Carnivale S01E11.txt

(16 KB) Pobierz
00:01:51:Cia�o Chrystusa.|Cia�o Chrystusa.
00:02:22:Nie!
00:02:59:To jedyny spos�b, �eby dotrze� do ch�opaka.
00:03:04:Wej��!
00:03:12:Przyjecha� szeryf po swoj� dol�.
00:03:40:Kt�ra godzina?
00:03:41:S�o�ce zachodzi.
00:03:43:Przespa�e� ca�y dzie�.
00:03:49:Musze i��.|Nie.
00:03:51:Zostaw mnie.|Nie powinienem tu by�. Niepotrzebnie przyszed�em.
00:03:57:By�e� wyko�czony. Bredzi�e� co� o snach.
00:04:03:I sta�o si�.
00:04:04:To grzech.
00:04:06:Nikt nie b�dzie mi m�wi� co robi� w ��ku. Nawet b�g.
00:04:10:Nie dotykaj mnie.
00:04:29:Nie zwracaj na niego uwagi.
00:04:35:Zanie� sukienki Laili do cerowania.
00:04:59:To nie jest �mieszne.
00:05:14:Sk�d to si� tam wzi�o?
00:05:20:Powinno by� w butelce.
00:05:24:To Mescal.
00:05:27:Meksykanie m�wi�, �e je�li po�kniesz tego robaka, b�dziesz mia�a magiczn� moc.
00:05:38:Ale ty ju� j� masz.
00:05:42:Nie ja, tylko mama.
00:05:48:Jej moce nie s� takie wielkie.
00:05:54:Jej przepowiednie si� sprawdzaj�.
00:05:59:Powiedzia�a, �e st�d wyjedziemy, i co?|Nie sprawdzi�o si�.
00:06:07:Tak.
00:06:15:Wiesz do kogo jeste� podobna?
00:06:19:Do Catherine Hepburn.
00:06:21:Wariatka.
00:06:23:Powa�nie.
00:06:30:Ma taka siln� osobowo��.
00:06:37:Ty te� jeste� inna.
00:06:40:Dzi�kuj�.
00:06:41:Nie to mia�am na my�li.
00:06:44:A co?|Egzotyczn� brod�?|Hipnotyczn� osobowo��?
00:07:27:Wypij do dna.
00:07:35:Chyba si� pochoruj�.
00:08:00:Przyjecha� pan na �wi�to?
00:08:03:�wi�to?|Tak.
00:08:12:Jakie?|/Powr�t dusz/
00:08:25:Wznie�my za to toast.
00:08:36:Wystraszy�em pana?
00:08:39:Widzia�em, jak umieraj� ludzie.
00:09:27:Nie mam pieni�dzy.
00:09:39:Powiedz, �e ja nic nie mam.
00:09:40:One wiedz�.|Wi�c o co im chodzi?
00:09:43:P�acz�...
00:09:50:Dlaczego?|Z powodu twojej �mierci.
00:10:07:Chleb �mierci...
00:10:10:Zmarli, te� musz� je��.
00:11:54:Ukl�knij synu.
00:12:06:Kiedy by�e� u spowiedzi?
00:12:13:Nigdy.
00:12:16:Czy chcesz wyzna� grzechy, �eby zosta�y ci odpuszczone?
00:12:19:Pan mi je odpu�ci?
00:12:22:Nie, b�g.
00:12:33:Nie mo�e tego naprawi�.
00:12:40:Zabi�em cz�owieka.
00:12:47:Dopu�ci�em si� nieczysto�ci z kobiet�, kt�ra nie jest moj� �on�.
00:12:56:K�ama�em, krad�em...
00:13:05:M�w dalej.
00:13:20:Pozwoli�em jej umrze�.
00:13:25:Twoja matka wybra�a �mier�.
00:13:38:Kim pan jest?
00:14:01:W zesz�� niedziel�, widzia�em co�, czego nie umiem racjonalne wyja�ni�.
00:14:08:Co?
00:14:10:Kiedy robi�em mu na czole znak krzy�a, woda �wi�cona zamieni�a sie w krew.
00:14:18:Napewno ci si� zdawa�o.
00:14:21:Jestem stary, ale nie jestem g�upi.
00:14:24:Wiem co widzia�em.
00:14:26:Napewno by�a to gra �wiate�, albo by�e� zm�czony.
00:14:30:Pora stawi� czo�a faktom.|On dzia�a pod jakim� wp�ywem.
00:14:35:To bardzo niebezpieczne. Wiem, �e to cz�owiek bo�y.
00:14:40:Sam go przysposobi�em do Ko�cio�a.|Ciebie te�.
00:14:46:Biblia m�wi o demonach, kt�re wchodz� w ludzi.
00:14:50:O demonach?
00:14:51:S� rytua�y, oczywi�cie katolickie.
00:14:54:Masz na my�li egzorcyzmy?
00:14:56:To szale�stwo. Papieskie zabobony.
00:15:00:Mo�e to jest jedyne wyj�cie.
00:15:02:Pos�uchaj co m�wisz.
00:15:10:Jaka mi�a niespodzianka.
00:15:14:Niestety w�a�nie wychodz�.
00:15:21:Niech to zostanie mi�dzy nami.
00:15:23:Jestem sp�niony na popo�udniowe nabo�e�stwo.
00:15:42:Felixie, przynie� mi cukru do kawy.
00:15:46:Sama sobie przynie�.
00:15:50:Gdybym by�a tob�, by�a bym dla mnie mi�a.
00:15:53:On nie jest tob�, cho� to trudno stwierdzi�, kiedy si� nie ogoli.
00:15:58:Kim jest ta z brod�, kr�low� cyrku?
00:16:02:Tak jej si� zdaje.
00:16:06:�miejcie si�, ale wszystko si� zmienia. Szczeg�lnie teraz, gdy Samson �pi w ci�ar�wce.
00:16:11:Wystarczy.|To sprawa Samsona, gdzie �pi.
00:16:15:Sprawa nowego szefa dotyczy wszystkich.
00:16:17:Zamknij si�, Laila.|Nikt nie m�wi� o nowym szefie.
00:16:20:Nie, ale wszyscy wiedz�.|Nied�ugo profesor obejmie rz�dy.
00:16:25:Nie ma szans.
00:16:29:I �lepiec b�dzie prowadzi� �lepych.
00:16:32:Blisko wsp�pracuje z dyrekcj�.
00:16:35:Co mnie obchodzi gdzie kto �pi?|Ja pracuj� u Samsona.
00:16:38:R�bcie co chcecie, ale kr�l nie �yje.|Nie �yje kr�l.
00:16:46:Mi�a rozmowa?
00:16:48:Dementujecie plotki?
00:16:51:Sko�czcie z tymi pogwarkami i do roboty.
00:16:55:Niech �yje kr�l.
00:17:11:Dzie� dobry, mamo. My�lisz, �e wczoraj by�a� zabawna?
00:17:18:Dobrze wiesz o czym m�wi�.| Robak si� poruszy�.
00:17:23:Niez�a sztuczka.
00:17:28:Trzeba ci� ostrzy�.|Twoja fryzura wysz�a z mody.
00:17:35:Trzeba i�� z duchem czasu.
00:17:44:Opowiedz mi co� o tym gwa�cie...
00:17:48:My�la�am o tym i co� mi si� nie zgadza.
00:17:53:Naprawd�, to by� gwa�t?
00:17:59:Tak m�wisz, ale to tylko twoja wersja.
00:18:08:Tak, nienawidzisz mnie.
00:18:16:Nie szkodzi.
00:18:19:Bo ja ci� kocham.
00:18:48:Mo�e kto� nazwa� by to ta�cem.
00:18:53:Co� nie tak?|Podskakujesz jak pch�a na psim grzbiecie.
00:18:58:Jak co?
00:19:01:Brak stylu, brak rytmu, brak techniki.
00:19:08:Nie wiem co Stumpy w tobie zobaczy�.
00:19:19:Moja matka, zachowuje si� czasem jak suka.
00:19:22:Tak, jak wredna suka.
00:19:30:Naucze ci� kilku krok�w.
00:19:35:Spr�buj tak.
00:20:04:Daj to.
00:20:09:Dzi�kuj�, Clayton.
00:20:17:Wspania�y facet.
00:20:19:Niez�y...
00:20:21:D�ugo tego nie widzia�am.
00:20:24:Przez ciebie.
00:20:26:I tak by� nie zauwa�y�a.
00:20:29:Mo�e...|Ale dzi�ki tobie, ju� widz�.
00:20:37:Rzecz w tym, �e ja jestem gotowa, a on nie.
00:20:43:Dlaczego tak m�wisz?
00:20:49:Wczoraj, prawie do czego� dosz�o mi�dzy nami.
00:20:57:Ale on si� powstrzyma�.
00:20:59:Ciekawe. Powiedzia� dlaczego?
00:21:02:Chcia�, �eby�my zwolnili tempo.
00:21:05:Czasami tak jest najlepiej.
00:21:08:My�lisz?
00:21:10:Nie mo�na si� zmusza� do czego�, co nie wychodzi, bo mo�e nie jest ci pisane.
00:21:15:Mo�e gdzie� czeka na ciebie inny m�czyzna?
00:21:18:Ty mi powiedzia�a�, �e mam szcz�cie, bo mnie kocha.
00:21:21:Prawda.|Mia�a� racj�.
00:21:27:Tylko kiedy� ju� mnie skrzywdzi�.
00:21:31:�ycie nie daje gwarancji.
00:21:35:�yjesz do�� d�ugo.
00:21:39:Masz do�wiadczenie.
00:21:43:Mog� mu ufa�?
00:21:46:Tak.
00:21:58:Powiedzia�e�, �e musz� komu� zaufa�. Wi�c ufam tobie.
00:22:04:Ca�y czas widz� Scuddera.
00:22:08:W snach, w dzie�.
00:22:11:Widzia�em go w Babilonie. Widzia�em w jakim� ko�ciele.
00:22:14:Ostatniej nocy, nie wiem nawet czy to nie by�o naprawd�.
00:22:20:Wi�c je�li wiesz dlaczego widz� te rzeczy i mo�esz mi cos powiedzie�,
00:22:25:to b�d� s�ucha� wszystkiego co powiesz.
00:22:37:Nie wiem dlaczego widzisz to wszystko, ale chcia�bym.
00:22:43:M�wi�e�, �e sta�o si� co� z�ego. Co to by�o?
00:22:47:Wiem tylko, �e Lodz mia� z tym co� wsp�lnego.
00:22:51:Co� w co jest zamieszany ten skurczybyk.
00:22:55:To wszystko? Tylko tyle chcia�e� mi powiedzie�?
00:23:06:Mog� ci powiedzie� jedno. Nie przypadkiem spotkali�my ci� w Milfay.
00:23:12:Dyrekcja twierdzi, �e si� ciebie spodziewa�a.
00:23:20:Nie mam poj�cia co to znaczy.
00:23:28:Uwa�aj na siebie.
00:23:31:Dlaczego?
00:23:33:Co� si� �wi�ci.
00:23:37:Czuj� to.
00:23:41:A kiedy si� stanie...
00:24:06:Marnuje talent na cerowanie sukienek zaklinaczki w�y.
00:24:14:Najpierw przenios� si� do w�asnego namiotu na samym froncie.
00:24:17:Karz� sobie zrobi� nowy transparent.
00:24:23:Possum b�dzie nam przynosi� posi�ki do wozu.
00:24:26:Nie b�dziemy jadali z t� t�uszcz�.
00:24:35:S�yszysz, Lodz?
00:24:39:Co?
00:24:41:Przepraszam, zamy�li�em si�.
00:24:48:Mog� co� zrobi�?
00:24:50:Jedziemy do miasta.
00:24:52:W interesach, czy dla przyjemno�ci?
00:24:55:Ty dla przyjemno�ci.|Ja w interesach.
00:24:59:Jakich?
00:25:04:Niespodzianka.
00:25:14:Mo�e powinni�my da� sobie spok�j?
00:25:16:Nie mog�.
00:25:18:Chc� spr�bowa� jeszcze raz.
00:25:20:Wolniej, tak jak m�wi�e�.
00:25:26:Kiedy ci� porazi� ten grom?
00:25:31:M�wi� powa�nie.
00:25:37:Chryste panie, Sophie.
00:25:40:Nie wiem czego chcesz,
00:25:46:ale po spotkaniu z tob�, jestem wyprany z si�.
00:25:58:Nie musi tak by�.
00:26:22:Ojciec zna go najd�u�ej.
00:26:25:Lubi� s�ucha� radia - nie przez nie przemawia�.
00:26:30:Nie postawi� ojca przed mikrofonem.
00:26:35:To ojciec ich znalaz�.
00:26:40:Ojciec ich wzi�� do siebie.
00:26:41:Kocham ich jak w�asne dzieci.
00:26:43:Ojciec ma szcz�cie.
00:26:46:Czy kiedy by� dzieckiem, dostrzeg� ojciec w nim cechy przysz�ego przyw�dcy duchowego?
00:26:51:Zawsze wiedzia�em, �e jest wybra�cem bo�ym.
00:26:54:Gdzie by� przez kilka tygodni?
00:27:00:Cieszymy si�, �e wr�ci�.
00:27:03:Zdziwi�o by ojca to, �e by� w szpitalu psychiatrycznym?
00:27:11:M�wi� to panu?|Nie, ale ja jestem reporterem.
00:27:16:Przykro mi, ale nie mam na to czasu.
00:27:23:Ma jakie� problemy?
00:27:26:Nawet je�li tak, rozwi��emy je w ramach Ko�cio�a.
00:27:30:Chyba, �e interweniuje policja. Dowiedzia�em si�, �e tu� przed po�arem,
00:27:39:niedaleko misji, widziano samoch�d podobny do samochodu Justina.
00:27:43:To by� jego ko�ci�. Mo�e pracowa�.|O 11tej w nocy?
00:27:48:Tu si� dzieje co� dziwnego.|By�em w ko�ciele i widzia�em jaki ma wp�yw na ludzi.
00:27:54:To nie by� zwyczajnych chrzest.
00:27:56:Ojciec te� co� widzia�.
00:28:06:Dowidzenia panu.
00:28:12:Czego ojciec si� boi?
00:28:33:Jak g�owa?
00:28:34:Ugryz� mnie ten sam pies.
00:28:36:Wstawi�y�my si�.
00:28:39:By�a� pijana jak �winia.
00:28:42:Twoja flaszka, twoja wina.
00:28:50:Rozmawia�am z Jonseyem.
00:28:52:Naprawd�?
00:28:54:My�la�am, �e nic z tego nie b�dzie, ale powiedzia�, �eby�my spr�bowali jeszcze raz.
00:28:58:To wspaniale.
00:29:00:Ciesz� si� z tob�.
00:29:03:B�dz ostro�na.
00:29:06:Ostro�na?
00:29:09:No wiesz... faceci to �winie.
00:29:16:Wpo��dku?
00:29:19:Tak.|Dlaczego?
00:29:26:Ostatniej nocy dziwnie na mnie patrzy�a�.
00:29:33:Nie zbli�� si� do niczego co ma robaka na dnie.
00:29:35:Ale poza tym...
00:29:38:Wszystko wporz�deczku?
00:29:41:Tak.
00:29:50:Spohie dzi� ze mn� rozmawia�a.
00:29:54:Ze mn� te�.
00:29:55:Co powiedzia�a?
00:29:57:A jak my�lisz?|Szaleje z...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin