Henryk Pająk A Naród Śpi. Cz.I.pdf

(1508 KB) Pobierz
W tym samym czasie, kiedy zadania te realizowały
kolejne ekipy sejmowo-rządowe Mazowieckiego, K.
Bieleckiego, Cimoszewicza, Suchockiej, Oleksego,
Pawlaka, Buźka - Balcerowicza, trwało montowanie
„pozarządowych " struktur władzy oficjalnej.
Wchodzili do nich w roli głównych „działaczy" także
czołowi prominenci władzy. Tak powstała gęsta sieć
polskojęzycznych euro-gaulaj terów, paraliżujących
odruchy samoobrony ubezwłasnowolnionego narodu,
jak też jego nielicznych przedstawicieli w rządach i
„Kne-Sejmie", zdecydowanie sprzeciwiających się
piątemu rozbiorowi Polski.
Zapodali w wersji elektronicznej do szerokiej publikacji w sieci
Internetu: „jasiek z toronto” i „genio z toronto”
A NARÓD ŚPI
A NARÓD ŚPI
Henryk Pająk
EURO-FOLKSDOJCZE
W czasach okupacji hitlerowskiej istniała w Polsce
liczna grupa osób, które podpisały tzw . folkslistę -
nazywanych folksdojczami. Podpisywali dla
koniunktury, lepszego zaopatrzenia, własnego
bezpieczeństwa oraz tacy, którzy przekonani że III
Rzesza zaistniała na całe Tysiąclecie, skwapliwie
dołączali do „narodu panów".
A NARÓD ŚPI
Wszystkie kolejne „polskie" ekipy rządowo-sejmowe
wyróżniały się i wyróżniają w polityce wewnętrznej i
zewnętrznej trzema stałymi cechami:
- bezkrytyczną, nadgorliwą prounijnością
- fanatycznym filosemityzmem
Niezależnie od motywacji, Polacy traktowali ich jako
zdrajców polskości, sługusów okupanta, których
należało się bezwzględnie wystrzegać, stanowili
bowiem gwardię cywilnych denuncjatorów.
Posierpniową Polskę zniewalają osobnicy mieniący się
Polakami, ale o mentalności neo-folksdojczy. Ściślej,
są to „euro-folksdojcze".
5
- kontynuacją współpracy z komunistami jawnymi,
czyli zgodnym dzieleniem się z nimi .władzą.
Ten trzeci czynnik przyniósł Polsce straty
najdotkliwsze. Jego istotę streszcza uniwersalne
słowo: żydokomuna. Tkwiąc po obydwu stronach
zmistyfikowanej barykady politycznej, żydokomuna z
SLD i UW zgodnie działała i działa na zgubę
suwerenności Polski. Szczególnie cynicznie ta
ciągłość żydokomuny ujawniała się w polityce
zagranicznej, zwłaszcza w obsadzie stanowisk
ministerstwa spraw zagranicznych: Skubiszewskiego,
Bartoszewskiego, Olechowskiego, Rosatiego,
Geremka i ponownie Bartoszewskiego.
„Euro-folksdojcz" wysługuje się swym euro-
mocodawcom i czyni to świadomie lub nieświadomie
- na szkodę Polski i Polaków. Nacyjna identyfikacja z
niemieckością motywuje wielu z nich, lecz czołówkę
eurofolksdojczy stanowi niezniszczalna
socjaldemokracja" polskiej żydokomuny - stara i
nowa gwardia.
Od pierwszych miesięcy po tzw. Okrągłym Stole
(1989) miejscowi „eurofolksdojcze" pod nadzorem
zachodnich gaulajterów globalizmu rozpoczęli
formowanie struktur rządowych oraz organizacji i
stowarzyszeń „pozarządowych", których działania
miały doprowadzić do obecnej zapaści gospodarczej
oraz odizolować naród od wszelkiego wpływu na jego
tak kształtowane losy, aby w pierwszych latach
nowego wieku Polska przestała istnieć jako
samodzielny byt państwowy. Ma zostać wessana w
„czarną dziurę" Unii Europejskiej żydomasonerii,
zapowiadanej już w głębi XIX wieku. Utworzenie
przestrzeni europejskiej - pisał przed laty Jacques
Ploncard d'Assac jest dla masonów tylko zapowiedzią
przestrzeni uniwersalnej, Ziemi-Ojczyzny.
Każdy z nich obsadzał ważne stanowiska w
ambasadach i konsulatach ludźmi z klucza
żydokomuny 7 .
Rządy i ekipy sejmowe przemijały ustępując
następnym, ideowo i nacyjnie tym samym, ale nie
zmieniały się struktury nieformalne - „pozarządowe".
Przybywało nowych. To one sprawują władzę w
Polsce od 1989 roku. To ludzie z tych struktur
rozdają nominacje oficjalne. Jest to wierne
powielanie metody sprawowania władzy w innych
krajach, w całej Unii Europejskiej: metody budowania
Rządu Światowego. Polskich eurofolksdojczy
wyróżnia jedynie pośpiech i służalcza nadgorliwość.
Oto niektóre z tych nieformalnych struktur i organizacji
„pozarządowych".
1
803859475.001.png 803859475.002.png
Fundacja im. Batorego
Pancerną pięścią imperium Sorosa w Polsce,
rozbijającą naszą jedność narodową, siejącą
destrukcję w umysłach i postawach, zwłaszcza
młodego pokolenia, jest wspomniana Fundacja
Batorego założona w 1988 roku, a więc jeszcze przed
polskim „Round Table". Soros jest tak pewny
bezkarności, końcowego sukcesu w kasacji Polski, że
najzupełniej szczerze wypowiedział się o swych
metodach i kierunkach uderzeń w książce:
Sponsorowanie demokracji (Underwriting
Democracy). Zaczynał tak:
Fundacja im. Batorego
spadla o 30 proc. Ale zatrudnienie tylko o 3 proc.
Należy teraz zastosować dyscyplinę rynku w
stosunku do przedsiębiorstw państwowych.
Bankructwa jak dotąd są niespotykane... Istota tej
dywersji gospodarczej:
Jeśli przynoszące straty przedsiębiorstwa
przeznaczono by do likwidacji, zarówno silą
robocza jak i inne zasoby stałyby się powszechnie
dostępne. Zachodnie firmy mogłyby wtedy
przyjechać tu i wykorzystać tanią silę roboczą oraz
inne zasoby w celu zasilenia rynku zachodniego 2 .
Oto cała strategia mafiosów spod znaku
„polskiego" i brytyjskiego Round Table:
Sorosa, Sachsa, koszernych zjadaczy polskiego
chleba: Balcerowicza, S. „Gomulki", „Geremka",
„Kaczmarka", Trzeciakowskiego i pozostałych:
- zniszczyć, zamienić w masę upadłościową
przemysł, gospodarkę;
- wyprodukować armię bezrobotnych- taniej siły
roboczej;
- jej pracą i zasobami kraju „zasilić zachodnie
rynki".
Przygotowałem obszerny szkic spójnego programu
gospodarczego. Miał on trzy składniki: stabilizację
monetarną, zmiany strukturalne i reorganizację długu
(...). Zaproponowałem swego rodzaju wymianę długu
na majątek (...). Pokazałem ten plan Geremkowi i
prof. Trzeciakowskiemu 2 , który przewodniczył
rozmowom Okrągłego Stołu na temat gospodarki,
poprzedzającym przekazanie władzy - obydwaj
odnieśli się do planu z entuzjazmem (! - H.P.).
Połączyłem swe wysiłki z Jeffrey Sachsem 3 z
uniwersytetu Harvarda, który proponował podobny
program. Doprowadził on do zagorzałej debaty i stał
się kontrowersyjną postacią, ale zdołał skoncentrować
rozmowy na odpowiednich tematach. Pracowałem
również ściśle z prof. Stanisławem Gomulką, który
został doradcą nowego ministra finansów, Leszka
Balcerowicza i w efekcie osiągnął szersze wpływy niż
Sachs 7 .
W marcu 1992 roku Balcerowicz poleciał do
Waszyngtonu, aby złożyć tam kolejne sprawozdanie ze
swej niszczycielskiej misji oraz otrzymać nowe
instrukcje. Dopadł go tam autor książki 3 Mathis
Bortner:
Cytowałem mu oficjalne statystyki, w większości
wzięte z Głównego Urzędu Statystycznego. Chciałem
poprawić jego idylliczny obraz jako ministra
zbawiciela Polski. Odmówił dyskusji i zadowolił się
tym, że nie zgodził się z moimi danymi. Niestety, po
mnie wszyscy dyskutanci wrócili do tego samego
tematu, ilustrując w mych wypowiedziach przykłady
indywidualne. Wybierając ucieczkę zamiast dialogu
przypomniał nagle, że ma wnet samolot (...).
Czyżby to nie on przypadkiem zapewniał, że według
jego planu będzie nie więcej niż 400.000
bezrobotnych?
Komentując i sumując ówczesny „dorobek"
Balcerowicza, Bortner dodaje:
1. Żydokomunistyczna okupacja oficjalnych struktur
władzy w Polsce po 1989 roku, została przeze mnie
omówiona w książkach: Piąty rozbiór Polski 1990-2000
oraz: Dwa wieki polskiej Golgoty 1999.
2. Jednemu z głównych szulerów polskiego „Round Table".
3. Dyrygent Balcerowicza w jego burzeniu gospodarki Polski.
6
Przejdźmy do roli Balcerowicza, przydzielonej mu
przez Sorosa: Balcerowicz zaangażował się w
realizację radykalnego programu, ale przytłaczał go
ogrom zadania. Przedstawił program stabilizacji
Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu na
spotkaniu w Waszyngtonie. MFW zaaprobował
program i jego realizacja rozpoczęła się w styczniu
1990 r. (...) Inflacja została zredukowana, produkcja
Jego techniką było sztuczne utrzymanie waluty
poprzez nowe pożyczki, które pozwalały przede
wszystkim bogacić się bankierom i ich alfonsom
zamiast tym, którzy produkują dobra czyli
2
 
narodowej Anna Radziwiłł 2 ; A. Szczypiorski(-f-); B.
Borusewicz; ks. J. Tischner(f).
producentom, bez żadnej widocznej perspektywy na
lepsze. To, co nazywało się planem Balcerowicza, nie
ma nic wspólnego z planem, jest to najwyżej
radykalna metoda wypracowana przez bandę
szarlatanów, którzy wypełniają sobie kieszenie.
Z wymienionych szczególnie ciekawą postacią jest
Aleksander Smolar-członek władz Unii Demo-
Wolności. Syn Grzegorza, do 1968 roku (czystkowego
Marca 68) redaktora naczelnego „Fołk-Sztyme" -
żydowskiego organu Towarzystwa Społeczno-
Kulturalnego Żydów w Polsce. Matka A. Smolara
trudziła się pracą w KC PZPR.
W tym kontekście wypada wyjaśnić, że sekretarzem
Fundacji był do 1997 r. Józef Chajn -syn Leona
Chajna, który w latach 1945- 49 pełnił funkcję
wiceministra (niesprawiedliwości. Potem do 1961 r.
był partyjnym nadzorcą Stronnictwa
Demokratycznego.
1. S. Gomułka jest wykładowcą Londyńskiej Szkoły
Ekonomii i doradcą L. Balcerowicza oraz prezesa NBP Hanny
Gronkiewicz-Waltz.
2. „Nowa Solidarność", 12/1996.
3. Mathis Bortn er. Jak dobija się gospodarkę Polski od 1989
roku. Nicea- Francja, 1995, s. 227.
Zamienianie gospodarek państw w masę
upadłościową przez machinacje takich „alfonsów"
jak Sachs, Balcerowicz, Soros, jest planem
globalnym. Denis Smali - jeden z uczciwych
znawców problemu cytowany przez Bortnera, tak oto
recenzuje niszczycielski „globalizm" tej żydo-mafii:
Fundacja każdego roku udziela stypendiów setkom
naukowców, profesorów uczelni, szkół, ośrodkom
kulturalnym a także pismom „otwartym" na ich
preferencje. Wybrańcy regularnie udają się do
Oxfordu, Brukseli lub USA, gdzie „ładują
akumulatory" w zakresie nauk społecznych 3 , zaś
arkana destrukcji w zakresie filozofii politycznej
poznają na uniwersytecie York.
Narody euroazjatyckie, które ostatnio uwolniły się od
komunizmu, są dziś zagrożone przez nową formę
perwersji i niewolnictwa.
Establishment anglo-amerykański zapowiedział im, że
jeśli chcą wybrnąć z problemów ekonomicznych,
muszą się one stać częścią wolnorynkowego systemu
ekonomicznego zachodniego, a to oznacza, że muszą
przyjąć warunki MFW (Międzynarodowy Fundusz
Walutowy) i że reformy wolnego rynku są związane z
L 'enfant terrible uniwersytetu Harvarda, ekonomistą
Jefrey'em Sachsem 7 .
Szerokim frontem atakuje się szkoły średnie poprzez
forsowanie takich programów jak:
„Przedsiębiorczość", „Młodzi Przedsiębiorcy".
Zajęcia mają przygotować młodzież do pracy w
warunkach gospodarki rynkowej i kontaktów z
instytucjami finansowymi. Na Uniwersytecie
Warszawskim działaj ą aktywnie: „Klub Polityczny
Studentów Uniwersytetu Warszawskiego" oraz
„Fundacja Wspierania Inicjatyw Proeuropejskich
Pro-Europa".
W tym samym czasie, kiedy Balcerowicz zamieniał
polską gospodarkę w masę upadłościową, a
ministrowie zniekształceń własnościowych -
Lewandowski i Kaczmarek zajmowali się
rozdawnictwem najlepszych kęsów tej masy hienom
zagranicznym, Fundacja Batorego trudziła się
zamienianiem polskiego systemu edukacji w
zbiorowego apologeta wolnego rynku, „otwarcia na
zachód" - na MFW, Unię Europejską.
Ich celem jest przyspieszanie integracji Polski ze
wspólnotą Europejską, przygotowanie młodego
pokolenia Polaków do gospodarki rynkowej, czyli do
roli siły roboczej zachodnich firm.
1.Tamże, s. 190.
2.Córka księcia Krzysztofa Radziwiłła, kolaboranta z reżimem
Bieruta.
3.Dotyczy głównie przedstawicieli instytucji rządowych i
parlamentarnych.
Ta ostatnia „Fundacja" była w 1995 r. organizatorem
szkolenia pod hasłem Młodzież na drodze do
Zjednoczonej Europy, a także konferencji Polska pięć
lat po Okrągłym Stole. Tam też wystąpili z wykładami
L. Balcerowicz oraz Kazimierz Ujazdowski z tzw.
Grupy Windsor 7 będącej jednoznaczną agenturą tego
syndromu inwazyjnego brytyjskich kolonizatorów.
Grupa Windsor utrzymuje kontakty z tzw.
Tzw. Rada czy raczej sanhedryn Fundacji Batorego
składa się z następujących osobników - by wymienić
najważniejszych:
Geremek; J. Turowicz(f); były premier J.KL
Bielecki; była premier H. Suchocka; A. Smolar;
filozof super-stalinowski L. Kołakowski; B.
Lindberg; Marcin Król; (z „Res Publica Nowa")
Andrzej Olechowski; była wiceminister edukacji
3
Międzynarodowym Funduszem Republikańskim i
Heritage Foundation, które reprezentują zatwardziałe
tradycje „konserwatywnych rewolucji" -jakby te
dwa słowa nie wykluczały się wzajemnie! Kierownik
Heritage Foundation - Edwin Feulner przebywał w
Pułtusku w 1994 roku na zaproszenie polskich
„windsorowców", gdzie wielbił wolny rynek oraz
nowy porządek świata w wydaniu George'a Busha
oraz ponadnarodowe korporacje z GATT na czele.
Tenże Feulner awansował na przewodniczącego
Towarzystwa Mont Pelerin, które reprezentuje
interesy starych rodzin arystokratycznych Europy.
Stowarzyszenie Mont Pelerin powstało w 1947 r. w
Mont Pelerin, stąd nazwa.
Uniwersytet Europy Środkowej ma dwa zadania w
dziedzinie prania mózgów:
- wychowanie bezkrytycznych apologetów liberalizmu
gospodarczego w stylu słynnego Adama Smitha;
1. Tą kryptoagcnturą brytyjskiej masonerii kierują m.in.
Aleksander Hali, Andrzej Arendarski, K. Ujazdowski, Tomasz
Szyszko, Krzysztof Pawlowski, 'Jerzy Nowakowski, Witold
Gadomski, Bronistaw Komorowski. Grupa powstała małpując jej
odpowiednik angielski, a przewodniczący brytyjskiej Partii
Konserwatywnej Gcoftrcy Pattie, uznał powstanie tego polskiemu
duplikatu za najlepszą wiadomość, jaka nadeszła z byłych państw
komunistycznych Europy Środkowej od czasu upadku komunizmu
— co dumnie cytowano w oficjalnej broszurce Grupy.
2. Zob. m.in.: H. Pająk: Retinger mason i agent syjonizmu, Wyd.
Retro 1996.
- wychowanie w moralnym relatywizmie, który
lekkim krokiem przechodzi nad aborcją,
eutanazją, narkotykami, zboczeniami seksualnymi,
nad „kodem" moralnym chrześcijaństwa.
Na zebraniu organizacyjnych debatowano nad
sposobami osłabienia więzi narodowych w
państwach Europy Słowiańskiej. Byli tam również
przedstawiciele Unii Pan-Europejskiej założonej w
1920 roku przez mieszańca niemiecko-żydowsko-
japońskiego - Richarda Coudenhoye-Kalergi, twórcę
idei tworzenia regionów etnicznych na bazie
likwidowanych państw narodowych 2 .
Cały ten sataniczny program nazywa się uczenie
zmianą paradygmatów myślenia.
W bukaresztańskim CUE wykłady prowadził L.
Balcerowicz - z ekonomii. Przewodniczącym
wydziału jest tam (był?) Jacek Rostowski, postać na
gruncie polskim mało znana, bardziej w Anglii, gdzie
przez 20 lat prowadził wykłady na tamtejszych
uczelniach, aby w 1989 roku zostać doradcą
Balcerowicza w dziedzinie makroekonomii. W radzie
wydziału CUE w Bukareszcie działa pracownik MFW
niejaki Mario Blejer 7 .
W 1980 roku na zebraniu Towarzystwa Mont Pelerin
pouczano ekonomistów, że najlepszym sposobem
gospodarki jest brak wszelkich zasad, „szara strefa",
dowolne zatrudnianie i wyrzucanie z pracy
robotników, brak zobowiązań w zakresie płacy
minimalnej, ochrony socjalnej pracowników, itp.
Ta zgraja euro-łgarzy wyprutych z tego co nazywamy
szacunkiem do pracy, do drugiego człowieka, jest
jeszcze jedną naroślą w konstelacjach imperium
Sorosa, choć pozornie nie wykazuje z nią więzi
organizacyjnych. Nieformalne przynależności do
żydomasońskich konfraterni nie stanowią dobrego
klucza rozpoznawczego. Działają jednak wspólnie, bo
na jeden wspólny rozkaz i rachunek.
Taki np. A. Arendarski to potentat biznesu,
zarządzający w radach różnych holdingów. Jest
kumplem Kwaśniewskiego.
Stale towarzyszy mu w pielgrzymkach do
mocodawców zachodnich. To samo odnosi się do W.
Gadomskiego.
Wykłady z „etniczności", to ulubiony konik CUE.
Preferuje się pojęcie grupy etnicznej w miejsce
narodu, tożsamego z państwem narodowym. Grupa
etniczna a nie przynależność do narodu-jak twierdzą-
określa tożsamość jednostki ludzkiej. Twórcą tej
koncepcji, zresztą nie nowej od kiedy pojawiły się
teorie wojny z narodami jako synonimami wszelkiego
zła i wstecznictwa, jest zmarły w 1995 roku prof.
uniwersytetu w Cambridge - Ernest Gellner, który
kierował Instytutem Nacjonalizmu i Wolności (!) w
CUE. Już samo istnienie,tej instytucjonalnej formy
walki z pojęciem narodu, pośrednio daje wykładnię
kierunków inwazji owego „uniwersytetu Europy
Centralnej" . Instytut Gellnera dyskredytował
„nacjonalizm", czyli poczucie więzi narodowej jako
historyczny przeżytek. W jednej z ankiet pytano
otwarcie:
Jak lokalne interesy narodowe stwarzają opozycję
przeciwko homogenizacji? Tak więc przenośnia:
„homogenizacja" nie jest autorstwa jej
przeciwników, tylko kryterium badawczym i celem jej
apologetów.
CUE ma swoją intelektualną i personalną ostoję w
Instytucie Filozofii i Socjologii PAN. To stara,
jeszcze komunistyczna wylęgarnia żydomasońskich
elit, które wówczas ukrywały się pod szyldami
marksizmu-leninizmu, ale zrzuciły maski kiedy
sposobiono polski „Round Table". Socjolodzy z
Instytutu gęsto obsiedli Okrągły Stół w roli ekspertów
do wszystkiego.
4
Dla formalności dodajmy, że ta opcja jest wykładnią
programu Sorosa. Twierdzi on z powagą, że pojęcie
narodu jest niebezpieczne, ponieważ prowadzi do
dyktatur, do prześladowań grup etnicznych. Takie
samo zadanie powierzono komunizmowi - zniesienie
pojęcia narodu. Nic się w tej wojnie z narodami nie
zmieniło poza wycofaniem z obiegu słowa
„komunizm".
Narodowych, Ośrodek Kultury „Arsus" z „Ursusa"
– 10 tys. zł na V Przegląd Dorobku Artystycznego
Mniejszości Narodowych. To tylko niektóre z
wybranych przykładów 7 .
Wymienione tu kwoty są niemal groszowe w
porównaniu z potężnym wsparciem udzielanym
organizacjom żydowskim. Dysproporcja kwot staje
się szczególnie rażąca, gdy porównamy szacunkowe
proporcje liczebności tych dwóch mniejszości:
około 200 tyś. Ukraińców i tylko około (oficjalnie) 12
tysięcy Żydów 2 !
Nic więc dziwnego, że Fundacja Batorego wręcz
agenturalnie matkuje mniejszościom etnicznym w
Polsce. Ma na tym polu wielkie zasługi. Wpisują się
one w szeroki program Fundacji w zakresie
dezintegracji narodowej i politycznej naszego
kraju. Dzielnie hołubi mniejszości narodowe:
ukraińską, niemiecką, białoruską, litewską, a nade
wszystko - żydowską. Prześledźmy jej sukcesy na tym
polu.
Wsparcie dla diaspory żydowskiej w Polsce okaże się
wtedy niczym innym, jak częścią frontalnej krucjaty
liderów światowego żydostwa przeciwko Polsce.
Związek Ukraińców w Polsce, tylko w 1996 roku
otrzymał od „batorowców" 14,6 tyś. nowych złotych,
a w 1997 - 37,6 tyś. zł. „Nasze Słowo" - pismo tego
związku, otrzymało w 1996 r. 4 tyś. zł 2 ; Związek
Niezależnej Młodzieży Ukraińskiej oraz Kolo
Naukowe Studentów UJ - 4,5 tyś. zł na organizację
Dni Kultury Ukraińskiej w Krakowie, gdzie na
seminarium pt: Akcja Wisła mówiono o
„ludobójczym" wysiedlaniu Ukraińców z pasa ziem
wschodnich. Związek Ukraińców stale wybiela
natomiast prawdziwe ludobójstwo w wykonaniu
OUN-UPA na Wołyniu i Ukrainie Zachodniej, w
której wymordowano, według różnych szacunków od
300 do 400 tysięcy ludności polskiej, a 350 tyś.
zdołało uciec spod noży i siekier rizunów. Dodajmy,
że członek władz Związku Ukraińców to niejaki
Mirosław Czech - jednocześnie sekretarz generalny
Unii Wolności.
Finansowa szczodrość i solidarność Fundacji ze swoją
nacją, jest rzeczywiście imponująca. Oto przykłady:
- Fundacja Centrum Kultury w Krakowie otrzymała
w 1996 roku 170 tyś. złotych
- tyle co „zrzutki" Fundacji na wszystkie pozostałe
mniejszości;
- Pismo młodzieży żydowskiej „Jidełe" - 6 tyś. zł;
Centrum Kultury w Lublinie na organizację
warsztatu izraelskiej reżyserki Navy Zukerman - 3,4
tyś. zł;
- Teatr NN w Lublinie - 4,4 tyś. zł na projekt: Brama
Pamięci - Miasto Żydowskie (no właśnie - miasto
żydowskie!);
- Muzeum Auschwitz - 7 tyś. zł na szkolenie
pracowników w Instytucie Pamięci Yad Yashenr 5 ;
- Festiwal Kultury Żydowskiej w Krakowie-10 tyś.
zł w 1996 r. i 12 tyś. w 1997;
- Żydowski Instytut Historyczny - 12 tyś. zł;
- Fundacja Lauder Morasha School Fundation - na
projekt Nasza Polska - 21 tyś. (zbieżność z nazwą
tygodnika „Nasza Polska" - zupełnie przypadkowa);
- Kolo Naukowe Studentów Archeologii UJ na
wyjazd do Izraela - 1,2 tyś. zł;
- Kolo Naukowe Historyków Uniwersytetu im. M.
Kopernika w Toruniu na organizację seminarium
Dialog chrzęścijańsko-żydowski - 2 tyś. zł;
- Studenckie Koło Naukowe Hebraistyki UW na
wyjazd do kibucu w Izraelu - 4 tyś. zł;
- Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Izraelskiej - 2,8 tyś.
zł;
- Instytut Sztuki PAN - 2 tyś. zł na organizację
konferencji Jerozolima w kulturze europejskiej;
1. „Nowa Solidarność", 12/1996.
2. „Nasza Polska", 30 VII 1997 i passim.
10
Fundacja wspiera Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie
(w 1996 r. - 32 tyś. zł); Związek Białoruski - 4,5 tyś.
zł; Bractwo Młodzieży Prawosławnej z Bielska
Podlaskiego - 5,5 tyś. zł; Centrum Sztuki
(ukraińskiej) w Legnicy - 12 tyś. zł na organizację
Międzynarodowego Festiwalu Mniejszości
Narodowych i Grup Etnicznych: Europa Bez Granic;
Dom Kultury Litewskiej w Puńsku - 15 tyś. zł na
organizację II Spotkań Mniejszości Polski Północno-
Wschodniej i Wschodnich Terenów Przygranicznych',
Muzeum Kultury Ludowej w Węgorzewie - 5,9 tyś.
na organizację Ogólnopolskiego Festiwalu
Dziecięcych Zespołów Folklorystycznych Mniejszości
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin