MSZYCE NA ROŚLINACH JAGODOWYCH.doc

(100 KB) Pobierz
MSZYCE NA ROŚLINACH JAGODOWYCH

MSZYCE NA ROŚLINACH JAGODOWYCH

doc. dr hab. Barbara Łabanowska

W ostatnich latach rośliny jagodowe były licznie zasiedlane przez mszyce. Dlatego przed kolejnym sezonem warto przypomnieć o ich szkodliwości i możliwości jej ograniczenia. Mszyce powodują szkody zarówno bezpośrednie, jak i pośrednie, które zwykle mają jeszcze większe znaczenie niż te pierwsze.

 

Szkodliwość

Szkody bezpośrednie powodowane są przez mszyce żerujące na najmłodszych organach rośliny, najmłodszych liściach, niezdrewniałych pędach, kwiatach i zawiązkach owocowych. Szkodniki te wysysają soki roś­linne, ogładzają rośliny, wraz ze śliną wprowadzają enzymy, które powodują deformacje rośliny. Uszkodzone pędy i liście skręcają się, na wierzchołkach pędów częs­to powstają zwarte rozety skręconych i skędzierzawionych liści (fot. 1) oraz kwiatostanów. Wzrost pędów jest zahamowany. Liście są zwinięte, a zwykle na ich dolnej stronie widoczne są żerujące mszyce. Osobniki doros­łe i larwy mszyc wydalają duże ilości słodkich odchodów, zwanych rosą miodową, na których chętnie żerują mrówki.


Fot. 1. Mszyce żerując na liściach, wierzchołkach wzrostu i zawiązkach owoców maliny deformują je

Szkody pośrednie powodowane są przez wiele gatunków mszyc, które są wektorami wirusów, sprawców groźnych chorób wirusowych. Objawami tych ostatnich są na przykład deformacje, przebarwienia, osłabienie, karłowacenie, zanik lub osłabienie owocowania, a nawet zamieranie roślin. Obecnie nie ma szans zwalczania chorób wirusowych na plantacjach owocujących, dlatego też podstawą zdrowotności roślin jest wysokiej jakości materiał szkółkarski, wolny od chorób wirusowych, oraz systematyczne zwalczanie mszyc, skoczków i innych owadów, które mogą być wektorami wirusów.

Na malinach

Mszyca malinianka jest dużą, błyszczącą mszycą, o ciele długości 2,5–4,5 mm, barwy jasnożółtej lub białawej. Jest to gatunek jednodomny, którego cały rozwój przebiega na malinie. Zimują, podobnie jak u innych gatunków mszyc, czarne, błyszczące jaja w pobliżu pąków na pędach (fot. 2). Larwy wylęgają się zwykle na początku kwietnia, a powstające z nich samice rodzą larwy, dając początek kilku pokoleniom szkodnika. W czerwcu pojawiają się osobniki uskrzydlone i zasiedlają inne krzewy maliny. Jesienią pojawia się pokolenie obupłciowe i zapłodnione samice składają jaja zimujące. Larwy i doros­łe mszyce żerują
w małych koloniach na dolnej stronie najmłodszych liści, powodując ich skręcanie. Zdecydowanie większe szkody wyrządza ten gatunek jako wektor wirusów, gdyż przenosi 4 groźne wirusy (Raspberry leaf spot virus, Ras­pberry leaf mottle virus, Black raspberry necrosis virus, Rubus yellow net virus).


Fot. 2. Jaja mszyc zimują na pędach przy pąkach

Mszyca malinowa jest mała (1,6–2,2 mm długości), jasnozielona, pokryta delikatnym nalotem wos­kowym. Larwy wylęgają się z jaj zimujących wczes­ną wiosną i żerują na rozwijających się liściach i niezdrewniałych wierzchołkach pędów, później także na kwiatostanach. Wysysają soki roślinne i ogładzają roślinę. Mszyce te są bardzo płodne, przez co ich liczebność dość szybko się zwiększa. Uszkodzone organy rośliny się skręcają. Na wierzchołkach pędów tworzą się zwarte rozety uszkodzonych liści, co hamuje wzrost pędów. Największa szkodliwość tej mszycy polega na przenoszeniu wirusa chlorozy nerwów liści maliny (Raspberry vein chlorosis virus).

Na malinach i jeżynach występują jeszcze inne gatunki, na przykład mszyca jeżynianka, mszyca malinowo-trawowa, mszyca jeżynówka, mszyca jeżynowa, ale zwykle są one mniej liczne i nie powodują tak dotkliwych szkód, jak dwa opisane wcześniej gatunki.

Zwalczanie. Jest konieczne, nawet przy niezbyt licznym występowaniu mszyc, gdyż jest to najlepszy sposób w ograniczeniu rozprzestrzeniania się wirusów. Mszyce można zwalczać wczesną wiosną, przed kwitnieniem, a — jeśli jest to konieczne — także w czasie kwitnienia i wzrostu owoców, z zachowaniem karencji. Zwalczanie mszyc jest możliwe także po zbiorze owoców, ale tylko na malinach owocujących na pędach dwuletnich. Przed kwitnieniem zaleca się: Pirimor 500 WG — 0,75 kg/ha, Pirimix 100 PC — 1,5 l/ha lub Aztec 140 EW — 0,5– 0,7 l/ha. Pirimor 500 WG i Aztec 150 EW mogą być także użyte już po rozpoczęciu kwitnienia, koniecznie trzeba jednak pamiętać o bezpieczeństwie pszczół, przestrzegać prewencji oraz karencji. Praktycznie tylko w tych dwu terminach można zwalczać mszyce na malinie owocującej na pędach jednorocznych. Na pozostałych plantac­jach po zbiorze, oprócz wymienionych środków, można zastosować także Bi-58 Nowy. Warto dodać, że preparaty o szerszym spektrum działania na przykład Owado­fos 540 EC, Sumithion Super 1000 EC, Talstar 100 EC, Mospilan 20 SP, Zolone 350 EC, Trebon 10 SC i inne stosowane do zwalczania kwieciaka i kistnika malinowca oraz pryszczarka namalinka łodygowego zwalczają lub przynajmniej ograniczają występowanie mszyc.

Na porzeczkach

Mszyca porzeczkowa jest mała (2 mm długoś­ci), barwy granatowozielonej, pokryta jasnym nalotem woskowym. Zimują czarne, błyszczące jaja na pędach, w pobliżu pąków. Larwy wylęgają się wiosną. Z czasem przekształcają się w założycielki rodu, które rodzą larwy i w ten sposób szkodnik rozwija się w sezonie wegetacyjnym. Osobniki dorosłe i larwy żerują w koloniach na niezdrewniałych wierzchołkach pędów i na dolnej stronie najmłodszych liści. Uszkodzone liście zwijają się do dołu, pędy są cienkie i powyginane, wzrost rośliny zahamowany, plon ograniczony. Mszyca ta przenosi wirusy.

Mszyca porzeczkowo-sałatowa ma ciało zielone, długości 2–3 mm. Zimują jaja na pędach porzeczki lub agrestu. W kwietniu wylęgają się larwy i żerują na najmłodszych liściach i wierzchołkach pędów. Okres żerowania na porzeczce jest krótki, gdyż pojawiające się osobniki uskrzydlone migrują na żywiciela wtórnego, na przykład na sałatę, cykorię. Na porzeczkę i agrest wracają jesienią, by złożyć jaja zimujące.

Mszyca porzeczkowo-mleczowa ma ciało owalne, długości 2,5–3,1 mm, barwy słomkowozielonej lub szarozielonej. Ta dwudomna mszyca, żeruje głównie na porzeczce czarnej, a jej wtórnym żywicielem jest mlecz polny. Larwy wylęgają się wczesną wiosną, nawet pod koniec marca lub na początku kwietnia. Na porzeczce rozwijają się 3 lub 4 pokolenia szkodnika, a następnie uskrzydlone mszyce przelatują na mlecz i tam przebywają do jesieni. Wówczas wracają na porzeczkę, by złożyć jaja zimujące. Mszyca uszkadza najmłodsze liście i wierzchołki pędów, wywołując ich deformacje, a często także chlorozę nerwów.

Mszyca agrestowa jest niewielka. Jej ciało długości 1,5–2 mm, ciemnozielone lub szarozielone, pokryte jest białym nalotem woskowym. Szkodnik ten żeruje w koloniach na agreście i porzeczce. W sezonie wegetacji rozwija się kilka pokoleń tej mszycy. Uszkadza ona najmłodsze liście i wierzchołki pędów, które w efekcie są zniekształcone i tworzą coś w rodzaju "zwartego gniazda". Pędy są powyginane, wzrost roślin zahamowany. Mszyca ta jest wektorem wirusów.

Mszyca agrestowo-mleczowa ma ciało długości 2,5–3 mm, barwę zieloną lub żółtozieloną. Jest to gatunek dwudomny, którego żywicielem pierwotnym jest porzeczka i agrest, a wtórnym — mlecz. Mszyca żeruje na pąkach, rozwijających się liściach i wierzchołkach roślin. Wysysa soki roślinne wywołując deformacje i przebarwienia uszkodzonych organów rośliny. Pędy mają zahamowany wzrost, owoce są mniejsze, co redukuje plon. Mszyca jest bardzo płodna, szybko zwiększa liczebność, zwłaszcza podczas wilgotnej i ciep­łej pogody. Mszyca ta może przenosić wirusy.

Mszyca porzeczkowo-czyściecowa ma ciało owalne, o długości około 2 mm, barwy jasnokremowej lub bladożółtej, błyszczące. Od wczesnej wiosny mszyca żeruje na porzeczce, na której rozwijają się 3 lub 4 generacje szkodnika, a później przelatuje na żywiciela wtórnego (czyściec, jasnota). Jesienią pojawia się pokolenie obupłciowe i samice składają jaja zimujące na porzeczce. Mszyca żeruje w koloniach na dolnej stronie liści (fot. 3).


Fot. 3. Mszyce żerują w koloniach na dolnej stronie liści

W obrębie miejsc żerowania, ale na górnej stronie liści, pojawiają się różnej wielkości wybrzuszenia i przebarwienia (fot. 4). Im młodsze liście zostają uszkodzone, tym bardziej są one zniekształcone i silniej przebarwione. Żerowanie mszycy zmniejsza powierzchnię asymilacyjną liści, hamuje wzrost i redukuje plon.


Fot. 4. Żerowanie mszyc objawia się widocznymi na górnej stronie liści różnej wielkości wybrzuszeniami i przebarwieniami — tutaj liś­ci porzeczki czerwonej uszkodzone przez mszycę porzeczkowo-czyściecową

Zwalczanie. Czasami konieczne jest zwalczanie tych szkodników jeszcze przed kwitnieniem, głównie wówczas, gdy licznie występuje mszyca porzeczkowo-czyś­ciecowa. Zwykle jednak mszyce pojawiają się masowo w czasie kwitnienia i tuż po kwitnieniu oraz w okresie od kwitnienia do zbioru owoców. Po zbiorze na ogół mszyc jest już mniej, chociaż zależy to od sezonu i warunków pogodowych. Do walki z mszycami na porzeczce zaleca się preparaty: Pirimor 500 WG, Pirimix 100 PC, Aztec 140 EW oraz środki o dłuższej karencji Actara 25 WG — 0,1 kg/ha (może być użyta tylko na porzeczce czarnej, z zachowaniem 28 dni karencji), a także Bi 58 Nowy — 1,5 l/ha i Dimezyl 400 EC — 1,5 l/ha oba z karencją 21 dni — na porzeczce czerwonej i agreście, natomiast dla porzeczki czarnej okres ten wynosi 30 dni. Konieczne jest także przestrzeganie prewencji dla pszczół. Dotyczy to zarówno rośliny uprawnej, jak i kwitnących w pobliżu chwastów. Warto dodać, że podobnie jak na malinie, środki o szerszym spektrum działania, gdy stosowane są do zwalczania przeziernika porzeczkowca czy pryszczarka porzeczkowca pędowego, na przykład Sumithion Super 1000 EC, Owadofos 540 EC, czy też do zwalczania zwójek liściowych, na przykład Mospilan 20 SP — zwalczają lub przynajmniej ograniczają występowanie mszyc.

Skuteczność preparatów w zwalczaniu mszyc na porzeczce czarnej w 2002 roku (średnia z dwóch doświadczeń)*

* opryskiwanie wykonano tuż po kwitnieniu, 2.-3.05.2002 roku

Na truskawkach

Na owocujących plantacjach truskawek mszyce mają zdecydowanie mniejsze znaczenie niż na malinach i porzeczkach. Na truskawce nie występują zbyt powszechnie ani tak licznie. Lokalnie, jeśli wystąpią, powodują nie tylko szkody bezpośrednie, ale są także wektorami wirusów.

Mszyca truskawkowa zielona jest mała (długości 1–1,4 mm), ciemnozielona. Larwy i osobniki dorosłe żerują na młodych liściach i ogonkach liściowych truskawek (fot. 5). Występując licznie hamują wzrost roślin i owocowanie. Tam, gdzie żerują mszyce i wydzielają duże ilości słodkich, lepkich substancji, pojawiają się mrówki.


Fot. 5. Żerowanie mszyc na ogonkach liściowych truskawki

Mszyca truskawkowa większa, podobnie jak poprzedni gatunek, jest jednodomna i występuje tylko na truskawce. Ciało mszycy jest owalne, długoś­ci 2–2,9 mm, zielonej barwy, bez nalotu woskowego. Mszyca żeruje na liściach truskawki, wysysa soki roślinne i powoduje deformacje uszkodzonych liści. Szkodnik ten jest wektorem groźnej choroby wirusowej truskawek — wirusa plamistości truskawek, stąd jej obecność ma szczególnie duże znaczenie na plantacjach matecznych.

Mszyca wierzbowo-pasternakowa jest średniej wielkości (1,8–2,8 mm), zielona. Jest to gatunek dwudomny, wiosną na truskawce rozwijają się 1 lub 2 pokolenia, a później osobniki uskrzydlone przelatują na innego żywiciela, na przykład na wierzbę. Mszyca ta na trus­kawce występuje rzadko i nie wyrządza większych szkód.

Zwalczanie. Potrzebne jest tylko w okresie żerowania mszyc na liściach, tylko w niektórych latach i na zasied­lonych plantacjach. Zaleca się Pirimor 500 WG, Az­-tec 140 EW i Pirimix 100 PC, podobnie jak na malinie. Preparaty stosowane do walki z kwieciakiem malinowcem ograniczają występowanie mszyc.

Na borówce

Mszyca burakowa (syn. M. trzmielinowo-burakowa) jest czarna, mała, 2 mm długości. Jest to gatunek dwudomny — zimują jaja na trzmielinie i tam rozwijają się wios­ną 2–4 pokolenia. Później przenosi się na innego żywiciela, między innymi na borówkę. Żerując tworzy kolonie na najmłodszych liściach i wierzchołkach pędów. Wysysa soki roś­linne i powoduje deformacje uszkodzonych części rośliny.

Mszyca burakowa i inne mszyce żerują na najmłodszych liściach i niezdrewniałych wierzchołkach pędów, wysysają soki roślinne, ogładzają rośliny, wywołują deformacje.

Zwalczanie. Może być potrzebne lokalnie. Zaleca się preparaty zarejestrowane do walki z tymi szkodnikami na krzewach, na przykład Aztec 140 EW.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin