21. Wpływy obce (NIEMIECKIE)
ü Z Encyklopedii języka polskiego pod red. S. Urbańczyka i M. Kucały:
GERMANIZM – element językowy (zwykle wyraz, jego postać lub znaczenie, wyrażenie lub konstrukcja składniowa) zapożyczony z języka niemieckiego. Termin ten był i jest nadal równie często używany w sensie pejoratywnym (jako niepożądane zapożyczenie), jak i w sensie neutralnym (jako określenie pochodzenia danego wyrazu lub wyrażenia). Germanizmami leksykalnymi przejętymi w dobie staropolskiej i średniopolskiej, dziś już prawie całkiem spolonizowanymi, są m.in. szlachta, rycerz, herb, berło, olej, bursztyn, perła, barwa, dyszel, fartuch, futro, gatunek, grosz, fałsz, gwałt, hełm, ratusz, smak, szwagier, trunek, wójt, żagiel, żołd. Współcześnie za niepożądane germanizmy uważa się m.in. wyrazy: fest, frajda, glajchszaltować, leitmotiw; wyrażenia i zwroty: być w posiadaniu, mieć głód, w odpowiedzi, w międzyczasie; a także nadużywanie zaimków w funkcji podmiotu i zaimków dzierżawczych (np. Co dzień piję moją szklankę mleka).
ü Z Klemensiewicza
I. DOBA STAROPOLSKA
• Wpływy niemieckie sięgają wczesnego średniowiecza, ale główna fala germanizmów wtargnęła do języka polskiego w XIII, XIV i XV w.
• Gospodarcza i administracyjna przewaga Niemców w ośrodkach ich skupienia wspiera upowszechnianie się germanizmów zwłaszcza w słownictwie rzemiosła, handlu, prawa, budownictwa i różnych dziedzin związanych z miastem i życiem mieszczan.
• Główną podstawą pożyczek są dialekty wschodnio-środkowo-niemieckie.
• Przykłady zapożyczeń niemieckich w obrębie kilku ważniejszych zakresów życiowych (Klemensiewicz, s. 136-137):
Organizacja miejska
Budownictwo
Mieszkanie, sprzęty, itp.
Życie gospodarcze
Sądownictwo
burmistrz,butel, cekmistrz, gmina, sołtys, wójt
bruk, cegła, cembrować, folwark, furta, lamus, mur, plac, pręgierz, ratusz, rura, rynek, rynsztok
alkierz, graty, kocioł, kuchnia, lada, zegar
balwierz, bednarz, browar, cech, ceglarz, celnik, kielnia, koszt, kuśnierz, listwa, koszt, ludwisarz, mistrz, murarz, śruba, weksel, żołnierz
cło, czynsz, frymark, gwałt, gwar, hołd, leńskie prawo, lichwa, mord, obszar
Materiały, strój, uzbrojenie
Różne
Słownictwo specjalne (tu: słownik górniczy)
Imiona własne
bawełna, blacha, cyndalin, fartuch, kiecka, kitel, kołnierz, pończocha, sznur
bękart, dyszel, fraucymer, grunt, herb, hetman, łotr, rycerz, rachować, taniec, wardęga
bergmagister, berkmajster, hałda, hasplarz, huta, hutman, kierat, kilof, sztolnia, sztygar, szachta, szyb
Jerzman z Herman, Godprzyd z Gotfried, Walcerz z Walter, Olbrycht z Albrecht, Biernat z Bernard
II. DOBA ŚREDNIOPOLSKA
• Znajomość niemczyzny była dość rozpowszechniona. Polski mieszczenim, kupic, rękodzielnik spotykał się z nią w stosunkach handlowych, organizacyjnych, towarzyskich. Szlachta zaznajamiała się z nią podczas studiów na uniwersytetach niemieckich i w interesach handlowych. Jednakże nie był to język lubiany ani szanowany, uważano go za niemiły dla ucha.
• Znamiennym rysem jest mocny związek pożyczek niemieckich z życiem praktycznym: handlem, rękodziełem, budownictwem, urządzaniem domów, strojem, wojskowością, zabawami ludowymi itp. Z uwagi na to zasięg germanizmów był szeroki i miały one oparcie w mowie potocznej ludności miast i miasteczek. Proces fonetycznego przyswojenia owocował formacjami bardziej oddalonymi od oryginału niż np. w przypadku latynizmów. Łagodziło to słuchowe wrażenie obcości, a nieraz mogło udawać rodzimość brzmienia.
• Niektóre germanizmy nawet wypierają stare i średniowieczne wyrazy polskie, np. rynek za targ; frasunek za udręczenie; pielgrzym i wędrownik za pątnik i podróżnik; szafarz i szafować za włodarz i włodarzyć.
• Wybór przykładów zapożyczeń niemieckich żywotnych w dobie średniopolskiej: baron, baszta, achtel, blacha, bękart, brakować, bruk, cyrkiel, cytryna, cukier, drukarz, durszlak, fałdować, fałsz, fant, farba, filar, folwark, gałgan, gmach, grosz, grunt, hak, handel, hamować, hetman, hufiec, huta, jarmark, klamra, klejnot, koszt, kram, kunszt, los, loch, malarz, maszt, materac, mordować, musieć, pakować, pancerz, pielgrzym, plaster, prasa, rachunek, rachmistrz, rura, rynna, rama, reszta, rota, rynsztok, rysować, sala, smalec, spis, stal, szabla, szaniec, sznur, spichlerz, szpital, sztuka, szturm, szyba, tama, taniec, waga, winda, wójt, zegar, żagiel, żołd, itd. (Klemensiewicz, s. 343-344)
• W językach, które pozostają w kręgu oddziaływania greki i łaciny, można stwierdzić wiele podobnych formacji frazeologicznych. Tak np. łac. spem amittere, fr. perdre tout espoir, niem. die Hoffnung begraben, a pol. pogrzebać nadzieję. Przypuszcza się, że wiele takich zwrotów mieszczenie pochodzenia niemieckiego przyswajali polszczyźnie w procesie kalkowania, repliki.
III. DOBA NOWOPOLSKA
• Germanizmy szerzą szkoła, urząd, wojsko, książka, prasa, i to nie tylko wśród ludzi wykształconych, ale i ludu. U niego właśnie spotykamy takie wyrazy, jak: cug, fajerkasa, habzacha, ibować się, lantrot, ryfać, rychtyk, tytka.
• W gwarze żołnierskiej austriackiej: wacha, szpangi, ajncel, urlaub, kopuzdrok, burcok itp.; dużo czasowników zwłaszcza z przyrostkiem -ować: pucować, rajbować itp.
• Bardzo dużo germanizmów znalazło się w gwarze rzemieślniczej, np. szpanzega, kapselśruba, kapa, nagielbor, zola, fajerant itd.
• Dużo zapożyczeń niemiecki...
marysiari