PRACA NAD POCZUCIEM KRZYWDY.pdf

(79 KB) Pobierz
92729735 UNPDF
Tematyka warsztatu, który odbył się w trakcie Letniej Szkoły IPZ wynikła z potrzeby
usystematyzowania myślenia o pracy z osobami, których głównym problemem jest doświadczanie
poczucia krzywdy.
Doświadczenia w pracy z dorosłymi, którzy wychowywali się w rodzinach alkoholowych lub
innych dysfunkcyjnych, dostarczają wiedzy klinicznej, która w odniesieniu do istniejących teorii
psychologicznych zwykle rodzi inspiracje do pogłębienia myślenia klinicznego oraz konstruowania
ciekawych programów terapeutycznych.
Na zajęciach, spotkało się, w dwóch turach, łącznie 28 osób pracujących, w większości klinicznie, z
członkami rodzin alkoholowych. Warsztat rozpoczęliśmy od przeglądu naszej wiedzy na temat
poczucia krzywdy. Wstępna prezentacja uczestników warsztatu wykazała, iż wszyscy znają
koncepcję poczucia krzywdy J.Mellibrudy, która, z perspektyw psychologicznego myślenia o tym
zjawisku, jest najlepiej uporządkowana. Skupiliśmy się zatem na innych, mniej znanych definicjach
zjawiska:
1. krzywda jako zło wyrządzone innemu człowiekowi (Robert Piłat, 1999),
2. krzywda jako pozbawienie człowieka dóbr, do których ma prawo i które są mu potrzebne do
godnego ludzkiego życia (Józef Augustyn),
3. krzywda jako specyficzna relacja łącząca krzywdziciela i skrzywdzonego (jw.).
Wśród różnych rodzajów poczucia krzywdy, z jakim spotykamy się u naszych pacjentów,
wyróżniliśmy:
aktualne doznawanie krzywdy vs dawne urazy;
poczucie krzywdy konkretne i uogólnione;
postawę trwania w poczuciu krzywdy.
W zależności od rodzaju poczucia krzywdy oraz sytuacji pacjenta określaliśmy odmienne cele
pracy psychoterapeutycznej. Ważne wydawały nam się:
krzywdzenie doświadczane aktualnie w życiu,
znaczenie doświadczenia krzywdy dla aktualnego funkcjonowania osoby,
czas, jaki upłynął od skrzywdzenia.
Uznaliśmy, iż przeciwwskazaniem do zajmowania się poczuciem krzywdy zakorzenionym w
przeszłości, jest aktualne jej doznawanie. W takiej sytuacji należy skoncentrować się raczej na
wzmocnieniu zasobów obronnych pacjenta lub sięgnąć po zewnętrzne zaplecze, które pozwoli mu
się obronić czy stawić czoła aktualnemu krzywdzicielowi. Zajmowanie się poczuciem krzywdy z
przeszłości oznacza koncentrację na byciu skrzywdzonym, kontaktowaniu się z własną słabością i
bezradnością. To sprzyja ,,wylizywaniu ran", gdy już nic nam nie grozi, a nie walce i obronie w
momencie zagrożenia.
W sytuacji aktualnego krzywdzenia znajdują się niektóre z osób współuzależnionych, dręczone lub
wykorzystywane przez swoich partnerów. Pracownicy więziennictwa zwrócili uwagę, że w
podobnej sytuacji znajdują się też ich pacjenci, ,,skrzywdzeni" przez system penitencjarny oraz
realnie krzywdzeni przez współwięźniów, a jednocześnie obciążeni całym bagażem zaniedbań i
krzywd z przeszłości. Oznacza to, że, kiedy odbywają karę, nie należy psychoterapeutycznie
pracować z nimi nad urazami i krzywdami z przeszłości. Trzeba raczej wskazać takie możliwości
poza więzieniem, np. terapię w poradni, gdzie jest tego typu oferta lub w ośrodku
psychoterapeutycznym IPZ.
W przypadku wielu osób rany doznane w przeszłości ,,zagoił czas", czyli nie mają one znaczenia
dla aktualnego życia, nie wpływają na obecne zachowania, myśli i emocje. Oczywistym jest, że
wówczas ,,rozgrzebywanie" starych ran nie ma sensu. W wyniku psychoterapii np.
współuzależnienia mogą pojawić się wspomnienia, ale choć dramatyczne, dziś już nie bolą.
U wielu jednak dawne urazy wzbudzają tak silne emocje, jakby nadal działa się krzywda. Wówczas
celem pracy jest uwolnienie od obciążających emocji i relacji oraz wyjście z roli skrzywdzonej
ofiary. W przypadku osób młodych często wystarczy rozwinąć naturalną tendencję do ,,opuszczania
gniazda", wspomagając nawiązanie nowych konstruktywnych relacji i zdobycie doświadczeń, które
skorygują te wcześniejsze. W przypadku osób starszych, u których na wcześniejsze urazy nałożyły
się kolejne traumatyczne doświadczenia, niezbędna jest głębsza terapia, umożliwiająca dotarcie do
pierwotnych traum i zmianę ich zapisu.
JAK ZAJMOWAĆ SIĘ POCZUCIEM KRZYWDY
aktualne — przerwać sytuację bycia ofiarą, wzmocnić zasoby obronne pacjenta;
niedawne — rozmawiać o trudnym doświadczeniu, okazać wsparcie i akceptację ekspresji
zaistniałych emocji; nadać takie znaczenie wydarzeniu, które umożliwi włączenie go w inne
doświadczenia życiowe;
dawne gdy ma znaczenie teraz czyli w istotny sposób wpływa na funkcjonowanie w
ważnych sferach życia (kontakt z samym sobą i bliskimi, odreagowywanie krzywdy na
osobach trzecich i inne); dotrzeć do doświadczeń urazowych i emocji, które wywołały;
zidentyfikować relacje, w których osoba została skrzywdzona; zmienić relację z
krzywdzicielem.
GŁÓWNE ROLE
W sytuacji skrzywdzenia zwykle biorą udział 2 postaci: krzywdziciel i skrzywdzony. Ta relacja
leży u źródeł poczucia krzywdy. Jednak dość często w sytuację skrzywdzenia uwikłani są także inni
świadkowie tego wydarzenia. Z naszych doświadczeń wynika, iż rola świadka jest kluczowa dla
wzmocnienia lub osłabienia zapisu wydarzenia jako doświadczenia krzywdy. Jeśli inna osoba,
równie silna jak krzywdziciel, stanie w obronie skrzywdzonego, to sytuacja ta nie jest
zapamiętywana jako skrzywdzenie. Jeśli jednak świadkowie nie bronią skrzywdzonego, to ich
obecność postrzegana jest jako dodatkowe źródło skrzywdzenia. Jeśli nic nie robią, to akceptują
zachowanie sprawcy. Trudniej także jest bronić się w obecności innych pojawia się uczucie
zawstydzenia, zażenowania. Często w pracy z osobami skrzywdzonymi w dzieciństwie trzeba
zatem wrócić także do relacji ze starszym rodzeństwem czy z drugim rodzicem, który nie bronił
dziecka. Ważna tutaj może być także relacja z Bogiem, jako świadkiem krzywdy (,,mogłeś mnie
uratować, modliłem się, a ty mi nie pomogłeś").
Podczas naszej pracy podkreślaliśmy społeczny aspekt krzywdy. Wydaje się istotne, by w procesie
uwalniania się z relacji, w której ktoś nas skrzywdził, inna ważna osoba, zajmując miejsce
krzywdziciela, uznała, że to, co on zrobił było nie w porządku. Aby stanęła wyraźnie po naszej
stronie. Najlepiej, jeśli zrobi to sam skrzywdzony, co oznacza, że wyszedł z roli ofiary. Najczęściej
jednak to dla niego zbyt trudne i musi dokonać tego ktoś inny najlepiej osoba ważna czy będąca dla
skrzywdzonego autorytetem. W ten sposób przywrócenie porządku i zmiana relacji przestaje być w
rękach krzywdziciela. Póki skrzywdzony trwa w relacji z krzywdzicielem, to od niego oczekuje
rozwiązania, jako odpowiedzialnego za tę sytuację.
EMOCJE
Kolejny etap dotyczył nazwania emocji, z jakimi spotykamy się w czasie pracy z osobami
skrzywdzonymi. Poczucie krzywdy jest złożoną reakcją, z której wyłaniają się różne, prostsze stany
emocjonalne. Z tego powodu w terapii potrzebna jest wnikliwa diagnoza afektywna pacjenta.
Uczestnicy warsztatu zapoznali się ze sposobem klasyfikowania emocji, pojawiających się podczas
psychoterapii, zaproponowanym przez Leslie S. Greenberga. Wydawał mi się on szczególnie
użyteczny w praktyce klinicznej, a zarazem dość dobrze opracowany teoretycznie. Dr L. S.
Greenberg jest klinicystą i jednocześnie badaczem zjawiska zmiany psychologicznej,
wykorzystującym w praktyce klinicznej Gestalt oraz rogeriańskie podejście do klienta. Zajmuje się
również empiryczną weryfikacją efektywności procesu zmiany, zachodzącego pod wpływem
psychoterapii.
DIAGNOZA AFEKTYWNA
Greenberg i Safran w latach 80. sugerowali, iż reakcje emocjonalne należy podzielić na 4 formy
ekspresji:
pierwotne emocje adaptacyjne,
wtórne emocje,
emocje instrumentalne,
dezadaptacyjne emocje pierwotne.
Pierwsza z nich to biologicznie adaptacyjne emocje. Ich celem jest dostarczenie organizmowi
informacji odnośnie reakcji na środowisko. Przykładem pierwotnej reakcji adaptacyjnej jest: gniew
w sytuacji przemocy, smutek w reakcji na stratę czy strach w odpowiedzi na niebezpieczeństwo.
Wszystkie wymienione reakcje zapewniają adaptacyjną tendencję do działania, np. gniew
mobilizuje do walki, strach do ucieczki lub zamrożenia, a smutek do odkrycia źródła straty i
przeżycia żalu.
Wtórna reakcja emocjonalna nie jest bezpośrednią reakcją organizmu na środowisko, ale wtórną w
stosunku do leżących u jej podstaw pierwotnych procesów emocjonalnych lub poznawczych.
Przykłady takich reakcji to: płacz z frustracji, gdy czuje się złość, albo okazywanie złości, w chwili
strachu. Także wtórnymi nazywamy emocje pojawiające się w odpowiedzi na nasze myśli, np.
strach, gdy spodziewamy się jakiegoś niebezpieczeństwa lub poczucie beznadziejności biorące się z
negatywnych oczekiwań.
Emocje instrumentalne to reakcje wyuczone, pozwalające nam wpływać na innych ludzi.
Ujawniamy je w konkretnym celu, np. płaczemy, aby uzyskać współczucie czy zainteresowanie, lub
okazujemy złość, by coś wymusić.
Dezadaptacyjne emocje pierwotne to reakcje wyuczone we wczesnym dzieciństwie, najczęściej w
wyniku urazu lub negatywnych oddziaływań środowiska. Ich przykładem może być reakcja strachu
na nieszkodliwy bodziec lub złości czy gniewu w odpowiedzi na czułość.
Do diagnozy reakcji emocjonalnych występujących u pacjenta, dostosowujemy sposób i kierunek
pracy z nim. W przypadku pierwotnych reakcji emocjonalnych celem pracy jest uświadomienie ich
sobie przez pacjenta:
adaptacyjne reakcje emocjonalne stanowią ważne źródło informacji,
dezadaptacyjne reakcje emocjonalne staną się w ten sposób bardziej podatne na zmianę w
adaptacyjne,
emocjonalne reakcje wtórne i instrumentalne zwykle są w psychoterapii pomijane lub
wykorzystywane jedynie jako droga dotarcia do leżących u ich źródła reakcji pierwotnych.
Podczas warsztatu, korzystając z prezentowanych przez uczestników przypadków osób z
poczuciem krzywdy, dokonaliśmy w praktyce diagnozy afektywnej 8 osób. Podsumowanie
wykazało, iż reakcje pierwotne, jakie wystąpiły u omawianych osób, to różne odmiany (1) złości,
gniewu i wściekłości, (2) strachu i (3) smutku. Emocje wtórne to najczęściej złość na bazie lęku,
bezradność, pogarda, poczucia winy i wstydu. Wśród wymienionych reakcji instrumentalnych
powtarzały się następujące:
złoszczenie się, aby otrzymać to, co się chce;
pokazywanie poczucia krzywdy, by ukarać lub wzbudzić poczucie winy;
użalanie się i litowanie, by uzyskać zainteresowanie;
okazywanie zadowolenia, by uzyskać akceptację;
reagowanie złością i agresją, by sprowokować skrzywdzenie.
Najmniej wymieniono pierwotnych reakcji dezadaptacyjnych. Zwykle są to różnego rodzaje silne
fobie i pacjenci trafiają w inne miejsca niż placówki leczenia uzależnienia.
Określiliśmy także różnorodne sposoby unika kontaktu z emocjami pierwotnymi. Zwykle
uwidaczniają się one jako wtórne reakcje emocjonalne lub problemy, z jakimi trafiają do nas
pacjenci. Są to, np.:
1. Lęk przed byciem w grupie.
2. Lęk przed autorytetami.
3. Zachowania kompulsywne i nałogowe (sposoby unikania lęku i napięcia).
4. Brak kontaktu z uczuciami vs nadwrażliwość.
5. Agresja przenoszona na osoby trzecie.
6. Odcięcie od tych uczuć.
7. ,,Kolekcjonowanie" krzywd.
8. Brak kontaktu z rzeczywistością życie przeszłością lub obok życia.
9. Uczucie zmęczenia, brak energii.
10.Zachowania nałogowe.
11.Poczucie niemocy, niezaradności.
12.Nieumiejętność rezygnacji z kontroli w relacji interpersonalnej.
Problemy te wynikają zwykle z oderwania pierwotnie przeżywanej emocji od osoby, która ją
wywołała i przeżywania jej w zupełnie innych sytuacjach i relacjach, lub z zablokowania
przeżywania emocji, by nie odczuwać cierpienia. Często skrzywdzeni pacjenci zgłaszają się ze
względu na stany depresyjne lub nadmierne i nieadekwatne reagowanie złością czy lękiem. Mówią
również o nadwrażliwości emocjonalnej lub przeciwnie o braku kontaktu z własnymi emocjami.
WARSZTAT
Kolejna część zajęć poświęcona była ćwiczeniu umiejętności pracy z emocjami pierwotnym u osób
z poczuciem krzywdy. Uczestnicy zapoznali się z etapami pracy podanymi w artykule L.S.
Greenberg'a, a następnie, w oparciu o nie, trenowali pracę z osobą skrzywdzoną. Wykorzystaliśmy
osobiste doświadczenia uczestników, ze względów oczywistych koncentrując się nie na
doświadczeniach traumatycznych, ale na drobnych urazach z aktualnego życia (,,co złego spotkało
mnie w ostatnim czasie?").
ETAPY PRACY Z EMOCJAMI
I. Ukierunkowanie uwagi na doświadczenia wewnętrzne:
polega na zachęceniu osoby skrzywdzonej do opowiedzenia o tym, co złego stało się w jej
życiu;
poziom szczegółowości zależy od jej gotowości, ale warto czasem pomóc w
ukierunkowaniu uwagi na to doświadczenie przez zadawanie konkretnych pytań co się stało,
kto brał udział, ile lat miała wtedy osoba skrzywdzona itp., uwaga może zostać
ukierunkowana nie wprost, ale np. przez lekturę książki lub obejrzenie filmu,
przedstawiających podobne wydarzenia, doświadczenia lub relacje.
II. Skoncentrowanie uwagi na doświadczeniach wewnętrznych:
celem tego etapu jest dotarcie do tych wydarzeń i relacji, które miały istotne znaczenie dla
jednostki; doświadczenia ważne wiążą się zwykle z wyraźnymi emocjami lub reakcjami
obronnymi.
III. Skoncentrowanie na teraźniejszości:
polega na zbadaniu, jaki jest wpływ doświadczenia, do którego dotarliśmy, na aktualne
życie osoby; wskazuje nam cel pracy i wzmacnia motywację skrzywdzonego do ponownego
doświadczenia bolesnych uczuć i trudnej relacji.
IV. Analiza ekspresji
jej celem jest identyfikacja pierwotnych emocji i uświadomienie ich sobie przez
skrzywdzonego.
V. Zintensyfikowanie doświadczenia
poprzez świadome zanurzenie się w emocjach i wspomnieniach skrzywdzony ma możliwość
poznania informacji w nich zawartych oraz motywów, które z nich wynikają.
VI. Symbolizacja doświadczenia:
zadaniem symbolizacji jest zdystansowanie jednostki do wydarzenia i umieszczenie go w
kontekście innych wydarzeń w jej życiu; polega na odkryciu swoistego przekazu zawartego
w doświadczeniu.
VII. Ustanowienie intencji:
jest to moment, w którym jednostka po przeżyciu na nowo emocji i relacji związanych z jej
poczuciem krzywdy, z innej pozycji niż skrzywdzony, podejmuje decyzje i postanowienia
co do własnych zachowań lub relacji ,,co chcesz teraz zrobić?"
Warunkiem niezbędnym tego typu pracy z emocjami jest wystarczająco dobra więź terapeutyczna
(dobry terapeuta lub grupa). Bez stworzenia takiej więzi nie pojawią się prawdziwe, aktualne
emocje, a w efekcie nie dotrzemy do jądra schematu reakcji emocjonalnej.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin