{663}{747}Domy�lam si�, �e moje zaproszenie|zagubi�o si� na poczcie. {759}{850}- M�wi�em, �e ci� znowu znajd�, satyrze.|- Tu nic dla ciebie nie ma. {854}{900}- Opu�� to miejsce, albo ja...|- Albo co? {913}{957}Zagrasz na flecie? {1273}{1326}Kim jeste�? Czego chcesz? {1336}{1401}Chc�, �eby�cie mi pokaza�y|Wieczne �r�d�o, to wszystko. {1438}{1513}Chyba �e, oczywi�cie, chcecie sko�czy�,|jak ten tu biedny satyr. {1518}{1576}Tylko on m�g� powiedzie� nam,|kiedy ods�oni� �r�d�o. {1642}{1677}Teraz ja wam m�wi�. {1689}{1737}Gdzie to jest? {2116}{2167}Znajd� was! {2237}{2273}Moje powt�rne gratulacje, Phoebe. {2277}{2339}- Dzi�ki, s�odziutka. Dobranoc.|- Do zobaczenia. {2343}{2444}Gdzie jeste�?|Gdzie jeste�, gdzie jeste�? {2553}{2671}- Zgubi�a� co�?|- Tylko m�j m�zg i klucze. {2675}{2743}Dobra, mam na dole kilka taks�wek|czekaj�cych, �eby zabra� nas do domu. {2747}{2826}Musz� znale�� klucze, �eby nikt nie musia� si� budzi�,|by mnie wpu�ci�. {2830}{2890}Piper mnie zabije,|je�li obudz� jej dziecko. {2894}{2940}Wi�c, dlaczego nie zostaniesz tutaj? {2953}{3025}To znaczy, dosta�em tu miejsce|na ca�� noc i kto� powinien to wykorzysta�. {3029}{3078}O, to s�odkie. {3083}{3138}- Dzi�ki, ale nie mog�.|- Oczywi�cie, �e mo�esz. {3142}{3172}Nalegam. {3176}{3258}Felietonistka roku?|Nie daj si� prosi�, zas�ugujesz na to. {3267}{3332}Wy�pisz si�, zjesz �niadanie, {3336}{3406}we�miesz masa�. Na m�j rachunek. {3458}{3493}Co? {3512}{3573}Jeste� naprawd� mi�ym facetem,|wiesz o tym? {3587}{3673}- To szampan przez ciebie przemawia.|- Nie, nieprawda. {3677}{3714}Okay, mo�e troszeczk�. {3734}{3772}Ale jeste�. {3775}{3820}Wynajmuj�c ten orszak {3824}{3870}i dbaj�c o to, by ka�dy|dotar� do domu, {3874}{3902}mowa, kt�r� wyg�osi�e�... {3906}{3968}To wy ludzie zas�ugujecie na wszystki nagrody,|nie ja. {3973}{4016}Ja tylko kupi�em gazet�. {4029}{4065}Ciesz� si�, �e to zrobi�e�. {4088}{4114}Ja te�. {4133}{4171}Dobranoc, szefie. {4181}{4226}Dobranoc. {4238}{4352}- Wi�c, lepiej ju� p�jd�.|- Tak. {4363}{4417}- Dobranoc.|- Dobranoc. {4590}{4698}- Nie jestem pewna, czy powinni�my to robi�.|- Tak, ani ja. {7168}{7237}Ojej, co to za zapach?|Mam nadziej�, �e to nie �niadanie. {7242}{7298}Robi� zio�owy �rodek na sen. {7318}{7383}Przypomnij mi, �eby nigdy nie cierpie� na bezsenno��. {7437}{7494}- S�odkie.|- S�odkie jest �pi�ce dziecko. {7499}{7560}To dziecko, zesz�ej nocy budzi�o si� co 15 minut. {7564}{7606}Je�li nie zrobi� czego�,|by pom�c mu spa�, {7610}{7669}b�dziesz mia�a na sumieniu|jedn� nawiedzon� matk�. {7673}{7708}"B�d� mie�"? {7718}{7769}Dobra, gdzie jest suszony koperek? {7773}{7821}Nie mog� niczego tu znale��. {7825}{7887}W �rodkowej szafce,|na dnie, po prawej. {7923}{7962}Widzisz, pozamienia�am te rzeczy. {7968}{8007}Chcia�am oddzieli� zio�a|do eliksir�w {8011}{8043}od tych, kt�rych u�ywamy do gotowania. {8048}{8099}Ale koperku u�ywamy do tego i tego. {8103}{8151}Tak, dlatego po�o�y�am to tam {8155}{8220}z zio�ami i przyprawami, kt�rych u�ywamy|do gotowania i magii. {8224}{8273}To nowy system, widzisz. {8278}{8313}Prosz� bardzo, masz sw�j koperek. {8317}{8377}Okay, ale co z�ego by�o|w starym systemie? {8381}{8453}Dzia�a� idealnie przez pi�� lat. {8457}{8519}Nic z nim nie by�o z�ego, kochanie,|to mi tylko nie pasowa�o. {8526}{8592}No wiesz, tw�j umys� jest teraz|troch� bardziej jednotorowy, to wszystko. {8596}{8658}Wi�c ty wiesz i ja wiem, �e z Wyattem|i tym wszystkim ostatnio, {8662}{8703}�e musia�a�, no wiesz, {8707}{8781}przyj�� wi�cej odpowiedzialno�ci|za te wika�skie sprawy. {8785}{8868}Ale, no wiesz, nie musisz {8872}{8920}wi�cej d�wiga� tego ci�aru sama. {8924}{8961}Kochaniutka, to nie jest �aden ci�ar. {9010}{9052}To jest to, dla czego porzuci�am swoj� prac�. {9065}{9124}Tak, ale w dalszym ci�gu uwa�am,|�e to nie jest w porz�dku wobec ciebie. {9128}{9207}Teraz, kiedy dosta�am Leo jako Pana Mam�,|mam troch� wi�cej czasu. {9228}{9278}Nie mam nic przeciwko dowodzeniu. {9322}{9381}Dzie� dobry. Mniejsza o to, nie pytajcie. {9487}{9547}Hej, czy kto� tu jest zawstydzony. {9551}{9590}Szczeg�y, szczeg�y. {9594}{9651}Wiedzia�am, �e nie unikn� za to kary. {9656}{9683}Nie ma szans. {9687}{9766}- Wydu� to z siebie, siostra.|- Okay. {9786}{9873}My�l�, �e zrobi�am co� naprawd� z�ego. {9890}{9927}Przespa�am si� ze swoim szefem. {9931}{9973}- Jasonem?|- Nie, z Elise. {9977}{10016}Oczywi�cie, �e z Jasonem! {10020}{10096}Ooo, to �le. {10100}{10140}Dla motywu twojego zatrudnienia w przysz�o�ci. {10144}{10213}Chyba �e, oczywi�cie... mo�e to zadzia�a,|pobierzecie si�, {10217}{10281}b�dziecie mieli dzieci i mo�e,|b�dziesz wsp�w�a�cicielk� gazety. {10286}{10326}- Paige.|- Przepraszam. {10331}{10398}- Jak to si� sta�o?|- Bardzo szybko. {10418}{10475}- �rodek uspokajaj�cy.|- Nie, ta cz�� nie by�a szybka. {10479}{10531}Ta cz�� by�a... {10634}{10710}- Wi�c, to dobrze?|- Tak. {10740}{10771}Nie. {10775}{10839}Nie wiem. Widzisz, jestem w rozterce,|w zwi�zku z tym wszystkim, {10843}{10899}poniewa� to nie tylko to, �e on jest moim szefem, {10903}{10981}ja nie planowa�am,|�eby to si� wydarzy�o w moim �yciu w�a�nie teraz. {10985}{11069}Wi�c, kochanie, niestety, takie|rzeczy zdarzaj� si� w�a�nie w takim czasie. {11073}{11161}Tak, mo�emy wr�ci� do...,|tej cz�ci? {11227}{11277}M�wi� o "orbis interruptus." {11282}{11321}Przepraszam, ale w�a�nie dosta�em wezwanie od Starszyzny. {11325}{11386}- Wiecie co� o nimfach le�nych?|- Le�ne nimfy? {11391}{11428}Tak, figluj�ce ma�e le�ne duszki, {11433}{11494}obro�cy las�w,|zawsze w towarzystwie satyra. {11505}{11541}Tak, wiem czym one s�. {11546}{11592}To by�o pytanie retoryczne.|Co z nimi? {11608}{11669}WI�c, przypuszczam, kilka z nich|by�o widzianych w mie�cie przez �miertelnik�w. {11675}{11710}Starszyzna obawia si� ujawnienia. {11714}{11747}Ale to nie ma najmniejszego sensu, {11751}{11798}poniewa�, oni nigdy nie opuszczaj� lasu, chyba �e... {11802}{11842}- Zosta�y wyp�oszone.|- Przez demona. {11847}{11899}- Zajm� si� tym.|- Zajm� si� tym. {11921}{11951}Jeste� zm�czona, kochanie. {11956}{12009}Jestem. Jak r�wnie� b�d� na strychu. {12053}{12108}Paige, wyorbujesz si� do mojego biura|i zabierzesz m�j laptop? {12113}{12176}Musz� sko�czy� ten artyku�,|a nie chc� si� widzie� z Jasonem. {12180}{12224}Przepraszam, naprawd� nie mog�. {12245}{12289}Zapytaj Piper. {12327}{12396}Hej, to jest oszustwo. {12936}{12994}Dlaczego on wci�� gra t� melodi�? {13017}{13083}Mo�e nas nie poznaje. {13102}{13164}- Cze��.|- On musi by� naszym nowym satyrem. {13169}{13242}Zobaczcie jak wielu ludzi|gromadzi si�, by go podziwia�. {13339}{13419}On nie przestaje gra� tej melodii. {13574}{13635}Przepraszam. Wybaczcie. {13640}{13708}W porz�dku dziewczyny, mia�y�cie swoj� zabaw�. {13714}{13744}Idziemy. {13767}{13794}Wiem, wiem. {13800}{13863}- Co powinny�my zrobi�?|- Uciec. {14497}{14539}Co robisz? {14555}{14589}�wicz�. {14617}{14649}W przypadku, gdyby� nie m�g� znale�� nimf, {14653}{14739}my�la�em, �e m�g�bym spr�bowa�|zwabi� je do nas. {14744}{14807}Ile razy m�wi�em ci, Tull, {14811}{14864}tylko satyr mo�e opanowa� t� sztuk�. {14869}{14907}Nie wiem, dlaczego nie przestaniesz pr�bowa�. {14911}{14951}- Wi�c, poniewa� ojciec...|- Ojciec nie �yje! {14956}{14996}Nie rozumiesz? {15000}{15040}Nigdy si� nie zem�cimy, {15045}{15111}chyba �e, znajdziemy to cholerne �r�d�o,|a wtedy nikt nas nie zatrzyma. {15128}{15179}Ja tylko pr�buj�|pom�c ci je znale��, Xavier. {15201}{15242}Ju� pomog�e�. {15252}{15309}One uciek�y do miasta,|dok�adnie tak jak my�la�em. {15333}{15376}Ale nie s� jego cz�ci�. {15381}{15439}Ponios� kl�sk� bez natury, pope�ni� b��d. {15463}{15509}Wi�c, jak si� dowiesz|gdzie one s�? {15542}{15637}Znalaz�y oaz�,|fontann� w �rodku miasta. {15677}{15742}Wr�c� tam w nocy,|kiedy ksi��yc b�dzie w pe�ni. {15747}{15798}�eby si� radowa�. {15803}{15864}Xavier, mog� przyj��?|Prosz�, mog� do��czy� do ciebie? {15877}{15917}Nie. {15934}{15970}Nie jeste� wystarczaj�co silny, by pomaga�. {15997}{16039}Ale nie martw si�, b�dziesz. {16042}{16121}Tylko napijesz si� ze �r�d�a. {16161}{16210}Do tego czasu... {16225}{16262}...nie przestawaj �wiczy�. {16472}{16536}- Phoebe.|- Kurcz�. {16540}{16582}Hej. {16592}{16625}Nawet nie widzia�em, kiedy przysz�a�. {16629}{16697}Przysz�am tylko po mojego laptopa.|B�d� pracowa� w domu. {16701}{16763}- Okay, pa.|- Czekaj, jest spotkanie pracownik�w. {16768}{16802}Musisz na nim zosta�. {16807}{16866}Och, racja, zupe�nie zapomnia�am. {16927}{16997}Pos�uchaj, co do ostatniej nocy... {17001}{17076}To by�o wielka pomy�ka. Zgadzam si�,|to nie powinno si� nigdy wydarzy�. {17081}{17119}W zasadzie, nie to chcia�em powiedze�. {17123}{17181}- Nie?|- My�la�em, �e to by�o zdumiewaj�ce. {17186}{17217}My�l�, �e ty jeste� zdumiewaj�ca. {17233}{17274}Naprawd�? {17300}{17356}Widzisz, nie w tym rzecz. {17375}{17427}Rzecz w tym, �e ty jeste� moim szefem. {17432}{17518}A ja nie chc�, �eby moja praca|kolidowa�a z �yciem osobistym. {17523}{17561}Czy troch� nie za p�no na to? {17608}{17721}Nie. Mo�emy zako�czy� to tu i teraz,|zanim to stanie si� o wiele trudniejsze. {17726}{17767}Zanim co stanie si� trudniejsze? {17772}{17826}Phoebe, nie mamy czego si� wstydzi�. {17831}{17907}Jeste�my dwojgiem doros�ych, inteligentnych ludzi,|kt�rym zdarzy�o si� wzajemne przyci�ganie. {17911}{17943}Co w tym z�ego? {17974}{18010}Przepraszam, �e przerywam, Panie Dean, {18014}{18081}ale wygl�dana to, �e te dziewczyny zn�w si� pojawi�y. {18114}{18150}O, nie. {18213}{18263}- Czy kto� wie kim one s�?|- Jeszcze nie, {18267}{18341}- ale wszyscy chc� si� dowiedzie�.|- W takim razie b�d�my pierwsi. {18345}{18398}Oderwij Bila i Jean od Metra,|we� Francesca na lini�. {18402}{18451}Nie chc� ogl�da� tej historii,|chc� jej przewodzi�. {18455}{18503}- Zrozumia�em.|- Phoebe? {18663}{18748}Co ty w�a�ciwie tam robisz,|piszesz rozpraw�? {18752}{18799}Nie. W�a�ciwie, od le�nych nimf|postrzega si� {18804}{18853}per...
Charmed11