Księga piąta – Treny Na XII tablic ludzkiego żywota I Znak, że się człowiek nie na rozkosz rodzi, Bo z płaczem na ten nędzny świat przychodzi. II Nie, dziadki tej gry waszej będzie; Po chwili drugi nad czym inszym siędzie. III Czego za świata skorupa nawrzała, Ten zapach będzie w sobie długo miała. IV Jakoby też rok bez wiosny mieć chcieli, Którzy chcą, żeby młodzi nie szaleli. V Wszystko myśliwcy na tym biednym świecie; Możniejszy zawżdy podlejszego gniecie. VI Aza nie lepiej sławy cnej poprawić, Niż , próżno siedząc, w cieniu wiek swój trawić? VII Prawa są równie jako pajęczyna: Wróbl się przebije, a na muszkę wina. VIII Gdy szczęście nie chce, i rada pobłądzi; Fortuna światem, nie nasz rozum rządzi. IX Nie – kto ma złoto, ma perły, ma szaty, Ale kto na swym przestał – to bogaty. X Gdy będą Boga usta wyznawały, Niechajby się Go i sprawy nie przały. S.213 XI Biedna starości! Wszyscy cię żądamy, A kiedy przyjdziesz, to zaś narzekamy. XII Omylny świecie , jakoć się tu widzi, Doszedłem portu, już więc z innych szydzi! Orszuli Kochanowskiej, Wdzięcznej, ucieszonej, niepospolitej dziecinie, która cnót wszytkich i dzielności panieńskich początki wielkie pokonawszy, nagle, nieodpowiednie, w niedoszłym wieku swoim, z ...
Faficzek-10