Upadek.txt

(33 KB) Pobierz
Przemierza�a cicho i delikatnie bezdro�a mojej przygas�ej wyobra�ni, dra�ni�a obumar�e zmys�y i krz�ta�a si� po umy�le jak po dobrze znanym miejscu. Znika�a bez po�egnania, rozp�ywa�a si� w tajemniczej matni umys�u, tylko po to, by pojawi� si� nagle po�r�d mroku codzienno�ci i zburzy� poznany ju� chaos zwyk�ego dnia. Ta�czy�a wtedy na marzeniach i snach, a przeskakuj�c z jednego na drugie tworzy�a kolejne. Nie�mia�o pod��a�em drog� nierzeczywistych fantazji, �eby dogoni� i tym samym dosi�gn�� tego nierealnego pragnienia, kt�rym po prostu by�a ona�.

Zabawne, jak trudno jest pozosta� nieczu�ym, jak ci�ko jest by� pr�nym, gdy wok� tyle pi�kna, tyle cud�w i dziwacznych roje�. Moja metoda zawiod�a, ca�a linia obrony wytworzona przez lata utwierdzania ludzi, �e jest si� cz�owiekiem, kt�ry wyzby� si� uczu� prys�a jak jaka� przesadnie wydumana mrzonka. Jednak czy jest si� czym przejmowa�, czy jest czym zaprz�ta� sobie um�czony rozum skoro ludzie i tak si� o tym nie dowiedz�. Czy warto jest, my�le� o tym czego i tak nigdy nie by�o, co nie by�o prawd�? Nigdy nie pozby�em si� uczu�, marze�, czy pragnie�, my�li abstrakcyjne nawiedza�y mnie cz�sto, dlaczego zatem nie potrafi� sam przed sob� przyzna�, �e udaje, �e nieudolnie oszukuje w�asne serce? 

Ka�dy jej ruch, sprawia�, �e gubi�em si� we w�asnych zmys�ach, blask tych szmaragdowych oczu, zmys�owa wo� cia�a, sk�ra utkana jakby z jedwabiu i ten rubaszny magiczny �miech. Nie mog�em si� przeciwstawi� tej sile piekielnej, nie potrafi�em, jestem przecie� tylko cz�owiekiem, cz�owiekiem kt�ry w swej g�upocie my�la� �e uda mu si� zmyli� samego siebie. Po��da�em jej, jak nikogo wcze�niej, pragn��em, nienawidz�c i co noc bi�em si� z sumieniem by rankiem zn�w powraca� do niej, p�on�cy i ��dny niewys�owionej rozkoszy.

Mia�a w�osy koloru z�ota na starych obrazach, usta przypomina�y barw� p�ki r�, nosek fiku�nie zadarty i oczy, oczy, w kt�rych widzia�em nami�tno�� i nieopisan� wr�cz pasje. Nie szuka�em jej, nie chcia�em te� znale�� si� pod jej wp�ywem, lecz nie ja mia�em nad tym w�adze, ot zwyczajny zbieg okoliczno�ci sprawi�, �e uton��em w szmaragdzie jej oczu�

Ta fatalna historia rozpocz�a si� wraz z przyj�ciem urodzinowym mojej 16 letniej c�rki Emilki, tak drogi czytelniku mam rodzin�, �on� i cudown� c�rk�, ale to nie one s� obiektem mych westchnie�. Urodziny mia�a 5 lipca, zaprosili�my z �on� kilku znajomych oraz najbli�sz� rodzin�, kt�ra ochoczo zawita�a na przyj�cie. Wszystko przebiega�o standardowo, kole�anki i koledzy solenizantki, babcie, ciocie i reszta familii obdarowywali Emilk� prezentami i �yczeniami. Ta normalna nasiad�wka zmieni�a si� jednak dla mnie pod wp�ywem jednej osoby, kt�ra niczym bluszcz oplot�a mnie mackami i ju� nie pozwoli�a uciec. Nawet moja �ona Justyna, kobieta 36 letnia o nienagannej figurze i urodzie nie mog�a wyrwa� mnie ze szpon�w po��dania i nienormalnej mi�o�ci. Ile to razy przecie� stara�em si� patrz�c na ni� zobaczy� szmaragdowe oczy i z�ote w�osy, lecz zamiast tego dostrzega�em jedynie wygas�y ju� �ar w jej br�zowych zwierciad�ach duszy.

Natalie, tylko ona by�a w moim chorym i zdziwacza�ym sercu 38 latka, tylko ona budzi�a do �ycia wszystkie moje zmys�y, wszystkie uczucia u�pione latami ma��e�stwa. Kszta�ty jej cia�a, zaokr�glenia i mistyczna tajemniczo�� sprawia�y wra�enie �wi�tych i dost�pnych jedynie dla wybranych, a ja pragn��em by� tym wybranym bardziej ni� mog�em to wyrazi�. Pod��a�em za ni� wzrokiem przez ca�e przyj�cie, nie odrywa�em oczu od jej ko�ysz�cych si� w nami�tnym ta�cu bioder, od jej po�ladk�w i n�g, plec�w i szyi delikatnie owianej w�osami. Kocha�em si� w niej ju� tego pierwszego dnia i nienawidzi�em tego uczucia. 

Mia�a 16 lat i by�a przyjaci�k� mojej c�rki, a ja patrz�c na ni� widzia�em tylko zwierz�cy i wyuzdany sex, kt�rym po��czy�bym si� z jej doskona�o�ci�. Umys� szala� w konwulsjach wij�c si� miedzy erotycznymi obrazami tego m�odego cia�a w mych obj�ciach, powoduj�c podwy�szony stan aktywno�ci sexualnej. Nie mog�em si� opami�ta�, wodz�c oczyma za tym bawi�cym si� zjawiskiem. Ona rozmawia�a na �aweczce z moj� c�rk�, a ja dotyka�em jej ud, pie�ci�em piersi ugniataj�c, gryz�c i li��c je jak op�tany, co chwile wracaj�c do g��bokich ust i czuj�c smak jej j�zyka, ale to by�a tylko wyobra�nia. I cho� odczucia, jakie towarzyszy�y mi przy pieszczeniu jej krocza ustami by�y niezwykle realne, wiedzia�em, i� to tylko zwariowany rozum p�ata mi figle. Zrozumia�em to na tyle wcze�nie, �e uda�o mi si� jedynie z niewielkim �ladem podniecenia opu�ci� ogr�d i uda� si� do �azienki. Patrz�c w lustro, rozgrzany do czerwono�ci zastanawia�em si�, co si� u licha dzieje. Ci�gle przywo�ywa�em z pami�ci jej obraz, idealn� sylwetk�, kr�g�o�ci i styl ubioru, kt�ry �wietnie eksponowa� wszystkie atuty. Przyj�cie sko�czy�o si�, a go�cie wraz z rodzin� rozeszli si� do swoich dom�w i mieszka�, ja natomiast ca�y czas pr�bowa�em zachowywa� si� normalnie w stosunku do c�rki i �ony, kt�ra jak mi si� wydawa�o ju� co� podejrzewa�a. Ba�em si� patrze� w jej oczy, ze strachu, �e wykryje pow�d dziwnego stanu, w kt�rym si� znalaz�em. Na szcz�cie nic takiego si� nie sta�o i po kilku dniach wszystko wr�ci�o niemal�e do normy, oczywi�cie poza bolesnym faktem, �e co noc w snach pie�ci�em Natalie. Tego typu obsesyjny stan zacz�� by� denerwuj�cy, musia�em jako� roz�adowa� emocj� i sexualn� frustracj�, jednak nie potrafi�em zrobi� tego z �on�. W ci�gu paru tygodni moja obsesja nasili�a si�, poniewa� kilka razy go�cili�my Natalie na noc. Wpada�a czasem do mojej Emilki na kobiece pogadanki i spa�a u nas w domu w jej pokoju. Podczas jej ostatniego pobytu zakrad�em si� oko�o 2 w nocy do pomieszczenia, w kt�rym spa�y i nas�uchiwa�em rozm�w jak zwyk�y napalony dzieciak, lecz to, co us�ysza�em spot�gowa�o moj� ch�� �ostrego wypieprzenia�, �e tak to ujm� Natalie tysi�ce razy. 

- Tw�j ojciec jest przystojny i taki elegancki, nie wiem, co Ty od niego chcesz.

- �artujesz, mo�e mi jeszcze powiesz, �e podoba Ci si� taki typ m�czyzn..

- �eby� wiedzia�a, ch�tnie bym si� z nim zapozna�a, ma ciekaw� urod�, jest lekko umi�niony i wygl�da sexy :D Pozwoli�abym mu si� przer�n��, piszcza�abym pod naciskiem jego wielkiego penisa. Pewnie ma ogromnego i do tego zna si� na rzeczy.

- Jeste� nienormalna ( �miech ),oj Ty i te Twoje pomys�y. Lepiej chod�my spa� zanim si� mocniej napalisz na mojego starego�

Dalszej cz�ci rozmowy, poza �miechami nie s�ysza�em, m�j cz�onek stercza� a ja nie wiedzia�em, co robi�. Podniecenie ca�� sytuacj� sprawi�o, �e powa�nie zacz��em podchodzi� do pr�by uwiedzenia Natalie. Pami�tny dzie� odmieni� raz na zawsze moje szare �ycie, teraz mia�em cel i to wart wszelkiego zachodu. Kilka dni p�niej Emilka poprosi�a mnie bym odebra� j� i Natalie ze szko�y, bo chce �eby znowu u nas nocowa�a. Zgodzi�em si� i gdy nadesz�a odpowiednia godzina, podjecha�em pod szko��. Maj�c j� w samochodzie na tylnym siedzeniu ci�gle spogl�da�em w lusterko napawaj�c si� widokiem jej zmys�owego cia�a.

Nadesz�a noc, le��c u boku mojej �ony ci�gle my�la�em o Natalie, by�o to co�, czemu nie potrafi�em si� przeciwstawi�. Czu�em niesamowite podniecenie, bowiem wiedzia�em, �e jest bardzo, blisko, �e dzieli mnie od niej jedynie kilka metr�w i drzwi od pokoju mojej c�rki. Sam fakt jednak ze oto mam j� u siebie w domu, noc�, podnieca� mnie niemi�osiernie. Ile� bym da�by m�c wej�� do jej pokoju, zsun�� ko�dr� i patrze� na jej nagie cia�o, czu� ciep�o i �ar bij�cy od jej pachn�cej sk�ry. Dotkn��bym jej delikatnie, sun�c d�oni� w kierunku piersi, dotyka�bym opuszkami palc�w jej sutk�w, powoli i spokojnie napawa�bym si� jej g�adko�ci�. Pie�ci�bym jej piersi, czekaj�c a� sutki stan� si� twarde, nast�pnie zanurzy�bym twarz miedzy jej skarbami i j�zykiem dotar� do stercz�cych male�stw, jej przyspieszony oddech i nieregularne bicie serca dodawa�oby mi �mia�o�ci w poczynaniach i ju� po kr�tkiej chwili lizania i ssania jej piersi zaj��bym si� jej najwi�ksz� �wi�to�ci�. Sun�c d�o�mi i ustami po p�askim, jedynie lekko zaokr�glonym brzuszku dotar�bym ostatecznie do jej muszelki, kt�ra by�aby jak�. No w�a�nie, tego ju� nie by�em w stanie sobie wyobrazi� i cho� pr�bowa�em z ca�ych si� nie mog�em ju� wr�ci� do obrazu jej nagiego cia�a. Zdenerwowany i rozgrzany postanowi�em ostudzi� nieco emocje i napi� si� wody, wsta�em, wi�c odczekawszy par� minut, aby penis wr�ci� do zwyczajnych rozmiar�w i poszed�em do kuchni. Id�c ciemnym korytarzem, stara�em si� robi� to cicho, aby nikogo nie obudzi� i dopiero, gdy doszed�em do kuchni mog�em ju� przesta� stawia� kroki jak w�amywacz. Wszed�em do kuchni i otworzy�em drzwi od lod�wki i wtedy j� zobaczy�em, sta�a 2 metry ode mnie, ubrana jedynie w cieniutki, si�gaj�cy ledwo za po�ladki szafirowy szlafrok, pada�y na ni� smuk�e promienie ksi�yca, lecz to blask �wiat�a z lod�wki pozwoli� mi j� zauwa�y�. Wystraszy�a si� chyba tak samo jak ja, nie poruszy�a si�, wpatrywa�a si� we mnie a ja w ni�, stali�my tak chwil� w milczeniu. 

Ja patrz�c na jej piersi wy�aniaj�ce si� spo�r�d po��w materia�u, sutki jej stercza�y a piersi unosi�y si� przy ka�dym oddechu, wygl�da�a nieziemsko, epatowa�a sexem. Nie widzia�em, co robi�, nie mog�em otworzy� ust ani przesta� wpatrywa� si� w ni�. W pewnym momencie, nadszed� kryzys, podniecenie i po��danie wzi�o g�r� nad rozumem i opami�taniem. Patrz�c jej prosto w oczy zrobi�em krok a potem kolejny. By�em tu� przy niej. Cofn�a si�, lecz napotka�a na �cian�, patrzy�a na mnie wzrokiem, kt�rego nigdy nie zapomn�. Wiedzia�a, czego chce i ba�a si� tego�. Przybli�aj�c si� bardziej, pochyli�em lekko g�ow� i lew� r�k� odchyli�em jej szlafrok ukazuj�c lew� pier�, wpatrywali�my si� tak w siebie przez chwile milcz�c. Dysza�a ci�ko, a ja zsun��em d�o� z na jej biodro i ni�ej na nagi po�ladek i udo. Moje podniecenie osi�gn�o apogeum, w mgnieniu oka podnios�em jej nog� do g�ry unosz�c jednocze�nie materia� i przywar�em swoim cia�em do jej zupe�nie nagiego �ona. Przejecha�em po nim r�k� rozsmarowuj�c wilgo� na ty�ku i udach. Unio...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin