnie, biegnie wilk, co tchu.

 

(muzyka)

 

Narrator:

 

Dęby.. chatka…tak. To tu!

 

 

 

Wilk:

 

Bym miał głosik, jak skowronek- łyknę sobie syropu,

co dla Babci niósł Czerwony Kapturek.

 

 

Narrator:

 

A Wilk- raptus butelki pomylił i zamiast syropu na chrypkę,

krople na spanie wypił.

 

muzyka- utwór nr 4 (fragment)

 

Narrator:

 

I od tej chwili, moi mili nastawcie uszy, otwórzcie oczy,

bo bajka ta inaczej się potoczy.

 

Wilk:

 

To ja, Babciu! To ja, wnusia! Od mamusi i tatusia.

Przynoszę ci… kropelki.

 

(wilk zasypia)- muzyka, utwór nr 3 (fragment)

 

Kapturek z Niemiec ( wita się z kwiatami).

 

-Guten Tag! Guten Tag!

 

Wilk:

 

- Jaki Gutek? Jaki Tik- tak?

 

Kapturek z Niemiec:

 

-„Guten Tag”, znaczy po Polsku „dzień dobry”.

 

 

Wilk:

 

- A, dzień dobry!

 

Kapturek z Niemiec:

 

- Witam cię Her Wolf.

 

 

Wilk:

 

Do kogo mówisz i kim jesteś, panienko?

 

Kapturek z Niemiec:

 

Do ciebie Her Wolf. To znaczy: „panie wilku”.

Jestem niemiecki Rotkäpchen.

 

Wilk:

 

- Niemiecki…kto?

 

Kapturek z Niemiec:

 

- Pochodzę z Niemiec i jestem Czerwonym Kapturkiem,

co w moim ojczystym języku brzmi: „Rotkäpchen”.

 

Wilk:

 

Teraz już wszystko rozumiem. Te „dyrdymały”, które słyszałem                         to po niemiecku? Co robisz w moim lesie?

(i gdzie jest mój Czerwony Kapturek?)

 

Kapturek z Niemiec:

 

Idę do „krank Oma”.

 

Wilk:

 

- Słucham? Nie rozumiem!

Kapturek z Niemiec:

 

- Idę do chorej Babci. Tak to już jest Wilku, jeśli się nie zna języków obcych.

- Auf Wiedersehen!

 

Wszyscy:

 

- Do widzenia!

 

(wchodzi Kapturek z Ameryki)

 

Wilk:

 

- Guten Tag!

 

Kapturek z Ameryki:

 

- Hello Myster Woolf !

 

Wilk:

 

- Teraz jestem: „Woolf”?

 

Kapturek z Ameryki:

 

-Dzień dobry, panie Wilku.                                                                                    Jestem „Litle Red Riding Hood from the USA”.

 

Wilk:

 

-Znów nic nie rozumiem…

 

Kapturek z Ameryki:

 

- Jestem mały Czerwony Kapturek!

- How are you?

 

Wilk:

 

-         Nie jestem psem I nie będę szczekał!

 

Kapturek z Ameryki:

 

- Pytałam cię, Wilku, jak się czujesz?

 

( wlatują pszczółki)

( wchodzą poszczególne zwierzęta)

 

Wilk:

 

- Wszyscy znają języki obce, tylko ja jeden nic, a nic nie pojmuję…

 

Kapturek z Ameryki:

 

- Ganiasz wciąż Wilku za Babcią, zamiast do szkoły iść.                                          Już czas na naukę, byś nie wstydził się tak jak dziś. Znajomość języków to szansa, która otworzy ci drzwi do bajki z każdego kraju. Bye, bye!

 

Wszyscy:

 

- Bye, bye!

 

Wilk:

 

- Bye, bye! Do widzenia! Do widzenia! Ależ jestem zmęczony…

 

( wilk zasypia)- muzyka, utwór nr 3 (fragment)

 

Babcia:

 

- Wilku! Wilku! Co ty, śpisz? Obudź się! Już dawno powinnam być zjedzona.

 

Wilk:

 

- Guten Tag! Hallo! Bye, bye!

 

Babcia:

 

- Co ty mówisz? Wilku, dobrze się czujesz?

 

 

Wilk:

 

- Am Fine Gut… Co? Tak dobrze?

 

(wbiega Polski Czerwony Kapturek):

 

- Wilku! Co ty zrobiłeś? Wszystkie krople nasenne dla babci wypiłeś!

 

Babcia:

 

- Kupiłeś? Co kupiłeś?

 

Wszyscy:

 

- Wypiłeś!!!

 

Babcia:

 

- I coś okropnego pewnie śniłeś?

 

Wilk:

 

- To był sen? Jakie szczęście! Ależ wstydu najadłem się.

 

Babcia:

 

- Jadłeś? Co jadłeś?

 

Wilk;

 

- Do szkoły pójdę,                                                                                                  bo mowę wszystkich Czerwonych Kapturków zrozumieć chcę!

 

Babcia:

 

- Wilku! Co ze mną? Kto połknie Babcię?

 

Wilk;

 

- Mam dość kościstych, suchych i twardych dań!

Od dziś obce kraje poznawać chcę i mowę wszystkich ludzi.

 

(Wilk odchodzi)

 

Babcia:

 

- I kto połknie Babcię?

 

Wilk;

 

- Wiem! Zostanę poliglotą!

 

Babcia:

 

- Co? Głuchotą…ślepotą?

 

(taniec Wilka i Kapturka do muzyki DJ Quicksilver -utwór nr 4: PLANET LOVE.

 

Babcia;

 

- No! Pytam, kto połknie babcię?

 

Narrator:

 

- Babciu, chodź do domu. Bajka się już skończyła.

 

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin