Jednorożec.pdf

(333 KB) Pobierz
Jednorożec
Jednorożec
Aibhill Dreamstoher : Stworzenie to zawładnęło ludzką wyobraźnią… Od
najdawniejszych lat ludzie pisali o nim, śpiewali, malowali je, rzeźbili, a nawet na nie
polowali, choć brakowało przekonywujących dowodów potwierdzających jego istnienie…
Jednorożec – bo o nim mowa – fascynuje nas od wieków… (Abstrahując od tego tematu:
Lucian - sto lat powtorze!!! :) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI IMIENIN :))
„Pewnego słonecznego poranka pewien pan, jedzący właśnie śniadanie,
uniósł głowę znad jajecznicy i spostrzegł jednorożca ze złotym rogiem,
obgryzającego róże na ogrodowym klombie. Pan wstał, pospieszył do sypialni,
w której spała jego żona i zbudził ją. „W ogrodzie jest jednorożec -
powiedział. Zjada róże”. Żona otworzyła jedno oko i spojrzała na pana
niechętnie. „Jednorożec jest stworzeniem mitycznym”- odrzekła i odwróciła
się do pana plecami.”
James Thurber „Jednorożec w ogrodzie”
Pierwsza wzmianka o jednorożcu [z angielskiego unicorn ]
pochodzi sprzed dwóch tysięcy lat i pochodzi od greckiego
lekarza Ktezjasza. Według niego to fantastyczne zwierzę
pochodziło z Indii. Było mniej więcej rozmiarów osła, miało
ciemnoczerwony łeb, biały tułów, błękitne oczy oraz
pojedynczy róg, długości około pięćdziesięciu centymetrów
wyrastający z czoła. Róg ten był biały u podstawy, czarny w
środku i czerwony na końcu. Odcięty od właściciela i
przerobiony na naczynie chronił każdego, kto z niego pijał od
trucizn, drgawek i padaczki oraz stanowił pewną odtrutkę. O
takie naczynie nie było jednak łatwo, bowiem szybkość, siła i
gwałtowny temperament jednorożca czyniły schwytanie go
niemal niemożliwym (choć nie niewykonalnym ;)). Istniało
również stworzenie z dwoma rogami – dwurożec [ bicorn , z
łaciny bicornis ].
O zwierzętach z jednym rogiem pisali m.in. Arystoteles i Juliusz Cezar. Często, chcąc
potwierdzić istnienie jednorożców odwoływano się właśnie do ich autorytetu. Rzymski
przyrodnik Pliniusz (ten od bazyliszka) dodał do wizerunku jednorożca głowę je lenia,
stopy słonia, ogon dzika i długi na metr czarny ogon. Późniejsi pisarze sugerowali, że
wczesne doniesienia o jednorożcach opierały się na błędnych opisach indyjskich
1
19347697.003.png
nosorożców lub też spotkaniach z dwurożnymi zwierzętami, takimi jak koziorożce czy
kozły, które akurat musiały stracić jeden róg, albo widziano je tylko z profilu.
W średniowieczu powszechne wyobrażenie jednorożca wyewoluowało z kolażu
zwierzęcych części opisywanych przez starożytnych do pełnego wdzięku stworzenia,
które znamy współcześnie. Malowidła i arrasy z tamtego okresu przedstawiają piękne,
białe, podobne do koni zwierzęta z jednym rogiem, kopytami jelenia i bujną grzywą.
Jednym z najsłynniejszych przykładów sztuki przedstawiającej jednorożce jest cykl
arrasów „Dama z jednorożcem” (sześć tapiserii
przedstawiających alegorie pięciu zmysłów)
powstały około 1500 roku w Brukseli. Obecnie
można je oglądać w Muzeum Średniowiecza Cluny
(Musée National du Moyen Age et des Thermes de
Cluny) w Paryżu. Tracy Chevalier, autorka
bestsellera „Dziewczyna z perłą” napisała książkę
właśnie o tytule „Dama z jednorożcem”, której akcja
toczy się w XV wieku. Jean Le Viste chce uczcić wzrost swojej pozycji na Dworze,
zlecając Nicolasowi des Innocents wykonanie projektów sześciu gobelinów.
Utalentowany, ambitny i ceniony miniaturzysta początkowo z niechęcią odnosi się do
zamówienia, zwłaszcza że ma malować bitwę, konie... Wszelkich wątpliwości
dotyczących tej pracy pozbywa się dopiero wtedy, gdy poznaje piękną córkę klienta,
Claude, i gdy okazuje się, że zamiast bitwy na gobelinach ma być jednorożec.
Jednorożce były niezwykle skoczne i bystre. Były samotnikami,
miały dziki, niesforny charakter, dlatego tak trudno je było złapać.
Podejście tego magicznego bądź co bądź zwierzęcia graniczyło
po prawdzie z niemożliwością, ale istniał ponoć jeden sposób na
zwabienie jednorożca w pułapkę. Jednorożec jako istota
wyjątkowo płochliwa uciekał przed wszystkimi mężczyznami, za
to bardzo lubił towarzystwo kobiet - konkretnie młodych i, co
podkreślane było wielokrotnie, niewinnych dziewcząt (jednorożec
był biały – biel symbolizuje stan niewinności, dziewictwo,
dziewczęcy urok, czystość duchową i świętość). Na kobietę nie
będącą już dziewicą nawet nie spojrzał, a takie co udawały dziewictwo (niestety nie
zachowały się żadne przekazy mówiące o tym, jak rozpoznać dziewicę lub jak nie stracić
dziewictwa :P) wręcz atakował. Za to do młodych dziewcząt zwykł był podchodzić, kłaść
głowę na ich łonie i zasypiać. Był to idealny moment dla zaczajonego w pobliżu
myśliwego, który mógł schwytać jednorożca i odebrać mu róg. Zresztą nie tylko róg był
cenionym towarem. W czaszce jednorożca bezpośrednio pod rogiem miał się bowiem
znajdować karbunkuł – rzadkiej urody rubin obdarzony niezwykłymi zdolnościami
rosnący podobno wraz z wiekiem jednorożca. Wieść niesie, że zwierzęta te potrafiły
walczyć swym rogiem jak mieczem, a ścigane rzucały się z urwiska i lądując na rogu
uchodziły bez szwanku.
2
19347697.004.png 19347697.005.png
Opisy rogu jednorożca bardzo się różniły. Według jednych doniesień róg był prosty,
szpiczasty i śnieżnobiały, według innych czarny i
poskręcany. Jednak wszyscy byli zgodni co do jego
czarodziejskiej mocy. Róg jednorożca zwany był alikornem i
stanowił bardzo drogi oraz poszukiwany towar. Święcie
wierzono w magiczną moc rogu mającą oczyszczać
wszystko, co znalazło się w kontakcie z nim oraz służyć
jako panaceum na wszelkie trucizny. Poszukiwali go
mistycy średniowieczni do swoich eksperymentów,
poszukiwali aptekarze sprzedając go później w formie proszku, ale także zlecając
wykona nie z niego pudełeczek czy łyżeczek. Poszukiwany był także przez wielmożów,
którzy obawiając się często trucicieli nie rozstawali się przy stole z zestawem amuletów
do którego poza oczywiście rogiem jednorożca wchodził chociażby ząb żmii oraz kilka
gatunków półszlachetnych kamieni, które w obecności trucizny miały pokrywać się
wilgocią.
Rogi jednorożca były sprzedawane w każdej szesnastowiecznej aptece, jako lek na
większość dolegliwości. Zapotrzebowanie było ogromne, a ceny astronomiczne.
Sproszkowany róg mógł być podawany w czystej postaci albo razem z innymi
leczniczymi środkami. Ci, których nie było stać na zakup cennego panaceum, mogli
nabyć (na pocieszenie) fiolkę wody, w której podobno róg był zanurzony.
Oczywiście kupujący nie wiedzieli, że tak naprawdę był to róg narwala, ssaka z rodziny
waleni (kuzyna foki), u którego górne siekacze dorastają do takich rozmiarów, że
przebijają górną wargę i wyrastają na metr czy półtora metra i używane są do walk
pomiędzy samcami o terytorium czy też partnerkę . Kiedy w szesnastym i siedemnastym
stuleciu ekspedycje wielorybnicze stawały się coraz powszechniejsze, wzrosło
zaopatrzenie w domniemany cudowny róg jednorożca. Na zimnych wybrzeżach Islandii
graniczących z arktycznymi wodami – naturalnym środowiskiem życia narwali dało się co
jakiś czas znaleźć jakiś ząb narwala wyrzucony przez fale. Stąd też pewnie wzięła się
legenda, do której nawiązuje chociażby znany film animowany „Ostatni jednorożec”,
jakoby jednorożce miały uciekać przed ludźmi do morza. Faktycznie róg „jednorożca”
dało się z wiadomych względów znaleźć tylko na wybrzeżach, więc z czasem ludzie
zaczęli się zastanawiać dlaczego.
3
19347697.006.png 19347697.001.png
Testy służące sprawdzeniu autentyczności alikornu – z których większość polegała na
zakreślaniu koła wokół jadowitego pająka i obserwowaniu jego reakcji (alikorn był
prawdziwy, jeśli pająk nie mógł wydostać się z kręgu) były liczne i powszechne, lecz
najwyraźniej niewiele z nich mogło cokolwiek zweryfikować, ponieważ ciosy narwali z
powodzeniem udawały rogi jednorożca i lądowały w aptekach całej Europy.
Nie cały alikorn zużywany był w celach medycznych. Legendarna zdolność naczyń z
rogu jednorożca do neutralizowania trucizny, o której ponad tysiąc lat wcześniej pisał
Ktezjasz, czyniła z alikornu bardzo cenną własność, szczególnie wśród członków rodów
panujących, dla których lęk przed otruciem był częścią codzienności. Kielichy i naczynia
były jednak bardzo drogie. Filiżanki z alikornu były tak wartościowe i drogie, że w 1565
roku królowi Danii Fryderykowi II wystarczyła tylko jedna pod zastaw na pożyczkę
mającą sfinansować wojnę ze Szwecją. Uboższym pozostawał proszek z rogu. Pierwsze
wzmianki na temat leczniczych właściwości proszku pochodzą w początków naszego
tysiąclecia.
Jednorożec stał się znakiem dzikiej siły, która poddaje się niewinności i łagodności. W
mitologii jednorożec towarzyszył dziewiczym boginiom księżycowym. Artemida
poskromiła jednorożce, a osiem z nich zaprzęgła do swego rydwanu.
W literaturze jednorożec zaczął symbolizować siłę, władzę i czystość. Został też
wciągnięty w symbolikę chrześcijańską. Oprócz alegorycznego przedstawienia
Chrystusa stał się symbolem dziewictwa, życia zakonnego, postu, zbawienia, a także
krzyża i śmierci ścigającej człowieka. Jest także symbolem Niepokalanego Poczęcia
Chrystusa przez Maryję. Jako figurka wyobraża też samego Chrystusa, Najczystszego z
Czystych. Róg jednorożca symbolizuje moc niszczenia grzechu.
Biblijny jednorożec był prawdopodobnie nosorożcem i reprezentował nieposkromioną
siłę, Budził postrach. W Proroctwie Izajasza (34,7) czytamy:
I zstąpią jednorożce z nimi, i byki z mocarzami; upoi się
ziemia krwią ich i piasek ich tłuszczem.
Stał się także częścią królewskiego herbu Anglii i Szkocji, który powstał na początku XVII
wieku. Wtedy to James VI Szkocki został królem Anglii i zjednoczył pod jedną koroną
Szkocję i Anglię. Unia ta wymogła stworzenie nowego herbu, który powstał z połączenia
herbu Anglii wspieranego przez dwa Lwy oraz herbu Szkocji gdzie tarczę dźwigały dwa
Jednorożce. Oczywistym kompromisem było pozostawienie jednego Lwa i jednego
Jednorożca. Często jednorożec przedstawiany jest razem ze złotym lwem, co
symbolizuje odwieczne przeciwieństwa. W Chinach jednorożec jest zwierzęciem
świętym, kwintesencją pięciu żywiołów oraz jednością yang i yin.
4
Motyw jednorożca pojawiał się również w legendach arturiańskich, baśniach oraz
fantastycznych opowieściach o wyprawach Czyngis-chana i Aleksandra Wielkiego.
Jedna z typowych średniowiecznych historyjek mających unaocznić czystość jednorożca
mówi o zmierzających do wodopoju leśnych zwierzętach. Kiedy woda okazuje się
zatruta, spragnionym na ratunek przychodzi jednorożec – zanurza róg w stawie, a woda
na powrót staje się czysta i nieskażona.
Zainteresowanie chwytaniem jednorożców ostatecznie wygasło
w osiemnastym wieku, kiedy liczni sceptycy zauważyli, że
nie sposób znaleźć kogokolwiek, kto by rzeczywiście
widział jednorożca na własne oczy. Kilku autorów nadal
umieszczało jednorożce w książkach z historii naturalnej,
idąc za starożytnymi i średniowiecznymi opisami, jednak
większość doszła do przekonania, że czas oddać
stworzenie krainie baśni. Wiara w jednorożca przetrwała
dłużej niż wiara w istnienie jakiegokolwiek zwierzęcia
mistycznego. Ostatnie doniesienia na temat jednorożca
datowane są na rok 1673, gdy spotkano go w Ameryce, na
granicy kanadyjskiej. W jego istnienie wierzono aż do XIX wieku, powoli jednak przestali
zgłaszać się świadkowie bliskich spotkań z jednorożcem.
***
W świecie czarodziejów przedstawionym przez Rowling w swych książkach o
przygodach Harry’ego Pottera skrzywdzenie jednorożca uważane jest za straszliwą
zbrodnię. „Zdolny jest do niej ktoś, kto nie ma nic do stracenia, a wszystko do zyskania.
Krew jednorożca zapewnia życie każdemu, kto ją wypije, nawet jeśli będzie o cal od
śmierci, ale za straszliwą cenę. Jeśli zabije coś niewinnego i bezbronnego, zostanie na
zawsze przeklęty i będzie wiódł nędzne życie, a właściwie pół-życie”.
Harry pierwszy raz zobaczył jednorożca w Zakazanym Lesie. „Był to jednorożec, niestety
już martwy. […] Harry po raz pierwszy w życiu ujrzał coś tak pięknego i tak smutnego.
Długie, smukłe nogi spoczywały pod dziwnymi kątami, a grzywa rozsypywała się
perłowobiałą kaskadą na ciemnych liściach”. Kolejne spotkanie miało miejsce w
czwartym roku nauki, na lekcji Opieki nad Magicznymi Stworzeniami.
„Poprowadziła ich [profesor Grubbly-Plank] wokół ogrodzenia dla koni, które tuliły się do
siebie z zimna, a potem ku samotnemu drzewu na skraju Zakazanego Lasu, gdzie był
uwiązany cudownie biały jednorożec.
Na widok jednorożca dziewczęta wydały zgodny okrzyk zachwytu.
5
19347697.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin