00:00:01:ZŁOTO DLA ZUCHWAŁYCH|cz. 2 00:00:02:Ale mieliśmy jechać, a nie chodzić.|Nikt nie mówił o minach... 00:00:05:...czy taszczeniu karabinu maszynowego przez cały kraj! 00:00:07:Przestań narzekać.|Pamiętaj, co nas czeka. 00:00:12:Kelly! 00:00:20:Jedzie jakiś patrol. 00:00:22:Dobra, rozmieść ich po drugiej stronie drogi! 00:00:24:Jazda! 00:00:27:Ustawcie karabin po drugiej stronie muru. 00:00:34:Ruszać się! 00:00:36:Dalej, Petuko, jazda! 00:00:38:- Nie zapomnij o panienkach!|- Napalony sukinsyn! 00:00:54:Wynoście się stąd! 00:00:57:Nie zdążycie!|Będziemy osłaniać was od strony drogi. 00:01:00:- Nie ruszajcie się dopóki was nie zauważą.|- Dobra, idźcie. 00:01:07:Ustaw karabin tutaj. 00:01:22:W porządku, kryć się i załadować! 00:01:30:Nie podnosić się. 00:01:31:Kryć się, wstrzymać ogień. 00:01:39:Granaty. 00:01:56:- Wracajmy.|- Uspokój się. 00:02:00:Teraz jest za późno.|Tu jesteśmy bezpieczniejsi. 00:02:03:Nie podnoś głowy. 00:02:37:Idzie jak po maśle. 00:03:06:Nie wychylać się. 00:03:41:Dobra. 00:03:43:Przygotować się. 00:03:50:Zaczekaj. 00:03:53:Ognia! 00:04:41:Idziemy! 00:05:03:Zaciął się! 00:05:05:Odblokuj go! 00:06:42:Wynosimy się stąd. 00:06:48:Słyszeliście!|Powiedziałem ruszać się! 00:06:55:Może są tylko ranni. 00:06:57:Nie żyją, zapomnij o nich. 00:08:01:Ze wzgórz wali kolumna Sherman'ów! 00:08:06:Spokojnie, zabierzcie plecaki!|Zabierzcie sprzęt! 00:08:20:Właź do środka i solidnie załaduj. 00:08:24:Gotowi! 00:08:27:Ognia! 00:08:37:Myślałem, że mówiłeś o 3 Sherman'ach. 00:08:40:Ci wariaci zabrali ze sobą pół armii! 00:08:55:Jedziemy dalej.|Jedziemy. 00:09:08:Jesteś na to gotów? 00:09:10:Na ile części musielibyśmy się dzielić? 00:09:14:No dalej, Willard! 00:09:22:A to, co? Co to, gra w piłkę?|Co to za ludzie? 00:09:26:To są moi przyjaciele, Crapgame. 00:09:27:Przyjaciele? Gdzie ich znalazłeś? 00:09:30:A tu i tam. 00:09:32:A tam jest jakaś grupa uchodźców, czy co?! 00:09:34:To jest orkiestra... 00:09:35:Orkiestra? A po kiego nam orkiestra? 00:09:38:Trochę wiary, Crapgame.|To przepiękni ludzie. 00:09:43:Chłopie, musisz pójść na wstrzymanie.|Nie jesteśmy w Central Park! 00:09:47:Szajba! 00:09:48:Jak ty sobie wyobrażasz przejście przez terytorium wroga| z kolumną długą na milę? 00:09:53:Spokojnie. Możemy walczyć. |Mamy armię. 00:09:56:Te dziwolągi!|To nie armia, to cyrk! 00:10:01:Uważaj Wielki Joe. 00:10:03:Niektórzy są bardzo wrażliwi. 00:10:06:Kto tu dowodzi? 00:10:08:Ja. 00:10:09:Co to za interes z tym złotem? 00:10:12:Każdy, kto wejdzie do miasta |i rozwali bank dostanie równą działkę. 00:10:15:Tylko nie próbuj nas wykiwać,| bo będą kłopoty. 00:10:18:A kto je będzie robił? 00:10:19:Ja! 00:10:20:To może zaczniesz od razu! 00:10:22:Spokojnie gaduło. 00:10:23:Zabierajcie się stąd.|Wszyscy włazić na czołgi. 00:10:26:Jazda stąd! 00:10:27:Tylko nas nie zrób w balona! 00:10:28:- Najpierw balonem będzie ta twoja niewyparzona gęba!|- Ruszajcie. 00:10:31:Zamknijcie się! 00:10:33:Włazić na czołg, jazda... 00:10:41:Nie pojedziemy chyba z tymi kowbojami? 00:10:44:Czeka na nas 16 milionów| i nie dopuścimy żeby te chamy nas ubiegły. 00:10:48:Jedziemy... 00:11:13:Booker? 00:11:17:Tak jest? 00:11:18:Stary właśnie dzwonił! 00:11:21:Twierdzi, że przełamałem front na całej linii! 00:11:24:Ale dlaczego ja o tym nic nie wiem? 00:11:26:Nie wiem. 00:11:28:Jesteś oficerem łącznikowym! 00:11:30:Powinieneś umieć się właściwie połączyć! 00:11:33:Kto się przełamał i jak daleko? 00:11:35:Nikt. 00:11:37:Choć wydaje mi się,| że ktoś znalazł dziurę w prawej flance. 00:11:40:Zdaje się, że pchają się tam |niewielkie oddziały z 321 i 35. 00:11:44:"Zdaje się," Booker?|"Niewielkie oddziały z 321 i 35"? 00:11:47:Kto ich tam pcha i gdzie oni są? 00:11:51:Nie wiem. 00:11:52:Schodzę na dół, Booker! 00:11:55:Po co mi oficer łączności skoro nie umie się łączyć? 00:11:59:Łączność?|On się raczej zachowuje jak wojskowy cenzor! 00:12:02:Wróciłem z Paryża.|Mam wszystko, o co pan prosił. 00:12:04:Chcę wiedzieć czy się przedarliśmy! 00:12:07:Trudno powiedzieć.|Brak potwierdzenia. 00:12:11:Przejeliśmy tylko jakieś sygnały,| sugerują one jakąś akcję przy moście... 00:12:15:...niedaleko Clermont. 00:12:16:Czy to jest Clermont, Booker? 00:12:18:Tak jest. 00:12:19:To, dlaczego od razu mi nie powiedzieliście? 00:12:22:To 30 mil za niemieckimi liniami!|Masz ich na linii? 00:12:26:Tak jest. 00:12:27:Ale bardzo trudno jest ich odebrać o tej porze. 00:12:30:To przez ich jonosferę. 00:12:32:To każ tej jonosferze zejść z linii |i połącz się z nimi! 00:12:35:Do roboty żołnierzu.|Zróbcie coś pożytecznego wreszcie... 00:12:37:- Jaka częstotliwość?|- 300 kH. 00:12:40:Trudno ich zrozumieć.|Posługują się jakimś kodem. 00:12:45:Co za kod? 00:12:46:Rózne słowa jak "skok na bank,|Crapgame, Duży Joe... 00:12:48:"...Mały Joe, Szajba..." 00:12:50:Niech mi ktoś pomoże rozwalić |ten karabin maszynowy. 00:12:53:- Tak, to oni!|- Gdzie? 00:12:56:Tutaj! Na częstotliwości 300. Właśnie tutaj. 00:12:59:To oni. To sygnały, które odebraliśmy. 00:13:03:Czy zamkniesz się| i pozwolisz mi posłuchać, o czym mówią? 00:13:08:Szajba, tu Kelly. 00:13:10:Kelly, co tam się dzieje człowieku? 00:13:13:Tu prawie nie mamy już naszej piechoty.| Jakie masz wieści z pozostałych dwóch czołgów? 00:13:17:Są bez szans. Oba dostały.|Jeden utknął w rzece, a drugi się właśnie pali. 00:13:22:Tak widzę ich. 00:13:26:Gdzie jest Duży Joe? 00:13:28:Po drugiej stronie.| Zejdź z linii to się z nim połączę. 00:13:31:Ognia! 00:13:33:Dobra, rozłączam się. 00:13:35:Kelly do wielkiego Joe.| Kelly do Wielkiego Joe. Odbiór. 00:13:38:Kelly, tu Crapgame.|Co tam się dzieje? 00:13:41:Walą wszędzie z artylerii!| To się dzieje. 00:13:45:Gdzie jest Wielki Joe? 00:13:47:Nie ma go tutaj.| Siedzi pod mostem. 00:13:50:Połącz mnie z nim. 00:13:52:Cholera! Tracimy ich?|A przed chwilą wszystko było dobrze! 00:13:56:Ja to zrobię, Booker! 00:13:58:Cisza! 00:13:59:To, co mam z tym zrobić? 00:14:01:Wynoś się stąd! 00:14:03:Znowu jesteśmy w grze... 00:14:16:Kelly, tu Wielki Joe. 00:14:17:Tu teren jest czysty z wyjątkiem artylerii. 00:14:20:Most jest zbyt zniszczony na samochody.|Musicie przejść pieszo. 00:14:25:Ruszamy się, odbór. 00:14:27:W porządku, będę ich przerzucał po 2 lub 3. 00:14:30:Petuko, Willard! Zrzućcie swoje plecaki| i przenieście sprzęt przez most. 00:14:36:Kelly, co powiedział Wielki Joe? 00:14:40:Powiedział, że ich wysyła przez most. 00:14:42:Niech się pośpieszą.|Robi się goręcej niż w piekle! 00:14:48:- Co się dzieje?|- Przechodzimy na drugą stronę. 00:14:50:- Bez nas nie idziecie!|- Więc zabieraj swoje ciężarówki i idźcie. 00:14:54:Most jest za bardzo zniszczony. 00:14:56:Chcesz jechać z nami to go napraw. 00:14:57:Połowa mego sprzętu utknęła na tyłach! 00:14:59:To go podciągnij! 00:15:01:Straciłem już dwa czołgi.|A ja tu sterczę po to żeby stracić trzeci! 00:15:04:Posłuchaj, zawarliśmy układ! 00:15:06:Nie ze mną.|Pogadaj z Kelly'm. 00:15:09:Kowboj, zostań przy ciężarówkach. 00:15:10:Gotów? 00:15:12:Tu Bellamy do Kelly'ego! 00:15:15:Nie możemy przejść mostem.|Nie możemy przejść rzeką. 00:15:18:Co mamy robić? 00:15:19:Naprzód chłopaki! 00:15:20:Macie narzędzia do naprawy mostu. 00:15:23:To robota na 5 godzin.|Wytrzymasz tyle? 00:15:27:Nie, dalej naprzód! 00:15:29:Nie wytrzymamy nawet 5 minut.|Dogonicie nas. 00:15:33:Kelly, jesteśmy w tym razem.|Nie możesz iść tam bez nas! 00:15:37:Nie będziemy czekać 5 godzin.|Jak nie możesz dotrzymać kroku to twój problem. 00:15:41:My pchamy się dalej! 00:15:44:Atak! Atak! Atak! 00:15:46:O takim duchu walki mówiłem!|Posłuchajcie tego gościa! 00:15:49:Jeśli on jest majorem, teraz jest pułkownikiem! 00:15:52:Tu Oddział Kopania Rejestracji Grobów.|My też mamy w tym udział. 00:15:56:Słyszeliście kiedyś taki entuzjazm? 00:15:59:Mają tam nawet tych cholernych grabaży!|Co ja u licha tu robię? 00:16:03:Bonsor! Przynieś mi mój mundur! 00:16:07:- Wskakuj!|- Ciekawe gdzie jest Kowboj? 00:16:08:Daj mi tą broń! 00:16:10:Podnieś radio! 00:16:12:Szybciej! 00:16:14:Pośpieszcie się!|Nie mamy za dużo czasu! 00:16:17:Wsakuj! 00:16:18:Crapgame, lubicie wojsko? 00:16:20:Jazda! Zabierajmy się stąd. 00:16:23:Dobra, jedziemy! 00:16:27:- To jest to, Penn. Gdzie jest nasza droga, dziecino.|- Kowboj, dalej! Pośpiesz się! 00:16:31:Masz! 00:16:33:- Dalej, Kowboj! Pociąg odjeżdża.|- Podaj mi swoą dłoń cudną. 00:16:37:Niech ktoś weźmie radio. 00:16:40:Trzymaj! Właź na górę. 00:16:43:Dobry chłopak. 00:16:46:Właśnie tak. 00:16:53:Booker, przekaż generałowi Castle,|że chcę żeby cała armia była gotowa... 00:16:57:...w ciągu godziny do wymarszu. 00:16:59:Przebiję się aż do Renu. 00:17:01:Ale Clermont jest 30 mil za linią frontu. 00:17:04:To znowu ty, Maitland? 00:17:06:Właśnie wróciłem z Paryża. 00:17:08:Sprowadź mój wóz i kierowcę. 00:17:10:Masz moje pudełko z medalami? 00:17:12:Udekoruję wszystkich uczestników tej wypadu... 00:17:15:Uratowali reputację tej armii... 00:17:17:To wy powinniście toczyć tą walkę,| a nie wiecie nawet gdzie ona się toczy. 00:17:21:Więc wam powiem. 30 mil dalej niż sądziliście. 00:17:26:Włączymy tą armię do operacji wojennych 00:17:29:Nadasz to... 00:18:23:Myślę, że powinien pan zaczekać| aż armia tam dotrze. 00:18:25:Historia nie będzie na nas czekała. 00:18:27:Mam randkę z przeznaczeniem|w Clermont. 00:18:29:Weź broń, Maitland. 00:18:31:Dobra chłopcze! Gaz do dechy. 00:18:33:- Generale, pańskie medale.|- Powodzenia. 00:19:20:Jesteśmy na dzwonnicy kościoła. 00:19:22:Stąd widać prawie całe miasto. 00:19:25:Nie za dużo się dzieje.|Chyba jeszcze śpią. 00:19:28:Trzy Tygrysy stoją na placu tuż pod nami. 00:19:32:Czy widzicie cokolwiek, co może być bankiem? 00:19:35:To może być ten budynek na prawo od nas. 00:19:38:Widzisz go stamtąd...
Pieszczoch696