00:00:33:/Aby �y�, trzeba gra�. 00:00:36:/Jeste� zm�czony?|/Masz nadwag�? 00:00:38:/Brak ci energii? 00:00:40:/Chcia�by� m�c wygl�da�|/i czu� si� m�odziej? Mo�esz! 00:00:43:/Odkryj si�� naturalnego soku|/z sokowir�wk� "Super Wyciskacz". 00:00:48:/Wycisn�li�my sok za pomoc�|/innej sokowir�wki, 00:00:51:/i zobacz, ile wysi�ku kosztuje|/upchanie owoc�w w ma�ym otworze. 00:00:55:/Aby gra�, nasze serce musi bi�|/w rytmie bicia serca poety. 00:01:21:/To uciele�nienie sn�w|/tego m�czyzny. 00:01:23:/�y� jako aktor,|/to �y� jak we �nie. 00:01:30:Mam w tej chwili epidemi� opryszczki. 00:01:33:Ale nigdy by�cie si�|o tym nie dowiedzieli. 00:01:37:Dzi�ki, Herpecol. 00:01:41:/Ale sny s� kr�tkotrwa�e|/i czasami niemo�liwe. 00:01:46:/Wi�c musimy zada� pytanie, 00:01:48:/gdzie umieraj� sny? 00:01:57:/Witaj w Tucson w Arizonie! 00:02:00:/AKT PIERWSZY: WIOSENNE PRZEDSTAWIENIE|/LICEUM WEST MESA 00:02:05:/S�uchaj, przepraszam, dobrze? 00:02:07:/Mo�e w ramach przeprosin za moj�|/nieuprzejmo�� zabior� ci� na kolacj�? 00:02:13:Daj mi sw�j numer. 00:02:16:Chcesz m�j numer?|A kt�ry dok�adnie, George? 00:02:20:Widzisz, w�a�nie tu. Lubi� spos�b,|w jaki wymawiasz "George". 00:02:25:Na przyk�ad, dziesi��.|Tyle miesi�cy ma moja c�reczka. 00:02:30:- Masz c�reczk�?|- Podniecaj�ce, co? 00:02:32:A co powiesz na sze��?|Tyle lat ma moja druga c�rka. 00:02:36:A osiem ma m�j syn.|Dwa to liczba moich �lub�w i rozwod�w. 00:02:41:Szesna�cie - tyle dolar�w znajduje si�|na moim koncie bankowym. 00:02:43:A zero to liczba twoich|po��cze� do mnie. 00:03:02:Recenzja jest w �rodku. 00:03:05:Przeczytajcie j� szybko.|To zminimalizuje b�l. 00:03:10:"Czy Dana Marschz dwa razy|do roku inscenizuje 00:03:12:popularne hollywoodzkie|filmy w ironicznym ge�cie, 00:03:15:czy jest po prostu|g��boko pomylony? 00:03:18:B�d�my uczciwi, 00:03:20:w tym roku Erin Brockovich|dokona� czego� zdumiewaj�cego." 00:03:22:"W por�wnaniu z tym przedstawieniem,|zesz�oroczna produkcja, 00:03:25:"Missisipi w ogniu" wygl�da b�yskotliwie. 00:03:28:- A co z aktorstwem?|- "Mo�e lepiej nie wspomina� o aktorstwie. 00:03:32:W teatrze aktorzy staraj� si�|na�ladowa� ludzkie emocje. 00:03:36:Rand Posin oraz Epiphany|Sellars ruszaj� ustami, 00:03:37:machaj� r�koma jak wadliwe,|nakr�cane zabawki." 00:03:40:Wystarczy! 00:03:43:Co trzy miesi�ce zostajemy|wydymani przez tego faceta! 00:03:47:- Co znaczy "wydymani"?|- Co? 00:03:51:Mam w sobie tyle z�o�ci. 00:03:52:Czuj� si�, jakby mnie zgwa�cono... 00:03:55:W twarz! 00:04:01:Co musz� zrobi�,|�eby ci� zadowoli�? 00:04:03:To g��wny cel twoich przedstawie�?|Aby mnie zadowoli�? 00:04:07:Wk�adam du�o wysi�ku|w moj� prac�. 00:04:08:Zabi�oby ci�, gdyby� chocia�|raz powiedzia� co� mi�ego? 00:04:13:Zastanawia�e� si� kiedy� nad zrobieniem sztuki,|kt�ra nie by�aby oparta na popularnym filmie? 00:04:18:Nie.|A co? 00:04:20:Uwa�asz, �e powinienem pisa�|wi�cej swoich materia��w? 00:04:25:Nie do ko�ca to mia�em na my�li,|ale tak, dlaczego nie? 00:04:30:Jest tyle rzeczy,|kt�re chc� wyrazi� poprzez swoj� prac�, 00:04:32:�e czasami mnie to przyt�acza. 00:04:36:Musz� posprz�ta� klatki chomik�w. 00:04:38:- Wszystko w porz�dku?|- W jak najlepszym. 00:04:42:- Dobrze.|- Trzymaj si�. 00:04:48:Dzi�ki za szczer� prawd�,|m�j ma�y bracie. 00:04:51:/NADCHODZ�CA JESIE� 00:04:57:- Dobry, Gary.|- Dzie� dobry, Dana. 00:05:01:Dzie� dobry! 00:05:03:Naprawd� zajebi�cie s�oneczny|dzie� dzi� mamy, stary. 00:05:06:Niez�e spostrze�enie, Gary.|Mieszkamy w Tucson. 00:05:11:Mog� porozmawia�|z tob� na osobno�ci? 00:05:12:Jasne, mi�ku. 00:05:15:- Wybacz nam.|- Tak. 00:05:17:Wybacz, �e jestem zamroczony.|P�no wsta�em. 00:05:21:Pracuj� nad w�asnym dzie�em.|B�dzie o moim dzieci�stwie. 00:05:25:Wiem, �e jeste�my sp�ukani|i �e potrzebowali�my wsp�lokatora, 00:05:28:ale przysi�gam na Boga,|nie mog� tak d�u�ej mieszka�. 00:05:30:- Wr�c� do sprzedawania trawy...|- Nie pozwol� ci handlowa� dragami. 00:05:35:By�am dealerem, a nie handlarzem. 00:05:38:Po prostu do czasu,|a� wiesz, znajd� jakiego� agenta 00:05:41:- i zn�w zaczn� robi� reklamy.|- Czyli nigdy. 00:05:45:Zawsze b�d� szczera,|podziwiam ci� za to. 00:05:47:C�... 00:05:48:Nie jest tak �le.|Gary ma samoch�d. 00:05:51:To zmienia posta� rzeczy. 00:05:52:Gary ma samoch�d. 00:05:53:Mo�e m�g�by mnie nim przejecha�? 00:05:57:O�esz ty. 00:05:58:Co takiego dobrego zrobi�em,|�e mam ci� w swoim �yciu? 00:06:11:- Cze��, Max.|- Cze��. 00:06:28:Dobra, dobra.|Ju� �api�. 00:06:35:Cze��, ekipo.|Co s�ycha�? 00:06:36:Panie Marschz, widzia� pan|ju� nasz� now� klas�? 00:06:38:Nie. A co? 00:06:40:Powiedzmy, �e jest nowa i inna. 00:06:42:Rand, "nowa" i "inna" -|to moje dwa ulubione s�owa. 00:07:06:W moim k�ku r�a�cowym modli�am si�|za wi�ksze zrozumienie innych ras, 00:07:10:ale wci�� mam pewne obawy,|co do moralno�ci. 00:07:21:Dobrze, prosz� �ciszy� muzyk�. 00:07:25:Nie wy��cza�, ale �ciszy�. 00:07:28:Dobra, mamy pe�n� widowni�. 00:07:32:Strasznie! 00:07:35:Zwykle mam tylko dw�ch uczni�w. 00:07:37:Rozejrzymy si� i dowiedzmy si�,|dlaczego dramat sta� si� nagle tak popularny. 00:07:42:Ty? 00:07:43:Yolanda nie m�wi. 00:07:46:Jedyny pow�d,|dla kt�rego tutaj jeste�my, 00:07:47:to dlatego, �e mamy azbest|w przeno�nych klasach, 00:07:50:i dlatego, �e �yjemy w ubogiej dzielnicy,|i nie mamy pieni�dzy, 00:07:52:wi�c zdecydowali odwo�a�|wszystko, na czym nam zale�y. 00:07:56:Na przyk�ad,|komputery i ceramika, 00:07:58:warsztaty artystyczne, sztuka,|a dramat by� jedynym przedmiotem do wybrania. 00:08:02:Czy ktokolwiek wybra�|dramat za pierwszym razem? 00:08:08:W porz�dku. 00:08:12:Lepiej wcale ni� p�no. 00:08:16:Dobra, zbaczaj�c z tematu,|czy ktokolwiek widzia� film 00:08:18:- "Stowarzyszenie Umar�ych Poet�w"...|- Jak si� nazywasz? 00:08:21:- Jak zawsze pierwszorz�dny Robin Williams.|- Jestem Octavio. 00:08:25:Jest bardzo dobry.|By�em przez jeden tydzie� 00:08:27:dublerem pana Williamsa|w fantastycznym filmie 00:08:31:"Patch Adams", 00:08:32:- kiedy mieszka�em w Hollywood.|- Daj spok�j. 00:08:33:Pr�bowa�em by� przyjacielski. 00:08:35:Raz podrzuci� mnie|na przystanek autobusowy. 00:08:38:Nie m�g�bym si� bardziej cieszy� z jego sukces�w.|Mili panowie najpierw sko�cz�. 00:08:45:Wi�c jak...|Jak si� nazywasz? 00:08:48:Hejty. 00:08:50:Hejty... 00:08:51:Hejty Gonsieleszczu. 00:08:52:Jasne. 00:08:54:Mo�e kto� z was widzia�... 00:08:59:film "Symfonia �ycia"? 00:09:02:G��wn� rol� gra, wiem... 00:09:03:G��wn� rol� gra Richard Dreyfuss|jako nauczyciel muzyki z g�uchym synem. 00:09:07:Nie s�yszy muzyki.|Mo�ecie to sobie wyobrazi�? 00:09:09:Bardzo smutne. 00:09:12:Wyst�puje r�wnie� Glenne Headley. 00:09:14:Bardzo niedoceniona. 00:09:16:Sp�jrzcie na to.|To... 00:09:18:inspiruj�cy... 00:09:19:- Pouczaj�cy.|- ...pouczaj�cy film. 00:09:24:Co m�g�bym zrobi�, 00:09:27:aby was zainspirowa�? 00:09:32:Hej, jebane skurwysyny! 00:09:41:Tylko �artowa�em.|Mam nadziej�, �e was nie przestraszy�em. 00:09:46:Chwila, w sumie mam nadziej�,|�e was przestraszy�em! 00:09:49:Ten go�� m�wi powa�nie? 00:09:51:Dobra, zacznijmy �wiczenie. 00:09:52:Rand, chod� tutaj. 00:09:53:Dobrze, Rand.|B�d� jakim� zwierzakiem. 00:09:57:Zobaczcie to. 00:10:06:To jedna z podstawowych umiej�tno�ci,|jakich mo�ecie si� tutaj nauczy�. 00:10:12:Pi�knie, Rand. 00:10:17:Kot jest dobry. 00:10:19:Kto� mo�e powiedzie�,|jakim zwierz�ciem jest Rand? 00:10:22:Jest kotem.|[pussy - r�wnie� ciota] 00:10:26:Dobrze. 00:10:28:Dobrze. Wi�c, Hejty. 00:10:31:Co? 00:10:32:Jak� ty by� by� istot�? 00:10:36:M�g�bym by� zajebistym z�amasem.|Ale chwila - ty ju� nim jeste�. 00:10:42:Chcia�bym zobaczy� tw�j ty�ek. 00:10:44:Co zobaczy�? 00:10:47:Tw�j ty�ek. 00:10:51:To znaczy, tw�j ty�ek graj�cy 00:10:52:- w "�nie nocy letniej".|- "�nie nocy letniej". 00:10:54:Napisany przez mojego kumpla,|mo�e o nim s�yszeli�cie, 00:10:57:Williama Szekspira. 00:10:59:Tak, lubi� si� wyg�upia�,|ale przez wi�kszo�� czasu by� powa�ny. 00:11:03:Poniewa� podobnie jak ja,|wierzy�, �e teatr ma moc, 00:11:06:�eby nie tylko zmieni� aktora,|ale r�wnie� publiczno��. 00:11:11:Uwierzycie w to?|Brzmi troch� kiczowato. 00:11:14:Ale wierz� w to. 00:11:16:Wierz� w to ca�ym sob�. 00:11:18:Je�eli kopn� w ten �mietnik... 00:11:23:O m�j Bo�e! Yolanda! 00:11:26:O m�j Bo�e! 00:11:27:Jest przytomna i nie krwawi. 00:11:31:Cz�owieku, musisz by� ostro�ny.|Wiesz, o czym m�wi�? 00:11:33:Dosta�em lekcj�, mam nadziej�,|�e wszyscy j� dostali�cie. 00:11:37:Na temat �ywotno�ci|wsp�lnych do�wiadcze�. 00:11:39:B�dziemy pami�tali t� chwil�|przez reszt� naszego �ycia. 00:11:43:By�a dramatyczna.|Mo�na by�o j� zobaczy�. 00:11:44:By�a g�upia. 00:11:46:By�a g�upia,|ale r�wnie� widowiskowa. 00:11:51:Dobrze, chcia�bym po�yczy�|twoj� kom�rk�. Dzwoni� po karetk�. 00:11:53:Yolanda? 00:11:56:Yolanda? 00:11:57:- To za darmo.|- Obud� si�. 00:12:01:/AKT DRUGI:|/MEKSYKA�SKIE JEDZENIE 00:12:14:Cze��. 00:12:16:Zacz�li�my bez ciebie. 00:12:18:Przepraszam. 00:12:19:Musia�em sp�dzi� troch�|czasu z prawnikami 00:12:22:z okr�gu szkolnego i z sanitariuszami. 00:12:23:Wszystko si� u�o�y.|Nie ma �adnych uszkodze� m�zgu. 00:12:26:�adne zarzuty nie zostan� wniesione. 00:12:31:Potrzebuj� quesadill�.|I to natychmiast! 00:12:33:Wszystko, co m�wisz,|nie ma dla mnie �adnego sensu. 00:12:36:Okaza�o si�, �e moja klasa jest 14 razy|bardziej zat�oczona ni� normalnie. 00:12:41:Mam naprawd� ci�ki orzech do zgryzienia. 00:12:42:Meksyka�ski ch�opak zarabia|na �ycie w nieuczciwy spos�b. 00:12:46:Zainspiruj� kogo� w tym roku. 00:12:48:Odnios� wielki sukces. 00:12:51:Po raz pierwszy czuj�,|�e mog� odnie�� prawdziwy sukces. 00:12:54:Bo�e! Ale si� nawali�am! 00:13:01:Ostro�nie, Brie.|Wiesz, jaka si� stajesz. 00:13:04:Nie, Dana.|Jaka si� staj�? 00:13:08:Prosz�, powiedz mi. 00:13:22:Mam ci�!|Ca�kowicie ci� mam! 00:13:26:Dobra, masz mnie. 00:13:34:Du�o si� �miejecie. 00:13:36:Kolejne drogocenne spostrze�enie Gary'ego. 00:13:38:Nasz go��, Gary. 00:13...
metropil