00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:10:- Kadecie?|- Wzywam pomocy na wszystkich kana�ach. 00:00:14:- Szefie?|- Wci�� gubimy plazm�. 00:00:17:Ka�dy okr�t w promieniu stu milion�w|kilometr�w wie, gdzie jeste�my. 00:00:20:I �e nigdzie si� nie ruszymy. 00:00:23:Mamy towarzystwo, kapitanie.|Lec� tu dwa okr�ty Dominium. 00:00:27:Kierunek jeden-dziewi��-siedem|na jeden-trzy-pi��. 00:00:29:Za dwadzie�cia dwie sekundy|b�d� w zasi�gu strza�u. 00:00:32:- Os�ony?|- Trzydzie�ci procent. 00:00:34:- Fazery?|- Uzbrojenie nie dzia�a. 00:00:37:Lepiej si� czego� z�apcie. 00:00:47:Os�ony opad�y do|dwudziestu procent! 00:00:57:- Teraz?|- Teraz! Podnie�� os�ony! 00:01:00:Pe�na impulsowa!|Na�adowa� fazery! 00:01:03:- Cel namierzony!|- Ognia! 00:01:11:Kadecie, s� tam jeszcze jakie�|okr�ty Dominium? 00:01:14:- Nie widz� �adnych.|- M�wi kapitan. 00:01:17:Odwo�uj� alarm.|Dobra robota. 00:01:22:Rotarran nas wzywa. Komandor|Worf chce z pani� m�wi�. 00:01:25:Na ekran. 00:01:28:Dobra robota, kapitanie.|Byli�cie skuteczn� przyn�t�. 00:01:32:Nast�pnym razem odwr�cimy role,|bym ja mog�a uratowa� ciebie. 00:01:36:To musi zaczeka�. Otrzymali�my|rozkazy z Dow�dztwa Floty. 00:01:40:Wszystkie okr�ty w tym sektorze|maj� wycofa� si� do Bazy 375. 00:01:45:- Znowu odwr�t...|- Atak i odwr�t, atak i odwr�t... 00:01:49:- To teraz nasza ulubiona �piewka.|- Wi�c lepiej wymy�lmy now�. 00:01:53:Inaczej, wkr�tce b�dziemy �piewa�|hymn ku chwale Dominium. 00:01:56:Jeszcze nie uczmy si�|tekstu, doktorze. 00:01:59:- Worf, do zobaczenia w Bazie 375.|- B�d� czeka�. 00:02:05:Wyznaczy� kurs na te|wsp�rz�dne. Warp siedem. 00:02:17:Nie wiem, co wy, decydenci|z Dow�dztwa Floty, sobie my�licie. 00:02:21:Oto jednak co my�li|prosty oficer polowy: 00:02:24:Nie wygramy wojny uciekaj�c|przed wrogiem. 00:02:28:- Wiem o tym.|- Benjamin, morale za��g opada. 00:02:31:Nawet Klingoni zaczynaj� w�tpi�,|czy powstrzymamy Dominium. 00:02:36:Potrzebne nam zwyci�stwo.|Du�e zwyci�stwo i to szybko. 00:02:41:Popieram z ca�ego serca. 00:02:44:- To zr�b co� w tej sprawie!|- Ju� zrobi�em. 00:02:49:Jutro o �smej, przedstawi�|Dow�dztwu Floty plan. 00:02:54:Jaki plan? 00:02:59:Plan odbicia naszej stacji. 00:05:04:ODWA�NYM SZCZʌCIE SPRZYJA 00:05:07:Wszystko jest w normie.|Przykro mi, Garak. 00:05:11:Prosz� szuka� dalej!|Wida� Flota dobrze to ukry�a. 00:05:16:- Bzdury!|- �atwo panu m�wi�, szefie. 00:05:19:Pan nie zna ich tak dobrze,|jak ja. To desperaci. 00:05:22:Garak, nie przekonasz nas,|�e wywiad Gwiezdnej Floty 00:05:27:wszczepi� ci jaki� neuroprzeka�nik,|by monitorowa� twoje my�li. 00:05:31:Ja bym tak zrobi�. Prowadz�c|przes�uchania dla Obsydianowej Kasty, 00:05:37:- robi�em du�o gorsze rzeczy.|- Bez w�tpienia. 00:05:40:Nie przes�uchuj� pana, tylko|s�uchaj� sprawozdania. 00:05:43:- Jest pewna r�nica.|- Nie dla mnie. 00:05:46:- Dla mnie raktajino, Julian.|- I jeszcze raktajino. 00:05:50:Garak, prowadzimy wojn� z Dominium.|Kardasja jest cz�ci� Dominium. 00:05:54:Ty jeste� Kardasjaninem|i to kiedy� do�� wa�nym. 00:05:57:To jasne, �e wywiad Floty|chce od ciebie informacji. 00:06:01:- Musz� wiedzie� to, co ty.|- Ka�dy szczeg� mo�e by� wa�ny. 00:06:05:Wierzcie, �e du�o zabawniej|jest pyta�, ni� odpowiada�. 00:06:11:Bior�c to pod uwag�,|wola�em by� z wami na okr�cie. 00:06:16:- Wierz mi, niewiele przegapi�e�.|- Mam nadziej�, �e to si� zmieni. 00:06:20:S�dzisz, �e Dow�dztwo Floty|przyjmie plan Sisko? 00:06:23:Wkr�tce si� dowiemy.|W�a�nie go przedstawia. 00:06:28:- Za odbicie naszego zamku!|- I nasz� flag� na jego blankach. 00:06:34:Sp�dzacie zbyt wiele|czasu w holokabinach. 00:06:37:Grupa z�o�ona z Drugiej, Pi�tej|i Dziewi�tej Floty, mo�e odbi� stacj�. 00:06:43:- Najwa�niejszy obiekt w kwadrancie.|- Pa�ski plan ma pewne zalety. 00:06:49:Jestem jednak sceptyczna. Dominium|wy�le du�e si�y, by pana powstrzyma�. 00:06:55:Co odwr�ci ich uwag� i spowolni|post�py na terytorium Federacji. 00:06:58:- I os�abi ich flank�.|- To szansa na ofensyw�. 00:07:03:- Jedno tylko mnie martwi.|- Co takiego, admirale? 00:07:06:Ziemia. B�dzie bardzo|kusz�cym celem. 00:07:11:- Ziemi b�dzie broni� Trzecia Flota.|- A je�li si� pan myli? 00:07:14:Je�li Dominium nie b�dzie|broni� stacji? 00:07:18:Mo�e zamiast tego rozpoczn�|atak na Ziemi�? 00:07:22:Pa�ski plan uniemo�liwi|wzmocnienie obrony Ziemi. 00:07:28:- Dominium nie zaatakuje Ziemi.|- Sk�d ta pewno��? 00:07:32:Nie Ziemia jest kluczem do|Kwadrantu Alfa. Jest nim korytarz. 00:07:36:Kto kontroluje stacj�,|ten kontroluje korytarz. 00:07:49:Niewiarygodne.|Niesamowite. 00:07:53:Co za czelno��. 00:07:55:Morn, rzeczywi�cie masz problem.|Na szcz�cie rozwi�zanie jest proste. 00:08:00:Jeste� doros�y. Skoro nie chcesz by�|na urodzinach matki, to nie musisz. 00:08:07:A je�li b�dzie zrz�dzi�, to|przypomnij jej, �e jest wojna. 00:08:13:A ty masz co robi�.|Jeszcze kolejk�? 00:08:24:Masz.|To na koszt firmy. 00:08:36:- Majorze, jest pani gotowa?|- Teraz? 00:08:38:- W�a�nie teraz.|- Zgoda, ale to nic nie da. 00:08:42:Powtarzam sobie, �e Odo nie chcia�,|by aresztowano Roma. 00:08:45:To tylko pomy�ka. Z�a pora i pech. 00:08:48:- Te� tak z pocz�tku s�dzi�am.|- Znam Odo od dawna. 00:08:53:- On nie jest kolaborantem.|- To czemu tw�j brat jest w celi? 00:09:01:- Chcemy si� widzie� z Odo.|- Za�o�ycielom nie wolno przeszkadza�. 00:09:04:- Odo zrobi dla nas wyj�tek.|- Nie ma wyj�tk�w. 00:09:09:- Chcia�abym to us�ysze� od Odo.|- Niestety, marnuje pani czas. 00:09:13:Da� jasny rozkaz. Nie chce nikogo|widzie�, p�ki jego go�� nie wyjdzie. 00:09:18:A od kiedy jego go�� tam jest? 00:09:20:O ile wiem, Zmienna jest|w �rodku od trzech dni. 00:09:26:- Odejd� od drzwi, Ferengi!|- B�dzie lepiej, je�li p�jdziecie. 00:09:30:M�j kolega bardzo powa�nie|traktuje swoje obowi�zki. 00:09:34:Obiecuj� powiedzie� Odo,|�e tu byli�cie. 00:09:39:Chod�my, Quark. 00:09:49:Wi�c to jest intymny|kontakt wed�ug Sta�ych. 00:09:57:Nie wszyscy Stali.|Ludzie, Bajoranie... 00:10:03:- Musz� ci podzi�kowa�, Odo.|- Za co? 00:10:06:Za nowe spojrzenie na Sta�ych. 00:10:10:I czego si� dowiedzia�a�? 00:10:13:�e ich intymno��, to zaledwie|cie� dozna� Wielkiej Wsp�lnoty. 00:10:23:Uwa�asz inaczej? 00:10:25:Tego nie powiedzia�em. 00:10:28:Robi�e� to ju� kiedy�? 00:10:32:- Rzadko.|- Ale podoba�o ci si�? 00:10:38:Tak. 00:10:40:I �a�ujesz, �e nie do�wiadczy�e�|tego z major Kir�. 00:10:46:- Wola�bym o niej nie m�wi�.|- Nie rozumiem dlaczego. 00:10:52:Gdy si� ��czymy, twoje uczucia|wzgl�dem niej s� bardzo wyra�ne. 00:10:57:Wi�c czemu nalegasz,|by o tym rozmawia�? 00:11:02:Rozmowa wci�� jest dla ciebie|bardzo wa�na. 00:11:06:Ale to si� zmieni. Pewnego dnia,|wystarczy ci tylko Wsp�lnota. 00:11:12:- Ten dzie� si� zbli�a.|- Czy�by? 00:11:15:Zadziwiaj�ce, �e tak d�ugo|przetrwa�e� bez Wsp�lnoty. 00:11:19:Teraz, gdy sama jestem od niej|odci�ta, rozumiem jakie to bolesne. 00:11:28:- Nie zawsze by�o �atwo.|- Ju� nigdy nie musisz by� sam. 00:11:41:Lepiej ju� p�jd�. Jest|zebranie rady stacji. 00:11:45:Dukat i Weyoun czekaj� na mnie. 00:11:48:To zebranie by�o trzy dni temu. 00:11:52:Trzy dni? 00:11:56:Trzy dni... 00:12:02:Jak mog�em tak straci�|poczucie czasu? 00:12:05:Czy to ci przeszkadza? 00:12:09:Owszem. 00:12:12:Nie pozw�l na to. Zbyt d�ugo|postrzegasz czas jak Stali. 00:12:19:Niech si� martwi� o swoje spotkania,|harmonogramy i obowi�zki. 00:12:23:Tobie nic do tego. 00:12:26:Jeste� Zmiennym. 00:12:29:Jeste� ponadczasowy. 00:12:33:Tak, jak i ja. 00:13:28:- Prosi�a pani o spotkanie?|- Zgadza si�. Ja... 00:13:30:Najpierw prosz� mi powiedzie�,|co pani o tym s�dzi. 00:13:37:- To jeden z obraz�w Ziyal.|- Wiem, jej ojciec mi go da�. 00:13:41:Twierdzi, �e wygra�a jak��|nagrod� na Kardasji. 00:13:44:- Gul Dukat musi by� dumny...|- Zapewne tak. 00:13:47:Czy ten obraz jest... dobry? 00:13:52:- Tak uwa�am. Pan nie?|- Nie wiem jak go oceni�. 00:13:56:Widzi pani, m�j lud|nie ma poczucia estetyki. 00:14:01:- To przykre.|- Te� tak czasem s�dz�. 00:14:04:Ale gdyby estetyka by�a istotna,|Za�o�yciele daliby nam j�. 00:14:10:Mo�e si� pomylili. 00:14:13:Bogowie si� nie myl�! 00:14:18:Chocia�... 00:14:23:By�oby mi�o, m�c zanuci�|czasem jak�� melodi�. 00:14:33:- Co mog� dla pani zrobi�?|- Chodzi o Roma. 00:14:36:A tak, ten sabota�ysta. 00:14:40:Siedzi w celi ponad tydzie�. 00:14:44:- Naprawd� tak d�ugo?|- Mo�e rozwa�y pan zwolnienie go? 00:14:48:Niemo�liwe. Nie zwalnia si� kogo�,|kogo czeka egzekucja. 00:14:52:- To by nie mia�o sensu.|- Egzekucja Roma?! 00:14:54:To terrorysta, walcz�cy z Dominium. 00:14:59:To on pr�bowa� przeszkodzi� nam|w usuni�ciu pola minowego. 00:15:05:I to w�a�nie on wpad� na diabelski|pomys� samoreplikuj�cych si� min. 00:15:14:Nie mo�na nic zrobi�.|B�dzie przyk�adem. 00:15:17:- Inni pomysl�, nim stan� przeciw nam.|- Jest m�em Bajoranki. 00:15:22:Wiem. I na razie mog� uwierzy�,|�e �ona mu nie pomaga�a. 00:15:27:Je�li jednak, to bez wzgl�du|na traktat, podzieli los m�a. 00:15:32:Przykro mi, majorze. 00:15:34:Dominium nie uznaje terroryzmu.|Pani... przyjaciel zostanie ukarany. 00:15:44:Zobaczymy, co na to powie|bajora�ski rz�d. 00:15:47:Obawiam si�, �e ich pro�ba|nic nie da. 00:15:50:Majorze...?! 00:15:55:Czy by�oby to bardziej estetyczne,|gdyby by�o niebieskie? 00:16:07:- Umr�...|- Przesta� tak m�wi�. 00:16:11:- Nie ja tak m�wi�, tylko on.|- M�wi�em tylko, �e chc� ci� straci�. 00:16:16:- To nie to samo.|- Dla mnie tak. 00:16:18:Rom, nie pozwolimy im na to.|Kira rozmawia z bajora�skim rz�dem. 00:16:25:- Prosi ich o oficjalny protest.|- To mi�e, ale w�tpi�, by co� da�o. 00:16:29:Rozmawia�em z Wielkim Nagusem.|Chce wykupi� ci� z r�k Dominium. 00:16:35:Nie s�dz�, by Weyounowi|zale�a�o na latinum. 00:16:40:Jestem trupem. 00:16:45:- Przesta� denerwowa� Leet�!|- Przepraszam. 00:16:51:Poza tym... 00:16:53:S�dzisz, �e tw�j starszy brat|pozwoli ci� skrzywdzi�? 00:16:56:Co mo�esz zrobi�? 00:16:58:Nie ...
rafi6395787