Ks.Andrzej_Malachowski.pdf

(219 KB) Pobierz
malach.indd
Mircea Eliade w poszukiwaniu objawienia pierwotnego 187
PERSPEC T IVA
T
Legnickie Studia
Teologiczno-Hi sto rycz ne
Rok IV 2005 Nr 1
K S . A NDRZEJ M AŁACHOWSKI
MIRCEA ELIADE W POSZUKIWANIU
OBJAWIENIA PIERWOTNEGO
Badania etnologiczne i religiologiczne prowadzone na wielką ska-
lę w XX w. pozwalają stwierdzić, że już w czasach przedhistorycz-
nych człowiek występował jako istota religijna. Odkrycia szczątków
kopalnych, dotyczące aktywności człowieka archaicznego, takich jak:
grzebanie ciał, wytwarzanie narzędzi kultu, miejsca składania ofiar,
a także malowidła znajdujące się w trudno dostępnych miejscach
świadczą, że ówczesny człowiek był istotą religijną, bowiem uznawał,
czuł przed nimi respekt i czcił ponadludzkie potęgi. Podobną obecność
religii zauważa się we wszystkich znanych kulturach. O religijności
człowieka pisał w starożytności Plutarch: „Wędrując po świecie, mo-
żesz natrafić na miasta bez murów, bez nauk, bez władców, bez pała-
ców, bez skarbów, bez złotych monet, bez sal sportowych i teatru, ale
żaden śmiertelnik jeszcze nie widział i nie będzie oglądał miasta bez
świątyń dla bogów, bez modlitwy, bez przysięgi i bez przepowiedni” 1 .
Nawet u końca XX wieku, gdzie urbanizacja i technicyzacja zdają się
powodować zmniejszenie objawów życia religijnego, fenomen reli-
gijny stanowi jeden z najbardziej powszechnych wyrazów ludzkiego
ducha.
1 P LUTARCH . Moralia. Wybór pism filozoficzno-popularnych. Tł. Z Abramowiczówna.
Warszawa 1977 s. 63.
123306863.008.png 123306863.009.png
188
K S . A NDRZEJ M AŁACHOWSKI
Religijność człowieka, jako zjawisko niemal powszechne, ogól-
noludzkie, nasuwa jednak wiele problemów, z którymi borykają się
teologowie religii. Podstawowe pytania to: Czym w ogóle jest religia
i jakie są jej ostateczne źródła – objawienie czy natura? Czy o człowie-
objawienie czy natura? Czy o człowie-
ku można orzekać, że jest homo religiosus , tak jak orzeka się, że jest
homo sapiens i homo socialis ? Czy rację trzeba przyznać tym, którzy
utrzymują, że religijność człowieka związana jest z czynnikami ze-
wnętrznymi: ekonomicznymi, społecznymi, kulturowymi i że wraz ze
zmianami w tych dziedzinach ulega zmianie związek człowieka z re-
ligią?
Człowiek jest homo religiosus , gdyż jest homo sapiens , animal
rationale , czyli zdolny do poznania i zrozumienia otaczającej go rze-
czywistości i swojej w nim pozycji, swoistego sposobu istnienia, któ-
ry wyznacza istotne momenty jego egzystencji, a w konsekwencji
także jego losu. Podstawowa zdolność „czytania rzeczywistości”,
jej elementarnego rozumienia przysługuje każdemu człowiekowi,
na każdym stopniu kultury rodząc się spontanicznie w poznawczym
kontakcie człowieka z objawiającą się rzeczywistością. Homo sapiens
rozpoznaje siebie jako powiązanego z Transcendensem 2 . W kontakcie
z rzeczywistością rodzi się w umyśle człowieka myśl o Bogu jako
właściwym kontekście ludzkiego życia. Reakcją człowieka na jawiącą
się mu rzeczywistość jest zadziwienie i zachwyt, przejawiany w ba-
nalnie szeroko otwartych oczach i lapidarnym zdumieniu: „o”, któ-
re urasta do rangi „ob”-jawienia, ukazania, niezwykłości, rewelacji.
Jest to pierwotna intuicja i myśl bardzo silna, pod względem treści
bardzo niewyraźna, jednak mocno zakorzeniona w umyśle i ostatecz-
nie nie do wyeliminowania. Boga nie poznaje się wprost, oglądowo,
doświadczalnie. Tym, co dane jest człowiekowi wprost, jest on sam
i otaczający go świat, który okazuje się niezrozumiały i domaga się
źródła swego istnienia i celu. Pierwsza myśl o Bogu przybiera następ-
nie postać bardziej rozwiniętą i konkretyzuje się. Człowiek posługu-
je się przy tym symbolami, znakami zaczerpniętymi z otaczającej go
przyrody, z życia rodzinnego, społecznego, zawodowego, z kontekstu
kulturowego, w którym żyje. Znaki, symbole, które człowiek odnosi
do Boga, są więc uwarunkowane kulturowo, zrelatywizowane wduchu
2 I. D EC . Transcendencja człowieka w przyrodzie. Wrocław 1994 s. 11-22; T.
W ĘCŁAWSKI . Wspólny świat religii. Kraków 1995 s. 201-219.
123306863.010.png 123306863.011.png
Mircea Eliade w poszukiwaniu objawienia pierwotnego 189
charakter religijny i kształtuje się w szereg religijnych systemów, ta-
kich jak systemy Dalekiego Wschodu: hinduizm, buddyzm, sintoizm,
konfucjonizm, o różnym zresztą zabarwieniu. Nawet w religiach obja-
wionych, nawet w chrześcijaństwie, w którym Chrystus Bóg-człowiek
swoją nauką i życiem objawił prawdę o Bogu (i o człowieku), odpo-
wiedź «wiary», «ludzkie wierzę» ma swoje oparcie, swój fundament
od strony człowieka w naturalnym uzdolnieniu człowieka do czytania
rzeczywistości i poznania Boga jako kontekstu życia ludzkiego” 4 .
Mircea Eliade podejmuje temat objawienia bardzo realistycznie
i konkretnie. W przeciwieństwie do innych autorów 5 bardzo wnikli-
wie przygląda się bogactwu wierzeń, mitów, symboli, rytów i obrzę-
dów, które dokumentują fakt objawienia Boga w życiu ludów w całej
historii i na całym świecie. Traktując ten materiał jako punkt wyjścia,
dostosowuje do niego metodę fenomenologiczą, a następnie herme-
neutyczną. To pozwala M. Eliademu ukazać strukturalne powiązania
świadomości człowieka z sacrum . Na podstawie starannie dobranego
i wnikliwie opracowanego konkretnego materiału formułuje tezę, że
poprzez fakt objawienia religijność zostaje wpisana w strukturę świa-
domości człowieka i jest jej niezaprzeczalnym, nieredukowalnym,
– posiada
posiada
3 Zwrócił na to uwagę B. C YWIŃSKI pisząc: „Przeżycie religijne w swej istocie zako-
rzenione jest w naturze ludzkiej głębiej niż sięga warstwa kultury. Jest także pierwot-
niejsze i intymniejsze niż wszelki kontekst społeczny. Tak go przynajmniej doświad-
cza podmiot religijny. Równocześnie jednak w przeżyciu tym tkwi dwojaki dyna-
mizm. To przedspołeczne doświadczenie domaga się uspołecznienia, przedkulturowe
przeżycie wymaga ekspresji, potrzebuje wyrazu – a zatem kultury, pojętej jako ogół
a zatem kultury, pojętej jako ogół
aktualnego stanu kultury. Kontakt człowieka z sacrum , choć przed-
kulturowy, ma swój kulturowy i społeczny wyraz 3 .
Ogromnie ważna w ustalaniu związku człowieka z sacrum jest rola
poznania, które ujawnia otwartość człowieka na Boga, wyjaśnia nie-
ustanne poszukiwanie Boga przez człowieka, Boga jako Tajemnicy,
która ogarnia ludzką egzystencję na świecie i która łączy się z osta-
tecznym przeznaczeniem człowieka. Łączy się to ściśle z porządkiem
moralnym, a więc z faktem, że człowiek jest istotą zdolną do uświado-
mienia sobie swojej sytuacji, do poznania prawdy o dobru, do wyboru
dobra, do kierowania swoim życiem i do odpowiedzialności za swoje
czyny. „Ten wysiłek ducha ludzkiego – pisze Jan Paweł II
pisze Jan Paweł II
ludzkich znaków”. Korzenie tożsamości. Rzym 1982 s. 21-22.
4 J AN P AWEŁ II. Wierzę w Boga Ojca Stworzyciela. Rzym 1987 s. 85.
5 Np. M. Schelera, W. Pannenberga, J. Smitha i L. Gilkeya.
123306863.001.png 123306863.002.png
190
K S . A NDRZEJ M AŁACHOWSKI
w pozornie nieograniczoną, nieznaną i groźną rozciągłość wyznacza-
jącą różne metody orientacji. Człowiek staje się istotą zorientowaną,
bo nie może długo żyć w dezorientacji 7 . Nadanie orientacji człowieko-
wi posiada podwójne egzystencjalne znaczenie. Dzięki niej człowiek
odnajduje swoje miejsce w świecie, staje się „zorientowany” w spra-
wach swojego życia, a równocześnie ukierunkowany w swoim rozwo-
ju i otwarty na tego, który orientuje i coś objawia. To egzystencjalne
orientatio determinuje człowieka, bo ustala pewien porządek, ale jest
też wyznacznikiem wolności człowieka. Zawsze też zakłada istnienie
kogoś, kto objawiając coś, orientuje i daje inklinacje do pójścia we
właściwym kierunku.
Wpatrywanie się w „dziwne” zjawiska przyrody budziło lęk i prze-
rażenie, a powolne ich opanowywanie rodziło zawsze podziw i zdu-
mienie. Człowiek szukając zrozumienia otaczającej przyrody, odkry-
wa powoli istotę, której spotkanie i doświadczenie daje niewymowne
szczęście. Człowiek doświadczając objawiającego się Boga, zaczyna
budować świątynie, tworzyć formy kultowe i mitologie 8 . Pojawia się
instytucja szamana, który staje się pośrednikiem w załatwianiu spraw
ludzkich przed Bogiem. W jego to wewnętrznych przeżyciach – czę-
czę-
sto ekstatycznych – Bóg pozwalał się stopniowo odczytywać w coraz
Bóg pozwalał się stopniowo odczytywać w coraz
większej głębi i majestacie 9 . Człowiek stara się swe życie uwznioślić
i spotęgować, wydobyć z niego najgłębszy sens. Religia daje mu moż-
liwość poszerzenia życia do najdalszych granic. Człowiek pragnie ży-
cia bogatszego, głębszego i szerszego, pragnie mocy. Ciągle jest nies-
6 M. E LIADE . Historia wierzeń i idei religijnych. T. 1: Od epoki kamiennej do miste-
riów eleuzyńskich. Tł. S. Tokarski. Warszawa 1988 s. 1; G. D. A LLES . Homo religio-
sus. W: The Encyclopedia of Religion. T. 5. Red. M. Eliade. New York – London
London
1987 s. 442-445.
7 E LIADE . Historia wierzeń i idei religijnych. T. 1. s. 4.
8 T ENŻE . Sacrum – mit
mit
– – historia. Wybór esejów.
historia. Wybór esejów.
Tł. A. Tatarkiewicz. Warszawa 1970
s. 92-95.
9 T ENŻE . Szamanizm i archaiczne techniki ekstazy. Tł. K. Kocjan. Warszawa 1994
s. 6-11.
nieodłącznym elementem. Chcąc wyrugować ten element przestajemy
mieć do czynienia z człowiekiem, gdyż religia analizowana przede
wszystkim od strony podmiotu, stanowi strukturalny składnik czło-
wieczeństwa 6 .
Od początku człowiek przyjmując postawę pionową przekraczał
kondycję typową dla naczelnych. Dzięki tej postawie, zdaniem M.
Eliadego, zdobywał pierwotne doświadczenie – odczucie „wrzucenia”
odczucie „wrzucenia”
123306863.003.png 123306863.004.png 123306863.005.png
 
Mircea Eliade w poszukiwaniu objawienia pierwotnego 191
pokojny i stale szuka w swym życiu czegoś, co go przewyższa, pra-
gnąc posłużyć się tym albo modlić się do tego. Pragnienie spotkania
z Absolutem, doświadczenia Go i zjednoczenia z Nim jest najwięk-
szym szczęściem, gdyż stanowi realizację nostalgii za tym, co miał
na początku, a co utracił 10 . Wydaje się, że jedyną możliwą formą re-
alizacji tego pragnienia jest inicjatywa samego Boga, który może się
objawiać człowiekowi na nieskończenie wiele sposobów.
Przed upadkiem człowiek był wielki, ponieważ był z Bogiem.
Kiedy zaś upadł utracił Boga i odtąd liczyć może jedynie na to, że
Bóg zechce mu się objawić 11 . Człowiek zaangażowany w doczesność
i przyrodzoność nie może wyzbyć się idei wieczności i nadprzyrodzo-
ności. Musi stale pamiętać, że nie tworzy praw, lecz je odkrywa 12 , że
jest potężny w dziełach swej techniki, lecz jednocześnie zależny od
przyrody, że dąży do doskonałości, ale wciąż popełnia błędy 13 , roz-
wija kulturę, naukę, ale też wciąż na nowo musi wszystko wnikliwie
obserwować, stawiać hipotezy i je weryfikować 14 , po prostu skazany
jest na interpretację objawienia. Takie tylko zewnętrzne traktowanie
rzeczywistości ziemskich nie zapewni rozwoju integralnego, bo ist-
nieje świat wewnętrzny, w którym to powstają wielkie myśli, funda-
mentalne decyzje i przeżycia o charakterze mistycznym 15 . Człowiek
doświadcza głębokiej zależności od bóstwa, które objawiając się prze-
wyższa go i jest tajemnicze, wzbudza lęk, ale jest też wszechogarnia-
jące i pełne majestatu, powodując fascynację 16 .
M. Eliade zauważa, że wszystko co człowiek dostrzega, może stać
się samoobjawianiem Boga lub w terminologii Eliadego hierofanią,
czyli objawieniem numinosum, bo „w gruncie rzeczy nie wiemy czy
istnieje coś – przedmiot, gest, funkcja fizjologiczna, istota żywa, za-
przedmiot, gest, funkcja fizjologiczna, istota żywa, za-
się w hierofanię” 17 . Przeżycia wewnętrzne ukazują się w rozmaitej
10 T ENŻE . Mity, sny i misteria. Tł. K. Kocjan. Warszawa 1994 s. 63-77.
11 Eliadowskie pojęcie nostalgii koresponduje z „niespokojnym sercem” człowieka
ustawicznie poszukującego szczęścia, dopóki nie spocznie w Bogu, opisanym przez
św. Augustyna w Wyznaniach (X, 23).
12 J. B OCHEŃSKI . Ku myśleniu filozoficznemu. Warszawa 1986 s. 6-13.
13 B. P ASCAL . Myśli. Warszawa 1983 s. 264-265.
14 J. M AJKA . Metodologia nauk teologicznych. Wrocław 1981 s. 40-43.
15 W. J AMES . Doświadczenie religijne. Tł. J. Hempel. Kraków 2001 s. 466.
16 R. O TTO . Świętość. Elementy racjonalne i irracjonalne w pojęciu bóstwa. Tł. B.
Kupis. Wrocław 1993 s. 64.
17 M. E LIADE . Traktat o historii religii. Tł. J. W. Kowalski. Warszawa 2000 s. 28-29.
bawa itd. – co by gdzieś w ciągu historii ludzkości nie przekształciło
co by gdzieś w ciągu historii ludzkości nie przekształciło
123306863.006.png 123306863.007.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin