Więzienie w krzywym zwierciadle tekstów medialnych.pdf

(189 KB) Pobierz
Kultura – Media – Teologia
2011 nr 5, s. 34-45.
Marta Jarosz
Więzienie w krzywym zwierciadle
tekstów medialnych
STRESZCZENIE:
C ELEM PODJĘTYCH BADAŃ BYŁO ZWERYFIKOWANIE TEZY
O TYM , ŻE TEKSTY MEDIALNE , W KTÓRYCH PORUSZA SIĘ
TEMATYKĘ SZEROKO POJMOWANEGO WIĘZIENNICTWA
I ŻYCIA W ZAKŁADACH KARNYCH , NIE DOSTARCZAJĄ
ODBIORCY INFORMACJI , KTÓRE POZWOLIŁYBY
CAŁOŚCIOWO , A PRZEDE WSZYSTKIM WIELOWYMIAROWO
POZNAĆ OMAWIANY FRAGMENT RZECZYWISTOŚCI .
W ZWIĄZKU Z TYM , ŻE DZIENNIKARZE CZĘSTO
KONCENTRUJĄ SIĘ NA PODOBNYCH I , CO WAŻNE , TYLKO
WYBRANYCH ASPEKTACH WIĘZIENNEJ RZECZYWISTOŚCI ,
POMIJAJĄC JEDNOCZEŚNIE INNE , OBRAZ ZAMKNIĘTEGO
ŚWIATA , KTÓRY WYRABIA SOBIE ODBIORCA TYCH
PUBLIKACJI , JEST DALEKI OD TEGO , KTÓRY FUNKCJONUJE
W ŚWIADOMOŚCI SAMYCH SKAZANYCH . M EDIA
WPŁYWAJĄ ZATEM NA TO , JAK MYŚLĄ O WIĘZIENIU
LUDZIE , KTÓRZY NIGDY W NIM NIE PRZEBYWALI , ALE
W ZWIĄZKU Z TYM , ŻE WPŁYW , O KTÓRYM MOWA ,
POWODUJE POWSTAWANIE WYPACZONEGO OBRAZU
WIĘZIENNEJ RZECZYWISTOŚCI , TRUDNO OCENIAĆ GO
POZYTYWNIE .
ABSTRACT:
T HE AIM OF THIS STUDY WAS TO VALIDATE THE THESIS THAT
MEDIA TEXTS , WHICH TOUCH ON THE BROADLY DEFINED
THEME OF PRISON AND LIVING IN PRISONS DO NOT PROVIDE
CONSUMER INFORMATION THAT WOULD ALLOW AN ENTIRE ,
AND ABOVE ALL , MORE MULTIDIMENSIONAL RECOGNITION
OF DISCUSSED FRAGMENT OF REALITY . I N VIEW OF THE
FACT THAT JOURNALISTS OFTEN FOCUS ON SIMILAR AND ,
IMPORTANTLY , ONLY SELECTED ASPECTS OF THE REALITY OF
PRISON , WHILE DISREGARDING OTHER ONES , THE IMAGE OF
A CLOSED WORLD ESTABLISHED BY THE RECIPIENT OF THESE
PUBLICATIONS IS FAR FROM THAT WHICH FUNCTIONS IN THE
CONSCIOUSNESS OF THE CRIMINALS THEMSELVES . H ENCE
MEDIA HAVE IMPACT ON THE PERCEPTION OF PRISON BY THE
PEOPLE WHO HAVE NEVER STAYED THERE , BUT DUE TO THE
FACT THAT THE SAID INFLUENCE CAUSES DISTORTED
PICTURE OF PRISON REALITY , IT IS HARD TO ASSESS IT
POSITIVELY .
KEYWORDS:
S UPERMARKET , CULTURE , MASS CULTURE , POPULAR
CULTURE , HIGH CULTURE , IDENTITY , MEDIA ,
HOMOGENIZATION .
SŁOWA KLUCZOWE:
JĘZYKOWY OBRAZ ŚWIATA , JĘZYKOWY OBRAZ WIĘZIENIA ,
WIĘZIENIE W MEDIACH , SŁOWNIK FREKWENCYJNY ,
FREKWENCJA WYRAZÓW .
34 Kultura – Media – Teologia 5/ 2011
1007246689.005.png 1007246689.006.png 1007246689.007.png 1007246689.008.png 1007246689.001.png 1007246689.002.png
 
M. Jarosz, Więzienie w krzywym zwierciadle....
T
ematyka nawiązująca do zagadnień związanych z szeroko pojmowanym więzien-
nictwem jest dziś często i chętnie poruszana – zarówno w prywatnych rozmo-
wach, jak i w środkach masowego przekazu. Niemal każdy Polak, nawet ten, który
nie miał żadnego kontaktu ze światem skazanych, wyraża swoje opinie na temat warun-
ków wykonywania kary pozbawienia wolności i zwykle robi to chętnie. Zazwyczaj jed-
nak jego przekonania mocno różnią się od tych, które mają ludzie przebywający w za-
mkniętej rzeczywistości. To spostrzeżenie stał się impulsem do podjęcia badań, których
wyniki zostały streszczone w niniejszym artykule.
Pomysł próby zbadania językowego obrazu świata więziennego zrodził się w 2003
roku podczas rozmów prowadzonych z osadzonymi w polskich zakładach karnych,
w trakcie zbierania materiałów do pracy poświęconej językowi gazet tworzonych i wyda-
wanych przez więźniów 1 . Zaproszeni wtedy do współpracy więźniowie – redaktorzy,
wielokrotnie podkreślali, że wyobrażenia ludzi na wolności o świecie po drugiej stronie
krat są całkowicie mylne i inne niż rzeczywistość, w której funkcjonują skazani przeby-
wający w jednostkach penitencjarnych. Co ważne: ludzie odbywający wyroki pozbawie-
nia wolności w polskich zakładach karnych, jednoznacznie obarczali media winą za
kształtowanie w społeczeństwie mylnych wyobrażeń o świecie za murami.
Nie bez znaczenia dla podjęcia opisywanej tematyki okazały się także wyniki
wspomnianych wyżej badań, których celem było porównanie zasobów leksykalnych
gwary więziennej (a konkretnie słów wartościujących) z językiem używanym przez
więźniów w tworzonych przez nich gazetach, kolportowanych na terenie zakładów kar -
nych. W wyniku tych badań utworzono bogaty korpus słownictwa wykorzystywanego
w prasie więziennej, na podstawie którego powstał słownik frekwencyjny analizowa-
nych leksemów. Analiza porównawcza jego zawartości ze słownictwem wartościującym
z grypserki 2 dała zaskakujące wyniki. Okazało się bowiem, że słowa, których używanie
1
M. Wojtal [M. Jarosz], Wartościowanie w grypserce a język prasy więziennej w Polsce (na przykładzie
„Gazety Więziennej” Zakładu Karnego we Włocławku), praca magisterska napisana pod kierunkiem
prof. dr. hab. Włodzimierza Gruszczyńskiego, obroniona 9 czerwca 2004 r. w Zakładzie Języka Mediów
Instytutu Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego.
M. Wojtal [M. Jarosz], Prasa więzienna w Polsce, [w:] Studia Medioznawcze, nr 4 (19)/2004, Instytut
Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2004 r.
2
W podkulturze skazanych wyraz grypserka jest jedynym, którego można użyć, nazywając zjawisko sub-
kultury oraz język używany przez osadzonych. Powszechnie znane ludziom wolnym słowo grypsera nie
funkcjonuje w więziennej rzeczywistości.
Etymologię wyrazu grypserka wyjaśniają Paweł Moczydłowski (Drugie życie więzienia, Oficyna Wydaw-
nicza Łośgraf, Warszawa 2002) i Maciej Szaszkiewicz w (Tajemnice grypserki, Wydawnictwo Instytutu
Ekspertyz Sądowych, Kraków 1997). Wyewoluowało ono z grypsery w latach 70. ubiegłego wieku. Wtedy
to służba więzienna podejmowała najbardziej zdecydowane działania mające na celu zlikwidowanie
podkultury. Nowo przybywający do zakładów więźniowie byli pytani o to, czy są grypserami (tzn. czy
utożsamiają się z nieformalną organizacją). Zgodnie z zasadami, których przestrzegania wymaga od
nich niepisany kodeks postępowania, nie mogli odpowiedzieć na to pytanie przecząco. Jeśli tak by się
stało, a świadkiem tego wyznania byłby inny grypser, byłoby to równoznaczne z ich społeczną degrada-
cją. Aby uniknąć takiej sytuacji, przywódcy grupy postanowili zastąpić funkcjonujące do tej pory słowo
grypser grypsującym, a grypserę – grypserką. Dzięki temu skazany pytany o to, czy jest grypserem lub
Kultura – Media – Teologia 5/2011 35
PRAWDA W MEDIACH?
...słowa, których używanie na co dzień jest
zakazane wśród członków podkultury więziennej
i które są ogólnie raczej rzadko wykorzystywane
przez więźniów, w tworzonej przez nich prasie
pojawiają się niezwykle często i służą do wyrażania
i opisywania emocji, na okazywanie których nie
ma miejsca w brutalnym świecie skazanych.
na co dzień jest zakazane wśród członków podkultury więziennej i które są ogólnie ra-
czej rzadko wykorzystywane przez więźniów, w tworzonej przez nich prasie pojawiają
się niezwykle często i służą do wyrażania i opisywania emocji, na okazywanie których
nie ma miejsca w brutalnym świecie skazanych. To stwierdzenie skłoniło mnie do posta-
wienia tezy, że możliwe jest, iż media ogólnopolskie wykorzystują do przedstawiania
świata zza krat słownictwo równie nieprzystające do tych realiów, jak to, które jest na -
rzędziem pracy redaktorów prasy więziennej. Przyczyny takiej sytuacji można by się do-
szukiwać przede wszystkim w trudnościach z docieraniem do źródeł rzetelnej informa-
cji, jakie napotykają dziennikarze poruszający w swoich tekstach tematykę związaną
z zakładami karnymi.
Powracając do zarzutów stawianych przez więźniów środkom masowego przekazu
za kreowanie fałszywego obrazu więziennej rzeczywistości: faktycznie, nietrudno zauwa-
żyć, że opinia publiczna na temat zakładów karnych oraz sposobów odbywania wyroków
pozbawienia wolności uległa w ostatnim czasie istotnej zmianie. Jeszcze w latach 90. XX
wieku większość polskiego społeczeństwa kojarzyła więzienie z miejscem, w którym osa-
dzeni doznają cierpień wynikających ze sposobu ich traktowania oraz ze złych warunków
bytowych. Obecnie coraz częściej daje się słyszeć opinie, że warunki zapewniane skaza-
nym w zakładach karnych są zbyt dobre, a prawa więźniów chronią ich zdecydowanie
zbyt mocno. W tym kontekście niemal automatycznie nasuwa się pytanie, czy i w jakim
stopniu do tej zmiany wizerunku świata więziennego przyczyniają się media?
Całkiem uzasadniona wydaje się hipoteza, że rola środków masowego przekazu
okazała się tutaj bardzo istotna. W latach 80. i 90. ubiegłego wieku, kiedy panowało po-
wszechne przekonanie o uciążliwości kary pozbawienia wolności, polskie media nie we-
szły jeszcze w fazę rozwoju, którego efektem są ich dzisiejszy status i rola, jaką odgrywa-
czy należy do grypsery, mógł udzielać negatywnej odpowiedzi i nie ryzykował pozycji w grupie ani utra-
ty honoru. Od tamtej pory w środowisku więziennym przyjęło się, że wyrazy grypser i grypsera mają
pogardliwe zabarwienie. Używają ich np. funkcjonariusze służby więziennej chcący wyrazić negatywny
stosunek wobec osadzonych lub osoby nieświadome opisanych różnic.
Odnośnie do funkcjonowania obu wyrazów w języku ludzi wolnych: grypsera jest o wiele bardziej popu-
larna i częściej spotykana, jednak w niniejszej pracy, mając świadomość tego, jak ważna jest magiczna
funkcja języka w komunikacji skazanych, będę posługiwała się bliższą więźniom grypserką.
36 Kultura – Media – Teologia 5/2011
1007246689.003.png
M. Jarosz, Więzienie w krzywym zwierciadle....
Wśród czynników, które mogły mieć wpływ na
zmianę przekonań społecznych dotyczących
dotkliwości kary pozbawienia wolności, warto
również wskazać odnotowywany ostatnio wśród
Polaków wzrost poczucia zagrożenia oraz to, że
zmiana systemu politycznego kraju wpłynęła na
ocenę słuszności wydawania wyroków
skazujących na pobyt w więzieniu.
ją w postrzeganiu rzeczywistości przez odbiorców. Rozwój środków masowego przekazu
– zwiększenie liczby wydawców prasy oraz nadawców programów radiowych i telewizyj-
nych - niewątpliwie wpłynął na zmianę przekonań Polaków. Można także domniemy-
wać, że w ostatnich dwóch dekadach sytuacja w zakładach karnych faktycznie uległa po-
prawie, media o tym informują, a w efekcie nastąpiła zmiana poglądów społecznych do-
tyczących tej kwestii.
Wśród czynników, które mogły mieć wpływ na zmianę przekonań społecznych do-
tyczących dotkliwości kary pozbawienia wolności, warto również wskazać odnotowywa-
ny ostatnio wśród Polaków wzrost poczucia zagrożenia oraz to, że zmiana systemu poli-
tycznego kraju wpłynęła na ocenę słuszności wydawania wyroków skazujących na pobyt
w więzieniu. W ostatnich dekadach XX wieku Polacy często doświadczali kary więzienia
wymierzanej z powodu przekonań politycznych. Wynikiem tego było istnienie w społe-
czeństwie świadomości, że w zakładach karnych przebywają ludzie niesprawiedliwie
skazani, których traktowanie jest niewspółmiernie złe w stosunku do zarzucanych im –
często także bezpodstawnie - czynów. Wraz ze zmianą systemu zanikało przekonanie
o niesłuszności wyroków skazujących na pobyt w więzieniu, a równoczesny rozwój me-
diów i informowanie w nich o rosnącej liczbie przestępstw – zwłaszcza w powstających
wówczas tabloidach - - skłaniały ludzi do opowiadania się za surowym systemem karania
i wykonywania wyroków pozbawienia wolności. W pewnym stopniu wyjaśniałoby to,
dlaczego Polacy postrzegają warunki, w których przebywają więźniowie w zakładach
karnych, jako komfortowe.
Wszystkie postawione hipotezy mają i zwolenników, i przeciwników, ale szczegól-
nie druga spotyka się z ostrą krytyką ze strony najbardziej zainteresowanych tematem –
skazanych i osadzonych w polskich zakładach karnych. Z ich ust trudno usłyszeć po-
chlebne słowa o polskim systemie penitencjarnym, a tym bardziej o warunkach panują-
cych w miejscach wykonywania kary pozbawienia wolności. Skazani skarżą się zarówno
na złe traktowanie przez personel więzienny, jak i na stan budynków więzień oraz łama-
nie elementarnych praw przysługujących osadzonym. W zasadzie o żadnym aspekcie
swojego życia za murami nie wyrażają się pozytywnie.
Kultura – Media – Teologia 5/2011 37
1007246689.004.png
PRAWDA W MEDIACH?
Te fakty skłaniają do zastanowienia się, skąd w takim razie polskie społeczeństwo
czerpie swoje wyobrażenia o rzeczywistości więziennej i czy język przekazów medial-
nych ma wpływ na ich kształtowanie. Chęć znalezienia odpowiedzi na te pytania stała
się bodźcem do podjęcia niniejszej tematyki i przeprowadzenia badań, których celem
jest pokazanie podobieństw i różnic w językowym postrzeganiu więzienia przez społe-
czeństwo polskie oraz kreowaniu wizji tego świata w tekstach rozpowszechnianych
przez środki masowego przekazu.
Charakter badań
Praca, której wyniki zostały przedstawione w artykule, ma charakter interpretacyj-
no-opisowy i została przeprowadzona w kilku etapach. Pierwszy z nich polegał na
zgromadzeniu oraz analizie jakościowej i ilościowej (za pomocą narzędzi informa -
tycznych) materiału językowego zaczerpniętego z tekstów poruszających tematykę
więzienną, które ukazały się w polskich mediach po 1989 roku. W drugim etapie
postępowania badawczego ułożono, przeprowadzono i przeanalizowano ankiety,
których celem było zbadanie, jakie skojarzenia językowe wywołuje pojęcie więzie -
nie wśród ludzi wolnych oraz wśród więźniów. Następnie zgromadzone wcześniej
słownictwo podzielono na kilkadziesiąt kategorii tematycznych, aby móc określić,
które z nich i za pomocą jakich haseł są najliczniej reprezentowane w danych źró-
dłach (korpusie tekstów, danych pochodzących z ankiet wykonanych wśród ludzi
wolnych i danych zebranych w ankietach wykonanych w zakładach karnych). Ska-
tegoryzowane hasła posłużyły do zrekonstruowania językowych obrazów więzie -
nia właściwych mediom i respondentom z obu grup. Ich porównanie pozwoliło
określić, w jakim stopniu słownictwo tekstów prezentowanych w mediach odzwier-
ciedla społeczne językowe wyobrażenie o świecie ludzi osadzonych w zakładach
karnych oraz jakie różnice występują pomiędzy tymi wyobrażeniach wśród ludzi
wolnych i tych odbywających karę pozbawienia wolności.
Liczby nie kłamią – o czym media nie piszą, a ludzie myślą
Przeprowadzone i opisane badania pozwoliły na stwierdzenie, iż w tekstach dzien-
nikarskich i wynikach ankiet widać w zasadzie trzy, niezbyt ze sobą powiązane
i niezbyt do siebie podobne wizerunki więzienia. Dla zwykłych ludzi to zasłużona
i stanowczo zbyt łagodna forma kary, ale jednocześnie miejsce, które kojarzą z sze-
roko pojmowanym złem, dla więźniów – niezasłużone, niepotrzebne, a często także
niewyobrażalne cierpienie, dla mediów – m.in. miejsce niezwykle pomyślnych
a spektakularnych sukcesów naszego więziennictwa. Można zatem wnioskować, że
media siłą samoistnych mechanizmów tworzących tekst dziennikarski drastycznie
fałszują rzeczywistość, a czytelnicy m.in. na podstawie tych relacji budują sobie
nieprawdziwy obraz więziennego bytowania. Rzetelna informacja o warunkach
i sposobach wykonywania kary pozbawiania wolności nie dociera do społecznej
świadomości.
38 Kultura – Media – Teologia 5/2011
Zgłoś jeśli naruszono regulamin