Agnieszka_Zuchowska-Arent_Znikomat_demo.pdf

(728 KB) Pobierz
381043448.002.png
Agn ie szka Żuch owsk a – A r e n t : Z n i k o m a t S t r o n a | 2
Agnieszka Żuchowska – Arent
Znikomat
Copyright by Agnieszka Żuchowska–Arent & e-bookowo 2009
Grafika i projekt okładki: Piotr Górnikiewicz
ISBN 978-83-61184-41-6
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie, rozpowszechnianie części lub całości
be z zgody wydawcy zabronione
Wydanie I 2009
www.e-bookowo.pl
381043448.003.png
Agn ie szka Żuch owsk a – A r e n t : Z n i k o m a t S t r o n a | 3
SPIS TREŚĆI
Katarzyna............................................................................ ...............................40
Odwiedziny......................................................................................................... 41
www.e-bookowo.pl
381043448.004.png
Agn ie szka Żuch owsk a – A r e n t : Z n i k o m a t S t r o n a | 4
OPOWIEŚCI O LUDZIACH ŻYWYCH
Opowieść o pani Stasi
Pani Stasia była trochę samotna. Ale nie była zgorzkniała ani trochę.
„To pewnie dlatego, że tak lubię ciasteczka. I sześć łyżeczek cukru do
cappuccino. Co najmniej sześć” – tłumaczyła, odpowiadając na komplemen-
ty.
Chciałaby robić coś pożytecznego, ale coś przyjemnego jednocześnie.
Energii jej nie brakowało.
Pani Stasia właściwie wiodła bardzo prosty tryb życia i wystarczały jej
proste przyjemności: zielona ławeczka w wiosennym parku albo łabędzie,
które można dokarmiać zimą. Chętnie też gawędziła z sąsiadkami w kolejce
do lekarza albo w drodze powrotnej z kościoła. Popołudniami oglądała ulu-
bioną telenowelę o miłości, a przed snem rozwiązywała krzyżówkę w „Życie
Pani Domu Na Gorąco”.
Nikt by pewnie nie podejrzewał... (bo i o cóż, ludzie kochani, podejrze-
wać biedulkę – panią Stasię...?), dlatego właśnie nikt nie podejrzewał nawet,
że miała pani Stasia swoje marzenie; niezbyt wyrafinowane czy przesadnie
wydumane, ale dość nieosiągalne, by od wielu lat pozostawało niezrealizowa-
ne.
Otóż marzyła się pani Stasi własna cukierenka: urocza mała cukieren-
ka, niekoniecznie na Brackiej czy Gołębiej; jest jeszcze wystarczająca ilość
www.e-bookowo.pl
381043448.005.png
Agn ie szka Żuch owsk a – A r e n t : Z n i k o m a t S t r o n a | 5
uroczych uliczek w naszym mieście, mimo iż nie wszystkie trafiły do twórczo-
ści lokalnych poetów. W tej swojej cukierence podawałaby ciasteczka wła-
snego wypieku, owsiane z czekoladą albo z orzechami, rogaliki z makiem na-
dziewane marmoladą i rurki z kremem migdałowym, bo taki jest przecież
najlepszy. I nie dziwiłaby się nic a nic gdyby ktoś zażyczył sobie sześciu ko-
stek cukru do cappuccino, albo nawet więcej.
www.e-bookowo.pl
381043448.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin