PRZEGRANE DZIECI.doc

(27 KB) Pobierz
Duże, piwne oczy, chwilami spojrzenie zbója, a kiedy indziej przebłyski dziecięcego ciepła i tęsknoty za tym, co matczyne, domowe, ciepłe, bezpieczne

Duże, piwne oczy, chwilami spojrzenie zbója, a kiedy indziej przebłyski dziecięcego ciepła i tęsknoty za tym, co matczyne, domowe, ciepłe, bezpieczne.

W szkole wszyscy go znali i... bali się! Nie tylko uczniowie, także nauczyciele. Całą jego klasę woleli omijać szerokim łukiem. "Niebezpieczne typy" - mówiono o nich na szkolnych radach pedagogicznych.

Czasem sam nie wiedział, dlaczego tak się zachowuje. Krzyczał na każdego, kto tylko się zbliżył, kto wyciągał rękę, kto zdawał się być przyjacielski. A przecież zwłaszcza wieczorami, gdy zostawał sam, gdy pijany ojciec wracał do domu, gdy znowu nie było co jeść, wyobrażał sobie, że rozmawia z kimś, mówi, że już tak dłużej nie może, że nie wytrzyma. Wtedy przypomina sobie ją. Nie, nie chce pamiętać ani jej twarzy, ani tamtych rozmów. Wszystko jej powiedział. Zdawała się być taka dobra, mądra, czuła i... była podobna do matki, której nie widział od dwóch lat. Słuchała go, mówiła, że przy niej może się czuć bezpieczny, że pomoże... A potem wystąpiła na radzie w szkole z wnioskiem o umieszczenie go w domu poprawczym, bo z niego to już nic nie będzie!
Zamknął się wtedy w sobie, skurczył i przysiągł, że już nigdy i nikomu...

Takich swoiście przegranych dzieci jest w szkołach sporo. Nie lubi się ich, omija z daleka, czasem złości, że "zaniżają poziom klasy". A poziom klasy to teraz w dobie awansów zawodowych wyjątkowo ważna sprawa, wiele może od tego zależeć.

A ja myślę coraz częściej, że zamiast robić awans zawodowy, warto byłoby przypomnieć sobie stare dobre zasady, że trzeba w dziecku budzić pasje życiowe, dać mu możliwość zaistnienia, wykazania się, zdobycia czegoś własnym wysiłkiem. To, co zdobyte, wywalczone, właściwie nagrodzone, buduje wolę i wiarę w to, że mogę być wartościowym człowiekiem również wtedy, gdy to, co dzieje się wokół mnie, niekoniecznie jest wartościowe i godne naśladowania.

s. M. Urszula Kłusek SAC

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin