Tinker_Tailor_Soldier_Spy_3.txt

(80 KB) Pobierz
1
00:00:11,726 --> 00:00:15,321
Depesze Tarra do Cyrku
były szczegółowe i konkretne.

2
00:00:15,486 --> 00:00:20,082
Londyn zażądał
dalszych informacji o Irinie.

3
00:00:20,246 --> 00:00:24,637
Nazwisk dawnych kontaktów, znajomych
wewnątrz moskiewskiej Centrali.

4
00:00:24,806 --> 00:00:29,197
Powinny być jakieś akta
i musimy je zobaczyć.

5
00:00:30,686 --> 00:00:34,565
To są materiały Cyrku.
Mogę je dostać tylko od ministra.

6
00:00:39,046 --> 00:00:42,641
Znam to spojrzenie, George.
Mam się włamać do Cyrku, tak?

7
00:00:42,806 --> 00:00:45,764
- Zabawić się w Billa Włamywacza.
- Jeśli nie masz nic przeciwko temu.

8
00:00:45,926 --> 00:00:51,842
Kiedy będziesz się tym zajmował, pojadę
do Oksfordu odwiedzić starą,
nieocenioną przyjaciółkę.

9
00:00:53,646 --> 00:00:57,275
Proszę was,
żadnego niepotrzebnego ryzyka.

10
00:01:21,000 --> 00:01:23,500
Alec Guinness

11
00:01:24,000 --> 00:01:26,500
w filmie wg powieści Johna LeCarre

12
00:02:06,000 --> 00:02:12,000
Druciarz, Krawiec, Żołnierz, Szpieg

13
00:02:12,536 --> 00:02:14,536
odcinek 3

14
00:02:17,686 --> 00:02:22,885
<i>Trzeba założyć, Peter, że Cyrk
ma cię na oku 24 godziny na dobę.

15
00:02:23,046 --> 00:02:25,640
<i>Postępuj, jakbyś był za granicą.

16
00:02:29,246 --> 00:02:31,441
Cześć, Bryant.

17
00:02:31,606 --> 00:02:35,599
Witam. Miło pana znowu widzieć.
Chwileczkę.

18
00:02:42,606 --> 00:02:44,597
Pan Guillam, sir.

19
00:02:48,246 --> 00:02:52,444
Pan Strickland oczekuje pana.
Spotka się z panem na 5 piętrze.

20
00:02:52,606 --> 00:02:54,005
W porządku.

21
00:02:56,086 --> 00:02:57,485
Dzięki.

22
00:03:02,846 --> 00:03:04,643


23
00:03:04,806 --> 00:03:08,845
- Ktoś mógłby ją naoliwić.
- Ciągle prosimy.

24
00:03:09,006 --> 00:03:12,203
Ale można tak prosić bez końca!

25
00:03:28,806 --> 00:03:32,799
Miłe spotkanie, Peter. Witaj. Trochę
jesteś spóźniony, ale nie szkodzi.

26
00:03:32,966 --> 00:03:37,005
Przepraszam, Lauder. Musisz być
wyrozumiały dla nas, wieśniaków.

27
00:03:37,166 --> 00:03:42,365
- Od kiedy macie tego potwora?
- Faktycznie, dawno cię nie było?

28
00:03:43,846 --> 00:03:47,839
Oszczędza mnóstwo roboczogodzin.
Fantastyczny. Po prostu fantastyczny.

29
00:03:48,846 --> 00:03:52,395
- Przepraszam. Strasznie przepraszam.
- Cześć, Bill.

30
00:03:52,566 --> 00:03:55,558
Co ty tu do diabła robisz, pariasie?

31
00:03:55,726 --> 00:04:00,516
Chce kupić francuskiego kuriera.
Potrzebuje wyprać trochę funciaków.

32
00:04:00,686 --> 00:04:04,679
To robota dla sekcji bankowości,
ale chcemy wszystko podopinać.

33
00:04:04,846 --> 00:04:10,239
Peter wie, że trzeba tu wszystko
omówić. Mówił, że papiery idą do ciebie.

34
00:04:10,406 --> 00:04:15,241
- Pewnie już są w twojej skrzynce, Bill.
- Lepiej, żeby były, Peter.

35
00:04:15,406 --> 00:04:20,355
Pochowaj sztućce. Łowcy skalpów
zarąbią ci złote plomby z zębów.

36
00:04:20,526 --> 00:04:24,565
I zamknij dziewczyny... jak ci się uda.

37
00:04:26,686 --> 00:04:29,484
Trzymaj, Bert. Klucze do miasta.

38
00:04:30,486 --> 00:04:34,240
Centrala nie mogła trafić w lepsze ręce.

39
00:04:34,406 --> 00:04:37,876
Wszystko działa teraz
o wiele prężniej, Guillam.

40
00:04:38,046 --> 00:04:40,037
Hej, Lauder, czekaj no!

41
00:04:40,206 --> 00:04:43,004
Widziałeś gdzieś Krwawego Billa?

42
00:04:44,286 --> 00:04:49,485
W rzeczy samej widziałem Billa.
Zamieniliśmy kilka słów na korytarzu.

43
00:04:49,646 --> 00:04:54,197
- Jest pilnie potrzebny.
- Natychmiast. Odszukać i doprowadzić.

44
00:04:54,366 --> 00:04:58,564
Myślę, że właśnie do was zmierza.

45
00:05:05,486 --> 00:05:08,762
Peter... cześć.

46
00:05:08,926 --> 00:05:10,325
Hej.

47
00:05:12,606 --> 00:05:14,403
Jakie radosne powitanie.

48
00:05:14,566 --> 00:05:18,844
Wytarłem z butów krowie łajno.
O co chodzi, Roy?

49
00:05:19,726 --> 00:05:25,119
O nic, Peter, stary. Po prostu,
to niespodzianka widzieć cię tutaj.

50
00:05:25,286 --> 00:05:29,564
- Przywykliśmy, że jesteśmy
sami na tym piętrze.
- Mam ci pokazać przepustkę, Toby?

51
00:05:32,806 --> 00:05:36,003
- Jak się trzymasz?
- W porządku. Zimuję.

52
00:05:36,166 --> 00:05:40,557
Wiesz jak teraz jest w Brixton.
Chińczyk, ping-pong.

53
00:05:40,726 --> 00:05:45,436
- Normalnie o tej porze drzemię.
- Spadaj, Peter.

54
00:05:45,606 --> 00:05:49,724
- Nie marnuj czasu Laudera.
- Tak jest, sir. Przepraszam, sir.

55
00:07:06,006 --> 00:07:07,803


56
00:07:09,286 --> 00:07:13,074
- Zamknij się, Flush! Przestań.

57
00:07:13,246 --> 00:07:16,636
- Dośc już! To tylko jakiś zakuty łeb.

58
00:07:17,726 --> 00:07:19,717
Flush, zamknij dziób!

59
00:07:26,046 --> 00:07:28,480
George Smiley!

60
00:07:28,646 --> 00:07:32,321
To ty skarbie! Kochany mój!

61
00:07:32,486 --> 00:07:37,196
Myślałam, że jakiś domokrążca
z odkurzaczem. Mój cudowny George!

62
00:07:37,366 --> 00:07:39,800
- Connie.
- Och, George.

63
00:07:48,006 --> 00:07:53,319
Jingle, kochanie, może zrobimy
to jutro? No nie krzyw się.

64
00:07:53,486 --> 00:07:58,037
Nieczęsto się zdarza, że odwiedza
mnie najdawniejszy z moich kochanków.

65
00:07:58,206 --> 00:08:01,516
Och, George, niech ci się przyjrzę.

66
00:08:01,686 --> 00:08:06,282
Poświęcę ci jutro całą godzinę,
tylko tobie. Daję słowo, kochanie.

67
00:08:08,126 --> 00:08:10,117
Jeden z moich zakutych łbów.

68
00:08:10,286 --> 00:08:12,846
Ciągle uczę...

69
00:08:13,006 --> 00:08:14,997
...sama nie wiem dlaczego.

70
00:08:17,086 --> 00:08:23,878
Och, George, najukochańszy,
najcudowniejszy facet jakiego znałam.

71
00:08:25,846 --> 00:08:29,839
Zobacz, Flush, przyszedł pieszo.
Widziałeś jego buty?

72
00:08:33,046 --> 00:08:36,243
Dzięki, kochanie.

73
00:08:36,406 --> 00:08:38,203
Niech ci bóg wynagrodzi.

74
00:08:46,566 --> 00:08:50,844
Przyszedł sam, Flush?
Bez towarzystwa, jak myślisz?

75
00:08:51,006 --> 00:08:53,361
Zupełnie sam, Connie.

76
00:08:54,526 --> 00:08:58,565
Więc... czego też chce George od Connie?

77
00:08:58,726 --> 00:09:00,717
Niegrzeczny chłopiec!

78
00:09:00,886 --> 00:09:02,683
Jej pamięci.

79
00:09:02,846 --> 00:09:05,804
Żeby sięgnąć dalej niż
bardzo dawne czasy, Connie.

80
00:09:06,806 --> 00:09:12,756
Slyszysz, Flush? Najpierw nas wywalają,
rzucając jakiś ochłap,
a potem przychodzą do nas po prośbie.

81
00:09:12,926 --> 00:09:18,319
Byłam najlepszą szefową Działu Badań
jaką Cyrk miał kiedykolwiek!
Wszyscy to wiedzieli!

82
00:09:18,486 --> 00:09:22,479
A wiesz, co powiedzieli,
jak mnie wywalali?

83
00:09:22,646 --> 00:09:27,595
Ta krowa personalna!
"Tracisz poczucie proporcji, Connie.

84
00:09:27,766 --> 00:09:30,564
Czas, żebyś wróciła
do realnego świata."

85
00:09:34,246 --> 00:09:36,840
Nienawidzę realnego świata!

86
00:09:38,406 --> 00:09:42,365
Lubię Cyrk i moich kochanych chłopców!

87
00:09:47,686 --> 00:09:52,316
Poliakow.
Aleksiej Aleksandrowicz Poliakow.

88
00:09:52,486 --> 00:09:55,444
Attache kulturalny
ambasady ZSRR w Londynie.

89
00:09:58,606 --> 00:10:01,200
Urodzony 22 marca 1922...

90
00:10:01,366 --> 00:10:03,755
...na Ukrainie.

91
00:10:03,926 --> 00:10:06,918
Absolwent Uniwersytetu w Leningradzie.

92
00:10:07,086 --> 00:10:11,796
Wzrost około 1,8 metra,
oczy zielone, włosy czarne.

93
00:10:11,966 --> 00:10:15,561
Żonaty, ale przyjechał bez żony,

94
00:10:15,726 --> 00:10:20,516
i na 100% agent szkolony przez Karlę,
jeśli kiedykolwiek jakiegoś widziałam!

95
00:10:20,686 --> 00:10:24,281
Ale nie dla Percy'ego Alleline'a
czy Toby'ego Esterhase.

96
00:10:24,446 --> 00:10:25,925
O nie!

97
00:10:26,086 --> 00:10:31,035
Aleksiej Aleksandrowicz
był czysty jak świeży śnieg.

98
00:10:31,206 --> 00:10:35,643
Był biały jak po Persilu, prawda, Flush?
A Connie jest stara i głupia.

99
00:10:35,806 --> 00:10:41,085
Jak nie będzie siedzieć na dupie
i robić co jej się każe,
to może pakować walizki i sobie iść.

100
00:10:42,246 --> 00:10:46,239
Zmartwychwstał - Poliakow.
Tak jak zapowiadałaś.

101
00:10:46,406 --> 00:10:50,081
No jasne! Oczywiście!

102
00:10:50,246 --> 00:10:52,441
Czułam to w kościach!

103
00:10:52,606 --> 00:10:59,000
W dniu, kiedy przyjechał pomyślałam,
"No, z tobą będzie trochę zabawy."
Sztywny jak kij.

104
00:10:59,166 --> 00:11:01,157
Attache kulturalny? Akurat!

105
00:11:01,326 --> 00:11:03,794
Na pierwszy rzut oka było widać
że to wojskowy.

106
00:11:03,966 --> 00:11:07,402
Ale oficjalnie nic z tych rzeczy,
George. Ani słowa.

107
00:11:07,566 --> 00:11:10,956
Miał piękny głos. Aksamitny, jak twój.

108
00:11:11,966 --> 00:11:17,040
Czasem po parę razy przegrywałam
taśmy, żeby go posłuchać.

109
00:11:18,806 --> 00:11:24,119
I na pewno dziwkarz. Po prostu wiem.
Choć nigdy go na tym nie złapaliśmy.

110
00:11:24,286 --> 00:11:28,837
Mogliśmy, gdyby Toby poszedł na całość
i podstawił mu jakiś tyłeczek,

111
00:11:29,006 --> 00:11:30,997
ale mały Toby nie chciał.

112
00:11:32,126 --> 00:11:34,117
Osiem lat.

113
00:11:34,286 --> 00:11:38,518
Obserwowałam
Ślicznego Poliakowa osiem lat.

114
00:11:39,526 --> 00:11:43,280
I wreszcie,
w ostatni ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin