To może skończyć się rozwodem!.doc

(8819 KB) Pobierz

 

To może skończyć się rozwodem!

 

 

żnice w sypialni

 

Łączy was wszystko oprócz seksu. Początkowo bagatelizujecie problem i liczycie na to, że z czasem uda wam się porozumieć także w łóżku. Wzajemnych pretensji jest jednak coraz więcej, a cierpliwości coraz mniej. Niedopasowanie seksualne jest jedną z coraz częstszych przyczyn rozwodów. Co zrobić, żeby różnice w sypialni nie zaprowadziły nas do drzwi prawnika?

 

O tym, jak istotnym elementem związku jest seks, przekonujemy się dopiero wtedy, gdy zaczynamy się rozmijać w swoich potrzebach i oczekiwaniach. Konflikty pojawiają się najczęściej z powodu niesatysfakcjonującej częstotliwości zbliżeń, ale także na skutek odmiennego nastawienia wobec urozmaiceń wprowadzanych do sypialni.

 

 

 

– Niedopasowanie potrzeb seksualnych może się pojawić w różnych fazach trwania związku. Najbardziej krytycznym momentem są narodziny pierwszego dziecka – świeżo upieczone mamy bardzo często mają obniżone libido - wyjaśnia Izabela Żubrys, seksuolog, psycholog, psychoterapeuta z Gabinetu psychologiczno-seksuologicznego w Gdańsku.

 

- Przyczyny mogą być różne – tłumaczy Izabela Żubrys - poczynając od depresji poporodowej, „baby bluesa", przemęczenia związanego z opieką nad niemowlęciem, złych wspomnień z porodu, trudności z rozpoczęciem współżycia po porodzie, lęku przed kolejną ciążą, braku akceptacji dla swojego ciała aż do konfliktów i nieporozumień z partnerem.

 

 

 

Jak pokazują badania, temperament seksualny w znacznej mierzy uwarunkowany jest genetycznie. Izraelscy naukowcy stwierdzili, że mutacja określonego genu może decydować o tym, jakie mamy potrzeby seksualne. Wariant genu wzmagający popęd występuje u około 30 proc. ludności, natomiast wariant osłabiający – u około 60 proc. populacji. Nasze potrzeby kształtowane są również przez czynniki psychologiczne, dotychczasowe doświadczenia seksualne, a nawet stres czy zmęczenie.

 

 

– Niedopasowanie seksualne może mieć swoje przyczyny np. w rygorystycznym wychowaniu seksualnym, w traumatycznych przeżyciach w przeszłości (np. molestowanie czy gwałt), w różnicach temperamentów (flegmatyk-choleryk) i innych – mówi seksuolog, Izabela Żubrys.

 

Różnice oczekiwań co do życia seksualnego w związku nieuchronnie prowadzą do nieporozumień. Pojawiają się wzajemne oskarżenia. Wiele relacji rozpada się nie tyle z powodu niedopasowania w łóżku, co z braku cierpliwości i chęci, aby to zmienić.

 

 

 

Choć u podstaw temperamentu seksualnego leży przede wszystkim biologia, nie oznacza to, że na brak zgodności w sypialni nic nie możemy poradzić.

 

Konieczna będzie szczera, lecz pozbawiona gniewu oraz wyśmiewania drugiej strony, rozmowa, w której należy opisać i wyjaśnić partnerowi swoje emocje. Osoba, która ma mniejsze potrzeby seksualne, powinna podkreślić, że unikanie zbliżeń nie jest wynikiem wygaśnięcia uczuć czy znudzenia, a właśnie takie myśli bardzo często kłębią się w głowie drugiej strony. Powinna równocześnie zrozumieć uczucie odrzucenia, które z pewnością odczuwa partner.

 

 

 

 

Szczerą rozmowę zaleca swoim pacjentom również Izabela Żubrys: – Podczas spotkania najpierw staram się rozpoznać ogólną kondycje związku oraz to, jaką seks pełni w nim funkcję. Czasami jest on narzędziem władzy i manipulacji – górą jest strona, która współżycia odmawia czy je reglamentuje. Związek dwojga osób zawsze jest jakimś kompromisem, również w sferze seksualnej.

 

Staram się pomóc znaleźć parom taki rodzaj wspólnego funkcjonowania seksualnego, aby obie strony czuły się usatysfakcjonowane. Często najważniejsze to po prostu zacząć o seksie rozmawiać, wypowiedzieć wprost swoje potrzeby czy żale. Jeśli para się tego nauczy, to będzie również w stanie naprawić czy ulepszyć swoje współżycie – mówi seksuolog.

 

 

 

 

Może się jednak zdarzyć, że próby naprawy sytuacji nie dają efektów. Należy zadać sobie pytanie, jak ważny jest dla nas seks, czy w dłuższej perspektywie czasu jego brak nie doprowadzi do zdrady. Jeśli więź erotyczna z partnerem jest niezbędna dla naszego poczucia spełnienia, jeśli nie wyobrażamy sobie związku bez satysfakcjonującego seksu, gdy pomimo starań, kompromisu nie da się osiągnąć, warto zastanowić się nad przyszłością relacji. Pomocna w podjęciu decyzji może okazać się rozmowa z psychologiem.

 

Małgorzata Przybyłowicz

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin