Kąpiel Joanny.txt

(27 KB) Pobierz
Pawe� by� dorastaj�cym ch�opcem. Mia� 15 lat i jak ka�dy ch�opiec w tym wieku interesowa� si� p�ci� przeciwn�. Czyta� oczywi�cie r�ne czasopisma, ogl�da� filmy na video i surfowa� po internecie w poszukiwaniu atrakcyjnych roznegli�owanych kobiet. Nie mia� jednak jeszcze �adnych do�wiadcze� w rzeczywistych kontaktach z dziewczynami. W rzeczywisto�ci nie widzia� nawet nagiego kobiecego biustu. Mo�na wi�c powiedzie�, �e jego �ycie przebiega�o jak wielu jego r�wie�nik�w. A� do momentu kiedy w domu wymieniono stare okna na nowe ( ? :).

Mieszka� z rodzin� w du�ym domku jednorodzinnym z ogrodem. Mieszka� tam z rodzicami: matk� - Joann� ( lat 36 ) i ojcem - Henrykiem ( lat 42 ). Dwa tygodnie temu ojciec zam�wi� firm� remontow�, kt�ra wymieni�a ich stare okna na nowe. Po pewnym czasie Pawe� wpad� na pewien pomys�. Teraz, kiedy nie ma problemu z otwarciem tego okna przy schodach ( stare si� nie otwiera�o ) mo�na �atwo wyj�� przez nie na daszek nad przedsionkiem. A stamt�d przez okno w �azience mo�na zagl�dn�� do jej wn�trza. Ile to razy Pawe� �a�owa�, �e nie ma go na daszku, gdy jego mama si� k�pie. Teraz to sta�o si� mo�liwe. Trzeba tylko poczeka�, a� tata wyjedzie na delegacj�. �rednio raz w miesi�cu wyje�d�a� na dwa-trzy dni. Czeka� wi�c niecierpliwie na najbli�sz� okazj�, a� nadszed� upragniony dzie�

Tata wyjecha�. Mia� wr�ci� za dwa dni. Dwa dni, dwa wieczory, dwa razy mo�e spr�bowa� podgl�dn�� mam� w �azience. Joanna by�a bardzo atrakcyjn� kobiet�. �redniego wzrostu, szczup�a brunetka o d�ugich, lekko pofalowanych w�osach. Mia�a zgrabne, szczup�e nogi, kszta�tne biodra i po�ladki. No i te piersi. Dosy� du�e, j�drne, �adnie zaokr�glone. Pawe� wiele razy przygl�da� si� jej, gdy chodzi�a po domu roznegli�owana w sk�pym ubiorze. Nic dziwnego, �e fantazjowa� o niej.

Tego wieczoru poczeka�, a� Joanna zamknie si� w �azience ( zamyka�a drzwi zawsze tylko na klamk�, nigdy nie przekr�ca�a zamka od �rodka ), odczeka� jeszcze par� minut. Chcia� si� upewni�, �e nie wyjdzie niespodziewanie z �azienki. Wszystko mog�oby si� wtedy wyda�. Ju� by� porz�dnie podniecony. W ko�cu podszed� do okna na schodach, powoli je uchyli� i wspi�� si� na parapet. Chwil� p�niej ju� by� na daszku, powoli, na palcach przeszed� trzy kroki dziel�ce go od miejsca z kt�rego m�g� zagl�dn�� do �azienki. Nie ba� si�, �e zostanie zauwa�ony, bo na dworze by�o ju� ciemno. Przez firank� nie by�o wida� do�� wyra�nie ale jednak zobaczy� j�. Wp� siedzia�a, wp� le�a�a w wannie pe�nej piany, przodem do okna, lekko z ukosa.. Widzia� tylko jej ramiona, szyj� i g�ow�. Reszt� zakrywa�a g�sta piana. Ale to ju� wystarczy�o, �eby mia� wzw�d. Podniecaj�cy by� sam fakt, �e ma j� oto przed sob� ca�kowicie nag� i �e ona pr�dzej czy p�niej wstanie i wyjdzie z wanny. Wtedy zobaczy j� dok�adnie. Joanna my�a si�. Przesuwa�a swoje d�onie po ca�ym ciele, raz po raz podnosi�a w g�r� nog� jedn� i drug�, aby dok�adniej je umy�. W pewnej chwili zatrzyma�a si� przy piersiach. Tego Pawe� m�g� si� tylko domy�la�, bo wszystko nadal zakrywa�a piana, ale nie myli� si�. I nie wygl�da�o na to, �e je myje. Nie, ona je pie�ci�a. Nie�wiadoma tego, �e jest podgl�dana odrzuci�a g�ow� do ty�u i zamkn�a oczy. Pawe� wpatrywa� si� jak zahipnotyzowany. A Joanna praw� r�k� wsun�a g��biej w d�, mi�dzy nogi. Widzia� jak je rozszerza, bo by�y zgi�te w kolanach i kolana wystawa�y ponad pian�. Lew� r�k� nadal masowa�a piersi, a praw� zacz�a pie�ci� cipk�. W mi�dzyczasie piana nieco opad�a i widzia� niewyra�nie zarys jej piersi. By�o to bardzo podniecaj�ce. Rozpi�� spodnie, wsun�� r�k� do �rodka i zacz�� si� onanizowa� nie spuszczaj�c wzroku z Joanny. A Joanna porusza�a d�o�mi coraz szybciej. Coraz gwa�towniej, coraz mocniej. Nie otwiera�a oczu. Pier� jej falowa�a szybciej w przyspieszonym oddechu. Trwa�o to dosy� d�ugo i Pawe� podgl�daj�c j� w pewnej chwili o ma�o si� nie spu�ci�. Tym bardziej, �e piana nieco opad�a i mo�na by�o zobaczy� nieco wi�cej z jej piersi. W pewnym momencie Joanna przesta�a si� pie�ci�, jeszcze troch� pole�a�a, po czym si�gn�a po �s�uchawk� od prysznica. Wsta�a. Sta�a przodem do baterii wanny, a do okna ty�em i lekko bokiem. Ca�a by�a w pianie wi�c Pawe� niewiele widzia� szczeg��w. I jeszcze ta firanka. Odkr�ci�a wod� i zacz�a si� polewa�. Szybko op�uka�a si� z piany. Teraz Pawe� podziwia� jej zgrabne szczup�e cia�o, j�drne po�ladki. W niekt�rych momentach gdy tak si� polewa�a, a p�niej wyciera�a r�cznikiem widzia� fragment jej piersi ( niestety ca�y czas by�a ty�em do okna ).

W chwil� po tym, jak wysz�a z wanny i za�o�y�a szlafrok Pawe� wr�ci� przez okno do domu. Wola�, �eby go mama nie przy�apa�a na tym daszku jak wyjdzie z �azienki. Poszed� do swojego pokoju. By�o ju� p�no, wi�c po�o�y� si� do ��ka. Przed snem onanizuj�c si� fantazjowa� o niej wspominaj�c ostatnie wydarzenia. Na drugi dzie� poszed� rano do szko�y. Nie mia� zamiaru nikomu o tym m�wi�, ale na du�ej przerwie nie wytrzyma�. Zwierzy� si� Rafa�owi - swojemu najbli�szemu kumplowi. P�niej dowiedzia�o si� o tym jeszcze dw�ch innych kumpli - Marek i Jacek. Wszyscy byli bardzo poruszeni. Znali dobrze mam� swojego kolegi i uwa�ali j� za bardzo seksown� kobiet�. Nie przyznawali si� nikomu, ale ka�dy chocia� raz fantazjowa� o niej przed snem. A teraz taka rewelacja. Stwierdzili, �e te� musz� j� zobaczy�. Pawe� z pocz�tku protestowa�. Ale oni obiecali, �e mu za to zap�ac�. Wiedzia�, �e b�d� si� upiera�, pieni�dze by mu si� przyda�y, a poza tym pomy�la�, �e to mo�e by� bardzo podniecaj�ce, gdy b�dzie przy tym jak jego koledzy podgl�daj� jego mam�. Zgodzi� si�. Aby nie wzbudzi� podejrze� um�wili si� na godz. 18.

Przyszli, przywitali si� z niczego nie podejrzewaj�c� Joann�. Teraz mierzyli j� wzrokiem dok�adniej ni� kiedykolwiek. Dos�ownie rozbierali j� wzrokiem. Za par� godzin zobacz� j� nag�. To by�o bardzo podniecaj�ce uczucie. Wszyscy poszli do Paw�a do pokoju. S�uchali muzyki, grali na komputerze, a przede wszystkim czekali na wiecz�r. Czekali na moment, kiedy za Joann� zamkn� si� drzwi �azienki. W ko�cu doczekali si�. Z �azienki dobiega� chlupot wody nalewanej do wanny. Odczekali a� wanna si� nape�ni i Joanna zakr�ci wod�. Wtedy ca�a czw�rka wysz�a na daszek.

Zobaczyli dok�adnie to co Pawe� im opisywa�. Kobieta siedzia�a w wannie. Tylko ramiona i g�owa wystawa�y ponad wod� i pian�. Znowu widok utrudnia�a firanka w oknie.
- Mog�e� j� zdj�� - szepn�� Marek do Paw�a.
- Nie, wtedy mama by si� zorientowa�a, �e co� kombinuj� - W mi�dzyczasie Joanna zacz�a si� my�. Ch�opcy nie widzieli za du�o szczeg��w, ale i tak byli nie�le podnieceni. Wszystkim sta� na baczno��. Pawe� widzia�, jak dotykaj� si� przez spodnie. Fakt, �e inni j� podgl�dali by� dla niego dodatkowym podniecaj�cym bod�cem. Tym razem Joanna nie onanizowa�a si�, ale tak jak wczoraj na koniec wsta�a i op�uka�a si� czyst� wod�. Tym razem jednak wychodz�c z wanny i zak�adaj�c szlafrok na chwil� odwr�ci�a si� przodem do okna. Zobaczyli przez firank� jej kszta�tne piersi i delikatny, ciemny tr�jk�cik poni�ej p�pka. Stali jak zamurowani, a� Joanna zapi�a szlafrok. Wtedy szybko wr�cili do pokoju Paw�a.

W��czyli komputer i jakby nigdy nic zaj�li si� gr�. W ich spodniach jednak d�ugo jeszcze tkwi�y du�e wypuk�o�ci. Po jakim� czasie zdo�ali ju� och�on��, gdy drzwi si� otworzy�y i wesz�a mama ich kolegi. By�a ubrana tak jak j� ostatnio widzieli - w szlafroku.
- Jak leci ch�opcy, zrobi� wam kolacj�? - zapyta�a rozczesuj�c mokre w�osy szczotk�. Oni jednak tylko zastanawiali si�, czy za�o�y�a pod sp�d bielizn�.
- Nie, nie jeste�my g�odni. - odezwa� si� w ko�cu Jacek. W tym momencie Joanna upu�ci�a szczotk�. Przykucn�a aby j� podnie��. Szlafrok na piersiach rozchyli� si� jej tworz�c g��boki dekolt. Zobaczyli du�y fragment kszta�tnych kr�g�o�ci. Jednocze�nie rozchyli� si� te� d� szlafroka ods�aniaj�c ca�� jedn� nog�. Dos�ownie po�erali j� wzrokiem. Ma�o nie brakowa�o, a rzucili by si� na ni� jak stado wyg�odnia�ych wilk�w. Prawdopodobnie szlafrok w jednej chwili poszed�by na strz�py, a oni mieli by j� przed sob� ca�kowicie nag�, mogliby wtedy zrobi� z ni� dos�ownie wszystko. Opanowali si� jednak, a Joanna wysz�a z pokoju nic nie podejrzewaj�c.

Min�� miesi�c od ostatnich wydarze�. Ojciec zn�w wyjecha� na trzy dni. Przed wieczorem Pawe� przesun�� w �azience firank� nieco na bok. Chcia� j� zobaczy� dok�adnie ale tylko on sam. Nie m�wi� nic kolegom, nie chcia� aby przyszli. Mia� nadziej� zobaczy� jak ona znowu pie�ci si� w wannie. Tak jak ostatnio wyszed� na daszek. Podszed� do okna �azienki. Nie zawi�d� si�. Joanna siedzia�a w wannie zanurzona po szyj� w pianie, lecz ruchy jakie wykonywa�a d�o�mi nie wskazywa�y na to, �e si� myje. Ona si� masturbowa�a. Jedna d�o� na piersi a druga mi�dzy g��biej, mi�dzy udami. Pawe� rozpi�� spodnie i wsun�� w nie r�k�. Zacz�� te� si� pie�ci�. Mama mia�a przymkni�te oczy. Teraz, kiedy firanka by�a odsuni�ta Pawe� widzia� niepor�wnywalnie dok�adniej. Jak wpatrzy� si� intensywniej w bia�� pian� wydawa�o mu si�, �e widzi poprzez ni� jej ciemne sutki stercz�ce w rozkoszy. Jej ruchy by�y coraz szybsze i gwa�towniejsze. Pawe� mia� ju� pe�ny wzw�d. Musia� si� opanowa� aby nie wytrysn��. Przypuszcza�, �e Joanna doprowadzi si� do szczytowania. �Wtedy sobie zwal� - pomy�la�. Ale sta�o si� co� innego. W pewnej chwili Joanna wsta�a w wannie. Zobaczy� j� w ca�ej okaza�o�ci, jednak oblepion� pian�. Nie widzia� wszystkich szczeg��w. Joanna si�gn�a r�k� do p�ki, kt�ra wisia�a nad wann�. Sta�y na niej r�ne kremy i szampony. Joanna chcia�a wzi�� jaki� szampon. Nagle jednak straci�a r�wnowag�. Po�lizgn�a si�. Przytrzyma�a si� p�ki, ale upad�a do wanny poci�gaj�c p�k� na siebie. Wszystkie drobiazgi z p�ki wpad�y do wanny. Joanna pr�bowa�a wydosta� si� spod p�ki, ale nie by�o to �atwe.
- Pawe�, mo�esz przyj�� na chwil�!? - nie wierzy� w�asnym uszom w to co s�yszy - Cho�, pom� mi.
Pawe� b�yskawicznie wr�ci� przez okno do domu. Chwil� odczeka�, aby och�on�� po czym jakby nigdy nic wszed� powoli do �azienki. Mama siedzia�a w wannie zanurzo...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin