SPIRYTYZM.docx

(18 KB) Pobierz

SPIRYTYZM
*****




Czy istnieje możliwość komunikowania się ze zmarłymi? (Sławek)



Ksiądz odpowiada:


Śmierć polega na oddzieleniu duszy, która nadal żyje, od ciała, które się rozpada w swoich częściach. Według doktryny katolickiej dusza oddzielona od razu zostaje poddana sądowi szczegółowemu, który dokonuje się poprzez oczyszczenie, albo otwiera bezpośrednio wejście do szczęścia nieba, albo stanowi bezpośrednio potępienie na wieki. Tak więc, dusze zmarłych „są oddzielone od społeczności żywych i dołączone do społeczności substancji duchowych /…/ przez rozporządzenie boskiej opatrzności /…/ niekiedy wychodzą ze swoich miejsc, aby ukazać się ludziom\" (św. Tomasz z Akwinu).

Ludziom mogą się ukazać dusze, które już cieszą się widzeniem uszczęśliwiającym, lub te dusze, które tymczasowo znajdują się w czyśćcu, bądź też dusze potępionych. Ukazywanie się zmarłych nie zależy od ich woli. Należy jednak dokonać rozróżnienia między objawieniami zbawionych, dusz czyśćcowych i dusz potępionych. Św. Tomasz tak pisze: „Można przyjąć, że niekiedy również potępieni otrzymują pozwolenie na ukazanie się żywym, aby pouczyć ich lub przestraszyć, lub też aby prosić o wstawiennictwo dla dusz, które znajdują się w czyśćcu. Jest jednak pewna różnica między świętymi i potępionymi, ponieważ ci pierwsi mogą ukazać się, kiedy chcą, natomiast ci drudzy nie. Bowiem jako święci, już za życia ziemskiego otrzymywali jako łaskę charyzmatyczną dar czynie-nią cudów, które tylko moc Boża może czynić, a nie mogą ich czynić ci, którzy są pozbawieni tego daru. Tak więc nie ma nic niestosownego w tym, żeby na mocy ich chwały została udzielona świętym zdolność ukazywania się żywym kiedy chcą; natomiast inni ukazują się jedynie wtedy, kiedy Bóg na to pozwoli\".

Św. Tomasz uważa więc, że tylko dusze błogosławione mogą ukazywać się z własnej inicjatywy. Jednak nie należy tego rozumieć jako czystego kaprysu z ich strony. Błogosławieni „we wszystkim zgadzają się z Bożą wolą, w taki sposób, ze jest im dozwolone czynić tylko to, co pojmują jako zgodne z boskimi rozporządzeniami\" (Św. Tomasz).

Zmarli mogą się ukazywać w sposób bardziej zgodny z naturalnym porządkiem rzeczy, a więc przez pośrednictwo aniołów dobrych lub złych. Anioł bowiem jest w stanie odtworzyć fizyczne podobieństwo jakiejś osoby żywej lub zmarłej; może tez mówić i działać w jakimś ciele uformowanym w sposób podobny do tego, jak było ono uformowane lub mogłoby być uformowane w osobach tak reprezentowanych. Anioł poza tym może do pewnego stopnia poznać myśli zmarłych i dzięki temu może je komunikować żywym, przyjmując rolę pośrednika między istotami ludzkimi i duszami tych, którzy odeszli. Anioł reprezentuje w ten sposób duszę zmarłego, mówi w jego imieniu i przedstawia się tak, jakby był tym zmarłym. Ukazywania się zmarłych, dokonujące się dzięki działaniu aniołów dobrych, należy odróżnić od ukazywań, które są pośredniczone przez aniołów złych. 

Dobre anioły są przyjaciółmi Boga i działają w świecie widzialnym jedynie z Jego rozkazu; są posłańcami Boga. Aniołowie źli natomiast żyją w stanie ciągłego buntu przeciw Bogu i działają zazwyczaj z własnej inicjatywy; są całkowicie odpowiedzialni za swoje działania, nawet jeżeli są zmuszeni do działania jako wykonawcy boskiej sprawiedliwości. Ponieważ każda nadzwyczajna interwencja Boga w bieg natury ma za przedmiot cel nadprzyrodzony lub też cel, który przekracza wszystkie siły stworzone, z tego wynika, że wszystkie skutki widzialne spowodowane przez aniołów dobrych, przekraczają zwyczajny bieg natury, są przez nie realizowane na rozkaz i działanie Boga, i jako takie są prawdziwymi i właściwymi cudami. Skutki spowodowane przez aniołów złych natomiast są efektem ich własnej inicjatywy i przez to nie mogą być uważane za cuda; możliwości aniołów złych nie przekraczała bowiem sił natury. Ukazywania się zmarłych pośredniczone przez aniołów dobrych są więc prawdziwymi cudami; nie są nimi natomiast ukazywania spowodowane przez aniołów złych, chyba że te duchy zbuntowane działają z wyraźnego polecenia Boga. 

Według niektórych badaczy katolickich, błogosławieni, którzy ukazują się po swojej śmierci wyglądają zazwyczaj tak samo, jak za życia albo w momencie śmierci; dusze czyśćcowe mogą ukazywać się z niespodziewanym blaskiem lub jako cień albo też fantastyczna figura, której towarzyszy jakiś znak lub słowo, pozwalające je rozpoznać; potępieni natomiast pojawiają się prawie zawsze spowici płomieniami. 

Niekiedy zostają przypisane ukazywaniom się dusz oddzielonych pewne zjawiska nękające typu demonicznego, które objawiają się pod postacią uderzeń, hałasu łańcuchów, kroków, śmiechów, westchnień, krzyków, melodii, ruchów przedmiotów bez widocznego kontaktu, materializacji i dematerializacji rzeczy, błysków, fosforyzacji, zmian temperatury, powiewów zimnego powietrza, ukazywań się zjaw, naprzykrzań się zwierzętom, zapachów, spontanicznych zapłonięć.

Według niektórych dusze zmarłych powracają, by odwiedzić swój dom zaznaczając swoją obecność przez odgłos kroków, hałasów różnego rodzaju, które dokonują się w określony sposób, to znaczy zawsze tak samo w przestrzeni ściśle określonej. Uważa się, że dusze tych, którzy zginęli w sposób nieszczęśliwy lub w wyniku przemocy, zaznaczają swoją obecność w mieszkaniach lub miejscach, które były miejscem ich tragedii.

Kościół wykazuje daleko posuniętą ostrożność zarówno odnośnie ukazywań się zmarłych, jak i zjawisk z nimi związanych, i mimo ze nie wyklucza ich realności, to nigdy w sposób oficjalny nie wypowiedział się na ten temat.

*****




Jakie jest stanowisko Kościoła katolickiego wobec praktyki wywoływania dusz zmarłych? (Alicja)



Ksiądz odpowiada:


4 sierpnia 1856 r. Święte Oficjum, w encyklice adresowanej do biskupów, ogłosiło, że przywoływanie dusz zmarłych i otrzymywanie od nich odpowiedzi jest praktyką zakazaną, heretycką i skandaliczną, przeciwną godności obyczajów. l lutego 1882 r. Penitencjaria Apostolska zatwierdziła jako zakazane uczestniczenie nawet w sposób bierny „w konsultacjach lub zabawach spirytystycznych\". Leon XIII w konstytucji apostolskiej Officiorum ac munerum z 25 stycznia 1897 r, zakazał wydawania, czytania lub posiadania książek, w których naucza się lub daje się rady odnośnie przywoływania duchów . Ten zakaz odwołuje się do poprzedniego zakazu usankcjonowanego przez Piusa IV w konstytucji Dominia gregis custodiae 24 marca 1564 r, który pośród różnych książek zakwalifikowanych do umieszczenia na Indeksie wymienia również te dotyczące nekromancji (wywoływania duchów). 

Katechizm, promulgowany przez Piusa X, na pytanie: „Czy jest dozwolone zapytywać tak zwane stoliki mówiące lub piszące, lub też konsultować się w jakikolwiek sposób z duszami zmarłych poprzez spirytyzm?\", odpowiada, że „wszystkie praktyki spirytystyczne są zabronione, ponieważ są zabobonne i często nie są wolne od działań diabelskich, a przez to były sprawiedliwie przez Kościół zakazane\".

Święte Oficjum dn. 24 kwietnia 1917 r. wyraziło negatywne zdanie odnośnie następującej sprawy: „Czy jest dozwolone, przez działanie tzw. medium, lub bez żadnego medium, posługując się lub też nie posługując się hipnotyzmem, uczestniczenie w jakichkolwiek przejawach spirytyzmu, także tych, które wyglądają na uczciwe i pobożne, czy to wypytując dusze lub duchy, czy to słuchając odpowiedzi, czy też tylko oglądając, nawet z milczącym lub wyrażonym zastrzeżeniem, że nie chce się mieć nic wspólnego ze złymi duchami?”

Katechizm Kościoła Katolickiego wzywa wiernych, aby wystrzegali się praktyk wróżbiarskich i spirytystycznych. „Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość (por. Pwt 18,10; Jr 29, 8). Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te  sprzeczne ze czcią i szacunkiem - połączonym z miłującą bojaźnią - które należą się jedynie Bogu. (...) Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich”.

Nie ma oficjalnych deklaracji Kościoła odnośnie domniemanych zjawisk parafizycznych i parapsychicznych, które miałyby pojawiać się podczas seansów spirytystycznych. Magisterium Kościoła „nie potwierdza ani nie neguje autentyczności tych faktów, nie zajmuje stanowiska wobec ich natury, ani tym bardziej nie przypisuje im pochodzenia diabelskiego”; Magisterium nie wypowiada się także na temat wpływu duchów złych na spotkania spirytystyczne, co nie wyklucza możliwości ich działania, które może być wspomagane przez warunki, które się tworzą na takich zebraniach.

Kościół katolicki, mimo ze nie wypowiadał się kategorycznie ani pozytywnie, ani negatywnie odnośnie prawdziwości zjawisk medialnych, to jednak wielokrotnie potwierdził niemoralność doktryny spirytyzmu, jak również bezprawność jego praktyk „nawet z intencją wykluczenia wszelkiej zgody ze złym duchem”.

*****




Dlaczego spirytyzm jest oceniany przez Kościół za niemoralny? (Eryk)



Ksiądz odpowiada:


Przez praktyki wróżbiarskie, do których zalicza się także spirytyzm, człowiek pragnie naruszyć zamiary opatrznościowe Boga. Takie postępowanie jest przejawem zuchwałości, ponieważ człowiek chce poznać tajemnice przyszłości lub zakrytą przed nim teraźniejszość, przywołując interwencję sił nadprzyrodzonych i naruszając w ten sposób porządek ustalony przez Boga.

Praktykę spirytyzmu należy uważać za niemoralną z dwóch powodów. Po pierwsze zadawanie pytań zmarłym jest praktyką zabronioną wyraźnie przez Boga. Tak więc przekroczenie tego surowego zakazu jest wyrazem głębokiej nieufności wobec Boga i jego Słowa; ta nieufność jest przyczyną tego, że człowiek zwraca się aktem wiary nie do Boga lecz do dusz osób zmarłych, którym przypisuje szczególne - przede wszystkim -możliwości poznawcze, aby uzyskać odpowiedź na ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin