00:03:06:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:03:10:Było to tuż przed świtem 00:03:13:pewnego ponurego ranka w czarnym roku 1944. 00:03:20:Dowódcy natarcia kazano trwać na stanowisku 00:03:25:gdy chciał wycofać swych ludzi. 00:03:33:A generałowie składali podziękowania, gdy innym oddziałom 00:03:37:udało się na chwilę zatrzymać czołgi nieprzyjaciela. 00:03:43:A przyczółek w Anzio utrzymano za cenę życia 00:03:48:kilkuset zwykłych ludzi. 00:07:29:Więc pomyślałeś, 00:07:32:a może by tak pójść na koncert? 00:07:39:Poczuć ten ciepły dreszcz zmieszania 00:07:44:jak żar gwiezdnego kadeta. 00:07:48:Powiedz mi, czy coś przeoczyłeś, Słonko? 00:07:53:Czy spodziewałeś się zobaczyć coś innego? 00:07:57:Jeżeli chciałbyś poznać 00:08:00:co kryje się za tym zimnym spojrzeniem, 00:08:03:musiałbyś przedrzeć się 00:08:06:przez to całe przebranie. 00:10:34:Mamusia kocha swoje dziecko 00:10:39:i tatuś też cię kocha. 00:10:44:Morze wydaje ci się ciepłe, kochanie 00:10:50:A niebo błękitne. 00:11:29:Lecz jeśli pójdziesz się ślizgać 00:11:33:po cienkim lodzie nowoczesnego życia, 00:11:39:ciągnąć za sobą cichą skargę 00:11:44:miliona załzawionych oczu, 00:11:50:nie bądź zdziwiony, gdy pod stopami 00:11:55:ujrzysz pęknięcie w lodzie. 00:12:01:Wpadniesz w tę głębię i stracisz świadomość 00:12:06:a twój strach podąży za tobą 00:12:10:gdy będziesz się chwytał kruchego lodu. 00:13:11:Tatuś poleciał za ocean. 00:13:20:Pozostawił tylko wspomnienia 00:13:30:i zdjęcie w rodzinnym albumie. 00:13:40:Tatusiu, co jeszcze mi zostawiłeś? 00:13:52:Tatusiu, cóż zostawiłeś mi po sobie? 00:14:00:Ogólnie rzecz biorąc 00:14:03:była to tylko cegła w murze. 00:14:09:Ogólnie rzecz biorąc 00:14:13:były to tylko cegły w murze. 00:17:34:A stary dobry król Jerzy przesłał mamie kilka słów 00:17:39:gdy dowiedział się, że ojciec zginął. 00:17:44:Wciąż go mamy gdzieś w domu, ten kawałek dyplomu 00:17:49:z drukiem złotym i wszystkim co trzeba. 00:17:56:Znalazłem go pewnego dnia w szufladzie 00:18:01:wśród starych fotografii. 00:18:07:I łzy wciąż napływają mi do oczu na wspomnienie podpisu 00:18:11:Jego Królewskiej Mości i starego znaczka. 00:18:18:Panowała ciemność, ziemię pokrywał mróz 00:18:23:gdy Tygrysy przedarły się 00:18:29:i nie ocalał nikt 00:18:34:spośród Królewskich Strzelców z Kompanii C. 00:18:40:Pozostawiono ich wszystkich 00:18:45:martwych i umierających. 00:18:52:Tak właśnie Naczelne Dowództwo 00:18:58:odebrało mi ojca. 00:20:00:Czy widziałeś wystraszonych ludzi? 00:20:05:Czy słyszałeś spadające bomby? 00:20:09:Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, 00:20:12:dlaczego musieliśmy się kryć, 00:20:14:skoro obietnica nowego wspaniałego świata 00:20:16:rozpostarła się pod przejrzystym błękitnym niebem? 00:20:36:Czy widziałeś wystraszonych ludzi? 00:20:40:Czy słyszałeś spadające bomby? 00:20:45:Płomieni już dawno nie ma, 00:20:47:ale ból pozostał. 00:20:54:Żegnaj, błękitne niebo. 00:20:58:Żegnaj, błękitne niebo. 00:21:02:Żegnaj. 00:22:43:Ty! Tak, ty! Stój spokojnie gówniarzu! 00:23:09:Kiedy dorośliśmy i poszliśmy do szkoły 00:23:12:pewni nauczyciele gnębili dzieci 00:23:15:jak tylko mogli, 00:23:21:wyśmiewając wszystko, 00:23:24:czego byśmy nie zrobili, 00:23:26:wytykając każdą słabość, 00:23:29:choćby nie wiem jak starannie ukrywaną. 00:23:33:- Co tu mamy kolego? 00:23:35:- Tajemnicze hieroglify? 00:23:37:- Jakiś szyfr? 00:23:40:- Nie, nie, to wiersze, słuchajcie wiersze! 00:23:44:- Kolega myśli, że jest poetą. 00:23:48:"Pieniądze wróćcie 00:23:51:W porządku Jack zaopiekuje się forsą 00:23:54:Nowy samochód, kawior, cztery gwiezdne marzenia 00:23:58:Pomyślę o kupnie drużyny piłkarskiej" 00:24:01:- Kompletna bzdura, kolego. 00:24:04:- Wracaj do swojej pracy 00:24:07:- Powtarzajcie za mną: 00:24:09:"Akr to obszar o długości 1/8 mili i szerokości 66 stóp..." 00:24:16:Ale wszyscy w mieście dobrze wiedzieli, 00:24:19:że gdy wracali wieczorem do domów, ich tłuste 00:24:22:i psychopatyczne żony tłukły ich tak, 00:24:24:że ledwo uchodzili z życiem. 00:24:45:Nie potrzebujemy edukacji. 00:24:54:Nie potrzebujemy kontrolowania myśli, 00:25:03:ani mrocznej atmosfery sarkazmu w klasie. 00:25:13:Nauczyciele zostawcie dzieci w spokoju! 00:25:23:Hej! Nauczyciele zostawcie dzieci w spokoju! 00:25:31:Ogólnie rzecz biorąc 00:25:34:jest to tylko kolejna cegła w murze. 00:25:40:Ogólnie rzecz biorąc 00:25:44:jesteś tylko kolejną cegłą w murze. 00:25:50:Nie potrzebujemy edukacji. 00:25:57:Nie potrzebujemy kontrolowania myśli, 00:26:04:ani mrocznej atmosfery sarkazmu w klasie. 00:26:13:Nauczyciele zostawcie dzieci w spokoju! 00:26:23:Hej! Nauczyciele zostawcie dzieci w spokoju! 00:26:31:Ogólnie rzecz biorąc 00:26:35:jest to tylko kolejna cegła w murze. 00:26:41:Ogólnie rzecz biorąc 00:26:44:jesteś tylko kolejną cegłą w murze. 00:27:33:Nie potrzebujemy edukacji, 00:27:51:ani mrocznej atmosfery sarkazmu w klasie 00:28:02:"Akr to obszar o długości 1/8 mili i szerokości 66 stóp..." 00:29:02:Mamo, czy myślisz, że zrzucą bombę? 00:29:18:Mamo, czy myślisz, że spodoba się im ta piosenka? 00:29:35:Mamo, czy myślisz, że będą próbowali mnie złamać? 00:29:50:Mamo, czy powinienem wybudować mur? 00:30:20:Mamo, czy powinienem kandydować na prezydenta? 00:30:36:Mamo, czy powinienem ufać władzom? 00:30:53:Mamo, czy wyślą mnie na front? 00:31:08:Mamo, czy ja naprawdę umieram? 00:31:17:Uspokój się, kochanie, kochanie, nie płacz. 00:31:26:Mama sprawi, że wszystkie twoje koszmary się spełnią. 00:31:31:Mama przeleje cały swój strach na ciebie. 00:31:36:Mama zatrzyma cię tutaj pod swoim skrzydłem. 00:31:42:Mama nie pozwoli ci latać, ale może pozwolić ci śpiewać. 00:31:47:Mama sprawi, że będzie ci wygodnie i ciepło. 00:31:57:Kochanie 00:32:04:Kochanie 00:32:08:Kochanie 00:32:10:Oczywiście, że mamusia pomoże ci wybudować mur. 00:32:53:- Halo, jest tam kto? 00:33:01:- Pamiętasz mnie z Urzędu Stanu Cywilnego? 00:33:14:Mamo, czy myślisz, że ona jest wystarczająco dobra 00:33:23:dla mnie? 00:33:30:Mamo, czy myślisz, że ona jest niebezpieczna 00:33:40:dla mnie? 00:33:46:Mamo, czy ona doprowadzi do rozdarcia twojego małego chłopca? 00:34:02:Mamo, czy ona złamie mi serce? 00:34:11:Uspokój się teraz kochanie, kochanie nie płacz. 00:34:19:Mama dla ciebie sprawdzi wszystkie twoje dziewczyny. 00:34:25:Mama nie przeoczy nikogo niepewnego. 00:34:30:Mama poczeka dopóki nie wrócisz do domu. 00:34:35:Mama zawsze dowie się, gdzie byłeś. 00:34:41:Mama sprawi, że jej dziecko będzie zawsze zdrowe i czyste. 00:34:50:Kochanie 00:34:57:Kochanie 00:35:02:Kochanie 00:35:04:Zawsze będziesz dla mnie dzieckiem. 00:35:21:Mamo, czy ten mur musiał być aż tak wysoki? 00:35:49:- Halo...? 00:35:50:Tak, rozmowa na koszt Pani Floyd od Pana Floyd`a. 00:35:53:Czy akceptuje pani koszt rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi? 00:36:03:Odłożył słuchawkę! 00:36:05:Czy oprócz pańskiej żony jest tam jeszcze ktoś, 00:36:07:kto mógłby odebrać telefon? 00:38:04:Czym zapełnimy puste przestrzenie, 00:38:16:gdzie fale głodu rosną? 00:38:24:Czy wyruszymy przez morze twarzy 00:38:34:w poszukiwaniu poklasku? 00:39:01:Może kupić nową gitarę? 00:39:06:Może wsiąść w mocny samochód? 00:39:11:Może pracę wziąć na noc? 00:39:15:Może kogoś walnąć w nos? 00:39:17:Nie gasić świateł, zawładnąć nad światem? 00:39:21:Wziąć urlop w kraju, albo w Szanghaju? 00:39:24:Zakopać kości, zaprosić gości? 00:39:27:Dać komuś goździk? 00:39:29:Zacząć pić, skromnie żyć? 00:39:32:Nie jeść mięs, spać wciąż mniej? 00:39:34:Ludzi wziąć na smycz, oswoić mysz? 00:39:38:Napchać szmalu na strych? 00:39:40:Ukryć skarby, wziąć się w karby? 00:39:44:Nie spocząć ni chwili dłużej, 00:39:49:stojąc plecami do muru. 00:40:26:Jestem nowym chłopcem, 00:40:31:obcym w tym mieście, 00:40:36:gdzie są wszystkie uciechy. 00:40:41:Kto oprowadzi tego nieznajomego? 00:41:01:Potrzebuję grzesznej kobiety. 00:41:11:Potrzebuję grzesznej dziewczyny. 00:41:17:Czy jakaś kobieta na tym pustkowiu sprawi, 00:41:22:że poczuję się prawdziwym mężczyzną? 00:41:27:Zajmij się tym rock`n`rollowym zbiegiem. 00:41:32:Kochanie, uwolnij mnie. 00:41:51:Potrzebuję grzesznej kobiety. 00:42:01:Potrzebuję grzesznej dziewczyny. 00:42:53:Potrzebuję grzesznej kobiety. 00:43:07:Potrzebuję grzesznej dziewczyny. 00:43:41:Boże! Jaki zarąbisty pokój! 00:43:51:To twoje gitary? 00:44:08:To miejsce jest większe niż nasze całe mieszkanie! 00:44:27:Lubisz telewizję, nie? 00:44:31:Mogę się napić wody? 00:44:38:Ty też chcesz trochę wody? 00:44:57:O rany, jaka wanna? Chcesz się wykąpać? 00:45:16:Co oglądasz? 00:45:22: - Halo? 00:45:32:Dobrze się czujesz? 00:45:35:Dzień w dzień 00:45:38:miłość szarzeje 00:45:42:jak skóra umierającego człowieka. 00:45:48:Noc w noc 00:45:51:udajemy że wszystko jest w porządku, 00:45:54:lecz ja się zestarzałem, 00:45:58:a ty zrobiłaś się bardziej oziębła, 00:46:01:i nic nie jest już w stanie nas zabawić. 00:46:08:Czuję, 00:46:14:że zbliża się jeden z moich napadów. 00:46:21:Czuję się zimny 00:46:28:jak ostrze brzytwy, 00:46:31:skrępowany niczym w bandażu, 00:46:34:suchy jak pogrzebowy bęben. 00:46:42:Biegnij do sypialni, 00:46:44:w walizce po lewej 00:46:47:znajdziesz mój ulubiony topór. 00:46:53:Nie bądź taka wystraszona. 00:46:55:To tylko przejściowa faza. 00:46:58:Jeden z moich złych dni. 00:47:03:Może pooglądasz telewizję? 00:47:07:Albo wejdziesz pod kołdrę? 00:47:09:Może chcesz się przejść? 00:47:12:A może coś zjesz? 00:47:15:Może nauczysz się latać? 00:47:19:Chcesz? 00:47:20:Może chciałabyś zobaczyć jak ja próbuję? 00:47:58:Może wezwiesz gliny? 00:48:01:Czy uważasz, że czas, bym przestał? 00:48:03:"Weźcie to, skurwysyny !" 00:48:05:Dlaczego uciekasz? 00:49:13:Kochanie 00:49:...
Kicek1987