Cyliwizacje starożytne (1).pdf

(496 KB) Pobierz
538010567 UNPDF
WSTĘP
W ciągu ostatniego ćwierćwiecza nastąpiły znaczne zmiany w poglądach na
najdawniejsze dzieje cywilizacji.
Archeolodzy i historycy zajmujący się starożytnością zwrócili uwagę na
możliwości odkrywania ogólnych procesów
powstawania, rozwoju i upadku cywilizacji. To nowe podejście, zmierzające
do określenia mechanizmów funkcjonowania
cywilizacji, nie umniejsza w naszych oczach wartości badań bardziej
szczegółowych, lecz raczej uzmysławia ów podstawowy
fakt, że najstarsze cywilizacje były dziełem naszych własnych przodków.
Historia rodzaju ludzkiego jest - jak to podkreśla
Colin Renfrew - przede wszystkim historią świata cywilizowanego, a nie
człowieka jako organizmu. Najbardziej uderzające
zmiany w życiu istot ludzkich następowały na obszarach cywilizacji
Starego świata - w Sumerze i Egipcie ok. 3000 r. p.n.e., w
dolinie Indusu po roku 2700 p.n.e., w dolinie Rzeki Żółtej przed rokiem
1500 p.n.e. i na Krecie ok. 2000 r. p.n.e.; a także na
obszarze Nowego świata - w Meksyku ok. 1000 r. p.n.e. i w Peru ok. 900 r.
p.n.e.
Książka ta jest przewodnikiem po owych pierwszych cywilizacjach, po ich
początkach, kolejach rozwoju i zmierzchu.
Koniec epoki starożytnych cywilizacji przypada na różne czasy w
zależności od regionu, jednak wszędzie zbiega się z
załamaniem określonych układów historycznych.
Naszym celem jest przedstawienie szerokiej panoramy historii starożytnej
poprzez śledzenie dziejów pierwszych
cywilizacji. Książka ta, obejmująca niezwykle szeroki zakres działalności
człowieka, może mieć jedynie charakter wstępu.
Mamy jednak nadzieję, że Czytelnicy znajdą w niej zarówno ogólny przegląd
problematyki, jak i wskazówki ułatwiające dalsze
studiowanie zagadnień bardziej szczegółowych. Każdy ze współautorów tego
tomu wyraża takie właśnie życzenie.
PREHISTORIA
Wiek kuli ziemskiej
Uświadomienie sobie przez współczesną naukę zarówno istnienia prehistorii
jak i ogromnego wieku geologicznego
kuli ziemskiej jest właściwie wynikiem badań ostatnich dwustu lat.
Jakkolwiek już chiński matematyk i astronom z VIII wieku I
Sing doszedł do wniosku, że świat liczy sobie kilka milionów lat, to
jednak dopiero tysiąc lat później pogląd taki został
zaakceptowany w Europie. W 1650 roku arcybiskup James Ussher z Armagh
wyliczył na podstawie Starego Testamentu, że
świat powstał w roku 4004 p.n.e. Dr John Lightfoot, rektor Collegium św.
Katarzyny w Cambńdge, uściślił tę datę
oświadczając, że świat został stworzony 23 października 4004 roku p.n.e.
o godzinie dziewiątej rano.
Obliczenia te, przyznające naszej planecie jedynie 6000 lat istnienia,
zostały opublikowane na marginesie
obowiązującego angielskiego przekładu Biblii. Mimo to poglądy Usshera i
Lightfoota zaczynały wywoływać sprzeciw,
zwłaszcza w XVIII wieku, kiedy na szerszą skalę zainteresowano się
skamielinami i kiedy coraz bardziej zdawano sobie sprawę
ze złożoności geologicznej budowy Ziemi. Skamieliny uznano wówczas za
szczątki wymarłych gatunków zwierząt, a niektórzy
badacze wyrażali opinie, że są to ślady organizmów, które zatonęły w
czasie biblijnego potopu. Z biegiem czasu, w wyniku
znacznego rozwoju nauk o Ziemi, odnaleziono więcej skamielin, a także
odkryto przedmioty kamienne, które zidentyfikowano
jako narzędzia ludzkie, powstałe w okresie poprzedzającym używanie
metali.
Udokumentowana została kolejność zalegania skamielin i na tej podstawie
zaproponowano datowanie w oparciu o
analizę warstw zawierających skamieliny. Jednak opozycja wobec tej idei
była tak silna, że wielką popularność zdobył pogląd o
istnieniu serii katastrof, które niszczyły życie zwierzęce i roślinne na
Ziemi; w ten sposób miały powstać skamieliny. Po każdej
klęsce Bóg ponownie zaopatrywał Ziemię w nowe gatunki. Noe zbudował arkę,
ażeby uratować się z ostatniej katastrofy.
Ogromny wiek kuli ziemskiej został powszechnie uznany za fakt na początku
XIX wieku. W 1830 roku Charles Lyell
opublikował Zasady geologii, które wywarły znaczący wpływ na myśl naukową
tego okresu. Świadectwami długiego
rodowodu człowieka były też znaleziska siekier krzemiennych,
towarzyszących szczątkom wymarłych ssaków. Takie zabytki
odkrył po raz pierwszy francuski celnik Jacques Boucher de Crevecoeur de
Perthes z Abeyille. Z całym przekonaniem
twierdził, że znaleziska te datują się z bardzo odległej przeszłości.
Dziś wiemy, że wspomniane zabytki rzeczywiście pochodzą
ze starszej epoki kamienia w Europie, a od tego czasu poznano i
przebadano więcej stanowisk z tego okresu na świecie.
24 listopada 1859 roku Karol Darwin opublikował O pochodzeniu gatunków, a
pierwsze wydanie tego dzieła zostało
rozkupione już w pierwszym dniu sprzedaży. Darwin stawiał tezę, że
rozmaitość gatunków jest wynikiem ewolucji.
Zaproponował przy tym teorię doboru naturalnego. Zgodnie z zasadami owego
doboru, żywe organizmy miały
przystosowywać się do zmiennych warunków środowiskowych w ciągu wielu
pokoleń. Darwin uznał, że w wyniku procesu
ewolucji gatunek może zmienić się - i w rezultacie cechy dziedziczone po
przodkach ulegają zupełnej zmianie u ich
ewolucyjnych następców.
Początek ludzkości
W 1871 roku Darwin opublikował swoje Pochodzenie człowieka (Descent of
Man). W dziele swym mocno osadzał
ludzkość w ewolucyjnym schemacie i sugerował tym samym, że mieliśmy
małpiokształtnych przodków. Sugerował również,
że kolebką rodzaju ludzkiego była Afryka. Jakkolwiek godne uwagi idee
Darwina były kontrowersyjne, to jednak zgromadzone
dowody naukowe stały się bazą dla powstania nowoczesnej biologii.
Ewolucyjna teoria początku człowieka była
przeciwieństwem fundamentalistycznej wersji stworzenia. W 1856 roku
prehistoryczne szczątki człowieka znaleziono w dolinie
rzeki Neander w Niemczech, a w 1868 dokonano dalszych odkryć w
południowo-zachodniej Francji, w miejscowości Cro-
Magnon, w pobliżu Les Eyzies. W latach dziewięćdziesiątych XIX wieku
szczątki jeszcze bardziej prymitywnych istot
znaleziono na środkowej Jawie, potem w Chinach, w Czouk'outien, a w 1924
roku odkryto pierwszą czaszkę "małpoluda" w
południowej Afryce. Wszystkie te znaleziska wzmocniły teorie o ewolucji
człowieka i miały duży wpływ na dalszy rozwój
badań.
W świetle dzisiejszych badań można stwierdzić, że kolebka człowieka
znajdowała się na terenie Afryki, a dokładniej w
Wielkim Rowie Wschodnioafrykańskim. Na podstawie zachowanych fragmentów i
szkieletów, pochodzących ze stanowisk w
Etiopii, Kenii i Tanzanii, jasno wynika, że linia rodowa człowieka sięga
ponad 4 miliony lat wstecz. Ponadto odkrycia te
pokazują, że poza naszym rodzajem Homo istniały jeszcze inne gatunki
człowiekowatych, które wygasły pomimo pełnej
adaptacji.
Obecne dane naukowe wskazują na to, iż niewielka istota człekopodobna
(człowiekowata?), znana jako
Ramapithecus, była wspólnym przodkiem wszystkich kopalnych gatunków
człowieka i nas samych. Szczęki i zęby
Ramapithecusa znaleziono na stanowiskach rozrzuconych od Chin do Kenii,
przy czym największy ich zbiór pochodzi z
Pakistanu. Te szczątki mają około 8 milionów lat, podczas gdy znaleziska
afrykańskie są starsze; ich wiek ocenia się na ok. 14
milionów lat.
Przypuszcza się, że Ramapithecus miał sylwetkę wyprostowaną i chód
dwunożny, jednakże ta istotna cecha adaptacji
nie została jeszcze potwierdzona danymi w postaci szczątków kopalnych.
Najnowsze poglądy przedstawiają Ramapithecusa
jako pierwsze, decydujące stadium rozwoju istot ludzkich, w którym
stworzenia człekopodobne dostosowały się do życia na
otwartej przestrzeni oraz zmieniły swoją dietę i sposób poruszania się.
Dalsze czynniki środowiskowe spowodowały kolejne
zmiany ewolucyjne, które zaszły w ciągu ostatnich trzech milionów lat.
Szczątki kopalne wskazują, iż zmiany te następowały
tylko w Afryce, pomimo że Ramapithecus był gatunkiem szeroko
rozprzestrzenionym w późnym okresie mioceńskim.
Potrzebne są dalsze dane ażeby ustalić, jak dokonało się przejście do
późniejszych gatunków. Pozwoliłoby to na wyrobienie
sobie jaśniejszego poglądu na temat ich afrykańskiej genezy. W Afryce
odkryto szczątki kopalne, które dowodzą, że najstarsza
forma Homo, a mianowicie Homo habilis, żyła współcześnie z gatunkiem
Australopithecus robustus. Niektórzy badacze są
zdania, iż w tym czasie żył także trzeci gatunek hominidów -
Australopithecus africanus. Dość powszechnie przyjmuje się, że
oba gatunki australopiteka wymarły około miliona lat temu, i że pozostały
przy życiu gatunek ówczesnych hominidów, Homo
erectus, rozwijał się nadal na obszarze Starego świata, dając podstawę
dla pojawienia się gatunku Homo sapiens. Zależności
ewolucyjne pomiędzy Homo habilis, Homo erectus i Homo sapiens nie są zbyt
jasne, jednak wielu badaczy mimo wszystko
ustawia te trzy gatunki w jednym ciągu ewolucyjnym. Sprzeciwia się temu
pogląd, że Homo habilis wymarł i że Homo erectus
pochodzi z nie odkrytego jeszcze źródła azjatyckiego.
Z zagadnieniem pochodzenia człowieka wiążą się ostatnie odkrycia z Hadar
w Etiopii i z Laetoli w Tanzanii. Znaleziska
te interpretowane są jako szczątki nie znanego dotąd gatunku naszych
przodków Australopithecus afarensis, będącego
ogniwem pośrednim między Ramapithecusem i późniejszymi hominidami. Te
szczątki kopalne datowane są na ok. 3-4
milionów lat, a więc pochodzą z bardzo interesującego okresu
ewolucyjnego.
Wczesne organizacje społeczne
Pomimo rozbieżności w sądach na temat związków łączących poszczególne
gatunki kopalne, przyjmuje się
powszechnie, że linia Homo była tą, która wykazywała znaczące przemiany w
stylu życia. Czaszki kopalne świadczą o
zmianach w kształcie mózgu, a także o powiększaniu się jego pojemności,
co należy wiązać z produkcją narzędzi kamiennych
oraz większym spożyciem mięsa. Analiza danych archeologicznych wskazuje,
że u wczesnego Homo występowały już takie
zjawiska, jak dzielenie żywności i korzystanie ze stałych siedzib, co
pociągało za sobą rozwój mowy i kultury, jako naturalnych
następstw tej jedynej w swoim rodzaju adaptacji.
Homo habilis i wczesne formy Homo erectus były bardziej zależne od diety
mięsnej, z czym ściśle wiązała się
potrzeba posiadania ostrych narzędzi. Z ekonomii opartej na spożyciu
mięsa wynikały ważne konsekwencje społeczne, co
przejawiało się w skomplikowaniu stosunków międzyludzkich, zwłaszcza
między osobnikami odmiennej płci.
Kolejnym ważnym czynnikiem były szersze możliwości w zakresie penetracji
nowych środowisk. Tym tłumaczy się
rozprzestrzenienie Homo erectus ze źródła afrykańskiego lub azjatyckiego.
Gdyby nie konieczność szukania nowych terenów
myśliwskich, wędrówka odbywałaby się prawdopodobnie bardzo wolno.
Najnowsze badania nad społecznościami zbieracko-
łowieckimi wskazują na potrzebę utrzymania w nich niskiej liczebności
poszczególnych grup, wynoszącej średnio od 25 do 50
osobników.
Rozprzestrzenienie się Homo erectus w Afryce, Europie i Azji spowodowało
izolację wielu grup, w rezultacie czego
pojawiało się zróżnicowanie regionalne. Niektóre grupy dostosowały się do
klimatu umiarkowanego i może w ten sposób
należy tłumaczyć pierwsze świadome wykorzystanie ognia wpierw do
ogrzewania, a później do przygotowywania jedzenia.
Szczątki kopalne Homo erectus datowane są na 1,5-0,5 miliona lat, mają
zróżnicowaną charakterystykę, w sumie jednak oprócz
pojemności czaszki, wynoszącej 775-1100 cm3, są bardzo podobne do kości
człowieka współczesnego. Charakterystyczne
"nastroszone brwi" nie miały tu znaczenia ewolucyjnego.
Wczesne formy Homo sapiens są ewolucyjnymi potomkami Homo erectus, jednak
badacze i w tym wypadku nie są
zgodni co do szczegółów. Jedna z teorii zakłada, że Homo sapiens rozwinął
się w jednym tylko miejscu, skąd rozprzestrzenił
się, wypierając rozproszone grupy Homo erectus. Poszczególne populacje
Homo sapiens oddalały się od siebie coraz bardziej,
co miało wpływ na powstanie współczesnych ras ludzkich. Mniej popularna
alternatywna teoria przedstawia Homo erectus
tylko jako formę ewolucyjną, która stopniowo przekształcała się w gatunek
Homo sapiens na obszarze całego Starego świata.
Żeby jednak zaakceptować tę koncepcję, trzeba najpierw uznać Homo erectus
i Homo sapiens za jeden gatunek; obie te istoty
byłyby elementami jednej linii ewolucyjnej z wyraźnie zaznaczonymi
stadiami wczesnymi i późnymi. Różnice między tymi
stadiami byłyby w takim razie tylko kwestią czasu.
Przykładem wczesnego etapu rozwoju Homo sapiens jest neandertalczyk, u
którego nastąpiło wyraźne powiększenie
mózgu. Szczegółowe badania stanowisk neandertalskich w Europie i Azji
Zachodniej wskazują, że legitymował się on
rozwiniętą kulturą i bardzo złożonym stylem życia. Odkrycia ze Shanidar w
Iraku sugerują, że ludzie neandertalscy mieli idee
religijne i wierzyli w życie pozagrobowe już około 60000 lat temu. Z
czasów niewiele późniejszych znane są przykłady sztuki
prehistorycznej i długotrwałego zasiedlenia stanowisk przez grupy łowców.
Bogactwo śladów bytowania neandertalczyków w Europie w ciągu 40000 lat
dostarcza danych na temat ówczesnych
warunków życia. Z różnych przyczyn więcej badań przeprowadzono w Europie,
dlatego też ubóstwo materiałów z Afryki, Azji
czy Ameryki nie może stanowić dowodu na europejską genezę współczesnego
człowieka.
Stosunkowo niedawno, bo w ciągu ostatnich 10000 lat, różne grupy ludzi
gatunku Homo sapiens zaczęły w
niektórych miejscach celowo produkować żywność Obecnie z wielu stanowisk
posiadamy dowody archeologiczne na
udomowienie zwierząt i uprawę roślin, czym wiąże się pojęcie "rewolucji
rolniczej". W rzeczywistości zjawisko udomowienia
dzikich gatunków rozpoczęło się prawdopodobnie wcześniej, może około
100000 lat temu, kiedy pojawił się pierwszy sapiens.
Dane, jakimi w tym względzie dysponujemy, są niezwykle skromne, ale
otwierają one bardzo ważne pole do dalszych badań
pradziejowych.
Powodzenie w rolnictwie pozwoliło grupom ludzi pozostawanie na jednym
obszarze przez dłuższy okres, a także na
powiększenie liczebności pojedynczych grup Ten sposób życia skomplikował
również obraz kultury, która charakteryzowała
ową kolejną, a może i zarazem ostatnią fazę ewolucji rodzaju ludzkiego.
Tak zaczyna się okres "cywilizacji", o którym wiele
wiemy dzięki pisanym świadectwom naszych najbliższych przodków .
POWSTANIE CYWILIZACJI
Cywilizacja
Wśród organizmów, które zamieszkują, względnie zamieszkiwały kulę
ziemską, tylko człowiek posiada swoją
niepowtarzalną historię. Oczywiście dla każdego gatunku można stworzyć
historię jego powstania, związaną z przeobrażeniami
formy wyjściowej, które pozwoliły danemu gatunkowi na lepsze
przystosowanie się do środowiska, co też odpowiada tezie
Darwina o zasadach "doboru naturalnego".
Lecz człowiek różni się od innych stworzeń. Minęło zaledwie 2-3 miliony
lat od jego pojawienia się, c stanowi
stosunkowo krótki okres w skali ewolucji, i tylko około 40000 lat od
zaistnienia pierwszego świadectwa egzystencji naszego
obecnego gatunku, Homo sapiens sapiens. A jednak w tym krótkim okresie
człowiek zupełnie zmienił swoje zachowanie od
stylu życia wczesnych hominidów, które trudniły się zbieractwem dzikich
roślin i, sporadycznie, myślistwem, po sposób bycia
obywateli współczesnego świata. Zupełnie przy tym przekształcił swe
osobiste środowisko - od narodzin w szpitalnym
oddziale położniczym do pochowania (lub spalenia) wedle zwyczajów
religijnych, liczących sobie prawdopodobnie nie więcej
niż 2000 lat. Natomiast genetycznie rzecz biorąc, współczesny człowiek
jest bardzo podobny do swych paleolitycznych
przodków z okresu zlodowaceń.
Ten historyczny proces jest przeto jedyny i niepowtarzalny. Z jednej
strony człowiek przychodzący na świat różni się
od swych odległych przodków w takim mniej więcej stopniu, w jakim różnili
się nowo narodzeni przedstawiciele dawnych
Zgłoś jeśli naruszono regulamin