0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:01:00:NOC NA ZIEMI 0:04:26:Tak? 0:04:30:O cze��. Ju� wyl�dowa�am. 0:04:33:W�a�nie przed chwil� wysiad�am z samolotu. 0:04:36:nawet nie dosz�am do terminalu. 0:04:40:Co si� sta�o? 0:04:45:Debile! Gdzie was wci�o? 0:04:48:Jeden samolot ju� nam uciek�,|a za chwil� ucieknie nast�pny. 0:04:51:Przez was mnie wylej�,|pospieszcie si�. 0:04:55:Nale�y si� 30 dolc�w. 0:04:59:Reszty nie trzeba. 0:05:02:Ruszcie sie do cholery!|Co robisz! 0:05:05:Czy do was co� dociera!?|Do licha nie jestem wasz� nia�k�! 0:05:19:Dobrze zatelefonuj� do niego. 0:05:22:Obiecuj�, �e zadzwoni�,|jak tylko odbior� baga�e. 0:05:25:Nie mog� si� ju� doczeka�.|Dzi�ki. 0:05:57:Tu Corky, w�z 36.|Szef kaza� mi si� odezwa�. 0:06:08:M�wi Victoria Snelling.|Czy zasta�am Pana Pitta? 0:06:11:Naturalnie, zaczekam. 0:06:38:Cze�� Ray. Tu Corky.|Mia�am zadzwoni�. 0:06:41:Stoj� przed lotniskiem. 0:06:44:Nie wiem dok�adnie,|jestem tu pierwszy raz. 0:06:51:Wszystko gra,|tyle �e w�z ledwo zipie. 0:06:55:Dzi� sama wymienia�am �wiece. 0:07:01:Niech Salles we�mie si� do roboty. 0:07:04:Bo, do cholery, nie ja jestem twoim mechanikiem. 0:07:13:Larry, m�wi Victoria. 0:07:18:Jestem na lotnisku st�d ten ha�as. 0:07:21:Czekam na baga�. 0:07:27:Mam nadziej�, �e spodoba�a ci si� aktoreczka,|kt�r� ci ostatnio podes�a�am. 0:07:31:Nie, wszystko w porz�dku. 0:07:34:Dosta�am bombowy napiwek od jaki� muzyk�w. 0:07:38:S�ysza�e� co� o zespole "Naczynia"? 0:07:42:S�uchaj mam �wietne ta�my z nagraniami|fantastycznych, m�odziutkich aktorek. 0:07:48:Nie tylko z Nowego Jorku.|Chicago, Mineapolis...San Francisco. 0:07:56:Wszystkie nieznane.|Naturalnie s� boskie. 0:08:02:Mnie...mnie... 0:08:06:Mnie podobaj� si� wszystkie. 0:08:08:B�dziesz mia� w czym wybiera�.|Chcesz je zobaczy�? 0:08:12:Wpadn� do siebie i zaraz przyje�dzam. 0:08:15:Obejrzymy je razem.|Co ty na to? 0:08:19:Z�api� jaki� kurs i wracam do centrum. 0:08:22:Spokojnie, na pewno kt�ra� ci si� spodoba. 0:08:25:Spoko szefie. 0:08:27:Nie my�l o tym.|Za par� minut si� zobaczymy. 0:08:29:S�uchaj Ray nie jestem dzieckiem. 0:08:34:Cholera! 0:08:38:Szuka Pani taryfy? 0:08:42:-Na to wygl�da.|-To ju� Pani znalaz�a. 0:08:47:-Jeste� kierowc� taks�wki?|-Taa. 0:08:50:No c�... niby czemu nie. 0:09:18:Ostro�nie prosz�.|Czuj� si� uczuciowo zwi�zana z t� walizk�. 0:09:23:Nie ma sprawy. 0:09:31:To wezm� ze sob�. 0:09:37:Dzi�kuj�. 0:09:42:Chwileczk�...|ta noga b�dzie mi jeszcze potrzeba. 0:09:45:Przepraszam. 0:09:48:-Ju�?|-Tak. 0:10:01:Niech to szlag. 0:10:03:Co si� sta�o? 0:10:06:Nic... 0:10:08:Dok�d? 0:10:11:Beverly Hills. 0:10:49:6-5-4...|6-5-4...9... 0:10:53:Do licha. 0:10:56:O co chodzi? 0:10:58:Zostawi�am w walizce notes z telefonami.|B�dziemy musia�y si� zatrzyma�. 0:11:02:-Jest w ksi��ce?|-Naturalnie. 0:11:05:To hotel.|Dzwoni�am tam setki razy. 0:11:10:Dziekuj�. 0:11:12:Nie ma sprawy.|Tylko prosz� zwr�ci�, kiedy Pani sko�czy. 0:11:16:-Poradzisz sobie bez niej?|-Spoko. 0:11:38:Prosz� z pokojem 216. 0:11:41:Caryl.|Tu Victoria. 0:11:45:Tak. Rozmawia�am z nim. 0:11:49:Jak zwykle w�cieka si� i rzuca mi�sem. 0:11:52:Nie wiem ju� jak go zadowoli�. 0:11:55:Wys�a�am mu dziesi�� �wietnych aktorek. 0:11:58:Sze�� by�a naprawd� rewelacyjnych. 0:12:01:Ale on chce coraz m�odsze. 0:12:04:Teraz szuka 18-latki bez �adnego do�wiadczenia,|ale z instynktem spadochroniarza. 0:12:09:To nie cz�owiek, to android. 0:12:16:Musz� wpa�� do niego z ta�mami. 0:12:25:By�am dzi� um�wiona na kolacj�|z Peterem i Cherry, ale... 0:12:30:Przepraszam Ci� na chwil�. 0:12:35:Mog�aby Pani to wy��czy�? 0:12:40:-Jasne.|-Dzi�kuj�. 0:12:44:Co za piekielny dzie�.|Na czym to sko�czy�am? 0:12:48:Acha. Uprzed� ich prosz�,|�e nie b�d� mog�a przyj��. 0:12:52:Dzi�ki. 0:12:54:By�y do mnie jakie� wiadomo�ci? 0:13:09:Dzwoni� Kincate? 0:13:12:Jeste� pewna. 0:13:23:Dobra porozmawiamy jutro.|�wietnie. 0:13:52:Ten Kincate to pani ch�opak? 0:13:56:Tak jakby.| 0:13:59:Tak przynajmniej s�dz�. 0:14:04:Z facetami trudno czasem wytrzyma�,|ale bez nich jeszcze gorzej. 0:14:10:To prawda. 0:14:13:Dzi�kuj� za ksi��k�. 0:14:50:W zimie szybko si� �ciemnia prawda? 0:14:55:Jazda w nocy nie robi Pani r�nicy? 0:14:58:A czemu mia�oba robi�. 0:15:00:Dla mnie to nie lada k�opot.|Mam kurz� �lepot�. 0:15:03:Tego si� dostaje na staro��? 0:15:06:Raczej nie. 0:15:09:Wiek nie gra tu �adnej roli.|Mam to od urodzenia. 0:15:23:Ja pi�rkuj�.|Niech to szlag! 0:16:00:Dzi�kuj�. 0:16:12:Wiem, �e to nie moja sprawa,|ale chyba za du�o palisz. 0:16:17:By� mo�e. 0:16:22:Widz�, �e praca taks�wkarza|sprawia ci nie lada frajd�. 0:16:25:Cholern�. 0:16:27:Chcia�am powiedzie�, �e to...|wdechowa robota. 0:16:32:To o tym marzy�a�? 0:16:35:O je�d�eniu taks�wk�? 0:16:38:Co w tym z�ego? 0:16:41:Nic. Przepraszam, nie chcia�am,|�eby to tak zabrzmia�o. 0:16:58:Szczerze m�wi�c|nie chc� by� taksiarzem. 0:17:04:A kim? 0:17:06:-Mechanikiem.|-Mechanikiem? 0:17:10:W zasadzie wiem o tej pracy wszystko.|Obaj moi bracia s� mechanikami. 0:17:14:S� ode mnie starsi.|Ale rozumie Pani poniewa� jestem dziewczyn�... 0:17:17:musz� udowodni�,|�e jestem w tym dobra. 0:17:22:A ma��e�stwo?|Rodzina? 0:17:25:My�l� naturalnie o rodzinie. 0:17:28:Chc� mie� wielu syn�w. 0:17:31:�adnej dziewczynki?|One te� s� mi�e. 0:17:38:Mog� by� i dziewczynki.|To nie jest takie wa�ne. 0:17:41:Rzecz w tym jak znale�� odpowiedniego ojca. 0:17:45:Ot� to. 0:17:51:Jestem wybredna|ale i wystarczaj�co cierpliwa. 0:17:55:Przynajmniej tak s�dz�. 0:17:59:Musz� by� cierpliwa,|bo w ko�cu 0:18:03:nie jest tak �atwo znale�� odpowiedniego faceta. 0:18:06:Tego JEDYNEGO rozumie Pani. 0:18:11:-Mo�e to b�dzie mechanik?|-Nie wa�ne kim b�dzie. 0:18:14:Byle by mnie kocha�.|Z ca�ego serca. 0:18:20:Tak�, jak� jestem. 0:18:27:Wiem o czym marzysz. 0:18:31:Jak m�wi konik|"Jezdem kim jezdem" 0:18:35:Niew�tpliwie. 0:19:24:Tak?|Cze�� Marty. 0:19:27:Tak rozmawia�y�my. 0:19:30:Wiem czego oczekuje.|S�ysza�am to setki razy. 0:19:34:Skoro chcesz,|powt�rz to po raz kolejny. 0:19:39:Zapisz si� na kurs jazdy|cholerny debilu!!! 0:19:52:Marty... 0:19:55:Chyba dozna�am ol�nienia w taks�wce. 0:19:59:Tak w taks�wce. 0:20:03:Nie mog� powiedzie�. 0:20:07:Zdradz� ci tylko, �e mam pomys�. 0:20:12:Nie.|W�a�nie dla tego nie wszystko ci m�wi�. 0:20:18:Przepraszam za ten ch�odny ton.|Naprawd� jestem w stanie euforii. 0:20:21:Oddzwoni�, jak tylko b�d� wiedzia�a co� wi�cej. 0:20:25:Na razie Marty. 0:20:28:Zbli�amy si� od Beverly Drive.|Dok�d teraz? 0:20:32:Skr�� w prawo w Beverly Court,|dalej prosto do Beverly Circle. 0:20:38:Kapuj�. 0:20:51:Po lewej stronie.|Numer 971. 0:21:55:Mam zanie�� baga�e do domu? 0:21:58:Nie, zostaw tutaj. 0:22:00:Dobra jest.|To moja dzia�ka. 0:22:22:Nale�� si� 33 dolary. 0:22:26:-Zatrzymaj reszt�.|-Dzi�ki. 0:22:31:Pos�uchaj.|Chc� ci co� zaproponowa�. 0:22:33:Zdziwisz si�, ale... 0:22:37:zajmuj� si� castingiem. 0:22:40:Czyli wyszukuj� aktor�w do film�w. 0:22:48:Obserwowa�am ci�.|I b�d� szczera - masz w sobie co�. 0:22:51:Poszukuj� aktorki do roli,|kt�ra by�aby w sam raz dla ciebie. 0:22:55:To fantastyczna rola. 0:22:59:Mo�esz zosta� gwiazd�. 0:23:02:-Tak od razu?|-Czemu nie. 0:23:06:Nie bardzo mi to pasuje. 0:23:09:Mam robot� i nie chcia�abym jej straci�. 0:23:12:Nie chc� niczego spartoli�,|rozumie Pani. 0:23:16:C�... nie musisz sie spieszy� z decyzj�. 0:23:21:To powa�na propozycja. 0:23:25:Chc� si� upewni�, �e rozumiesz co ci proponuj�. 0:23:29:Jasne, ale ja je�dz� taryf�.|To moja praca. 0:23:33:M�wi�am Pani,|�e chc� by� mechanikiem. 0:23:39:Do niczego ci� nie zmuszam... 0:23:42:Pr�buj� tylko si� upewni�,|�e dobrze ci� rozumiem. 0:23:46:Chcesz powiedzie�,|�e nie masz ochoty zosta� gwiazd�? 0:23:53:Dok�adnie. 0:23:56:Mechanikiem mo�esz zosta� zawsze. 0:23:59:Ka�dy chce by� gwiazd�! 0:24:02:Prosz� zrozumie�...|lubi� filmy. 0:24:05:Wiem, �e m�wi Pani serio... 0:24:08:ale to nie jest �ycie dla mnie. 0:24:12:Na pewno setki dziewcz�t marz�|o karierze gwiazdy, ale... 0:24:17:Nie wyrazi�am si� chyba do�� jasno. 0:24:20:Zaplanowa�am ju� swoje �ycie. 0:24:23:na razie wszystko idzie jak po masle. 0:24:31:-I nic tego nie zmieni?|-Nie. 0:24:38:Ale dzi�kuj� za propozycj�. 0:24:45:-Dzi�ki za napiwek.|-Nie ma sprawy. 0:24:50:-Powodzenia.|-Spoko. 0:25:30:Wypchaj si�. 0:26:52:Taxi! Taxi! 0:27:03:Hej ty! Tutaj! 0:27:08:Co jest? 0:27:11:Do Brooklynu. 0:27:16:Chwila! Sukinsynu!|Zapami�ta�em tw�j numer! 0:27:19:Z�o�� skarg�! 0:27:22:Niech si� kt�ry� zatrzyma i zabierze mnie st�d! 0:27:25:Co jest grane! 0:27:28:Jaja sobie robi�? 0:27:31:Forsa. O to im chodzi. 0:27:34:To jest m�j bilet do domu. 0:27:39:Mam szmal. 0:27:41:Widzicie, mam szmal. 0:27:48:Pieprzcie si�. 0:27:52:Nie sprz�tniecie mi taryfy.|Sp�ywa� st�d. 0:28:01:Cholera o co tu chodzi?|Czy�bym sta� si� niewidzialny? 0:28:04:Cholera niech si� kt�ry� zatrzyma.|Dam wam autograf. 0:28:16:Jedziesz do Brooklynu? 0:28:19:Witaj. Jak si� masz? 0:28:23:Chc� jecha� do Brooklynu. 0:28:26:Wsiadaj. 0:28:28:Ekstra. 0:28:31:Wiesz jak dojecha� do Brooklynu? 0:28:34:Do Brookland?|Ty mi powiedz. 0:28:41:Jed� prosto przez Broadway.|Dalej wyja�ni� ci po drodze. 0:28:51:Co jest? 0:28:54:Jeste� nowy? 0:28:56:Masz d�wigni� na Parking. 0:28:58:Musisz przerzuci� na Drive. 0:29:03:D jak Drive. 0:29:05:Przerzu� t� cholern� d�wigni�. 0:29:08:D jak Drive. Rozumiem. 0:29:19:Co ty wyrabiasz? 0:29:28:Kole� co jest z tym wozem. 0:29:31:-To automat.|-Co ty pleciesz? 0:29:34:Co si� dzieje? 0:29:37:Zatrzymaj si�! 0:29:40:Do cholery zatrzymaj si�! 0:29:47:Kurwa. 0:29:50:Co si� sta�o? 0:29:52:To nie ma sensu.|Z�api� inn� taryf�. 0:29:56:Nie. Prosz�. 0:29:59:Jeste� m�j najlepszy klient. 0:30:02:Nie dojedziemy do Brooklynu,|bo nie umiesz prowadzi�. 0:30:05:Chcia�e� taks�wk� i masz taks�wk�. 0:30:08:Wiem �e to taks�wka,|ale chc� jecha� inn� taks�wk�. 0:3...
poetesmaudits.mon