Eucharystia.doc

(122 KB) Pobierz
Eucharystia – centrum świętowania niedzieli

Eucharystia – centrum świętowania niedzieli

Wykład wygłoszony podczas Sympozjum z okazji Jubileuszu 80-lecia Diecezji Łomżyńskiej w Wyższym Seminarium Duchownym w Łomży
(27 października 2005 r.)

Wstęp
W nauczaniu Kościoła od Soboru Watykańskiego II Eucharystia zajmuje miejsce uprzywilejowane. Świadczą o tym liczne dokumenty wydawane przez Papieży Pawła VI, Jana Pawła II a także liczne wypowiedzi Benedykta XVI. Nauczanie Kościoła o Eucharystii jest konieczne ze względu na pojawiające się poglądy niezgodne z wiarą Kościoła, które są z kolei podstawą niewłaściwych praktyk w celebracji Eucharystii. O czym mówi najnowsza instrukcja Redemptionis Sacramentum (=RS). Ostatnie dokumenty Jana Pawła II dotyczące Eucharystii Ecclesia de Eucharystia (=EdE) i Mane nobiscum Domine (=MnD) oraz ogłoszenie Roku Eucharystii podkreślają nie tylko centralne miejsce Pamiątki Pana w życiu Kościoła, ale także bardzo ważne znaczenie niedzielnej Mszy św.
W październiku ubiegłego roku Jan Paweł II ogłosił Rok Eucharystii pod hasłem „Eucharystia źródłem i szczytem życia i misji Kościoła”. Inicjatywę tę uzasadnia zdumieniem, jakie budzi w Kościele ta wielka Tajemnica wiary. Z niego zrodziła się Encyklika Ecclesia de Eucharistia. „Uważam za wielką łaskę […] możliwość wezwania teraz całego Kościoła do kontemplowania, wielbienia, adorowania w najszczególniejszy sposób tego niewysłowionego Sakramentu. Niech Rok Eucharystii będzie dla wszystkich cenną okazją do uświadomienia sobie na nowo tego, jak niezrównany skarb Chrystus powierzył swemu Kościołowi. Niech pobudza do celebrowania jej w sposób żywszy, i bardziej świadomy, a z tego niech wypływa życie chrześcijańskie przemienione miłością” (MnD nr 29).
W skierowanym do całego Kościoła specjalnym liście pt. „Pozostań z nami Panie”, wskazuje na centralne miejsce Eucharystii w życiu każdego chrześcijanina i całego Kościoła. Często odwołuje się w nim do swego listu apostolskiego Dies Domini (=DD), w którym obszernie wyłożył naukę Kościoła o niedzieli i jej świętowaniu oraz wzywa wszystkich wiernych, aby „odkryli na nowo celebrację Eucharystii jako serca niedzieli” (por. DD nn. 32-34). Eucharystia jako tygodniowa Paschy była i na zawsze pozostanie centrum świętowania niedzieli przez cały Kościół. W życiu chrześcijan także powinna zajmować centralne miejsce gdyż zawiera w sobie wielkie bogactwo treści duchowych, stanowiąc jakby syntezę całego życia chrześcijańskiego. Wcześniej już w adhortacji Ecclesia in Europa wzywał, „aby odnaleźć najgłębsze znaczenie dnia Pańskiego: należy święcić go udziałem w Eucharystii oraz odpoczynkiem w atmosferze chrześcijańskiej radości i braterstwa”. Niedzieli należy „bronić przed wszelkimi atakami i dokładać starań, aby w organizacji pracy była postrzegana jako dzień dla człowieka, z pożytkiem dla całego społeczeństwa” (nr 82).
W Roku Eucharystii Jan Paweł II poleca, aby w jego przeżywaniu przywiązywać „szczególne znaczenie do niedzielnej Eucharystii i do samej niedzieli przeżywanej jako specjalny dzień wiary, dzień zmartwychwstania Pana i daru Ducha Świętego” (MnD nr 8; por. DD nr 35). O tym jak bardzo wielką wagę przywiązuje Ojciec święty do właściwego świętowania niedzieli świadczą jego słowa z listu ogłaszającego Rok Eucharystii: „Moim głębokim pragnieniem jest, aby w tym roku zwrócono szczególną uwagę na ponowne odkrywanie i przeżywanie w pełni niedzieli jako dnia Pańskiego i dnia Kościoła […]. Niech kapłani w swojej pracy duszpasterskiej w tym roku łaski, poświęcają jeszcze większą uwagę Mszy św. niedzielnej, jako celebracji, w której wspólnota parafialna spotyka się w jedności ducha i w której zazwyczaj uczestniczą także różne grupy, ruchy i stowarzyszenia” (NnD nr 23). W życiu całego Kościoła Eucharystia zawsze jest wydarzeniem centralnym, które gromadzi wierzących wokół Chrystusa i pasterzy Kościoła. Także w Kościele partykularnym, jakim jest diecezja i w każdej wspólnocie parafialnej celebracja Eucharystii i jej kult poza Mszą powinny zajmować centralne miejsce. Czy jednak tak jest rzeczywiście?
Współczesne zagrożenia niedzieli
Niedziela we współczesnym społeczeństwie nabrała nowego znaczenia. Przestała być świętem rozpoczynającym nowy tydzień gdyż stała się przedłużeniem weekendu, który zaczyna się już w piątek po południu. Dlatego obecnie coraz częściej także w krajach chrześcijańskich kulturę niedzieli zastępuje kultura weekendu związana z całkowicie nowym stylem życia, bardzo często zupełnie obcym duchowi tradycji Kościoła i kultury chrześcijańskiej. Czas wolny od codziennej pracy zawodowej przeznacza się do własnej dyspozycji: na wypoczynek, własne prace, tzw. hobby, handel, na rozrywkę, sport i turystykę. Weekend jako czas wolny, na który człowiek współczesny tak bardzo się cieszy jest wielką zdobyczą ludzi pracy, ale także stwarza nowe problemy i zagrożenia, zwłaszcza dla życia religijnego. Wynika to stąd, że bardzo mocno nacechowany jest treściami świeckimi, które dalekie są od chrześcijańskiego przeżywania niedzieli. Nie ma już prawdziwego świętowania w sensie chrześcijańskim. Mimo czasu wolnego wielu chrześcijan nie uczestniczy już w niedzielnej Eucharystii.
Niedziela jako dzień Pana i Kościoła jest zagrożona także przez współczesną kulturę. Coraz bardziej rozpowszechnia się świecka i wyłącznie rekreacyjna koncepcja święta, która chciałaby usunąć niedzielę chrześcijańską ze sfery publicznej. Często zamiast do kościoła na Msze św. chrześcijanie chodzą do supermarketów, które powoli stają się nie tylko miejscem zakupów, ale także spędzania wolnego czasu, nie rzadko z całą rodziną. Podobną funkcję pełnią tereny handlowe takie jak giełdy, które licznie zapełniają nasi wierni.
Wobec możliwego wyboru weekendu, rozumianego jedynie jako wypoczynek i rozrywka, wspólnota chrześcijańska musi potwierdzić sakralny sens niedzieli jako miejsca i czasu własnej wolności, poświęconego na oddawanie czci Bogu i manifestację Jego obecności pośród swojego ludu. Cotygodniowa Msza św., jako celebracja dnia Zmartwychwstania Pańskiego ma być tą cząstką niezbędnego czasu poświęconego kultowi Boga – przede wszystkim poprzez Eucharystię i inne celebracje liturgiczne oraz nabożeństwa. Niedziela winna być także czasem na odpoczynek, życie w rodzinie, spotkanie z przyjaciółmi, działalność charytatywną. Takiemu właśnie świętowaniu niedzieli Jan Paweł II poświecił w 1998 r. specjalny list apostolski Dies Domini i w tym celu ogłosił Rok Eucharystii, aby niedzielna Msza św. stała się sercem niedzieli, ale także centrum życia religijnego każdej wspólnoty parafialnej i każdego wiernego.
Jan Paweł II zwraca uwagę, że gdy niedziela zatraca pierwotny sens i staje się jedynie „zakończeniem tygodnia”, zdarza się czasem, że horyzont człowieka staje się tak ciasny, że nie pozwala mu dojrzeć nieba. Nawet odświętnie ubrany nie potrafi już świętować. W tym kontekście Ojciec Święty podkreśla, że „od uczniów Chrystusa oczekuje się, aby nie mylili świętowania niedzieli, które powinno być prawdziwym uświęceniem dnia Pańskiego, z „zakończeniem tygodnia” rozumianym zasadniczo jako czas odpoczynku i rozrywki. Centralnym punktem niedzieli jest Eucharystia, o czym zdaje się zapominać wielu chrześcijan. Papież przypomina także, że dzień Pański wyznaczał rytm całej dwutysiącletniej historii Kościoła i pyta: „Czyż jest do pomyślenia, by nie odmierzał także jego przyszłości?” Jednocześnie odpowiada, że u progu trzeciego tysiąclecia świętowanie chrześcijańskiej niedzieli pozostaje kluczowym elementem chrześcijańskiej tożsamości”. Niedzielna celebracja dnia Pańskiego i Eucharystii stanowi centrum życia Kościoła. Dlatego wierni mają obowiązek uczestnictwa we Mszy św. „Człowiek wierzący – pisze, – jeśli nie chce ulec naciskowi środowiska, musi znajdować oparcie w chrześcijańskiej wspólnocie. Jest zatem konieczne, aby sobie uświadomił, jak kluczowe znaczenie dla jego życia wiary ma zgromadzenie niedzielne. „Jest naprawdę sprawą najwyższej wagi, aby każdy chrześcijanin uświadomił sobie, że nie można żyć wiarą i w pełni uczestniczyć w życiu chrześcijańskiej wspólnoty, jeśli nie bierze się regularnie udziału w niedzielnym zgromadzeniu eucharystycznym”.
Rok Eucharystii i świętowanie niedzieli
Niedziela przestała być dniem świętym, dniem Eucharystii, a stała się głównie dniem wypoczynku, rekreacji i rozrywki nie tylko w Europie zachodniej, ale niestety także w Polsce. Dlatego ciągle słyszymy apele Pasterzy Kościoła i organizacji katolickich o ratowanie świętego charakteru niedzieli. Temu celowi służą także Kongresy Eucharystyczne. Dlatego obecny Papież Benedykt XVI w niedzielę 22 maja br. podczas modlitwy Anioł Pański zwrócił się z apelem do wszystkich wiernych: „W Roku Eucharystii lud chrześcijański gromadzi się wokół Chrystusa, obecnego w Najświętszym Sakramencie, źródle i szczycie swego życia i posłannictwa. W szczególności każda parafia wezwana jest, by odkryć na nowo piękno niedzieli, Dnia Pańskiego, kiedy uczniowie Chrystusa odnawiają w Eucharystii jedność z Tym, który nadaje sens radościom i trudom dnia codziennego. „Nie możemy żyć bez niedzieli”: wyznawali pierwsi chrześcijanie, nawet za cenę życia, i my także wezwani jesteśmy, aby powtarzać to dzisiaj”1. Odpowiedzią na to wezwanie Papieża był apel trzynastu włoskich organizacji katolickich o „ratowanie niedzieli”. Apel ten został ogłoszony 24 maja podczas trwającego w Italii XXIV Krajowego Kongresu Eucharystycznego w Bari, największego w tym roku spotkania włoskich katolików pod hasłem: „Nie możemy żyć bez niedzieli”. Na zakończenie Kongresu w niedzielę 29 bm. Mszę św. w Bari celebrował Benedykt XVI. Zwracając się do ponad 200. tysięcznego zgromadzenia powiedział między innymi: „Nam także nie jest łatwo żyć po chrześcijańsku. Z duchowego punktu widzenia świat, w którym żyjemy, naznaczony częstokroć niepohamowanym konsumpcjonizmem, obojętnością religijną, zamkniętym na transcendencję sekularyzmem, może się wydać pustynią […]. Potrzebujemy tego Chleba, by podejmować trudy i zmęczenie podróży... Udział w niedzielnej Mszy św. i spożywanie Chleba Eucharystycznego jest potrzebą chrześcijanina, który może w ten sposób odnaleźć energie niezbędne do podjęcia drogi, którą ma przed sobą. Drogi, która nie jest zresztą dowolna: droga, którą Bóg wskazuje przez swoje Prawo, zmierza w kierunku wpisanym w samą istotę człowieka. Iść nią oznacza dla człowieka realizację samego siebie, zejść z niej oznacza zagubić samego siebie”2.
Rok Eucharystii ma na celu ożywienie pobożności eucharystycznej zarówno związanej z celebracją Mszy św. jak i kultem eucharystycznym. Jest to potrzebne i wskazane, gdyż przyzwyczajenie osłabia naszą wrażliwość na tak wielki dar i tak wielką tajemnicę. Przestaliśmy doceniać tę wielką szansę codziennego i świątecznego spotkania z Chrystusem, który w Kościele wyjaśnia nam Pisma i łamie z nami chleb. Dlatego jako jeden z motywów ogłoszenia Roku Eucharystii Jan Paweł II podaje podziw i zdumienie nad tą tajemnicą.
Jako program minimum na Rok Eucharystii dla całego Kościoła Papież wskazuje na „ożywienie we wszystkich wspólnotach chrześcijańskich sprawowania Mszy św. niedzielnej i poświęcenia więcej czasu i uwagi adoracji eucharystycznej poza Mszą świętą” (MnD nr 29). Najpierw w kapłanie, który przewodniczy celebracji Eucharystii, a następnie w każdym z uczestników, Eucharystia powinna rodzić wielkie zdumienie jako tajemnica nieskończonej miłości Chrystusa do Kościoła. W liście Mane nobiscum Domine słowo „tajemnica” pojawia się ponad 25 razy w różnych kontekstach. Papież pisze o Eucharystii jako Tajemnicy, „która stanowi korzeń i sekret życia duchowego wiernych” (nr 5) i stanowi „serce niedzieli” (nr 7). W nawiązaniu do wcześniejszych dokumentów Kościoła i obchodów Wielkiego Jubileuszu, w którym centralnym tematem był „Chrystus i kontemplacja Jego oblicza”, Papież stwierdza, że Rok Eucharystii ma być rokiem syntezy i zwieńczeniem przebytej drogi (nr 10).
W związku z tym listem Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów wydała na Rok Eucharystii Wskazania i propozycje3 jego organizacji i przeżywania w Kościołach partykularnych oraz we wspólnotach parafialnych. Wśród nich wymienia następujące: promowanie kongresów eucharystycznych „jako czasu refleksji i modlitwy”; dowartościowanie spotkań duchowieństwa takich jak „udział we Mszy krzyżma, dni skupienia, spotkania diecezjalne lub dekanalne, roczne rekolekcje, formacja stała w celu pogłębienia tematów eucharystycznych, także na płaszczyźnie pastoralnej i duchowej”; rozpowszechnianie „wiedzy o świętych, którzy wyróżniali się miłością do Eucharystii, przepowiadali to Misterium albo pisali o nim, przede wszystkim, jeśli mają szczególny związek z daną diecezją”; organizowanie w kościołach i kaplicach wieczystej adoracji Najświętszego Sakramentu oraz publikowanie „opracowań na tematy eucharystyczne w tygodnikach, przeglądach diecezjalnych, na stronach internetowych, w lokalnych audycjach radiowo-telewizyjnych” (nr 34).
Z propozycji dla parafii należy przytoczyć przynajmniej niektóre: „gorliwie się starać, aby w ciągu tego Roku niedzielna Eucharystia zajmowała centralne miejsce, jakie winna mieć we wspólnocie parafialnej, słusznie zwanej «wspólnotą eucharystyczną» (por. KL 42; MnD nr 23; DD nn. 35-36). Ważne jest także samo miejsce celebracji, w którym należy „uporządkować lub właściwie wyakcentować” ołtarz, ambonę, prezbiterium, przechowywanie Eucharystii, księgi liturgiczne; zadbać o odpowiednie i piękne znaki: szaty i naczynia liturgiczne. W parafiach powinni być liczni posługujący w liturgii (grupa liturgiczna): nadzwyczajni szafarze Komunii świętej, ministranci, schola, kantorzy itd. Szczególną uwagę należy zwrócić na śpiew liturgiczny. W Okresie Wielkanocnym lub w Wielkim Poście organizować „specjalne spotkania formacyjne na temat Eucharystii w życiu Kościoła i chrześcijanina; okazją szczególną dla dorosłych i młodzieży jest czas przygotowania do Pierwszej Komunii św.”. Kongregacja zleca także studiowanie Ogólnego Wprowadzenia do Mszału rzymskiego (por. MnD nr 17) i Wstępu do Lekcjonarza mszalnego, encykliki Ecclesia de Eucharistia i instrukcji Redemptionis Sacramentum. Duszpasterze mają również „wychowywać do zachowania się, «bycia w kościele»: zwracać uwagę na gesty wykonywane przy wejściu do kościoła: przyklęknięcie lub głęboki ukłon przed Najświętszym Sakramentem; dbać o klimat skupienia; podawać wskazania pomocne w wewnętrznym uczestnictwie we Mszy świętej, wychowywać do uczestnictwa zewnętrznego (sposób śpiewania aklamacji lub wykonywania chóralnie części wspólnych). Obchodzić rocznicę poświęcenia kościoła własnego i na „nowo odkryć kościół parafialny; poznać sens tego, co się zwykle w nim widzi: objaśniać symbolikę ołtarza, ambony, tabernakulum, ikonografii, witraży, portali itd. Promować „kult eucharystyczny oraz modlitwę osobistą i wspólną przed Najświętszym Sakramentem (por. MnD nr 18) nawiedzenie, adorację Najświętszego Sakramentu i błogosławieństwo eucharystyczne, czterdziestogodzinne nabożeństwo, procesje eucharystyczne” (nr 35).
Niedzielne zgromadzenie eucharystyczne
W liście Mane nobiscum Domine Jan Paweł II napisał, że jest jego głębokim pragnieniem, aby w tym roku zwrócono szczególną uwagę na ponowne odkrywanie i przeżywanie w pełni niedzieli jako dnia Pańskiego i dnia Kościoła. Podczas niedzielnej Mszy św. chrześcijanie szczególnie mocno przeżywają to, czego doświadczyli Apostołowie wieczorem w dniu Paschy, gdy Zmartwychwstały objawił się im wszystkim, zgromadzonym w jednym miejscu (por. J 20, 19). Dlatego wzywa kapłanów, aby w pracy duszpasterskiej w tym roku łaski, jeszcze większą uwagę zwracali na niedzielną Msz św. jako celebrację, w której uczestniczy wspólnota parafialna (nr 23).
Wszystkie najważniejsze aspekty świętowania niedzieli oraz jej znaczenie dla istnienia i rozwoju Kościoła zawierają się w celebracji niedzielnej Eucharystii we wspólnocie parafialnej lub jeszcze doskonalej wtedy, gdy przewodniczy jej biskup diecezjalny (por. KL 41; 42). Dlatego Jan Paweł II w liście Dies Domini rozpoczyna rozdział o niedzieli jako dniu Kościoła od ukazania teologicznego znaczenia zgromadzenia eucharystycznego i nazywa je sercem niedzieli (DD nr 31). W niedzielę wierni nie tylko wspominają misterium paschalne Chrystusa, ale także doświadczają obecności Zmartwychwstałego Pana, który obiecał swoim uczniom: „Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Obowiązkiem wszystkich członków Kościoła wynikającym z sakramentu chrztu jest głoszenie i przeżywanie tej obecności, nie tylko we wnętrzu swego serca, czyli indywidualnie i prywatnie, ale także we wspólnocie i publicznie wobec całego świata. W ten sposób potwierdzają swoją przynależność do Kościoła jako Mistycznego Ciała Chrystusa i nowego ludu Bożego (por. KK 9).
Pisząc o Kościele, którego znakiem jest zgromadzenie eucharystyczne Jan Paweł II odwołuje się do greckiego pojęcia ekklesia („wołać poza”, „zwołanie”; KKK 751). Według KKK termin ekklesia, czyli „Kościół” w pojęciu chrześcijańskim oznacza jednocześnie trzy rzeczywistości: zgromadzenie liturgiczne (por. 1 Kor 11, 18; 14, 19.28.34.35); lokalną wspólnotę (por. 1 Kor 1, 2; 16, 1) i całą powszechną wspólnotę wierzących (por. 1 Kor 15, 9; Ga 1, 13; Flp 3, 6; KKK 752). Te trzy znaczenia słowa „Kościół” są nierozłączne. Kościół jako lud gromadzony przez Boga na całym świecie „istnieje we wspólnotach lokalnych i urzeczywistnia się jako zgromadzenie liturgiczne, przede wszystkim eucharystyczne” (KKK 752; por. KK 26). Ochrzczeni tworząc Mistyczne Ciało Chrystusa i społeczność ludu Bożego uczestnicząc w zgromadzeniu zwołanym przez Chrystusa w pełni „wyrażają tożsamość Kościoła jako ekklesia, zgromadzenia zwołanego przez zmartwychwstałego Pana, który oddał życie w ofierze, „by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno (J 11, 52)”. Dzięki działaniu Ducha Świętego wierni tworzą „jedno w Chrystusie” (por. Ga 3, 28; DD nr 31). Tę jedność ochrzczeni uświadamiają sobie samym i ukazują ją wobec świata wtedy, gdy gromadzą się we wspólnocie na celebrację Eucharystii. Jednocześnie stają się znakiem pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej opisanej w Dz 2, 42, która trwała „w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach”. Tego rodzaju zgromadzenie Kościoła tworzą wierni różnych pokoleń, języka, ludów i narodów (por. Ap 5, 9).
Wyjątkowe znaczenie niedzielnej Eucharystii Papież wyjaśnia odwołując się do spotkań uczniów ze Zmartwychwstałym Chrystusem, począwszy od wieczora w dniu Paschy (por. J 20, 19) a następnie po ośmiu dniach (J 20, 26). Tę niewielką wspólnotę uczniów, w której w pewien sposób obecny był już lud Boży wszystkich czasów określa „zalążkiem Kościoła”. Do gromadzącej się już wtedy w ustalonym czasie, wspólnoty uczniów przychodził Zmartwychwstały Chrystus (por. J 20, 29). Na potwierdzenie ścisłego związku między objawieniem się Zmartwychwstałego i Eucharystią Jan Paweł II odwołuje się do wydarzenia przeżytego przez dwóch uczniów w drodze do Emaus, którym Zmartwychwstały Pan wyjaśniał Pisma i przy stole łamał z nimi chleb (Łk 24, 30).
Celebracja niedzielnej Eucharystii epifanią Kościoła
Tak rozumianą tajemnicę Kościoła pozwala najdoskonalej głosić, doświadczać i przeżywać celebracja Eucharystii, która „karmi i kształtuje” Kościół, gdy wszyscy uczestniczą w tym samym Chlebie i tworzą jedno Ciało (por. 1 Kor 10, 17). W ten sposób celebracja Eucharystii posiada zawsze wymiar eklezjalny, który wpisany jest w samą jej istotę. Odwołując się do KKK Papież stwierdza, że celebrowana we wspólnocie niedzielna Eucharystia jest pamiątką zmartwychwstania Chrystusa i dlatego „niedzielna celebracja Dnia Pańskiego i Eucharystii stanowi centrum życia Kościoła” (DD nr 32; KKK 2177) a uczestnictwo w niej „jest sercem niedzieli” (DD nr 52). Celebracja Eucharystii jest zawsze epifanią Kościoła partykularnego, któremu przewodniczy biskup lub posłani przez niego prezbiterzy (DD nr 34; por. KL 42). Na uwagę zasługuje stwierdzenie, że Eucharystia celebrowana każdego dnia, co do swej istoty niczym nie różni się od tej w niedzielę. Jednak niedzielna Eucharystia, ze względu na uczestników i bardziej uroczystą formę celebracji ma szczególny charakter eklezjalny i w pewnym sensie wzorcowy dla innych celebracji eucharystycznych (DD nr 50).
Każda wspólnota gromadząc się na „łamaniu chleba”, uświadamia sobie, że jest miejscem, w którym „urzeczywistnia się konkretnie tajemnica Kościoła”. W czasie liturgii otwiera się także na komunię z Kościołem powszechnym i prosi Ojca, aby „pamiętał o Kościele rozproszonym po całym świecie” i pozwolił mu wzrastać w miłości i jedności z Papieżem, biskupem Kościoła partykularnego i innymi biskupami poszczególnych Kościołów (DD nr 34). Papież powołuje się w tym miejscu na list Kongregacji Nauki Wiary O niektórych aspektach Kościoła pojętego jako komunia (28.05.1992)4, którego celem było wyjaśnienie pojęcia „komunia” i jego właściwa interpretacja w eklezjologii katolickiej. Chodziło w nim o to, aby uniknąć jedynie horyzontalnego, czyli socjologicznego rozumienia komunii, które prowadzi do pojęcia Kościoła powszechnego jako głównie federacji Kościołów lokalnych (nn. 7-10). Według tego listu Kongregacji „komunia zakłada zawsze podwójne odniesienie: wertykalne (komunia z Bogiem) i horyzontalne (komunia między ludźmi). W pojęciu chrześcijańskim komunia jest więc przede wszystkim darem Bożym i owocem Jego inicjatywy, „która wypełniła się w misterium paschalnym” (nr 3). Przez sakramenty święte powstaje nie tylko nowy związek między człowiekiem a Bogiem, ale także nowy związek ludzi między sobą w Kościele. W tajemnicy Kościoła komunia ma także wymiar niewidzialny, czyli oznacza wewnętrzną komunię z Osobami Trójcy Świętej i z innymi ludźmi oraz wymiar widzialny przejawiający się w komunii w nauce Apostołów, w sakramentach i porządku hierarchicznym. Prawdziwa komunia nie może ograniczać się jedynie do więzi moralnych i społecznych, lecz jest zawsze natury ontycznej i nadprzyrodzonej (nr 9). Taki Kościół jako komunia najwyraźniej ukazuje niedzielne zgromadzenie eucharystyczne.
Niedziela – Eucharystia – Parafia
Między niedzielą jako dniem Pańskim i niedzielą jako dniem Kościoła istnieje ścisły związek. (por. DD nn. 35 i 36). Na zewnątrz niedziela jako dzień Kościoła najwyraźniej widoczna jest wtedy, gdy miejscowa wspólnota gromadzi się na Eucharystię. Już Konstytucja o liturgii zalecała, aby rozwijać poczucie wspólnoty parafialnej „zwłaszcza przez wspólną celebrację niedzielnych Mszy św.” (KL 42). Szczególną rolę w tym względzie pełni kościół parafialny. Na wyjątkową i niezastąpioną rolę parafii dla budowania wspólnoty kościelnej wskazuje instrukcja Eucharisticum Mysterium (nr 26). Z liturgią w kościele parafialnym mają być skoordynowane inne celebracje w kościołach i kaplicach na terenie parafii. W parafialnym zgromadzeniu niedzielnym urzeczywistnia się tajemnica Kościoła jako miejscowej wspólnoty, która także otwiera się i wyraża swą komunię z Kościołem powszechnym przez jedność z Papieżem, innymi biskupami i całym ludem Bożym (DD nr 34). Przez udział w Eucharystii „umacnia się i wyraża” także poczucie przynależności do wspólnoty kościelnej (DD nr 35).
Jedność miejscowego Kościoła urzeczywistnia się więc przez celebrację sacramentum unitatis jakim jest Eucharystia gromadząca wiernych wspólnoty parafialnej jako cząstkę ludu Bożego (por. KK 4; KL 26). Ta jedność ukazuje się także w tym, że w niedzielę w Eucharystii uczestniczą całe rodziny: rodzice i dzieci, czyli Kościół domowy. Dzięki rodzicom i katechetom dzieci przygotowywane są do uczestnictwa w Eucharystii, ale także w czasie niedzielnej liturgii otrzymują właściwą formację religijną oraz poznają motywy, dla których niedziela jest dniem Kościoła (DD nr 36).
Budowanie jedności Kościoła przez niedzielną Eucharystię powinno wyrażać się również w tym, że uczestniczą w niej członkowie grup, ruchów i stowarzyszeń apostolskich, oraz małych wspólnot zakonnych, którzy w ciągu tygodnia celebrują Mszę św. w swoich wspólnotach. Udział w niedzielnej liturgii parafialnej ma także dla nich znaczenie eklezjalne przez to, że zachowując swoją własną duchowość mogą doświadczyć wspólnoty i jedności Kościoła (por. ChL nr 30). Papież w Dies Domini przypomina wcześniejsze zalecenia Kościoła, aby w niedzielę nie celebrować Mszy św. w małych grupach motywując to tym, aby księży nie odrywać od zwyczajnej posługi w parafii oraz „aby wszelkimi sposobami chronić i rozwijać życie i jedność wspólnoty kościelnej”. Jedynie w wyjątkowych warunkach i dla potrzeb formacyjnych członków tych grup, biskupi mogą wyrazić zgodę na odstępstwa od tej zasady, jeśli wynikną z tego również korzyści dla całej wspólnoty (DD nr 36). Budowanie i podtrzymywanie jedności wspólnoty parafialnej dokonuje się w czasie niedzielnej Eucharystii dzięki słowu Bożemu oraz sakramentalnej Komunii świętej.
Problem ten porusza także Instrumentum laboris na Synod 2005. W niedzielę jako Dzień Pański i święty „w życiu Kościoła, zarówno dla całej wspólnoty wierzących jak i dla każdego wiernego z osobna, należy większą uwagę zwracać na sprawowanie Eucharystii”. W tym kontekście należy uwydatnić znaczenie wspólnoty, która gromadzi się na liturgii. „Jednak bez wiary nie można ani mówić o Dniu Pańskim, ani go przeżywać. Niedziela pomaga patrzeć na świat w świetle Eucharystii […]. Dzień Pański jest również dniem solidarności, dzielenia się z ubogimi, ponieważ Eucharystia jest więzią braterstwa i źródłem komunii” (nr 70). Dokument ten podkreśla również, że dla wielu chrześcijan uczestnictwo w niedzielnej Eucharystii jest jedynym kontaktem z Kościołem i konsekwentnie jego zaniedbywanie prowadzi do stopniowego oddalania się od Chrystusa. Dlatego „o przestrzeganie Dnia Pańskiego muszą zabiegać wszyscy członkowie ludu Bożego, a zwłaszcza duchowni, osoby konsekrowane, katecheci, członkowie ruchów kościelnych” (nr 71). Uczestnictwo w niedzielnej Eucharystia pomaga także odkrywać właściwą hierarchię wartości, według której chrześcijanin kształtuje swoje życie. Należy także zachęcać całe rodziny do uczestnictwa we Mszy św., aby w ten sposób rodzina, Kościół domowy, „poszerzała swe chrześcijańskie horyzonty i w komunii z innymi rodzinami, odkrywała, że jest żywą cząstką wielkiej rodziny Bożej, Kościoła katolickiego”. Wreszcie udział w niedzielnej liturgii jest „znakiem wyróżniającym katolików” (tamże).
W Instrumentum laboris podkreśla się również ścisły związek uczestnictwa w Eucharystii z życiem moralnym: Udział w Eucharystii ma charakter zobowiązujący do prowadzenia życia prawdziwie chrześcijańskiego, oraz powinien prowadzić do „świadczenia w świecie o ewangelicznych wartościach. W ten sposób trzy wymiary życia chrześcijańskiego, liturgia-martyria-diakonia, ukazują ciągłość między Sakramentem sprawowanym i adorowanym, dawaniem świadectwa Chrystusowi pośród doczesnej rzeczywistości i komunią budowaną poprzez posługę charytatywną, zwłaszcza na rzecz ubogich” (nr 72). W tym kontekście zadaniem duszpasterzy jest ukazywanie wiernym jedności wiary w nauczanie Kościoła, uczestnictwa w liturgii i życia moralnego oraz podkreślanie, że Eucharystia jest „źródłem siły moralnej, świętości i wszelkiego rozwoju duchowego budowania społeczeństwa sprawiedliwego przez osobistą odpowiedzialność każdego w czynnym uczestnictwie w misji Kościoła w świecie” (nr 74).
Słowo Boże budujące wspólnotę wiary
Niedzielna Eucharystia jest dla chrześcijan najpierw ucztą słowa Bożego, dzięki któremu poznają historię zbawienia i znaczenie tajemnicy paschalnej gdyż sam Chrystus do nich przemawia (por. KL 7; 33). Dlatego w niedzielę obficiej zastawiony jest stół słowa Bożego (trzy czytania) oraz głosi się homilię (por. KL 51-52; KPK 767 § 2). Celem liturgii słowa Bożego w niedzielnej Mszy św. jest także rozbudzenie u wiernych głodu słuchania „słów Pańskich” (por. Am 8,11), które dzięki działaniu Ducha Świętego prowadzą do przymierza z Bogiem i doskonałej jedności Kościoła (DD nr 39). Instrumentum laboris na Synod 2005 przypomina, aby „w sposób należyty o głosić słowo Boże, doskonalić posługę lektorów, którzy mają przekazywać wiernym piękno treści i formy słowa, które Bóg kieruje do Swego ludu (nr 47).
Głoszenie słowa Bożego powinno prowadzić do poznania i umiłowania Pisma świętego. Wyrazem tego jest zarówno sam sposób czytania świętych tekstów jak i uważne jego słuchanie, nie tylko w czasie Mszy św., ale również podczas specjalnych form studium tekstów biblijnych połączonych z medytacją i modlitwą, zwłaszcza czytań niedzielnych i świątecznych. Dlatego na pochwałę zasługują inicjatywy polegające na przygotowaniu przez duszpasterzy i wiernych niedzielnej liturgii słowa już w ciągu tygodnia, przez „rozważanie słowa Bożego zanim jeszcze zostanie wygłoszone”. Należy dążyć do tego, aby w całej celebracji niedzielnej liturgii, czyli w modlitwach, śpiewach, homilii wyrażało się jej wyraźne przesłanie i aby w ten sposób skuteczniej oddziaływała na uczestników. Odpowiedzialni za właściwy przebieg tej części Mszy są pełniący posługę słowa. Przez pogłębione studium tekstów biblijnych połączone z modlitwą mają oni wiernie przekazać ich treść, uwzględniając aktualne problemy życia współczesnych ludzi (DD nr 40).
Liturgia słowa Bożego nie jest jedynie okazją do medytacji i przekazu treści, ale „raczej dialogiem między Bogiem a Jego ludem”. Głosząc prawdy o zbawieniu słowo Boże wzywa do odpowiedzi Bogu przez miłość, dziękczynienie, uwielbienie oraz zachęca do codziennego „nawracania się”. Niedzielna liturgia słowa Bożego zawiera wezwanie do wewnętrznego odnowienia przymierza z Bogiem zawartego z Nim na chrzcie. Zewnętrznym i wspólnym znakiem nawiązującym do chrztu jest mszalne wyznanie wiary. Głoszenie słowa Bożego w niedzielę porównuje Jan Paweł II do obrzędów odnowienia Przymierza w ST (por. Wj 19, 78; 24, 3.7) wyrażających się w posłuszeństwie i wierności Bogu. Chodzi bowiem o to, aby słuchane słowo Boże, za sprawą Ducha Świętego, „głęboko oddziaływało na nasze życie” (por. 2 Kor 1, 20-22). Stanowi ono również naturalne przygotowanie do uczty eucharystycznej. W niedzielnej Eucharystii cały Kościół jednocząc się z Chrystusem zanosi do Boga Stwórcy wielkie dziękczynienie „stając się głosem całej ludzkości” za „niezliczone dary” otrzymane w ciągu minionego tygodnia. Przez to wspólnota wyraża wiarę, że przez Chrystusa zostało wszystko stworzone, dzięki Niemu odkupione i na nowo zjednoczone z Bogiem i od Niego wszystko bierze początek (DD nr 42).
Communio z Chrystusem i braćmi
Cała liturgia Kościoła ma charakter dialogu Boga ze swoim ludem. Odnosi się to zwłaszcza do liturgii Mszy św. W jej pierwszej części, kiedy czyta się Pismo św., sam Bóg mówi do swego ludu, który odpowiada na usłyszane słowo przez wiarę i modlitwę. Ten podwójny nurtu w liturgii w szczególny sposób widoczny jest w celebracji Eucharystii. Nurt „wstępujący”, czyli kult, wyraża się radością ze spotkania z Panem, wdzięcznością i nadzieją płynącą ze zmartwychwstania. Jest on jednak skutkiem nurtu „zstępującego” Boga ku ludziom, dlatego możemy zwracać się do Niego w modlitwie przez Chrystusa i łączyć się z Jego Ofiarą (DD nr 42; por. KKK 1366; 1368). Pierwsze jest zawsze uprzedzające działanie Boga, który wychodzi do człowieka, obdarza go nowym życiem i włącza do Kościoła jako wspólnoty z Chrystusem i braćmi. Człowiek zaś odpowiada na jego działanie przez wiarę i miłość.
Wspólnota i jedność uczestniczących w Eucharystii wyraża się jeszcze doskonalej w uczcie ofiarnej, w której sam Chrystus jest pokarmem i na którą są wszyscy zaproszeni, zwłaszcza w niedziele i święta. Komunia z Chrystusem wyraża jednocześnie wspólnotę z braćmi. Niedzielna Eucharystia jest więc nie tylko spotkaniem ze Zmartwychwstałym, ale także „braterskim spotkaniem”, które powinno znaleźć wyraz w samej celebracji liturgii. Znakiem tego braterskiego charakteru niedzielnej liturgii są słowa powitania gromadzących się na Eucharystię, modlitwy obejmujące potrzeby całej wspólnoty i przekazywanie znaku pokoju, wreszcie sakramentalna Komunia święta (DD nr 44).
Misyjny charakter niedzielnej Eucharystii
Celebracja Eucharystii nie może kończyć się w kościele. Uczestnicy liturgii powołani są, aby „w codziennym życiu być ewangelizatorami i świadkami”. Dlatego należy ukazywać wiernym odpowiedzialność za dawanie świadectwa przeżytemu spotkaniu z Chrystusem w czasie niedzielnej Eucharystii. W tym celu zaleca się nawiązywanie do modlitwy po Komunii i do obrzędów rozesłania. Uczeń Chrystusa ma czynić w swoim środowisku „z całego swego życia dar, duchową ofiarę miłą Bogu (por. Rz 12,1)”. Można odwołać się do spotkania uczniów w Emaus, którzy rozpoznawszy Chrystusa Zmartwychwstałego dzielili się radością ze spotkania z Panem. Podobnie każdy uczestnik Eucharystii ma czuć się dłużnikiem swoich braci (por. Łk 24,30-35). Uczestnictwo w niedzielnej Eucharystii jest zawsze wezwaniem i zobowiązaniem do odpowiedzialności za dzieło misyjne Kościoła, głównie przez apostolstwo słowa i życia w swoim środowisku.
Przygotowanie niedzielnej liturgii
Niedzielna Msza św. ma być radosnym spotkaniem ze Zmartwychwstałym Panem we wspólnocie Kościoła (DD nn. 43-44; 50). Dlatego stałym obowiązkiem duszpasterzy winna być troska o jak najlepsze przygotowanie Mszy św. a następnie pobożna i staranna jej celebracja. Jan Paweł II przypomina o tym w Dies Domini: „Msza św. niedzielna ze względu na właściwy jej charakter oraz na jej znaczenie w życiu wiernych winna być przygotowana szczególnie starannie. Kierując się w doborze form pasterską mądrością oraz obyczajami lokalnymi, zgodnymi z przepisami liturgicznymi, należy nadać celebracji charakter świąteczny, jaki winien mieć dzień upamiętniający zmartwychwstanie Pana. W tym celu trzeba starannie przygotować wspólny śpiew, ponieważ jest to szczególnie stosowny wyraz radości serca, który podkreśla uroczysty charakter zgromadzenia i sprzyja dzieleniu się jedną wiarą i miłością. Należy zatem zadbać o wysoką jakość zarówno tekstów, jak i melodii, aby pojawiające się dziś nowe i twórcze propozycje były zgodne z przepisami liturgicznymi oraz godne kościelnej tradycji, która w sferze muzyki sakralnej może się poszczycić dorobkiem o nieocenionej wartości” (nr 50).
Według OWMR pierwszym warunkiem poprawnej i godnej celebracji liturgii jest wcześniejsze staranne jej przygotowanie przede wszystkim przez tego, kto będzie przewodniczył świętej akcji oraz przez każdego z posługujących. „Każdą akcję liturgiczną należy dobrze przygotować przy zgodnym współudziale wszystkich zainteresowanych, tak co do strony obrzędowej, jak i spraw duszpasterskich czy muzyki. Dokonuje się tego pod kierunkiem rektora kościoła, uwzględniając także zdanie wiernych w sprawach, które ich bezpośrednio dotyczą” (nr 111). Czynny udział całego ludu winien wyrażać się śpiewem, dlatego w niedziele należy dawać pierwszeństwo Mszy św. śpiewanej. Instrukcja Redemptionis Sacramentum mówi o prawie wiernych do uczestnictwa we właściwy sposób przygotowanej liturgii Mszy św., za które odpowiada proboszcz parafii (nr 32). Tylko odpowiednio przemyślana i właściwie przygotowana celebracja może prowadzić do „do świadomego, czynnego i pełnego uczestnictwa wiernych, obejmującego ciało i duszę, płonącego wiarą, nadzieją i gorącą miłością” (OWMR nr 18).
Przygotowując celebrację Mszy św. duszpasterze powinni korzystać z możliwości akomodacji i przystosowania liturgii w taki sposób, aby cała celebracja pełniej odpowiadała obowiązującym przepisom i duchowi liturgii a przez to także wzrastała jej duszpasterska skuteczność (RS nr 23). Przygotowanie liturgii obejmuje dobór obrzędów, tekstów śpiewów, czytań, modlitw, gestów, które będą najlepiej odpowiadać potrzebom, stopniowi formacji religijnej i liturgicznej oraz mentalności uczestników. Należy to do celebrującego kapłana, który jednak ma zawsze pamiętać, że „jest sługą świętej liturgii i że nie wolno mu na własna rękę w celebracji Mszy św. niczego dodawać, opuszczać ani zmieniać” (RS nr 24; KL 22). Instrukcja ta wiele razy przypomina, że w ramach obowiązujących przepisów zawsze jest dużo miejsca „dla pożytecznej inwencji” polegającej na tym, że każda celebracja winna być dostosowana do potrzeb, zdolności percepcyjnych, duchowego przygotowania i temperamentu uczestników”. Zależnie od okresu liturgicznego istnieje „duża możliwość wprowadzenia do każdej celebracji pewnego urozmaicenia” wykorzystując bogactwo tradycji liturgicznej, aby przez to ułatwić uczestnikom przeżycie wewnętrzne (nr 39). Cały III rozdział instrukcji Redemptionis Sacramentum dotyczy prawidłowego sprawowania Mszy św. (nn. 48-79). Instrukcja piętnuje jednocześnie zwyczaj zmieniania lub zniekształcania, według swojego uznania, przez kapłana, diakona i wiernych obowiązujących tekstów liturgicznych. Postępując tak, czynią „celebrację niepewną, a nierzadko fałszują jej autentyczny sens” (RS nr 59).
Z istoty swojej celebracja liturgii mszalnej jest actio Ecclesiae, której podmiotem jest cała wspólnota, czyli zgromadzenie liturgiczne. Także z tej racji każde wspólnotowe działanie musi być uporządkowane i kierowane przez odpowiednią osobę, która przewodniczy jednocześnie uczestnicząc w celebracji. Przewodniczenie Mszy św. należy zawsze do kapłana działającego in persona Christi et Ecclesiae. Powinno być ono zarazem służbą zgromadzonemu ludowi, ze świadomością, że pierwszym i niewidzialnym liturgiem jest Chrystus. Liturgia nigdy nie jest ani własnością kapłana, ani wspólnoty, lecz zawsze jest liturgią Kościoła i dziełem do wykonania przez odpowiednie osoby.
Kapłan w celebracji Eucharystii reprezentuje także cały Kościół – jednoczy się z Papieżem i biskupem, dlatego ma przestrzegać ustalonych norm celebracji, aby wierni mogli uczestniczyć w liturgii Kościoła. „Komunia kościelna zgromadzenia eucharystycznego jest komunią z własnym biskupem i papieżem” (EdE nr 39). Indywidualne pomysły czy nawet fantazje kapłana nie mogą mieć miejsca w czasie liturgii. Wymaga tego szacunek dla sacrum Eucharystii, ale także dla uczestników liturgii. Kapłan nie może eksponować swojej osoby, lecz pokornie i z oddaniem służyć zgromadzeniu. Podczas całej liturgii powinien być obecny w zgromadzeniu i wypełniać właściwe mu posługiwanie z tytułu sakramentu święceń. Niekiedy bowiem wierni mogą mieć wrażenie, że jest on „duchowo” nieobecny, a czasem nawet fizycznie, gdy wychodzi z prezbiterium (celem zbierania tacy lub spowiadania w konfesjonale).
Ważna jest również troska kapłana o harmonię, właściwą proporcję między czasem trwania liturgii słowa i liturgii Eucharystii, oraz zachowanie rytmu celebracji. Przewodniczący liturgii mszalnej nie powinien także wykonywać tych czynności, które z natury rzeczy należą do świeckich. Sztuka przewodniczenia to także stworzenie wiernym możliwości świadomego, pełnego i czynnego uczestnictwa w liturgii. W parafiach powinien istnieć „zespół liturgiczny złożony z dorosłych, młodzieży i dzieci”, z którym duszpasterze przygotowują zwłaszcza niedzielną i świąteczną liturgię Mszy św.5.
Troska o piękno liturgii mszalnej
Wierni mają prawo do godnie i pięknie celebrowanej liturgii (RS nr 44)6. Pisze o tym Jan Paweł II w V rozdziale encykliki Ecclesia de Eucharistia (nn. 47-52) oraz wiele razy przypomina instrukcja Redemptionis Sacramentum (nn. 108-127). Liturgia mszalna ma być także miejscem przeżycia estetycznego, które chociaż nie jest głównym celem liturgii, ani nie jest najważniejsze, pełni ważną rolę w życiu ludzi wierzących7.
W encyklice (EdE nr 47) Papież nawiązuje do wydarzenia w Betanii (Mt 26,6-13; J 12,1-11) poprzedzającego Ostatnią Wieczerzę, kiedy Maria drogocennym olejkiem namaściła nogi Jezusa. Powołuje się także na plecenie polecenie Jezusa, aby uczniowie odpowiednio przygotowali miejsce na Ostatnią Wieczerzę, na święto Paschy (Mk 14,15;Łk 22,12). Znaczenie tego faktu wyjaśnia w ten sposób, że Kościół „nie obawiał się «marnować», poświęcając najlepsze swoje zasoby, aby wyrażać pełne zdumienie wobec niezmierzonego daru Eucharystii” (EdE nr 48). Dla niej także tworzy wielkie dzieła architektury, rzeźby, malarstwa, muzyki, rzemiosła artystycznego (EdE 49; por. OWMR 1). Jednocześnie podkreśla, ze także Eucharystia „wywarła mocny wpływ na «kulturę», szczególnie w sferze estetyki” (EdE nr 49). Sztuki piękne mają „skutecznie zwracać ku Bogu ludzkie serca” (KL 122).
Piękno celebracji wymaga sztuki: przestrzeni, miejsca i jego estetycznego wyposażenia, sprzętów, szat, naczyń, ksiąg. Szczegółowe zasady w tej dziedzinie zawiera OWMR8. „Budowle sakralne i przedmioty związane z kultem Bożym winny być prawdziwie godne piękne, stanowią jednocześnie znaki i symbole rzeczywistości nadprzyrodzonych” (OWMR nr 288; RS nr 108). Piękno miejsca celebracji i urządzenie jego wnętrza „winny sprzyjać pobożności i ukazywać świętość sprawowanych misteriów” (OWMR nr 294) a wszystkie elementy zdobnicze odznaczające się nie przepychem, lecz szlachetną prostotą „mają służyć pouczaniu wiernych i odpowiadać godności miejsca świętego” (OWMR nr 292). Szczególną uwagę należy zwracać na księgi liturgiczne, które zawierają teksty Pisma św. i modlitwy Kościoła. Dlatego powinny odznaczać się poważnym i pięknym wyglądem oraz „być otaczane wielkim szacunkiem” (OWMR nr 349; por. RS nn. 117-128). Wielkiej troski wymagają wszystkie przedmioty należące do wyposażenia ołtarza i związane ze sprawowaniem Eucharystii, ale także w sprawach mniejszej wagi „należy zachować zasady estetyki, łącząc szlachetną prostotę z czystością” (OWMR nr 351). Troska o piękno miejsca i całej celebracji jest wyrazem szacunku dla sacrum Eucharystii jako wspólnego dobra Kościoła. Wrażliwość na piękno celebracji Eucharystii wymagać będzie wielkoduszności i wspaniałomyślności, gotowości do ofiarowania do kultu Bożego tego, co jest najszlachetniejsze, najcenniejsze, aby przez to wyrazić dobroć samego Boga, od którego wszystko pochodzi, wiarę i miłość, które wyrażają się w darze: „z Twoich darów, ofiarujemy Tobie”.
Wspólnota wiernych ma prawo, aby zwłaszcza w niedzielę „stale była obecna odpowiednia i prawdziwa muzyka oraz aby ołtarz, sprzęty i bielizna liturgiczna zgodnie z przepisami zawsze odznaczały się godnością, pięknem i czystością” (RS nr 57).
Co zagraża i szkodzi pięknu celebracji? Wydaje się, że są tego dwie ważne przyczyny: pierwszą jest przesadny indywidualizm, samowola i narzucanie wiernym obrzędów, tekstów, gestów, źle pojęta improwizacja, które nie są przewidziane w autentycznej liturgii Kościoła. Drugą jest rutyna, niekiedy nawet bezmyślność, częściej brak przemyślenia i przygotowania celebracji, pośpiech, niedbałe wykonywanie gestów, wypowiadanie formuł słownych, itp.
Skoro wierni mają prawo do uczestnictwa w takiej celebracji Eucharystii, jaką przekazuje tradycja i określa aktualna władza kościelna, obowiązkiem wszystkich, którzy przewodniczą Mszy św. jest zachowywanie przepisów liturgicznych w sprawowaniu tej Wielkiej Tajemnicy wiary. Dotyczy to biskupów, prezbiterów, diakonów i wszystkich wiernych świeckich, aby „każdy, odpowiednio do swoich powinności i możliwości, wprowadził je w życie” (RS nr 2). Wymaga tego od kapłanów najpierw sacrum Eucharystii, miłość do Chrystusa, świadomość działania w Jego imieniu (in persona Christi) i posłuszeństwo Kościołowi, który przez biskupa udziela sakramentu święceń uprawniającego do przewodniczenia Eucharystii.
W sprawowaniu Eucharystii prezbiterzy powołani do posługiwania ludowi Bożemu pełnią posługę komunii we wspólnocie, z którą razem celebrują, ale także wobec Kościoła powszechnego, który „zawsze jest przywoływany przez Eucharystię” (RS nr 30). Dlatego powinni ją sprawować zgodnie z tradycją Kościoła nie pozbawiając swej posługi znaczenia eklezjalnego przez zniekształcanie liturgii, dowolne zmiany, pominięcia lub dodatki (RS nr 31; por. OWMR nr 24). Instrukcja odwołuje się do słów św. Ambrożego, że Kościół raniony jest w nas samych i apeluje, aby „Kościół Boży nie był raniony przez kapłanów” (RS nr 31).
Jan Paweł II wzywa do wierności normom liturgicznym podając jednocześnie motywację: jest to „konkretny wyraz autentycznej eklezjalności Eucharystii […]. Kapłan, który wiernie sprawuje Mszę św. według norm liturgicznych, oraz wspólnota, która się do nich dostosowuje, ukazują w sposób dyskretny, lecz wymowny swą miłość do Kościoła” (EdE 52). Dlatego Papież kieruje „gorący apel, aby podczas prawowania Ofiary eucharystycznej normy liturgiczne były zachowywane z wielką wiernością. Są one wyrazem autentycznej eklezjalności Eucharystii; takie jest ich najgłębsze znaczenie” (EdE nr 52). Natomiast instrukcja Redemptionis Sacramentum poleca każdemu szafarzowi Eucharystii zrobienie rachunku sumienia czy „respektował prawa wiernych świeckich, którzy z zaufaniem powierzają mu siebie oraz swoje dzieci, z przekonaniem, że wszyscy oni dla dobra wiernych prawidłowo wykonują te zadania, które Kościół z mandatu Chrystusa pragnie wypełnić, celebrując świętą liturgię” (RS nr 186).
W orędziu do kardynałów z dnia 20 kwietnia 2005 Papież Benedykt XVI wypowiedział następujące słowa: „Proszę wszystkich o okazanie w najbliższych miesiącach miłości i pobożności...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin