M. Żuber.pdf

(77 KB) Pobierz
R_67-70.qxd
W kalejdoskopie
TERRORYZM WSPÓ£CZESNY
– ZAGRO¯ENIE DLA ŒWIATA
P³k dr in¿. Marian ¯UBER
Terroryzm – s³owo to, niemal codziennie powraca w œrodkach masowego
przekazu, g³ównie za spraw¹ krwawych wydarzeñ, które szczególnie nasili³y siê
w ci¹gu ostatnich kilkunastu lat. Oklahoma City, Nowy Jork, Madryt, Londyn,
Dubrowka, Bies³an, Szarm El Szejk, Bali, Bombaj to nazwy, które kojarz¹ siê
nam z przemoc¹, ofiarami oraz wyj¹tkow¹ brutalnoœci¹ reprezentowan¹ przez
wspó³czesne ugrupowania terrorystyczne.
Obecnie za najbardziej groŸne dla bezpieczeñstwa, uznawane s¹ ugrupowa-
nia fundamentalistów islamskich, dla których, wojna z „niewiernymi” stanowi
klucz do osi¹gniêcia wiecznej szczêœliwoœci po œmierci.
Oczywiœcie terroryzm islamski, to tylko jedna z ods³on tego zjawiska. Nie
mniejsze zagro¿enie stanowi dzia³alnoœæ ugrupowañ i sekt religijnych, dla któ-
rych wywo³ywanie masowych ofiar w wyniku ataków terrorystycznych stanowi
drogê do osi¹gania okreœlonych celów ideologicznych. To w³aœnie te ugrupowa-
nia jako jedne z pierwszych siêgnê³y po broñ masowego ra¿enia, naruszaj¹c
w ten sposób stosowanie tradycyjnych sposobów przeprowadzania ataków terro-
rystycznych, jednoczeœnie korzystaj¹c z bardziej zabójczych i spektakularnych
metod walki.
Sytuacja geopolityczna koñca dwudziestego wieku, w której nast¹pi³ rozpad
dwubiegunowego œwiata, stworzy³a nadziejê, zw³aszcza w pañstwach europej-
skich, na ¿ycie w pokoju i stabilizacji, bez obawy wyst¹pienia konfliktu zbrojne-
go. Dwa, przez ostatnie pó³ wieku, wrogie wobec siebie mocarstwa, rozpoczê³y
dialog w celu budowania przestrzeni wzajemnego zaufania, bez groŸby wojny
o zasiêgu globalnym, która w ostatecznoœci mog³aby doprowadziæ do zniszczenia
obecnie istniej¹cej cywilizacji. Wkrótce okaza³o siê, ¿e by³o to z³udne, gdy¿ w lu-
ce, jaka wyst¹pi³a po upadku komunizmu, wyst¹pi³y doskona³e warunki do eks-
pansji islamu oraz rozwoju ideologii d¿ihadu. Od tej chwili œwiat muzu³mañski
zacz¹³ zdecydowanie wp³ywaæ na geopolitykê, a w tym szczególnie sytuacjê Eu-
ropy. Dziœ s³owo „islam” czêsto wywo³uje strach, gdy¿ zazwyczaj kojarzone jest
z fundamentalizmem, postrzeganym jako skrajna metoda kwestionowania kultu-
ry Zachodu oraz wyraz gruntownej krytyki wszelkich wartoœci j¹ tworz¹cych: de-
mokracji, równowagi si³ politycznych, dialogu, pozycji kobiety, praw cz³owieka.
Giles Kepel, politolog i znawca œwiata muzu³mañskiego w wywiadzie dla
„Dziennika” postawi³ tezê, i¿ Europa sta³a siê kluczowym polem starcia miêdzy
islamem a cywilizacj¹ Zachodu 1 . Byæ mo¿e jest to w pewnym sensie przyk³ad na
poparcie tezy Samuela Huntingtona opublikowanej latem 1993 roku w artykule
1 Wojna o przysz³oœæ Islamu toczy siê w Europie. Wywiad dla „Dziennika” (dodatek
„Europa” Nr 22 z 31.05.2006 r.) przeprowadzony przez Macieja Nowickiego.
67
386795507.003.png 386795507.004.png
W kalejdoskopie
„The Clash of Civilisation” (Zderzenie cywilizacji) na ³amach amerykañskiego
pisma „Foreign Affairs”. Autor artyku³u twierdzi³, i¿ w przysz³ych wojnach nie
bêd¹ ju¿ stawaæ przeciwko sobie pañstwa, czy grupy pañstw, ale cywilizacje 2 . Po-
ci¹ga to za sob¹ powa¿niejsze skutki, ni¿ konflikty wywo³ane na przyk³ad roz-
bie¿noœciami ideologicznymi. Terroryzm reprezentowany przez fundamentali-
stów islamskich stanowiæ mo¿e element takiego konfliktu 3 .
Obecnie istnieje powszechne przekonanie, i¿ terroryzm stanowi najwiêksze
zagro¿enie bezpieczeñstwa, a jednoczeœnie najwiêksze wyzwanie wspó³czesnego
œwiata, wobec czego zajmuje on centraln¹ pozycjê w polityce miêdzynarodowej
wielu pañstw. Zagro¿enie bezpieczeñstwa wi¹¿e siê g³ównie z wp³ywem na poli-
tykê wewnêtrzn¹ niektórych pañstw, rozprzestrzenianiem broni masowego ra¿e-
nia, zagro¿eniem wyst¹pienia konfliktów miêdzynarodowych, co jest powi¹zane
ze zjawiskiem wspierania terrorystów przez inne pañstwa (terroryzm pañstwo-
wy).
Trudno oczekiwaæ, aby w najbli¿szych latach dosz³o do ca³kowitego wyelimi-
nowania problemu terroryzmu, poniewa¿ istniej¹ niewielkie szanse, aby poli-
tyczna przemoc – konflikty etniczne i ideologiczne, pozbawienie praw mniejszo-
œci narodowych – tak szybko zniknê³a ze œwiatowej sceny. Mo¿na mieæ jedynie
nadziejê, ¿e zagro¿enie zostanie znacznie zminimalizowane. Jest to szczególnie
utrudnione w pañstwach demokratycznych, gdzie swobody obywatelskie u³a-
twiaj¹ dzia³anie terrorystów, czêsto bêd¹cych obywatelami tych w³aœnie spo³e-
czeñstw.
Potêga militarna pañstw zachodnich chroni je przed wojn¹, która mog³aby
zagroziæ ich niepodleg³oœci, czy integralnoœci terytorialnej. S¹ one jednak bardzo
s³abo zabezpieczone od wewn¹trz, w sytuacji groŸby wyst¹pienia zamachów ter-
rorystycznych.
Dzia³ania terrorystów stanowi¹ bezpoœrednie zagro¿enie dla fundamental-
nych podstaw istnienia pañstw demokratycznych. Mog¹ one doprowadziæ do po-
laryzacji zwi¹zanej z wyborem przez obywateli jednego z dwóch stanowisk.
Z jednej strony bêd¹ to postawy ludzi opowiadaj¹cych siê za utrzymaniem
wszystkich praw i wolnoœci obywatelskich, z drugiej zaœ wyra¿aj¹cych koniecz-
noœæ ich znacznego ograniczenia w imiê zwiêkszenia mo¿liwoœci obrony przed
terroryzmem. Mo¿e to prowadziæ nawet do wyst¹pienia kryzysu ustrojowego
w danym pañstwie, z jakim spotykamy siê w okresie zagro¿enia konfliktem
zbrojnym.
Terroryzm jest metod¹ wywierania wp³ywu na rz¹dy lub nawet ca³e spo³ecz-
noœci za pomoc¹ przemocy, a nawet samej groŸby jej u¿ycia. Jego g³ównym œrod-
kiem do osi¹gniêcia celu jest wywo³anie poczucia strachu zarówno wœród obywa-
teli, jak i u rz¹dz¹cych, których dzia³ania s¹ szczególnie krytycznie oceniane
w sytuacjach kryzysowych. Przyk³ad oddzia³ywania terrorystów na politykê we-
wnêtrzn¹ pañstwa, a poœrednio tak¿e politykê zagraniczn¹, stanowi zamach ter-
rorystyczny z 11 marca 2004 roku na kolej podmiejsk¹ w Madrycie, po którym
Partia Ludowa Jose Marii Aznara ponios³a klêskê w wyborach. Zwyciêski pre-
mier Jose Luis Zapatero sw¹ pierwsza decyzj¹ spe³ni³ nieformalne ¿¹danie ter-
rorystów, którym by³o wycofanie wojsk hiszpañskich z Iraku.
Specjaliœci od terroryzmu uwa¿aj¹, i¿ dla obecnych ugrupowañ terrorystycz-
2 P. Boniface, Atlas wojen XX wieku, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 2001.
3 S. P. Huntington, Zderzenie cywilizacji, Warszawskie Wydawnictwo literackie Muza
S.A., Warszawa 2007.
68
386795507.005.png
 
W kalejdoskopie
nych g³ównym celem sta³o siê doprowadzenie do jak najwiêkszej liczby ofiar,
b¹dŸ zadanie maksymalnych strat gospodarczych pañstwa, przeciwko któremu
zosta³y skierowane dzia³ania. W konsekwencji, z punktu widzenia logiki dzia-
³añ terrorystycznych najbardziej po¿¹danym rozwi¹zaniem sta³oby siê u¿ycie
broni masowego ra¿enia. Poza wspomnianymi efektami, niemniej istotny by³by
tak¿e efekt paniki i strachu, jaki mo¿e byæ wywo³any sam¹ groŸb¹ u¿ycia tego
typu broni.
Stosowanie masowych zabójstw w atakach terrorystycznych sprawia, ¿e na
ca³ym œwiecie pojawiaj¹ siê g³osy jego totalnej krytyki i potêpienia. Ich skutkiem
staj¹ siê miêdzynarodowe operacje maj¹ce na celu walkê z terroryzmem. Kepel
we wczeœniej wspomnianym wywiadzie podaje w w¹tpliwoœæ zasadnoœæ wojny
prowadzonej w Iraku. Uwa¿a, ze to w³aœnie ona doprowadzi³a do zaognienia sto-
sunków pomiêdzy Zachodem a œwiatem islamu. Zamiast z nim walczyæ bardziej
skuteczna by³aby „cicha rewolucja”, jaka dokonuje siê wœród europejskich mu-
zu³manów ulegaj¹cych laicyzacji, a co za tym idzie otwartoœæ na wp³ywy nowocze-
snej kultury zachodniej.
Ca³a m¹droœæ polega, wiêc na w³aœciwym dzia³aniu reprezentantów wszyst-
kich stron uczestnicz¹cych w danym konflikcie, które doprowadzi³oby do likwi-
dacji przyczyn, a nie skutków takich dzia³añ, dla minimalizacji tworzenia i dzia-
³alnoœci ugrupowañ terrorystycznych. Wyeliminowanie biedy, nienawiœci, ró¿nic
ideologicznych i innych przyczyn determinuj¹cych takie dzia³anie, jest praktycz-
nie niemo¿liwe, a tym samym niemo¿liwe jest równie¿, doprowadzenia do ist-
nienia œwiata bez terroryzmu.
Dla zapewnienia skutecznej z nim walki, najbardziej efektywne jest pozba-
wienie organizacji terrorystycznej poparcia spo³ecznego, gdy¿ nie mo¿e ona dzia-
³aæ skutecznie bez krêgu wspó³pracowników zapewniaj¹cych wsparcie logistycz-
ne i szersze zaplecze sympatyków.
Terroryzm jutra stanie siê prawdziwie indywidualny. Jednostki i spontanicz-
ne ma³e grupy bêd¹ mia³y coraz lepsze warunki by indywidualnie prowadziæ wal-
kê, co sprawia ¿e tym trudniej bêdzie je wykryæ i unicestwiæ. Ka¿d¹ organizacjê
terrorystyczn¹ mo¿na traktowaæ jako system zamkniêty, który ze wzglêdu na
charakter prowadzonej dzia³alnoœci znajduje siê w ci¹g³ej interakcji ze swoim
otoczeniem, które wspiera jej dzia³alnoœæ, a tak¿e utrudnia jej funkcjonowanie.
Tym samym otoczenie kszta³tuje warunki dzia³ania organizacji terrorystycznej
i jednoczeœnie wywiera na nie wp³yw 4 .
Niew¹tpliwy jest fakt, ¿e œrodowiskiem dzia³ania wspó³czesnych organizacji
terrorystycznych s¹ aglomeracje miejskie, jednoczeœnie stanowi¹ce cele ataku.
To w³aœnie one s¹ miejscami koncentracji ludnoœci, ale tak¿e miejscami dzia³al-
noœci instytucji politycznych, finansowych i informacyjnych. Z punktu widzenia
terrorystów s¹ one miejscami u³atwiaj¹cymi planowanie, przygotowanie i prze-
prowadzenie bezpoœredniego ataku. Sprzyja temu powszechna anonimowoœæ t³u-
mu pozwalaj¹ca na swobodne przenikanie w trakcie przygotowania, jak równie¿
opuszczenie miejsca przeprowadzenia ataku. Jednoczeœnie aglomeracje miej-
skie zawieraj¹ tzw. infrastrukturê wra¿liw¹ (elektrownie, gazownie, lotniska,
obiekty wojskowe, s³u¿by ratunkowe, zak³ady przemys³owe itp.), której zaatako-
wanie prowadzi do wywo³ania powszechnego zagro¿enia.
Choæ w³adze ka¿dego pañstwa prowadz¹ dzia³ania maj¹ce zapobiegaæ,
4 A. ¯ebrowski: Terroryœci i ich otoczenie. [w]: Oblicza wspó³czesnego terroryzmu.
Wydawnictwo Adam Marsza³ek, Toruñ 2006.
69
386795507.001.png
 
W kalejdoskopie
a w najgorszym przypadku ograniczaæ groŸbê ataku terrorystycznego, ich sku-
tecznoœæ czêsto nie bêdzie wystarczaj¹ca. G³ównym powodem tego jest fakt, i¿
terrorysta planuj¹c i przeprowadzaj¹c atak z regu³y pozostaje anonimowy, gdy¿
zupe³nie nie wyró¿nia siê w t³umie. Daje mu to znaczn¹ przewagê nad tymi, któ-
rzy dbaj¹ o bezpieczeñstwo wewnêtrzne pañstwa. Dlatego niezwykle wa¿na jest
czujnoœæ i nieustanna wspó³praca spo³eczeñstwa na polu walki z terroryzmem.
70
386795507.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin