wyprawy.pdf

(303 KB) Pobierz
1
Wyprawy i podróże wikingów
Autor: Tadeusz Przerwa-Tetmajer – Halldor
www.bdn.org.pl
Chcąc mówić o wyprawach i podróżach wikingów, należałoby najpierw
powiedzieć parę słów o tym, kim byli wikingowie.
Wikingowie to sformułowanie, które przyjęło się dla bardzo ogólnego
określenia ludów zamieszkujących półwysep Skandynawski w okresie
średniowiecza. Vik - w języku staro-nordyjskim oznacza zatokę lub w języku staro-
germańskim osadę portową.
Pod tą nazwą kryją się więc „ludzie morza czyli mieszkańcy zatok”, inaczej – już
przez średniowieczne kroniki określani jako Normanowie („ludzie Północy”)
Powody ekspansji były prawdopodobnie natury ekonomicznej, tzn. wzrost
populacji spowodował deficyt ziemi uprawnej i niemożność egzystencji na tym
samym terenie większej liczby ludności. Nie bez znaczenia jednak była również
natura wojownicza i ciągłe doskonalenie technik wojskowych, które przy słabości
atakowanych krajów i wypracowaniu metod nacierania z zaskoczenia, dawały
znakomite – z punktu widzenia napadających - efekty. Nie można jednak wykluczyć,
że powody wypraw były mniej związane z uwarunkowaniami ekonomicznymi, a
bardziej z odwiecznym dążeniem człowieka do zdobycia sławy, bogactwa i przeżycia
przygody. Typowy wikiński rozbójnik (a potem i kolonista) był najczęściej młodszym
synem, krzepkim i dobrze odżywionym młodzianem, pragnącym zdobyć bogactwo
dorównujące majątkowi rodzinnemu, który z urodzenia miał przypaść jego starszemu
bratu.
Wikingowie, oprócz motywacji i wiedzy potrzebnych do przygotowania
zamorskich wypraw, potrzebowali środków pozwalających im na zrealizowanie
swoich zamierzeń. Zdobyli je dzięki rozwojowi szybkich, zwrotnych łodzi
oceanicznych, które słusznie są uważane za symbol ery wikingów. W pełni
ukształtowane do końca VIII wieku, dały ludom północy narzędzie niezbędne, by
mogli ruszyć na podbój świata.
Statki żaglowe wikingów docierały na Morze Śródziemne, widywano je na
Morzu Czarnym, dotarły do Ameryki, woziły kupców po wielkich rzekach Rusi,
żołnierzy do Bizancjum, kolonistów na Wyspy Brytyjskie, Islandię i Grenlandię, a
najeźdźców i rozbójników we wszystkie zakątki świata zachodniego. Statki były
przedmiotem zazdrości innych ludów, które je kopiowały i ulepszały, zaś sami
wikingowie widzieli w nich symbol potęgi i zamożności.
Były jednak statki czymś więcej niż tylko symbolem potęgi i bogactwa – były
najważniejszym środkiem transportowym w północnej Europie, a w wielu miejscach
podstawowym środkiem komunikacji. Odnosi się to zwłaszcza do Norwegii, gdzie
budowa geologiczna kraju czyniła z wód przybrzeżnych naturalny środek
umożliwiający stosunki handlowe i towarzyskie.
Łodzie i statki podlegały klasyfikacji na rozmaite sposoby, przy czym nie
zawsze różnice pomiędzy poszczególnymi typami były wyraźne. Najmniejsze
jednostki określano w zależności od ogólnej liczby wioseł, np. sexaeringr (łódź
sześciowiosłowa) czy tolfaeringr (łódź dwunastowiosłowa), która jest największą
określaną w ten sposób. Łodzie te były dość małe, aby jeden człowiek mógł
obsługiwać dwa wiosła. Większe (na których jeden człowiek mógł pracować tylko
jednym wiosłem), posiadające od 12 do 32 wioseł (największe znane tego typu)
można było określać podając liczbę wioślarzy po obu burtach. Łodzie tego typu
można było identyfikować poprzez liczbę podwójnych miejsc wioślarskich – miejsce
takie nosiło miano sess – stąd statki określano np. fimtánsessa (piętnastoławkowiec).
Według Prawa Gulathingu najmniejszym statkiem który mógł być określany w ten
sposób był trzynastoławkowiec, czyli jednostka posiadająca dwadzieścia sześć
wioseł. „Standardową” jednostką przeznaczoną do działań wojennych był
prawdopodobnie dwudziestoławkowiec, jakkolwiek używano oczywiście mniejszych,
a także większych (dwudziestopięcio- i trzydziesto- (a nawet więcej) ławkowych).
Różne kategorie i wielkości statków miały swoje nazwy, i tak:
·
Eikja – dłubanka i jej pochodne, używane powszechnie jako prom na
rzekach i jeziorach;
·
Bátr – czasem określana też jako eptirbátr (łódź na holu) – czyli łódź
statku;
·
Skip – nazwa stosowana w odniesieniu do praktycznie każdej
niezależnej jednostki, oznaczające statek;
·
Ferja, byrdingr – statki przeznaczone głównie do przewozu towarów –
prom;
·
Knorr (knarr) – główny pełnomorski statek handlowy, właśnie na takich
statkach odbywane były regularne rejsy do Islandii i Grenlandii.
Ogólnym określeniem statku handlowego był kaupskip – statek kupiecki;
·
Skúta – statek ogólnego przeznaczenia;
·
Karfi – prawdopodobnie statek przeznaczony do działań wojennych,
jednak mniejszy od „długiego statku”;
·
Langskip – długi statek, najbardziej znany statek wojenny, którego
wielkość to co najmniej dwadzieścia ławek. Długie łodzie także dzieliły
się ze względu na swój rozmiar oraz stosunek długości do szerokości:
o Smekkja – stosowane w odniesieniu do okrętów o wysokim
stosunku długości do szerokości;
o Skeid – drugi co do wielkości typ długich łodzi;
o Drekar (drakkar) – największe z okrętów wojennych, zwane tak
(smok) prawdopodobnie ze względu na kształt dziobów.
Rys. 1 – Drakkar, źródło: [3]
Chociaż w pierwszych wyprawach wikingów brało udział zaledwie kilka łodzi,
to ich liczba stale wzrastała. Flota, która żeglowała na zachód ku Anglii, Szkocji,
Francji i Irlandii, liczyła już setki okrętów. Początkowo ich wyprawy nie wychodziły
poza obręb Morza Północnego i wysp szkockich - Orkadów, Szetlandów, Hebrydów.
Około 800 po raz pierwszy wylądowali na Wyspach Owczych, które szybko zostały
przez nich skolonizowane. Pomiędzy 879 a 920 rokiem skolonizowali Islandię, która
z kolei stała się dla nich bazą do kolonizacji Grenlandii.
Niektóre grupy, opływając Półwysep Iberyjski, dostawały się na Morze
Śródziemne i grabiły wybrzeża południowej Galii i Italię. Inni, wyprawiając się na
wschód, penetrowali szlaki i tereny wzdłuż rzek Dźwiny oraz Dniepru, aż do Morza
Czarnego, gdzie ich łupem stawały się przybrzeżne miasta Cesarstwa
Bizantyjskiego. Wołgą przepływali aż na Morze Kaspijskie. Wikingowie bogacili się
jednak nie tylko dzięki wyprawom łupieskim, ale również handlem. Prowadzili intratny
handel z Arabami, którym za srebro z Taszkentu i Afganistanu dostarczali futra,
ozdoby z metali szlachetnych i niewolników z terenów nadbałtyckich.
Nie sposób w tym miejscu nie wspomnieć o Waregach - Waregami nazywano
wojowników pochodzenia skandynawskiego, którzy w VIII i IX wieku utworzyli na
terenie dzisiejszej Ukrainy i Rosji pierwszy organizm państwowy, zwany Rusią
Kijowską. Pierwsi Waregowie byli pochodzenia bałto-fińskiego. Pływając na swoich
płaskodennych drakkarach rzekami, zaczęli w VIII wieku infiltrować tereny Rusi. W
odróżnieniu od ich pobratymców, nazywanych na zachodzie Europy Wikingami, zajęli
się oni tutaj przede wszystkim działalnością handlową, monopolizując w końcu
handel na tych terenach i stając się pośrednikami między północną Europą,
911799.001.png
Bizancjum i Kalifatem Bagdadzkim. Brak większych wypraw łupieżczych na tych
terenach wynikał z faktu, że handel przynosił większe dochody niż działalność
łupieska. Waregowie zaczęli zakładać na tych terenach swoje faktorie handlowe i
wchodzić w sojusze wojskowe z miejscowymi książętami ruskimi. W ten sposób na
drodze głównie pokojowej (choć czasami dochodziło do starć zbrojnych) powstało
państwo Ruś Kijowska.
Warescy kupcy płynęli Dnieprem do Morza Czarnego i dalej, do stolicy
Bizancjum - Konstantynopola. Inni kupcy płynęli Wołgą do Morza Kaspijskiego, na
wybrzeżu którego prowadzili handel z kupcami arabskimi. Waregowie odbywali
dalekie podróże przemieszczając się na łodziach, wykorzystując sieć długich
rosyjskich rzek, a kiedy musieli przedostać się z jednego szlaku wodnego na drugi
lub pokonać progi wodne, przetaczali łodzie lądem na belkach. W ten właśnie sposób
wędrowali od Morza Bałtyckiego po Morze Czarne, Śródziemne i Kaspijskie. W X i XI
wieku Waregowie z Rusi dokonali też kilka śmiałych rajdów na Bizancjum zagrażając
samemu Konstantynopolowi.
W 986 roku urodzony w Norwegii Eirik Thorvaldsson, zwany Erykiem Rudym,
spenetrował i skolonizował południowo-zachodnią część Grenlandii. Natomiast jego
syn, Leiv Eiriksson, pierwszy Europejczyk, który przybył do Ameryki Północnej i
pierwszy odkrywca norweskiego pochodzenia, zyskał światową sławę.
Data i miejsce urodzenia Leiva Eirikssona nie są definitywnie ustalone, uważa
się jednak, że wychowywał się na Grenlandii. Saga o Eryku Rudym donosi, że w 999
roku Leiv odpłynął do Norwegii, gdzie służył przez jeden sezon królowi Olafowi I
Tryggvassonowi i w rok później został odesłany z powrotem na Grenlandię, aby
szerzyć tam chrześcijaństwo.
Rys. 2 – Terytoria i podróże wikingów, źródło: [4], autor: Bogdan Giusca
Istnieją dwie wersje dalszego rozwoju wypadków. Według pierwszej z nich,
Eirikssona, po drodze na Grenlandię, wiatr zwiał z kursu, i całkiem przypadkowo
dotarł on do brzegów północno-zachodniej. Ameryki w roku 1000, w ten sposób, o
prawie pięć stuleci wyprzedzając Kolumba. Natomiast według Sagi Grenlandzkiej,
którą powszechnie uznaje się za wiarygodne źródło, odkrycie Eirikssona nie było
przypadkowe. Saga donosi, że Leiv przygotował wyprawę i pożeglował na zachód,
aby zebrać dowody popierające twierdzenia islandzkiego kupca Bjarniego
Herjulfssona. W 986 roku Herjulfsson, zepchnięty daleko z kursu przez gwałtowny
sztorm pomiędzy Islandią a Grenlandią, doniósł o tym, jakoby widział daleko na
zachodzie pagórkowaty, pokryty lasem ląd. Herjulfsson był zapewne pierwszym
Europejczykiem, który zobaczył kontynent północnoamerykański, jednak nigdy nie
pojawił się na jego brzegu. Leiv Eiriksson, ośmielony ówczesnymi opowieściami o
potencjalnych odkryciach, jak też nieustanną potrzebą posiadania ziemi pod uprawę,
kupił od Bjarniego jego statek i wyruszył w drogę.
Wydaje się, że Leiv odbył trasę Bjarniego, tyle że w przeciwnym kierunku,
trzykrotnie schodząc na ląd. Pierwsze z miejsc lądowania nazwał Helluland, czyli
Ziemią Płaskiego Kamienia. Obecnie miejsce to powszechnie uznaje się za
Labrador. Drugim była Markland, czyli Ziemia Lasu, prawdopodobnie Nowa
Funlandia. Dokładne usytuowanie trzeciego, nazwanego Vinland, jest przedmiotem
sporów wśród naukowców, a jego lokalizację umieszcza się gdzieś pomiędzy
północą Nowej Funlandii a przylądkiem Cape Cod, bądź nawet terenem jeszcze dalej
na południe.
911799.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin