Łazar Kaganowicz – „Testament” Lenina i XIII Zjazd Partii.docx

(87 KB) Pobierz

Łazar Kaganowicz„Testament” Lenina i XIII Zjazd Partii

Sierpień 1, 2010

 

http://mdb1.ibibo.com/03253616c7465645f5fe4b570bdcc24b88100b2ddc4347662165f1fbe4bd7073e673cfb71310ec298efbd55ef4e0ff997689aeec5.jpeg/lenin-stalin.jpeg


Wszyscy trockiści żywo ekscytują się tzw. Testamentem Lenina, słynnym Listem do Zjazdu. Wobec ich pokrętnej logiki Lenin jakoby „nakazał” usunięcie Stalina ze stanowiska, przy jednoczesnym wychwalaniu Trockiego. Zgrabnie wpisuje się to w spiskową teorię wedle której zły, demoniczny Stalin omamił wszystkich, zabił Lenina i Dzierżyńskiego, co sugeruje najgorszy zdrajca obecnego ruchu komunistycznego Dawid Jakubowski, współpracujący zarówno z prokuraturą jak i ze skrajnie prawicowym dziennikarzyną Wojciechem Wybranowskim. (jego teoria dla każdego myślącego człowieka nie trzyma się kupy – skoro Stalin miał na tyle władzy, żeby zabić Lenina [najważniejsze pytanie: w jakim celu?] to dlaczego wypuścił na wolność swojego największego adwersarza Lwa Trockiego?). Jakubowski, publikujący kłamstwa na popularnym portalu lewica.pl, stara się nas przekonać o demoniczności Stalina, posługując się listem tow. Dzierżyńskiego, jednego z największych przyjaciół Józefa Wissarianowicza, listem, w którym nie pojawia się ani jedna sugestia o Stalinie. Ale widać, miernotom historycznym, pupilkom burżuazji starczy do oczerniania największego marksisty-leninisty XX wieku, tylko własna chora wyobraźnia. Tymczasem posłuchajmy Tow. Łazara Kaganowicza, który wstąpił do partii bolszewickiej w jej najcięższych czasach, w trakcie trwania reakcji stołypinowskiej, a nie tak jak jeden z największych śmieci ruchu komunistycznego Lew Trocki, który do partii łaskawie zawitał w roku jej triumfu, w roku 1917. Łazar Kaganowicz, jako jeden ze starej gwardii bolszewickiej przez całe życie oddany był walce o interesy proletariacie, walce o socjalizm, wolność i zlikwidowanie wszelkiego wyzysku. W wyniku sprzeciwu wobec jawnych oszczerstw Chruszczowa, oraz rewizji marksizmu-leninizmu, został usunięty z partii w 1962, razem z grupą najwybitniejszych leninistów (w skład tzw. „grupy antypartyjnej” wchodziły tak wybitne osobistości jak Mołotow, Malenkow, Bułganin, czy Woroszyłow), trzy lata przed restauracją kapitalizmu w ZSRR.

Łazar Kagonowicz obala mity krążące wśród, przepraszam za wyrażenie, komunistów polskich oraz antystalinowskiej lewicy, jakby Stalin (który sam też odparł zarzut o zatajenie i „niestosowanie się” do testamentu Lenina w mowie „Opozycja trockistowska dawniej a dziś”, do znalezienia w dziale antytrockizm – co pokazuje, że trockiści to takie miernoty, które nie są w stanie przeczytać krótkiego przemówienia Stalina) działał przeciwko Leninowi. Tak naprawdę trzeba przyznać Kaganowiczowi rację. W zarzutach przeciwko Stalinowi nie ma ani jednej politycznej uwagi, są wskazania osobiste, które nie mogą i nie powinny mieć odbicia w pracy partyjnej. W kontaktach osobistych tak, w pracy politycznej nigdy. Stalin, według wielu osób które poznały go osobiście (opinie można przeczytać w pracy Billa Blandta „Kult jednostki”, opublikowanej na RLK), zarówno wrogowie jak i przyjaciele, podkreślają jego niezwykłą uprzejmość i sympatyczność. Dowodzi to, że Stalin zastosował się do krytyki Lenina i przezwyciężył swoje osobiste wady, choć wcale nie musiał. Za to polityczne zarzuty wobec Trockiego, bardzo poważne, bo Lenin jasno mówi o jego niebolszewizmie, nie tylko nie zostały wzięte przez niego pod uwagę, ale po prostu zignorowane, i Trocki dalej prowadził działalność frakcyjną, mimo wyraźnego leninowskiego zakazu. To pokazuje kto jest prawdziwym bolszewikiem.

Nawet, jeśli tekst „testamentu” jest częściowo, czy w całości sfałszowany (jak sugeruje szereg historyków ruchu komunistycznego, np. Bill Blandt, czy Ludo Martens) jego treść jest w zasadzie korzystna Stalinowi, który zmienił swój styl pracy i dowiódł zarówno swoją teorią jak i praktyką, że jest wiernym uczniem Lenina. Trocki mógł tylko szczekać zza granicy – bo w kraju żaden robotnik go nie chciał. Trockizm był popularny tylko wśród wąskiej grupy inteligencji partyjnej, oderwanej od klasy robotniczej, i gdy został zlikwidowany proletariat odetchnął z ulgą. Ramon Mercader, mimo, że nie rozpoznał rewizjonizmu chruszczowistowskiego, za swoje działania zawsze pozostanie Bohaterem Klasy Robotniczej.

Precz z trockizmem i innymi agentami burżuazji w ruchu robotniczym!
Niech żyje dziedzictwo Józefa Stalina!
Niech żyje trzecioświatowy maoizm!

Aleksander Iwanow, Sekretarz RC RLK ds. Ideologicznych


Pomimo, że między XII a XIII Zjazdem Partii jak również między XIII i XIV Zjazdem poświęcano większość czasu i energii na odparcie ataków opozycji trockistowskiej oraz  obronę teorii i polityki Lenina,  Partia i Komitet Centralny poczyniła postępy w pracy organizacyjnej, polepszając nadzór partyjny nad sprawami państwowymi i ekonomicznymi, oraz umocniła siłę partii Dyskusja z Trockim została przeprowadzona przez Komitet Centralny i Partię z wielką wnikliwością, na zasadniczym poziomie obaliła starania opozycji o jednostronne sprowadzenie dyskusji do drobnych problemów i stała się uosobieniem oświecenia i wzmocnienia pozycji Partii Bolszewickiej.

W Raporcie Sekretarz Generalny Komitetu Centralnego Towarzysz Stalin na XII Zjeździe jasno dowiódł, jak szeroko Partia i jej Komitet Centralny pokierowali polityką Partii i organizacją pracy, zacieśniając powiązania pomiędzy klasą robotniczą i chłopstwem a ponad wszystko proces umocnienia Partii.

Zjazd powierzył Komitetowi Centralnemu by zdecydowanie i stanowczo, jak miało to miejsce do tej pory strzegł jedności Partii i jej bolszewickiej linii od wszelkich odchyleń. Po tym jak Partia straciła Towarzysza Lenina, praca nad jednością partii stała się ważniejsza niż dotychczas. Najmniejsze przejawy frakcjonalizmu miały zostać zdecydowanie pokonane.

Zjazd wysłuchał sprawozdania i zbadał następujące kwestie: pracę partii na wsi, wewnętrzny handel i kooperatywy, pracę Komisji Kontroli, wyniki Zjazdu Młodzieży, pracę wśród robotnic i chłopek oraz inne punkty.

We wszystkich decyzjach Zjazd podjął się konkretnych zadań i przeznaczył odpowiednie środki. Ja, oczywiście  również wziąłem udział w opracowaniu projektów takich jak praca na wsi, pośród młodzieży, pośród kobiet pracujących miast i wsi, i co ważniejsze, współpracowałem w opracowaniu decyzji o „Najbliższych Zadaniach Budownictwa Partyjnego”. Duża komisja Zjazdu pracowała w tej kwestii i wprowadziła szereg poprawek do projektu rezolucji w tej sprawie. Trzeba stwierdzić, że nie tylko delegaci-robotnicy, ale także członkowie Komitetu Centralnego, łącznie z autorami szkicu Towarzyszem Mołotowem i Kaganowiczem i innymi pracownikami Komisji dokonywali licznych poprawek i uzupełnień projektu rezolucji, biorąc pod uwagę sugestię delegatów na Zjazd.

Ponieważ budownictwo partyjne jest związane z ogólną sytuacją gospodarczą i polityczną kraju oraz sytuacją partii, więc rezolucja, jak również sprawozdanie rozpoczyna się zaplanowaniem ekonomicznych reform oraz odpowiednimi politycznymi rozwiązaniami, zwłaszcza dotyczącymi klasy robotniczej, biedniaków i postępowych średniaków. Z drugiej strony wzięto pod uwagę nieunikniony proces wzmacniania się wskutek NEPu elementów burżuazyjnych i drobnomieszczańskich.

Zjazd podkreślił fakt, że te grupy powinno otoczyć szczególną uwagą zwłaszcza wzrost działalności kułaków na wsi i nepmanów w miastach. Jest to bardzo ważne, ponieważ grupy te mają wpływ na drobnomieszczaństwo, także to związane z partią, ponieważ drobnomieszczaństwo ma tendencję wstępowania do partii.

Wzrost liczebności proletariatu, jego kultury, niektóre postępy w dziedzinie gospodarki, poziomu życia robotników; osłabiły wpływ i autorytet antyradzieckich partii mienszewików i eserowców i stworzyły sprzyjające warunki do walki z drobną burżuazją, jak również do pozyskania znacznej części proletariatu do partii.
Doświadczenie pozyskiwania ludzi do partii pokazało, że ci robotnicy którzy wstąpili do partii, znają mechanizmy działania partii, ale nie angażują się w pracę socjalną, np. niedostatecznie pozyskują do partii kobiety pracujące. Zjazd dał praktyczne wskazówki dotyczące tych kwestii. W rezolucji zostało wskazane, że Lenin wezwał do przyjęcia do partii 200 000 robotników, i dalszego umocnienia jej szeregów. Zjazd podkreślił zwłaszcza znaczenie i pilność nieustannej edukacji komunistycznej wśród nowych członków partii, a zwłaszcza wśród młodzieży, przyszłe kadry partyjne i aparat państwowy. Jednakże jednocześnie nie można było opóźniać zaciągu robotników, którzy właśnie dostali pracę.

Zjazd podkreślił znaczenie sprawdzonych i dobrze zaprezentowanych informacji, dla których wcześniej powołano odpowiednią komórkę. Po raz kolejny kładąc nacisk na znaczenie zaciągu partyjnego wśród robotników fabrycznych, Zjazd wskazał, że konieczna jest także organizacja postępowego chłopstwa, młodzieży studiującej, żołnierzy i kadetów Armii Czerwonej a nawet pracowników biurowych, by ściśle wykonywali rozkazy i zasady regulacji partyjnych, razem z pewnymi ustępstwami na rzecz biednego i nieposiadającego ziemi chłopstwa we wschodnich republikach.

XIII Zjazd dokonał wyboru nowego składu Komitetu Centralnego, rozbudował go o nowych, młodych członków Partii. Przed dyskusją o kształcie nowego KC, wśród członków zjazdu został przeczytany i przedyskutowany list napisany przez Lenina, który później stał się znany jako część jego testamentu.

List do Zjazdu Lenin rozpoczął kwestią zwiększenia liczby członków KC, podkreślając znaczenie tego kroku dla zwiększenia autorytetu Partii i większej możliwości podjęcia działań w celu uniknięcia sytuacji, gdy konflikt wewnątrz KC może stanowić niebezpieczeństwo dla losów Partii. Powiązał konieczność tej reformy, wiążąc ją z istnieniem wrogiego otoczenia państw wokół ZSRR. „Reforma taka” – stwierdza Lenin – „ugruntowałaby znacznie zwartość naszej partii i ułatwiłaby jej walkę toczoną wśród wrogich państw, która, moim zdaniem, może i musi bardzo się zaostrzyć w najbliższych latach. Sądzę, że dzięki takiemu posunięciu stabilność naszej partii zyskałaby po tysiąckroć.”  Partia w pełni zaakceptowała tą propozycję – na XIII Zjeździe wybrano 55 członków KC i 35 kandydatów, pośród nich wielu robotników.  Do Centralnej Komisji Kontroli Zjazdu wybrano 150 członków, pośród nich także wielu robotników.

W drugiej połowie listu Lenin napisał: „Sądzę, że z tego punktu widzenia podstawowe znaczenie dla sprawy stabilności mają tacy członkowie KC, jak Stalin i Trocki. W stosunkach między nimi tkwi według mnie więcej niż połowa niebezpieczeństwa rozłamu, którego można by uniknąć i którego uniknięciu, według mnie, ma służyć między innymi zwiększenie liczby członków KC do 50, do 100 osób.” Widać więc, że Lenin cenił Stalina bardzo wysoko, umieścił go jako jednego z dwóch przodujących członków Komitetu Centralnego. Po drugie, fakty z historii naszej Partii jasno pokazują, że to Trocki, który był inicjatorem ataku na partię na Komitet Centralny i na Stalina, i jako tego, który w wyniku obrony Partii przed tym atakiem, bronił swojej błędnej teorii trockizmu i wyrzekł się leninizmu. Nie jest to żadna nowość, nawet za życia Lenina, Trocki podburzał antypartyjne drobnomieszczaństwo do ataków na Partię i Lenina, nie tylko w okresie przedrewolucyjnym, gdy był mienszewikiem, lecz także po Rewolucji, kiedy został członkiem Politbiura Komitetu Centralnego. Stało się to, przykładowo, jaskrawo widoczne podczas dyskusji o związkach zawodowych, kiedy Trocki spowodował w partii krytyczną sytuacją, i tylko dzięki niezwykłej samokontroli Lenina udało się ją rozwiązać.

Lenin dalej, charakteryzujących Stalina i Trockiego, pisze:

„Towarzysz Stalin po objęciu stanowiska sekretarza generalnego skupił w swych rękach ogromną władzę i nie mam pewności, czy zawsze potrafi z tej władzy korzystać z należytą ostrożnością. Z drugiej strony, tow. Trocki, czego już dowiodła jego walka przeciw KC w związku ze sprawą Ludowego Komisariatu Komunikacji, odznacza się nie tylko wybitnymi zdolnościami. Jest on bodaj najzdolniejszym człowiekiem w obecnym KC, a zarazem cechuje go przesadna pewność siebie i przesadne pasjonowanie się czysto administracyjną stroną spraw.
Te dwie cechy dwóch wybitnych przywódców obecnego KC mogą mimo woli doprowadzić do rozłamu i jeśli nasza partia nie poczyni kroków, by temu przeszkodzić, rozłam może nastąpić niespodzianie.”

Jednak rozłam ten nigdy nie doszedł do skutku, gdyż partia zmobilizowana wokół Komitetu Centralnego przejrzała niebolszewickie taktyki i manewry walki frakcyjnej Trockiego przeciwko Partii i Leninowi, pokonała trockizm. W tej walce Stalin grał główną rolę. Lenin w tym samym liście ostrzega partię o podejrzanych działaniach Trockiego:

„Nie będę charakteryzował pozostałych członków KC według ich cech osobistych. Przypomnę tylko, że październikowy epizod Zinowjewa i Kamieniewa nie był oczywiście przypadkiem, ale tak samo im osobiście winy zarzucać nie można, jak Trockiemu jego niebolszewizmu.”

Widać więc, że Zinowiew i Kamieniew nie popełnili przypadkowego błędu w Październiku, a gdy wspomniany jest Trocki, to w związku z tym, że nie jest bolszewikiem, i że jego niebolszewizm, mówiąc ogólnie, jest tak samo kwestią przeszłości jak i chwili obecnej, jest stałym elementem związanym z Trockim. Z drugiej strony, pisząc o Stalinie nie ma żadnego słowa o żadnym odchyleniu od zasad bolszewizmu. Lenin uważa Stalina za nieprzejednanego bolszewika, ale ma kilka dodatkowych uwag dotyczących jego osoby. Dodał do listu z dnia 24 października 1922 roku: „Stalin jest zbyt brutalny i wada ta, która jest całkiem do zniesienia w naszym środowisku i w stosunkach między nami, komunistami, staje się nie do zniesienia na stanowisku sekretarza generalnego. Wobec tego proponuję towarzyszom, by zastanowili się nad sposobem przeniesienia Stalina z tego stanowiska i wyznaczyli na to miejsce innego człowieka, który niezależnie od wszystkich innych względów miałby tę przewagę nad tow. Stalinem, że charakteryzowałby się większą tolerancyjnością, większą lojalnością, większą uprzejmością, bardziej życzliwym stosunkiem do towarzyszy, mniej kapryśnym usposobieniem itd. Okoliczność ta może się wydać nic nie znaczącą drobnostką. Myślę jednak, że z punktu widzenia zabezpieczenia przed rozłamem oraz tego, co napisałem wyżej o wzajemnym stosunku Stalina i Trockiego, nie jest to drobnostka, albo jest to taka drobnostka, która może nabrać decydującego znaczenia.”

Pomimo, że nie ma tutaj żadnych uwag o charakterze politycznym, pomimo, że Stalin jest uważany przez Lenina jako jeden z dwóch czołowych przywódców obecnego Komitetu Centralnego, krytyczne uwagi pod adresem Stalina były niezwykle poważne, więc w związku z tym, wszyscy z nas, delegatów na Zjazd dokładnie je rozpatrzyło. Wiemy to nie tylko jako delegat na Zjazd, jako członek KC, ale także  jako pracownik partyjny, ściśle związany z delegatami. Kiedy odczytano list Lenina i przedyskutowano jego treść, wszyscy delegaci wskutek wielkiej miłości, szacunku i lojalności wobec Lenina stawiali sobie pytanie: czy jest możliwe znalezienie osoby posiadającej wszystkie cechy i zalety Stalina, na co sam Lenin zwrócił uwagę, ale różniącego się od niego więksą tolerancyjnością, większą lojalnością, większą uprzejmością, większą życzliwością itp. Jeśli sam Lenin był przekonany, że będzie łatwo znaleźć zastępstwo jednego z dwóch najwybitniejszych członków KC, wprost zaproponowałby usunięcie Stalina ze stanowiska. Ale Lenin był bardziej niż ostrożny, a nawet dwuznaczny: „Wobec tego proponuję towarzyszom, by zastanowili się nad sposobem przeniesienia Stalina z tego stanowiska”

Rzeczą powszechnie wiadomą jest, że Lenin krytykując, nawet w bardzo ostrych słowach, kształcił kadry i bliskich współpracownik mając nadzieję, że pomoże im to zwalczyć ich błędy. Jest bardziej niż prawdopodobne, że Lenin i tym razem miał na celu zmobilizowanie Stalina do poprawy. Towarzysz Stalin podczas XIII Zjazdu publicznie przyrzekł, że posłucha krytycznych uwag swojego nauczyciela Lenina i przezwycięży swoje słabości. My wszyscy, którzy pracowaliśmy ze Stalinem, możemy potwierdzić, że zaraz po XIII Zjeździe Stalin przestrzegał zasady kolegialności, był lojalny i uprzejmy podczas wykonywania swojej pracy, czego domagał się Lenin.

Wszyscy delegaci na Zjazd, jak i sama partia przyznali, że Stalin odegrał ważną rolę w leninowskim rdzeniu KC w walce przeciwko wichrzycielsko-frakcyjnym atakom trockizmu, tak zwanej „Robotniczej” Opozycji i innych grup opozycyjnych przeciwko Partii i leninizmowi. W walce tej Stalin wykazał się odwagą, teoretyczną i polityczną dalekowzrocznością, leninowską spójnością i nieustępliwością. Należy też zauważyć, że Stalin, jak i inni leniniści wykazali wyjątkową tolerancję wobec liderów opozycji, w także Trockiego, jak i Zinowiewa i Kamieniewa. Wystarczy popatrzeć na fakty: ile razy KC ostrzegał ich i tolerował ich niezdyscyplinowanie, i pozwalając im być częścią Politbiura podczas wielu lat ich antypartyjnej działalności. I dopiero w 1927 roku, kiedy zorganizowali oni własną, antyradziecką demonstrację w czasie obchodów dziesiątej rocznicy Rewolucji Październikowej, Komitet Centralny w końcu podjął poważniejsze kroki. Stalin, jako Sekretarz Generalny Komitetu Centralnego podczas nieobecności Lenina organizował kadry i mobilizował je do wypełniania decyzji KC i Politbiura, a w ten sposób wniósł wkład w pokonanie zbliżającego się poprzez starania trockistów, kryzysu w partii. Wskutek tego Partia zachowała i wzmocniła swoją jedność i pozycję polityczną ZSRR i okrzepła w walce przeciwko imperialistom, pragnącym przywrócenia kapitalizmu.

Delegaci na Zjazd Partii w zgodzie z nastrojami partyjnymi stwierdzili, że usunięcie Stalina, może spowodować nieodwracalne szkody w wewnętrznej i zewnętrznej pozycji partii i ZSRR.

Potwierdzili, że Stalin, który nawet za życia Lenina cieszył się sporym autorytetem, w krótkim czasie podczas nieobecności Lenina, spowodowanej chorobą, a także po jego śmierci, zdobyl jeszcze większą popularność w partii i w kraju, wskutek czego delegaci nie byli w stanie wybrać innej osoby mogącej zastąpić Stalina. Delegaci na Zjazd wyrazili przekonanie, że Stalin weźmie pod uwagę obserwacje Lenina i okaże się godnym Sekretarzem Generalnym Komitetu Centralnego. Tak więc delegaci XIII Zjazdu jak również Plenum KC głosowało za reelekcją Stalina jako Sekretarza Generalnego KC.

Nawet Trocki nie sprzeciwiał się tej decyzji, tak samo jak Zinowiew i Kamieniew poparł swoim głosem Stalina. Wszyscy zgodzili się, że tylko takie rozwiązanie zapewni jedność Partii, państwa radzieckiego, sojuszu robotniczo-chłopskiego oraz  międzynarodowego ruchu komunistycznego.

Łazar Kaganowicz „Wspomnienia”

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin