Relaks, Medytacja i Wizualizacja
Relaks zapewnia nam poczucie przyjemności i regenerację. Praca z Afirmacjami powinna być zawsze poprzedzona i uzupełniona ćwiczeniami oddechowymi i relaksem, natomiast na ugruntowanie i działanie afirmacji korzystnie wpływa wizualizacja, która ułatwia kreację zdarzeń i przedmiotów. Opanowanie relaksu jest niezbędne, by wejść w stan medytacji i skutecznie wizualizować. Zanim jednak przystąpisz do relaksu i medytacji, upewnij się, że miejsce, w którym chcesz ćwiczyć, jest czyste energetycznie (przewietrzone, wolne od szkodliwych promieniowań cieków wodnych itd.) oraz że nikt nie będzie ci zakłócał spokoju. wykonaj zamierzony wdech. Gdy zakończy się wpływ powietrza. Bez zatrzymania go pozwól powietrzu wypłynąć, nie wypychając go. I znów bez zatrzymania rozpocznij zamierzony wdech. Wykonaj cztery średnie oddechy, po czy jeden głęboki, powtarzając całą serię czterokrotnie. Wdychanie powietrza należy doprowadzić do szczytów płuc. Ćwiczenie to skutecznie relaksuje ciało i umysł. Relaks można pogłębić np. przez rozluźnianie kolejnych grup mięśni, poczynając od palców u nóg, a kończąc na czubku głowy (lub odwrotnie). Najlepiej powtarzać przy tym: „Rozluźniam teraz palce u nóg, rozluźniam stopy” , itd.. w kolejności: łydki, kolana, uda, podbrzusze, brzuch dolną część klatki piersiowej, ramiona barki, ręce i palce rąk, kark, żuchwę i mięśnie twarzy, oczy, czoło; i kończyć: „a teraz rozluźniam wszystkie pozostałe mięśnie”. Gdy stosujesz sam relaks, kończ go w taki sam sposób jak medytację o zawsze tak samo. Np.: „Gdy odliczę od jednego do pięciu, będę całkowicie przebudzony, będę się czuć całkowicie doskonale i bezpiecznie” Odliczam (co 2-4 sekund): jeden, dwa, trzy, cztery, pięć. Jestem całkowicie przebudzony. Czuje się doskonale i bezpiecznie”. Teraz możesz powoli otworzyć oczy. Zanim zaczniesz medytować, warto wiedzieć, po co się to robi. Medytacja jest najlepszym sposobem uświadomienia sobie swojej Boskości, otwarcia się na nią. W samej medytacji bądź świadkiem, a nie twórcą - to zostaw Bogu. Przecież otwierasz się na niego. Jeśli jest ci trudno, zacznij od relaksu ciała i krótkimi afirmacjami. To też działa. Określ temat. Pamiętaj, że medytacja nie jest autohipnozą, więc pozwól być temu co się pojawia., nie oceniaj tylko oglądaj. Niech intuicja podpowie ci, co z tym zrobić; zaufaj jej. Jednakże nawet wtedy gdy nie zrozumiesz lub nie dostrzeżesz wskazówek, podziękuj Bogu albo Mistrzowi Duchowemu za najkorzystniejsze rozwiązania swego problemu. Tak! Podziękuj, zanim rzecz się dokona, tak jak by już się dokonała. Zobaczysz co się stanie. Zobaczysz co się stanie. Dziękuj szczerze i nie sprawdzaj Boga - On najlepiej działa, gdy nikt mu nie przeszkadza Ty się tylko otwórz i pozwól na Jego działanie. Po pewnym czasie gdy zauważysz w swoim życiu zmiany, podziękuj Bogu za to, co już masz, za to co dostajesz w tej chwili za to, co ma On jeszcze dla ciebie. Zauważysz wtedy, że fakt twojego istnienia nie jest przypadkowy. Jesteś najwonniejszą istotą dla Boga, tak jak i wszyscy inni. Bój bowiem nie stosuje żadnej hierarchii. Wszystko to zdarzy ci się, jeśli pozwolisz sobie na uspokojenie i wypełnienie twego umysłu miłością, która według niektórych nie ma żadnej mocy. W rzeczywistości jest to najdelikatniejsza wibracja, najsubtelniejsza energia. Medytacje i relaks najlepiej wykonywać zaraz po przebudzeniu lub też przed spaniem. Ta uwaga dotyczy przede wszystkim początkujących. Ćwiczenie
Usiądź wygodnie lub połóż się., wykonaj relaks., Wejdź w stan medytacyjny. By osiągnąć go przez pierwsze dziesięć dni odliczaj w myślach od 100 do 1, przez następne 10 dni od 50 do 1, później od 20 do 1 i wreszcie od 5 do 1. Zawsze powoli, jedna cyfra to 2-4 sekund. Gdy się pomylisz zacznij od początku. To umożliwia ci szybkie wchodzenie w stan medytacyjny. Gdy chcesz go pogłębić, znów odlicz od 5 do 1, będę głęboko zrelaksowany, będę w stanie medytacji: pięć, cztery, trzy, dwa, jeden. Już jestem w stanie medytacji.” Tu następuje właściwa procedura, która za każdym razem może być inna, jak podają dalsze przykłady. Po medytacji podziękuj Opiekunowi Duchowemu za pomoc, opiekę i inspirację. Pozwól, aby przez czubek głowy płynęła do twego ciała świetlista, uzdrawiająca energia miłości, wypełniając je całkowicie, a nawet wypełniając przestrzeń wokół ciebie. Podziel się jej nadmiarem wszystkimi otwartymi na nią istotami. Podziękuj Bogu lub Mistrzowi Duchowemu za pomoc i opiekę w życiu i w medytacji. Zakończ medytację odliczając od 1 do 5.
Powoli otwórz oczy. Pozostań przez chwilę w ciszy i spokoju. Pamiętaj aby wszystkie ćwiczenia medytacyjne opisane w tym tekście wykonywać z uwzględnieniem punktów od 1 do 7. Za każdym razem medytuj tylko na jeden temat. Niech twoje wizje i odczucia, będą jak najbardziej pełne, wyraziste żywe. W ten sposób uczysz się skuteczniej i precyzyjnej wizualizacji. Wizualizacja jest obrazem powstającym przed twoim wewnętrznym wzrokiem. Z obrazem tym łączy się szereg powiązanych z sobą myśli, odczuć i wrażeń. W sztuce wizualizacji liczy się umiejętność utrzymywania koncentracji na obrazie, który wewnętrznie widzisz, oraz na towarzyszących mu odczuciach. Należy myśleć obrazowo i plastycznie. Wizualizacja staje się prawdziwie efektywna, gdy wiąże się z uczuciami. Jeśli jesteś mocno skoncentrowany, rzutujesz swoje wyobrażenia na otaczające cię istoty. One je odbierają i reagują na ciebie zgodnie z twoimi wyobrażeniami, które jednak mogą być różne od twoich świadomych oczekiwań. Stąd czasem poczucie zawodu: oczekiwałeś czegoś przyjemnego, a dostałeś to, co podświadomie sobie wyobrażałeś. Pracuj dokładnie z kolumnami reakcji przy afirmacjach oraz testach skojarzeń, a dowiesz się wiele o swoich realnych wyobrażeniach i o tym jak są one sprzeczne z deklarowanymi przez ciebie oczekiwaniami. Wywołując określone myśli, wysyłamy je w przestrzeń, gdzie wchodzą one w kontakt z podobnymi im myślami. W ten sposób kreujemy zmiany, czy tego chcemy czy nie. Trzeźwy, zdecydowany skoncentrowany umysł na w ten sposób zdolność świadomego wpływania na otoczenie. Aby to osiągnąć, musisz mieć pewność, że tak długo utrzymujesz koncentrację na swoich wizualizacjach, myślach czy zamiarach, jak długo będzie to konieczne, by uzyskać zamierzony rezultat. Medytacja i wizualizacja nie służą temu, by uciekać od rzeczywistości. W wyniku właściwie praktykowanej medytacji otwierasz się na intuicję i ufność. Przyjmuj, że każda chwila w twoim życiu jest inspiracją, by być szczęśliwym, pełnym i spokojnym. Za każdym razem na to samo pytanie możesz otrzymać inną odpowiedź. Jakość odpowiedzi zależy tylko od twojej otwartości i ufności oraz od sposobu postawienia pytania. W miarę systematycznej praktyki medytacyjnej, modlitewnej i afirmacyjnej możesz zaobserwować, że twoje życie wewnętrzne zmienia się na lepsze, zgodnie z twoim najwyższym dobrem. To z kolei powoduje zmiany zewnętrzne, ponieważ to, co spostrzegasz jest odzwierciedleniem stanu twojego umysłu. Ugruntowanie się na poczuciu bezpieczeństwa i pewności z łatwością otrzymujesz odpowiedzi na zadawane ci pytania i nie masz powodów, by oskarżać się albo innych o swoje ewentualne niepowodzenia albo błędy. Podnosząc swoją samoocenę zapewnisz sobie wewnętrzny relaks, spokój umysły i poczucie, że tak naprawdę jesteś pełny i doskonały, bo jesteś jednością z Bogiem i poza dwudziestoczterogodzinną podświadomością tego niczego ci nie brakuje. Twoja samo ocena jest wtedy na tyle wysoka, że nie dopuszcza, by w twoim umyśle miało miejsce kreowanie sprzecznych z twoim dobrem idei i myśli. Uwalniasz się w ten sposób również od oczekiwania ataków i kontrataków ze strony innych. To tylko część korzyści wynikających ze stosowania medytacji na co dzień. O innych z pewnością przekonasz się sam. Na początku możesz wykonać ćwiczenie z innym sposobem wchodzenia w stan medytacyjny. Ćwiczenie
Usiądź wygodnie i zrelaksuj się. Oddychaj. Skoncentruj uwagę tylko na oddechu, tak jak by nic innego nie istniało na świecie. Obserwuj, jak powietrze wpływa do płuc i jak z nich wypływa. Poddaj się jego falom. Pozwól sobie odczuwać przyjemność płynącą z oddychania. Oddychaj miło, swobodnie i przyjemnie. Oddychaj i zauważaj, jak miło i przyjemnie czujesz się z swym oddechem. Oddech to życie. Życie to miłość. Oddychasz teraz energią miłości. Poddaj się jej i zaufaj. Niech uzdrawia twój umysł, twoje ciało i twoje serce. (Jeśli oddech sprawia ci trudność i ból, powinieneś odreagować opór przed oddychaniem poprzez sesje rebirthingu lub regresingu.). Wykonuj to ćwiczenie od 5 do 30 minut, gdy tylko masz na nie ochotę. Podobnie jak wszyscy inni ludzie masz wolną dolę i nieograniczone pole wyboru. Wybieraj więc mądrze! Kochaj i bądź kochanym. Prawda leży tam gdzie jest miłość. Dla ciebie miłość jest tam, gdzie Ty sam jesteś. Nie ma żadnej drogi ani ścieżki, nie ma szukania ani straty, nie ma brania ani dawania. Jest miłość. Ty tylko możesz o tym nie wiedzieć. A może sam sprawdź!? Pozwól się prowadzić Bogu, a wszystko będzie dla ciebie proste i bezpieczne. Utrzymuj siebie w stanie medytacji. Bądź świadomy, a wszystko stanie się zrozumiałe. Kochaj a wszystko stanie się przyjazne i oświecające. Naucz się medytować, to dobrze, ale to nie wszystko. Teraz naucz się żyć w medytacji. Nauczysz się zyć w medytacji, to dobrze, teraz utrzymuj Boga, jego świadomość w swoim umyśle w każdej chwili. Już to umiesz? To dobrze, teraz porzuć wszystko pozostałe. Udało ci się? Więc teraz JESTEŚ. Wiedz, że w swej istocie jesteś doskonały i nieśmiertelny. Pozwól więc tylko, aby twój wewnętrzny kwiat radości i oświecenia zakwitł w twym sercu. Wtedy wszystko, o co się troszczysz, zostanie uzdrowione i wypełnione miłością. Pozwól sobie napełnić się światłością, czystością i radością. Niech twoja dusz stanie się nareszcie w pełni Boska. Nie szukaj, nie uciekaj, nie niszcz się. Jesteś przecież obdarzony wszystkim tym, czy jest wszechmogący Bóg. Pozwól sobie abyś stał się Nim, pozwól aby każdy twój ruch przepełnił się radością, aby każda twoja myśl wychodziła z serca, z miłości, jaka tętni w samym środku ciebie. Usłyszysz głos Boga: „Kocham cię takim, jaki jesteś, szanuję każda twą decyzję”. Obdarz siebie tym samym, a stanie się cud! Podejdziesz do człowieka, którego nie znasz, i powiesz mu: „Kocham cię i szanuję każdą twoją decyzję”. „Podstawowe wiadomości na temat relaksu i koncentracji"
Koncentracji umysłu dobrze jest uczyć się przez pisanie afirmacji, ale są i inne sposoby. Wybierz dla siebie najlepszy.
Ćwiczenie: Usiądź lub połóż się wygodnie, a następnie zrelaksuj się. Pozwól rozluźnić się wszystkim twoim mięśniom, a następnie weź kilka głębokich oddechów aby rozluźnić swój umysł. Następnie spróbuj nic nie robić, tylko obserwować swoje myśli. Pozwól, aby w tym momencie nie było dla ciebie nic ważniejszego niż twoje myśli, lecz nie wymuszaj tego na sobie. Nie staraj się robić niczego na siłę, bo jedynie się zmęczysz i zniechęcisz. Kiedy poczujesz się zmęczony, ćwiczenie przerwij natychmiast. Staraj się praktykować to ćwiczenie regularnie np.: rano i wieczorem, a oprócz tego w wolne chwile w ciągu dnia. Z każdym dniem staraj się (w miarę możliwości} zwiększać czas przeznaczony na obserwację swoich myśli. Ćwiczenie to pomoże ci nie tylko nauczyć się koncentracji, lecz również obserwacji siebie, swoich myśli i wszelkich procesów zachodzących w tobie. Po pewnym czasie nauczysz się być ich świadomym przez dwadzieścia cztery godziny na dobę. Koncentracja "twarda": Wybierz sobie wyraźny punkt (narysuj) na ścianie lub kartce. Usiądź przed ścianą w odległości ok. 1 metra, tak abyś musiał podnieść wzrok (nie głowę!) o około 20-40 stopni w górę, by zobaczyć narysowany punkt. Pozwól twojemu ciału i twoim oczom, żeby się rozprężyły Skoncentruj swą uwagę na punkcie tak, jakby nic poza nim nie istniało na świecie. Wpatruj się w punkt tak długo, dopóki nie poczujesz się zmęczony. Wtedy natychmiast przerwij ćwiczenie. Każdego następnego dnia spróbuj przedłużyć koncentrację o jedną minutę, aż dojdziesz do 20 min. (40 - 50 min. takiej koncentracji może uzdrowić umysł}.Koncentracja "miękka": Na wysokości oczu ustaw zapaloną świecę ok. 1 metra przed sobą. Pozostała część jak w ćw. 1. Pamiętaj, żeby ćwiczyć w pomieszczeniu, w którym nikt ci nie przeszkadza, do którego nikt w czasie ćwiczeń nie wchodzi. Ćwicz raz dziennie.
Koncentracja przy muzyce: Puść sobie jakąś muzykę a następnie usiądź lub połóż się wygodnie. Pozwól się zrelaksować swojemu ciału i wyciszyć swojemu umysłowi. Przez chwilę słuchaj muzyki, a następnie zacznij sobie w umyśle nucić inną melodię (nie wyłączając magnetofonu) Ćwiczenie to, tak jak i poprzednie, wykonuj codziennie, W miarę postępów zacznij podgłaśniać sobie muzykę, Ćwiczenie to ma na celu usprawnienie koncentracji w otoczeniu i w obecności innych ludzi, i pomoże ci nauczyć się szybkiej i łatwej koncentracji niezależnie od warunków otoczenia. Afirmacje wspomagające: To bezpieczne i korzystne dla mnie, gdy jestem zrelaksowany, To bezpieczne i korzystne, gdy jestem skoncentrowany na tym, co robię. Koncentracja na tym, co robię, jest dla mnie przyjemna i zapewnia mi wypoczynek, Świat jest dla mnie bezpiecznym miejscem, w którym z łatwością relaksuję się i koncentruję na tym, co robię., Bóg odnawia mnie w relaksie i medytacji
Radosny spokój, relaks i medytacja są dla mnie atrakcyjne i przyjemne. Relaks i medytacja są pożyteczne dla mnie i dla mego otoczenia Wszyscy zyskują, gdy relaksuję się i medytuję. ,Moja praktyka jest bezpieczna i korzystna dla mnie i dla mego otoczenia. Spokój wnosi radość do mojego życia i do mojego serca., Niektórym ludziom możliwość koncentracji wydaje się bardzo trudna, ponieważ są rozbiegani i mają chaos w umyśle. W takim przypadku powinni nauczyć się wyciszać umysł, a także uświadomić sobie, że korzystnie jest tak sobie zagospodarować czas, by znaleźć go trochę dla siebie. - Ja ... mam zawsze wystarczająco dużo czasu dla siebie. - Ja ... z łatwością i bez wysiłku potrafię relaksować swój umysł
- Zawsze mam wystarczająco dużo czasu dla siebie i swojej praktyki. Koncentracja na początku praktyki może przychodzić z wielkim oporem. Podświadome umysły bronią się szczególnie wtedy, gdy chodzi o ich przeprogramowanie i wprowadzenie jakichkolwiek zmian. Powodem tej obrony jest zazwyczaj przywiązanie i uzależnienie od starych programów zawartych w umyśle, jak i niechęci do ich zmiany.
- Ja ... z łatwością, lekkością i bez wysiłku wprowadzam pozytywne zmiany w moim życiu. - Ja ... pozwalam sobie na cudowne przemiany w moim życiu. - Ja ... akceptuję zachodzące zmiany w moim życiu i w pełni się na nie zgadzam.
Czasem koncentracja może się wydawać głupia, nudna i bezsensowna, dlatego dobrze przekonać swoją podświadomość, że jest korzystna i przyjemna, realna i osiągalna dla ciebie i dla każdego. - Ja ... lubię się koncentrować. -Koncentracja jest dla mnie mila, łatwa i przyjemna
Niektórzy czują się winni z tego powodu że praktykują, dlatego dobrze jest zaakceptować możliwości koncentrowania się: - Ja ... w pełni akceptuję praktykę koncentracji w moim życiu - Ja ... jestem bezpieczny i niewinny, gdy pozwalam sobie na świadomą koncentrację
Cisza i odpowiednie warunki są korzystne i pomocne podczas koncentracji, lecz jeżeli się od nich uzależniasz, to już nie jest w porządku, gdyż staje się to przeszkodą. Na początku swej praktyki jednak ćwicz koncentrację w miejscu, w którym nikt ci nie przeszkodzi, a później ucz się jej dosłownie wszędzie.
- Każdy dźwięk wspiera moją koncentrację.
- Cokolwiek słyszę, pomaga to mojej koncentracji.
- Moja koncentracja jest niezależna od czynników zewnętrznych.
Kiedy ci się nie udaje skoncentrować, bo np.: hałas czy otoczenie ci przeszkadza, afirmuj:
-Ja ... akceptuję hałas w moim życiu i otoczeniu. - Otoczenie wspiera mnie w mojej koncentracji.
- Otoczenie wspiera mnie i pomaga mi bezwysiłkowo koncentrować się.
- Moje zdolności koncentrowania się są niezależne od otoczenia zewnętrznego.
Niektórym osobom koncentracja przychodzi z trudnością i często z ogromnym wysiłkiem Przyczyną tego są zazwyczaj zakodowane wzorce wysiłku i zmęczenia, które są skutkiem wielu niewłaściwych praktyk i poczynań (np. wyniesionych ze szkół walki). Przyjemną i bezwysiłkową koncentrację opanujesz dopiero wówczas, gdy będziesz ją praktykować wtedy, kiedy chcesz, jak chcesz i na jaki temat chcesz.
- Ja ... zawsze bezwysilkowo koncentruję się, na czym chcę. - Moja koncentracja jest bezwysiłkowa i spontaniczna.
-Ja ... akceptuję fakt, że bezwysilkowo mogę się koncentrować.
Nie traktuj koncentracji jako czegoś obowiązkowego i rutynowego. Jeżeli chce się dojść do mistrzostwa w rozwoju duchowym to trzeba pracować z umysłem, a jeżeli chce się pracować z umysłem, to trzeba się umieć na nim skupiać i obserwować go, a to wymaga koncentracji.
- Dla mnie ... koncentracja jest miła, atrakcyjna i przyjemna - Ja ... dobrze się bawię gdy się koncentruję.
Czasami praktykujący boją się poznać siebie i zawartość swojego umysłu: - Koncentracja jest dla mnie bezpieczna i niewinna
- Ja ... jestem bezpieczny i niewinny, gdy się koncentruję.
Ludzie zazwyczaj przekonani są, że podczas koncentracji powinni siedzieć bądź leżeć nieruchomo i że tylko ta, a nie inna postawa gwarantuje im możliwość skoncentrowania się. Niektórzy wierzą, że koncentracja polega na ciągłym myśleniu tylko i wyłącznie o jednym i odcinają się od otoczenia zewnętrznego. Praktykując w ten sposób zaczynasz się nie tylko męczyć, ale i walczyć, by się nie rozproszyć, by nic nie słyszeć i nie widzieć poza tym, co robisz. Otóż koncentracja nie na tym polega. Polega ona na bezwysiłkowym przykuciu uwagi do czegoś, a jednocześnie bycia świadomym wrażeń na zewnątrz siebie. Postawa podczas koncentracji również nie jest ważna. Bylebyś się czuł przyjemnie i wygodnie.
Są ludzie, którzy zamiast koncentrować się zaczynają kontrolować swoją koncentrację. Kontrolują ją, by mieć pewność, że przebiega właściwie tzn.: na miarę ich wyobrażeń na temat koncentracji. Kiedy będziesz koncentrować się na kontroli, to nigdy tak naprawdę nie nauczysz się koncentrować, ponieważ twój umysł zawsze będzie zajęty kontrolowaniem tego, co robisz i jak to robisz, a nie na tym, na czym chcesz się skupić. Z kontrolą wiąże się duży wysiłek.
Niektórzy uzależniają swoją koncentrację od tego, czy jest jasno czy ciemno, a także od tego, czy jest zimno, czy ciepło. Przekonani są zazwyczaj o tym, że jeżeli jest ciepło i jasno, to taki stan rzeczy uniemożliwia koncentrację. Poglądów tych uczono w niektórych szkołach magicznych, praktykowali je także niektórzy szamani
- Ja ... mogę i potrafię bezwysiłkowo koncentrować się nawet wtedy, gdy jest ciepło i jasno. - Światło jak i ciepło wspierają moją koncentrację. - Koncentracja jest dla mnie miła, łatwa i przyjemna. Niektórzy uzależniają swoją koncentrację od muzyki W efekcie daje im to tylko tyle, że bez muzyki nie potrafią się skoncentrować i czegokolwiek zrobić. Muzyka jest korzystna, ale jeżeli ktoś się od niej uzależnienia (a większość ludzi tak robi), to staje się dla niego ograniczeniem. - Ja ... jestem wolny i niezależny od muzyki - Muzyka wspiera mnie i moją praktykę.
Radzę przestać się denerwować, a nauczyć się być cierpliwym, ponieważ przez zdenerwowanie jeszcze nikt nic dobrego nie osiągnął.
- Koncentracja gwarantuje mi powodzenie. - Ja ... ze spokojem mogę i potrafię się koncentrować Ćwicz cierpliwie i wytrwale. Życzę powodzenia.
MODLITWA: Proszę Cię Boże, niech się dokona całkowite oczyszczenie i uzdrowienie moich zdolności i możliwości koncentrowania się. Proszę Cię Boże, niech się dokona całkowite uwolnienie od jakichkolwiek uzależnień oraz od wszelkich wzorców wysiłku w koncentracji.
Proszę Cię Boże, naucz mnie właściwej koncentracji. Proszę Cię Boże, wspieraj mnie i moją koncentrację.
Rozwijanie zdolności swobodnego i bezwysiłkowego koncentrowania się (temat do przemyśleń i afirmacji):
Pozwalam Bogu, by oczyścił wszystkie moje intencje dotyczące koncentracji Akceptuję koncentrację w moim życiu. Akceptuję stan skoncentrowania mojego umysłu. Koncentracja jest dla mnie naturalna. Przebaczam wszystkim, którzy uczyli mnie koncentrować się z wysiłkiem i zmęczeniem. Przebaczam sobie cały wysiłek i zmęczenie niewłaściwą praktyką koncentracji. Od teraz pozwalam sobie na łatwą, bezwysiłkową i przyjemną koncentrację wolną od wszelkich przymusów, obowiązków i nakazów. Z łatwością, lekkością i bez wysiłku koncentruję się na czym, lub na kim chcę. Przebaczam wszystkim, którzy zmuszali mnie do koncentracji na siłę. Przebaczam im to, że zmuszali mnie do tego, bym koncentrował się na tym, na czym nie miałem ochoty. Przebaczam sobie, że pozwoliłem im na to. Od teraz koncentracja jest dla mnie miła, łatwa i przyjemna Pozwalam Bogu, by wspierał mnie podczas mojej koncentracji. Pozwalam sobie na to, by koncentracja była naturalnym stanem mojego umysłu. Teraz koncentracja zapewnia mi wypoczynek i wspaniałą zabawę. Podczas koncentracji mój umysł jest zawsze wyciszony i zrelaksowany. Podczas koncentracji mój umysł jest w stanie radosnego spokoju. Przebaczam sobie, że uzależniałem swoją koncentrację od otoczenia. Przebaczam sobie że wolałem koncentrować się na walce o to, by wokół mnie było cicho, zamiast odnaleźć ciszę w sobie. Od teraz jestem wolny i niezależny od otoczenia zewnętrznego, dlatego koncentruję się z łatwością i lekkością nawet wtedy, gdy wokół mnie jest głośno.
Praca z umysłem powinna być zawsze poprzedzona i uzupełniona ćwiczeniami oddechowymi i relaksem.
Zanim przystąpisz do relaksu czy medytacji, upewnij się, że nikt ci nie przeszkodzi. Medytacje i wizualizacje przeprowadza się w harmonijnym otoczeniu. Telefon powinien być wyłączony, a drzwi zamknięte. Przeznacz sobie na ten proces wystarczająco dużo czasu (15-40 minut). Upewnij się, że miejsce, w którym chcesz ćwiczyć, jest czyste energetycznie (przewietrzone, wolne od szkodliwych promieniowań cieków wodnych lub innych). Nim przystąpisz do ćwiczenia, możesz oczyścić pokój kadzidłem. Relaks:
Do ćwiczeń relaksująco - oddechowych, należy m.in. 20 połączonych oddechów (L. Orra). Wykonuje się zamierzony wdech. Gdy kończy się wpływ powietrza, bez zatrzymania go, pozwala się powietrzu wypłynąć, bez wypychania go. I znów bez zatrzymania rozpoczyna się zamierzony wdech. Wykonuje się 4 średnie oddechy, po czym jeden głęboki itd., powtarzając całą serię czterokrotnie. Wdychane powietrze należy doprowadzać do górnych szczytów płuc. To ćwiczenie skutecznie relaksuje ciało i umysł. Relaks można pogłębić np. przez rozluźnianie kolejnych grup mięśni, poczynając od palców u nóg, a na czubku głowy kończąc (lub odwrotnie). Najlepiej powtarzać: ,Rozluźniam teraz palce u nóg, rozluźniam stopy, itd. w kolejności: łydki, kolana, uda, podbrzusze brzuch, dolną część klatki piersiowej, ramiona i barki, ręce i palce rąk, kark, żuchwę i mięśnie twarzy, oczy, czoło...i kończyn: A teraz rozluźniam wszystkie pozostałe mięśnie, których dotychczas nie rozluźniłem".
Gdy stosujesz sam relaks, to kończ go w taki sam sposób jak medytację i zawsze tak samo. Np.: Gdy odliczę od jednego do pięciu, będę całkowicie przebudzony, będę się czuć całkowicie doskonale i bezpiecznie. Odliczam (co 2- 4 sekund) 1,2,3,4,5.Jestem całkowicie przebudzony. Czuję się doskonale i bezpiecznie. Teraz powoli możesz otworzyć oczy. Ćwiczenia relaksacyjne i oddechowe rozpoczynaj nie wcześniej niż 2 3 godziny po ostatnim papierosie i nie wcześniej, niż 0,5 godz. po lekkim posiłku. Nigdy nie ćwicz w dniu, w którym piłeś alkohol! Gdy już osiągniesz relaks, to w czasie jego trwania powiedz sobie miłą, ważną afirmację, którą wcześniej przygotowałeś i nauczyłeś się na pamięć. Tą autosugestią może być zbiór afirmacji na ważny dla ciebie temat. Programuj się pozytywnie: Otwieram swój umysł i swoje serce na wszystko, co najlepsze. Zawsze, gdy otwieram serce, zostaję oczyszczony i uzdrowiony. Zawsze, gdy otwieram serce, zostaję nagrodzony i wypełniony czystą miłością Zasługuję, by być nagradzanym za wszystko, co robię, ponieważ jest to zgodne z wolą Boga (lub Najwyższym Dobrem ).
Realizuję w swoim życiu Najwyższe Dobro. Jestem ukochanym dzieckiem Boga, Z sugestią, na którą się zdecydowałeś, pracuj minimum 24 dni., Gdy już osiągniesz łatwość relaksowania swego ciała i umysłu, przystąp do dalszej praktyki.
Ćwiczenie na ugruntowanie: Usiądź z wyprostowanym kręgosłupem. Połóż swoje dłonie na udach, odwrócone do góry. Zamknij oczy i skoncentruj się na "trzecim oku". Patrz w punkt znajdujący się około 1 metra przed sobą, nieco powyżej normalnej linii patrzenia. Uczyń to bez wysiłku. Zwróć uwagę na brzuch, nieco poniżej pępka. Kiedy już skoncentrowałeś się, podczas wydechu wciągaj brzuch w kierunku kręgosłupa. Przy wdechu puszczaj go. Kontynuuj to ćwiczenie rytmicznie, i bez wysiłku co najmniej 3 minuty. To umożliwi ci ześrodkowanie na centrum brzucha, które jest odpowiedzialne za poczucie ugruntowania. To ćwiczenie będziesz wykonywać zawsze podczas wchodzenia w stan medytacyjny, dopóki nie opanujesz spontanicznej medytacji. Codziennie powinieneś wprawiać się w osiąganiu absolutnego spokoju. Musisz się uczyć opanowywać materię i rozciągać władzę nad ciałem fizycznym Powinieneś uspokoić ciało tak dalece, by przestało ono wykonywać jakiekolwiek mimowolne ruchy. Panowanie ducha wymaga, by nic w twym organizmie nie działo się wbrew twej świadomej woli. Dla uwolnienia się od roztrzepania posłuży ćwiczenie, które powinno być wykonywane każdego dnia ze skupieniem, o pewnej określonej przez ciebie porze:
Usiądź przy stole prosto i swobodnie. Kolana i pięty przylegają do siebie. Połóż obie ręce na stole tak, by kciuki znalazły się pod kątem. Zbliż ręce tak, by oba palce wskazujące stykały się z sobą. Przed sobą na stole lub na ścianie, na wysokości głowy, ok. 1-2m przed sobą umieść obraz budzący myśli wzniosłe i szlachetne. (Należy unikać obrazów podniecających lub drażniących zmysły). Siedź teraz nieruchomo lecz bez najmniejszego napięcia. Spokojnie i nie ruszając głową wpatruj się w obraz. Skup na nim bez wysiłku wszystkie myśli i nie dopuszczaj żadnej innej, która chciałaby się wślizgnąć. Spróbuj tak zatopić się w obserwacji, by całe otoczenie znikło. Podczas ćwiczenia istnieją dla ciebie tylko dwie rzeczy: ty sam i obraz. Ćwicz od 15 - 30 minut. Harmonizacja i ześrodkowanie:
Zanim zaczniesz zaawansowane praktyki parapsychiczne, musisz przede wszystkim zharmonizować się i ześrodkować. A to oznacza, że znajdujesz się w stanie "bycia sobą", że masz uczucie bycia "tu i teraz". To uczucie jest doświadczeniem, które nie ma nic wspólnego z intelektem. Kiedy jesteś zharmonizowany, masz odczucie bycia we własnym centrum. To centrum znajduje się w okolicy twojego pępka, około 2 palców poniżej. Kiedy jesteś w stanie spokojnej wrażliwości, zarządzasz swoją intuicją i wolą. Wystarczy ci się skoncentrować, by posłać myśli i energię w określonym kierunku. Wtedy wypełnia cię więcej energii i spokoju. Jest pożądane, by przed rozpoczęciem każdej pracy w niewidzialnych wymiarach zharmonizować się. Ważnym krokiem w przygotowaniu do praktyki będzie "uziemienie". Umożliwia ono wpłynięcie czystej energii z ziemi przez stopy lub czakrę podstawy do ciała. Ta energia łączy się następnie z energią, która wpływa do ciała z góry. Połączenie energii z nieba i z ziemi ustanawia właściwą równowagę, stwarzającą dogodne warunki do tego, by pracować z wizualizacją i medytacją. Kiedy jesteś uziemiony, czujesz się dobrze, bezpiecznie i przyjemnie, i jesteś w swoim codziennym życiu bardziej produktywny
Ćwiczenie na ześrodkowanie: Usiądź z wyprostowanym kręgosłupem. Siedź tak, jak ci wygodnie, na krześle albo ze skrzyżowanymi nogami. Zamknij oczy. Skoncentruj swoją uwagę na środek brzucha. Następnie zacznij głęboko oddychać przez nos. Napełnij powietrzem płuca, zatrzymaj oddech na dwie sekundy i wypuść powietrze opróżniając całkowicie płuca. Oddychaj tak długo, aż poczujesz, że jesteś uspokojony i ześrodkowany. (od dwóch do dziesięciu minut). Ćwiczenia na uziemienie: Wyobrażam sobie podczas spaceru, jak ze środka moich stóp wyrastają korzenie i wrastają w ziemię, podczas, gdy spaceruję boso. {w medytacji): Wyobrażam sobie zloty sznur ze światła, który wyrasta z dolnego końca mojego kręgosłupa i wrasta w ziemię. Znajdując się w domu, wyobrażam sobie, że ten złoty sznur przebiega przez podłogę w dół, aż do środka ziemi.
Za każdym razem gdy wdycham, widzę, jak coraz więcej energii wpływa do mego wnętrza ze środka ziemi.
Gdy odczuwasz napięcie albo sztywność, użyj swojego oddechu. Wyobraź sobie, że przy każdym wydechu rozpuszczasz te blokady energetyczne. Ćwicz aż poczujesz się uziemiony, najwyżej jednak 3 minuty. '
W ciele każdego człowieka znajdują się centra energetyczne, zwane czakrami lub czakramami. Centrów tych jest wiele, jednak wyróżnia się siedem głównych, umieszczonych w lini prostej wzdłuż kręgosłupa. Ich zadaniem jest rozprowadzanie subtelnych energii życiowych (prany) do ciał subtelnych człowieka. W poniższym artykule postanowiłem przedstawić krótką, acz szczegółową analizę każdej z siedmiu czakr - takie kompendium wiedzy każdego sadhaki. Każda czakra ma swoją sanskrycką nazwę, odpowiadającą jej barwę, ilość 'płatków lotosu', żywioł, który jej odpowiada oraz charakter i zadania jakie spełnia w ludzkim organizmie. Czakry nie są materialne, są to centra energetyczne jednak mają własne umiejscowienie w ciele fizycznym człowieka. Opis czakr zaczyna się od najniższej, znajdującej się u podstawy kręgosłupa, a kończy na znajdującej się najwyżej, umiejscowionej na czubku głowy, w ciemieniu. Każda czakra ma również swój symbol.
MULADHARA - czakra podstawy. Znajduje się u podstawy kręgosłupa i świeci piękną czerwoną barwą. Symblizuje ją czteropłatkowy lotos, a odpowiadającym żywiołem jest ziemia. Cechami związanymi z tą czakrą sa ugruntowanie, bezpieczeństwo... Ludzie mający Muladharę w dysharmonii są niezdecydowani, zlęknieni, często nie potrafią podejmować decyzji, gdyż brak im pewności siebie. Gdy pracuje prawidłowo stoimy twardo na ziemi. U ludzi, krtórzy mają nadczynność czakry podstawy zauważamy zachłanność na ziemskie dobra - żyją wyłącznie materią.
SWADHISTHANA - druga czakra, umiejscowiona nieco poniżej pępka (miedzy genitaliami, a pępkiem) w kręgosłupie. Odpowiada jej sześciopłatkowy lotos o barwie pomarańczowej. Żywioł wody. Czakra ta posiada funkcje seksualne i prokreacyjne. Jest centrum naszych zachowań względem drugiej płci, otwartości, życzliwośc i akceptacji. Jej zaburzenie wywołuje agresję oraz niepewność w roli seksualnej.
MANIPURA - czakra pępka. Chyba nie muszę mówić, gdzie jest umiejscowiona ;). Świeci kolorem ognia, czyli żółtym i też ogień jako żywioł jej odpowiada. Manipura symbolizowana jest przez dziesięciopłatkowy lotos i jest w głównej mierze odpowiedzialna za emocje w człowieku. Jej otwarcie powoduje, że człowiek jest zrównoważony emocjonalnie, natomiast zaburzenia w działaniu powodować mogą zaburzenia osobowości, stany lękowe czy tzw. gonitwę myśli. Jest to nasze centrum energii, które wspiera we wszystkich działaniach dodając sił jak słońce.
ANAHATA - serce duchowe. Znajduje się po środku klatki piersiowej w kręgosłupie. Jest to dwunastopłatkowy lotos koloru zielonego. Odpowiadający czakrze serca żywioł to powietrze. Jest to nasze centrum odpowiadające za nieuwarunkowaną miłość, współoczuwanie. Kiedy jest zharmonizowana, człowiek dostrzega piękno przyrody, harmonię w muzyce i sztuce. Promieniuje na ludzi ciepłem, miłościa i działa lecząco. Jej otwarcie powoduje uwolnienie się czlowieka od przywiązań do rzeczy materialnych i oczekiwań.
VISUDDHA - czakra gardła. Własnie w rejonie gardła (u jego podstawy) w kręgosłupie się znajduje. Jest to szesnastopłatkowy lotos o kolorze błękitnym. Żywioł jaki jej odpowiada to próżnia. Głównymi zadaniami tej czakry są te, które odpowiadają za wyrażanie siebie, również za mówienie, wypowiadanie się. Visuddha jest pomostem łączącym czakry dolne z górnymi. Czakry dolne bowiem odpowiadają fizycznej naturze człowieka, a górne duchowej, boskiej. Gdy nie ma w niej harmonii, człowiek ma bałagan myśli, jak również wrażenie ciężaru czy przygniatania.
AJNA - 'trzecie oko'. Umiejscowiona jest pomiędzy brwiami w środku czaszki, w okolicy rdzenia przedłużonego. Jest to miejsce rezydowania duszy. Ten lotos posiada dwa płatki i jest koloru indygo. Rozwinięcie tego ośrodka daje człowiekowi zdolności czynienia cudów i dogłębnego rozumienia rzeczywistości na najbardziej subtelnym poziomie. Tu zjednoczone są oba atomy człowieka: jeden płatek to ham - fizyczność w człowieku, drugi to sa - Dusza. Ich połączenie tu się dokonuje - hamsa.
SAHASRARA - czakra korony. Umiejscowiona jest w ciemieniu, czyli na czubku głowy, dlatego zwana jest 'koronną'. Odpowiada jej barwa fioletowa oraz biała (ponieważ biala barwa składa się ze wszystkich innych kolorów). Jest to połączenie z Bogiem, siedlisko boskości w człowieku - tysiącpłatkowy lotos. Pełne rozwinięcie tej czakry powoduje urzeczywistnienie boskości w człowieku - i to jest kolejny powód nazywania jej koronną.
Mimo, iż wydaje się, że im wyżej umieszczona czakra w ciele tym większe i ważniejsze zadania posiada, to jednak faktycznie jest tak, iż istnieje między każdą z nich zależność i osiągnięcie urzeczywistnienia wymaga uporządkowania i rozwinięcia wszystkich. Kiedy jedna niedomaga, hamuje tym samym przepływ energii do wyższych. Podobnie jak z windą - kiedy na jakimś piętrze coś blokuje drogę, winda nie dotrze na szczyt budynku - celu swej podróży. Praca z czakrami należy do bardziej zaawansowanych technik, jednak brak harmoni w tych centrach energetycznych odbija się na życiu codziennym każdego z nas. Związek życia z czakrami jest oczywisty: jakie życie takie czakry, jakie czakry takie życie.
Jeśli nie ma zrównoważenia w naturze pomiędzy pięcioma żywiołami to co się dzieje? Natura cierpi, a wraz z nią cierpią ludzie. Podobnie z ciałem człowieka, które w Krija Jodze rozumiane jest jako mikrokosmos, kiedy żywioły są niezrównoważone, całe życie przypomina wichurę z piorunami. Dlatego tak ważna jest równowaga. Polecam choć trochę zainteresować się własnym ciałem od strony energetycznej, troche nad nim popracować, a z pewnością korzysci bedą niewymierne. Nie tylko dla Ciebie czytelniku, lecz również dla Twego otoczenia.
Mam nadzieję, że swoim artykułem choć trochę udało mi się zwrócić Twą uwagę na czakry, a może i zasiać ziarno, które kiedyś wykiełkuje pięknymi, pełnymi kolorów i boskości czakramami? Życzę Ci tego z całego serca, lecz pamiętaj, że ziarno to trzeba podlewać systematycznie prowadzoną praktyką. Sadhaka - sanskryckie słowo oznaczające człowieka uprawiającego sadhanę, czyli jakąś dyscyplinę duchową.:)
Obrazki czakr: czerwona jest 1, pomarańczowa jest 2 ,żółta 3, zielona 4, błękitna 5, indygo, ciemny niebieski 6, fioletowy 7
MEDYTACJA OSHO – ŚWIETLISTE SERCE
Pamiętaj, że jesteś światłem.
Wyobraź sobie, że w twoim sercu pali się płomień , a całe twoje ciało jest aurą, poświatą wokół tego płomienia.
Niech świadomość tej wizualizacji wypełni twój umysł. Spróbuj naprawdę tego światła doświadczyć .
Kiedy chodzisz, wyobrażaj sobie, że jesteś poruszającym się płomieniem, a twoje ciało jest aurą wokół niego – nie masz ciała fizycznego, ale uczynione ze światła i energii.
Po trzech miesiącach medytacji ludzie wokół zauważą zmianę , poczują subtelne światło, a kiedy ich dotkniesz, odczują płomienny dotyk.
Dopiero wtedy dalsza część medytacji- przeniesienie tego stanu świadomości do snu
Przedstawiam medytację, która została podyktowana mi przez Duchowych Przewodników .
...
konto125