na ziemię na której z trudem
znaczysz ślady swojego istnienia
ziemię, która łzami twymi
jak rosą skropiona
przyszedł Bóg zapłakał
wzruszony Twoim losem
ziemia zadrżała
Aniołowie zamilkli zdumieni przyszedł
by Ciebie do serca przytulic
za rękę wziąć w niepewny czas
stanął tak blisko w sercu
dyskretnie zamieszkał
Twoim na wieki
stał się Bóg
Nefer71