Mama koleżanki.pdf

(107 KB) Pobierz
Microsoft Word - Mama koleżanki.doc
Mama koleżanki
Historia ta wydarzyła się dwa lata temu w przeddzień moich 17-tych urodzin. Poszedłem do
Ulki po kilka płyt, które mi obiecała pożyczyć na imprezę. Zadzwoniłem i otworzyła mi
drzwi pani Nina - matka Uli.
- Dzień dobry, jest Ula?
- Witam, Uli nie ma - pojechała z Grażynką na jakiś koncert do domu kultury. A co chcesz?
- Wie pani, Ulka obiecała mi kilka płyt na imprezę.
- A ty jutro masz urodziny. Które?
- Siedemnaste.
- To fajnie. Może masz chwilke, pomógłbyś mi naprawić cieknący kran w kuchni?
- Oczywiście że pomogę - odparłem wchodząc do środka. Poszedłem za mamą Ulki do
piwnicy po narzędzia, jednocześnie gapiłem się na ją i pomyślałem: " z chęcią bym ją
wyruchał". Jak na 45 lat pani Nina wyglądała świetnie: szczupła, wysoka, długie ciemnoblond
włosy sięgające za łopatki no i jej biust: duży i już oczyma wyobraźni widziałem ją nago.
Weszliśmy do piwnicy, dała mi skrzynkę z narzędziami i zaprowadziła mnie do kuchni. Ja
zacząłem naprawiać kran a ona powiedziała
- Idę na górę. Jak skończysz to mi powiedz.
- Dobrze, proszę pani.
395149751.001.png 395149751.002.png
Nina odchodząc lekko trąciła biodrem mój tyłek, wówczas przeszedł przez moje ciało dreszcz
i wziąłem się za naprawę kranu. Gdy naprawiłem to zaniosłem narzędzia do piwnicy, umyłem
ręce i udałem się na górę, by zameldować że naprawione. Gdy byłem już na górze usłyszałem
jakieś pojękiwania, wszedłem do pokoju a tam pani Nina leżała na łóżku z podwiniętą do
góry sukienką, na podłodze leżały jej czarne majtki. Miała szeroko rozłożone nogi i trzymała
w rękach wibrator. Na mój widok uśmiechnęła się i wsadziła wibrator sobie w cipkę i zaczęła
nim poruszać. Po chwili skinęła na mnie, ja wszedłem do pokoju a ona wyjęła wibrator,
wstała i podeszła do mnie. Ja troszkę wystraszony tym widokiem wystękałem:
- Przepraszam, naprawdę nie chciałem pani przeszkodzić.
- Nic się nie stało, czasami to robię - wytłumaczyła pani Nina i chwyciła mnie za ramiona. Po
chwili poczułem jej biodro koło mojego penisa. Po chwili pani rękoma zjechała po moich
plecach do mych pośladków i przycisnęła moje biodro do jej biodra i wyszeptała:
- Nie masz ochoty pobaraszkować z mamusią?
- Noo wie pani... Trochę mi głupio - tłumaczyłem się
- Jaka pani!. Mów mi Nina! I jak głupio - każdy młody chłopiec marzy by przelecieć dojrzałą
mamuśkę z dużymi cycami! - wyperswadowała mi to Nina i pocałowała mnie z języczkiem,
poczym zaczęła schodzić niżej i ściągnąwszy mi spodnie razem z majtkami wsadziła mojego
penisa do ust i zaczęła go ssać mrucząc przy tym:
- Och jak ja dawno nie miałam młodego kutasa w ustach.
Ja zdjąłem z siebie koszulę i chwyciwszy Ninę za głowę zacząłem ją głaskać. Nina po chwili
wstała i kazała mi się rozebrać. Ja ten rozkaz spełniłem i po chwili byłem nagi a Nina
położyła się na łóżku, zadarła do góry sukienkę i powiedziała:
- Poliż mamusi cipeczkę.
Ja pochyliłem się nad jej wydepilowaną pizdą i zacząłem ją lizać a Nina zaczęła jęczeć. Po
paru chwilach zaczęła się wić i powiedziała:
- A nie wolisz mnie wyruchać?
- No chciałbym proszę pani
- Nina jestem! - wykrzyknęła i usiadłszy na łóżku zaczęła ściągać sukienkę. Gdy ją zdjęła to
położyła się na plecach i kazała mi wejść hujem w jej pizdę. Ja klęknąłem, wsadziłem
naprężonego i oślinionego penisa w jej cipkę i zacząłem ją posuwać. Rękoma chwyciłem za
jej cycki uwięzione w czarnym biustonoszu i zacząłem je pieścić, Nina zaś złapała za
ramiączka i po chwili ukazały się moim oczom jej duże cycki z ciemnobrązowym sutkami. Ja
pochyliłem się nad twarzą Niny i zacząłem namiętnie ją całować, Nina również
odwzajemniała pocałunki. Po tych pieszczotach wyjąłem huja z jej cipki i położyłem się na
plecach. Nina odpięła swój stanik i usiadła na moim kutasie i zaczęła rytmicznie się poruszać,
jakby jechała konno. Ja rękoma jeździłem po jej biodrach, brzuchu i cycach, które falowały z
każdym ruchem Niny na moim penisie. Po chwili podniosłem się i ustami zacząłem pieścić jej
piersi a Nina rękoma mnie objęła i przytulała się do mnie. Po chwili zapytała:
- A na boku umiesz?
- Nie
- Ja cię tego nauczę.
Po czym zeszła ze mnie, stanęła na czworakach i kazała mi wejść w jej cipę od tyłu. Ja
wszedłem a Nina powolutku zaczęła się razem ze mną przechylać na bok. Po chwili leżeliśmy
i kazała mi ruchać w pizdę. Ja ruchałem a ona jedną nogę położyła na mojej nodze i
przechyliła się w ten sposób że jej cycki zrównały się z moimi ustami. Ja chwyciłem jeden
cycek, przyciągnąłem go do ust i zacząłem go ssać a drugi sutek był pieszczony przez moją
dłoń. Nina jęczała i to dość głośno:
- Taaaaaaak! Mocniej!! Oooch.
I zaczęła głęboko oddychać. Ja mocniej wsadzałem i wysuwałem penisa, po chwili wyjąłem
go i zapytałem:
- Gdzie mam spuścić?
Nina położyła się na boku, ja podszedłem do niej i ona rękoma przysunęła huja do cycków i
zaczęła go masować. Ja przysunąłem się bliżej i zacząłem walić kutasa na jej cycuszki. Po
kilkunastu ruchach na cycki Niny trysnął strumień spermy. Ona przysunęła się i włożywszy
do ust huja wyssała z niego resztki spermy. Położyła się na wznak, rozszerzyła uda a ja
zacząłem lizać i robić jej palcówkę. Po kilku minutach Nina zaczęła głośno jęczeć i z jej cipki
wypłynęły soczki, które ja zlizałem. Wyszeptała:
- Byłeś świetny. Po czym wstała i udała się do łazienki a ja za nią. W łazience patrzyłem jak
zmywa moją spermę ze swoich cycków. Mój zaczął rosnąć na ten widok, więc Nina podeszła,
klęknęła i zaczęła go uderzać biustem, po chwili wsadziłem go w jej usta a ona zaczęła go
obciągać. Po kilku minutach eksplodowałem Ninie prosto w usta a ona połknęła spermę,
wstała i pocałowawszy mnie wyszeptała:
- Wszystkiego najlepszego. I jak spodobał ci się mój prezent?
- Więc seks z tobą to był twój prezent dla mnie?
- Tak, kochany.
- Naprawdę spodobał mi się - przytaknąłem. Po chwili pocałowaliśmy się, udaliśmy się do do
pokoju, ubraliśmy się i czule się pożegnaliśmy. Mimo że Ninę widywałem dość często to już
tego nie powtórzyliśmy.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin