Do dupy z takim rządem.pdf

(58 KB) Pobierz
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD HTML 4.01//EN" "http://www.w3.org/TR/html4/strict.dtd">
Premierze D. Tusk: Do dupy z takim państwem! Do dupy z takim premierem. Do dupy z
takimi ministrami!, do dupy z oszustką Kopacz!
antysalon, 28 grudnia, 2011 - 19:02 1% katastrofa smoleńska Kopacz Kraj Polska Prezydent
Lech Kaczyński Putin Rosja Smoleńsk Tusk
Do dupy! To nie moje słowa, ale podpisuję się się pod nimi!
Do dupy z Tuskiem! Do dupy lek. ogólnym śmierć czyli Ewą Kopacz! Do dupy z
Arłukowiczem, który zagnał do apteki tysiące schorowanych Polaków w wielogodzinne
kolejki!
Dp dupy z wami szuje III RP!
Do dupy!
a dalej cytuję za w Polityce.pl :
"na ostatnim posiedzeniu parlamentarnego zespołu badającego katastrofę TU-154M
wypowiedź Stanisława Zagrodzkiego, kuzyna Ewy Bąkowskiej, która zginęła w Smoleńsku.
W pełnych goryczy słowach pan Stanisław mówił m.in. o kłamstwie Ewy Kopacz
dotyczącym rzekomego przekopywania ziemi na miejscu tragedii. Jak ujawnił, pierwszy raz
tę kłamliwą wersję usłyszał w Moskwie we wtorek, 3 dni po katastrofie, od polskiego
prokuratora:
Rodzi się pytanie, co robiły służby dyplomatyczne i służby wywiadu – polskiego wywiadu –
i kto przekazywał takie – przepraszam za wyrażenie - bzdury do ludzi, którzy siedzieli w
Moskwie. Wydaje się, że zabezpieczenie terenu z pozycji polskich urzędników i polskich
służb dyplomatycznych i polskich służb wywiadu było kolokwialnie rzecz ujmując – do dupy.
I powiem to wprost jeszcze raz – doi dupy!
To był pierwszy obraz, w którym mogę powiedzieć, że państwo absolutnie nie zdało
egzaminu i to jest pierwszy raz, kiedy mogę powiedzieć publicznie, że nie mogę zrozumieć,
dlaczego tak to wszystko funkcjonowało.
Stanisław Zagrodzki zwrócił uwagę na skandaliczne zaniedbania przy opisie miejsca
katastrofy, na fundamentalne braki w dokumentacji zdjęciowej. A także na zignorowanie
przez śledczych ważnych świadków, jakimi mogły być rodziny identyfikujące w Moskwie
ofiary katastrofy.
Czy prokuratura kpi czy prokuratura pyta o prostą drogę? Jeżeli wracamy z Moskwy – my,
którzy identyfikowaliśmy swoich bliskich – czy prokuratura w swoim natłoku pracy nie
powinna najpierw nas wezwać natychmiast na przesłuchanie w roli świadków, byśmy
rzetelnie, póki cokolwiek pamiętamy, opisali, co żeśmy tam robili? Nie zrobiono tego. Do
dnia dzisiejszego się dziwię, dlaczego. Czy ja musiałem sobie pisać to na własnym blogu,
żeby mi to z głowy nie wyfrunęło, odtwarzając sobie na podstawie telefonów i listy połączeń?
Czy tak funkcjonuje prokuratura, która rzekomo działa profesjonalnie?
(…)
Proszę mi nie opowiadać, że prokuratura polska i polskie służby dyplomatyczne, polskie
służby wywiadu spełniły swoje zadanie. Do dupy z takim państwem! Państwo nie chroni nas
jako obywateli, nie chroni tych, którzy zginęli i nie będzie chronić.
Pan Stanisław przypomniał także do dziś nie wyjaśnioną sprawę fałszerstwa stenogramu
sejmowego wystąpienia minister zdrowia Ewy Kopacz mówiącej o przekopywaniu
smoleńskiej ziemi.
Proszę sobie porównać wypowiedź pani minister z ambony i proszę sobie porównać retusz,
jaki dokonano w stenogramach sejmowych. To umożliwiło dalsze mataczenie pani minister w
zakresie tego, że kopano tylko tam, gdzie znaleziono szczątki. Bzdura! Bo ona tak nie mówiła
publicznie. To jakie ja mam mieć jako obywatel możliwości wiary w to, ze czytając
stenogram po miesiącach jest on prawdziwy? Czy ja musze się bawić w śledczego i
sprawdzać, co zapisała taśma filmowa i magnetofonowa? Tak wygląda polskie państwo. I tak
wygląda niestety praca polityków również w Sejmie, ponieważ się państwo nie kontrolujecie
wzajemnie. To powinien być wyciągnięty element i zrobiony z tego wielki skandal, że ktoś
dopuszcza się retuszu stenogramów ministra Rzeczpospolitej, który po prostu jawnie,
publicznie, po chamsku oszukuje nas wszystkich i rodziny."
Zgłoś jeśli naruszono regulamin