Meliton z Sardes - Homilia Paschalna.doc

(182 KB) Pobierz
VIII

„Pierwsi Świadkowie”

 

VIII. Tajemnica Bożego planu zbawienia  - Meliton z Sardes

 

Meliton z. Sardes wprawdzie nie należy do grupy Ojców Apostolskich, jak większość autorów w tym tomie, jest jednak od nich zaledwie 0 pokolenie młodszy. Niewielka to różnica. Zdecydowaliśmy się więc umieścić jego Homilię paschalną, podobnie jak jeszcze późniejsze pismo Do Diogneta, pośród pism pierwszych świadków, a to ze względu na ich piękno i walory teologiczne.

 

Do niedawna Meliton z Sardes byt postacią stosunkowo mato znaną. Wiadomości o nim czerpaliśmy od Euzebiusza z Cezarei. Na podstawie jego Historii kościelnej możemy dość dokładnie ustalić ramy chronologiczne życia Melitona. W połowie II w. był on postacią znaną, za panowania Marka Aureliusza (161-180) przypada apogeum jego działalności, około 190 roku juz nic żył. lak na pisarza II wieku to dość dokładne daty! Prawdopodobnie był biskupem w Sardes w Azji Mniejszej, choć tu zdania są podzielone. Pędził życie ascety - Euzebiusz nazywa go „eunuchem", czego może nie należy rozumieć w sensie dosłownym; tak nazywano bowiem ascetów. Wiemy ponadto, że wręczył Markowi Aureliuszowi apologię chrześcijan, której fragmenty zachował Euzebiusz. W nich ukazuje się nam Meliton jako postać bynajmniej nie tuzinkowa. Nie ograniczył się tu do obrony niewinnie prześladowanych chrześcijan, ale wystąpił z konkretnymi propozycjami^ ofiaruje mianowicie solidarną współpracę nowej religii i cesarstwa; ona to właśnie zapewni cesarstwu Boże błogosławieństwo. Jak na II wiek, to na pewno poglądy nietypowe. Ale nie na tym koniec -Meliton wybrał się z Sardes do Palestyny, by na miejscu sprawdzić, jaki jest właściwie kanon Ksiąg Świętych"*1 I znowu taka dociekliwość nie była czymś zwykłym wśród chrześcijan tego stulecia.

 

A oto co pisze Euzebiusz o jego twórczości:

Z dzieł Melitona [znamy]: O Wielkanocy, O dobrym życiu i o prorokach, O Kościołach, O dniu Pańskim; prócz tego: O wierze człowieka, O stworzeniu, O podporządkowaniu zmysłów wierze; poza tym: O duszy i ciele, czyli

O jedności, O chrzcie, O prawdzie i o wierze, i o narodzeniu się Chrystusa; dalej pisma jego prorocze, a także: O duszy i o ciele, O gościnności. Klucz, O diable i Apokalipsie Janowej, O Bogu wcielonym; wreszcie krótkie pismo Do Antonina.

Ponadto dowiadujemy się jeszcze, że zrobił również wypisy z Ksiąg Pisma Świętego oraz był autorem dzieła przeciw gnostykowi Marcjonowi O wcieleniu Chrystusa (może identyczne /. pismem O Bogu wcielonym). Z tych wszystkich pism do niedawna posiadaliśmy tylko fragmenty.

 

Meliton był pewnie jedną z wybitnych postaci episkopatu Azji Mniejszej, skoro Polikrates, biskup Efezu, powołuje się na jego autorytet w swym sporze z Biskupem Rzymu Wiktorem (spór ten dotyczył świętowania Wielkanocy) - wspominając ze czcią pełnego Ducha Świętego Melitona,  który spoczywa w  Sardes,  czekając tam na nawiedzenie

nieba i na powstanie zmarłych. Musiał też Meliton wystąpić ostro przeciw krzewiącemu się wtedy bujnie ruchowi ekstatyczno-charyzmatycznemu, zwanemu montanizmem. gdyż naraził się afrykańskiemu polemiście, Tertulianowi. Ten - jak donosi św. Hieronim - drwił z wytwornego kaznodziejskiego talentu Melitona, którego niektórzy uważali za proroka.

Tak wyglądał obraz Melitona z Sardes do roku 1940, kiedy to B. Campbell Bonner wydał na podstawie obszernych fragmentów papirusowych z kolekcji Chester Beatty oraz z Michigan University Homilię paschalną, wymienioną przez Euzebiusza pod tytułem O Wielkanocy. W dwadzieścia lal później M. Testuz opublikował papirus z IV w., pochodzący z Biblioteki Bodmera w Genewie, który przynosi tekst Homilii jeszcze lepiej zachowany. Okazało się wówczas, że posiadamy również łaciński przekład tego dziełka, a ponadto dwa przekłady syryjskie, jeden koptyjski, a ostatnio odkryto gruziński. Parę fragmentów greckich znaleziono także na papirusach z Oxyrhynchos. To wszystko pozwoliło na uzupełnienie teksu dzieła. Udało się nawet określić' dość precyzyjnie czas powstania Homilii: między 160 a 170 rokiem.

A więc Melito redivivas. Otrzymaliśmy nowego Melitona: znaliśmy go jako zwolennika pojednawczej polityki wobec państwa, jako dociekliwego badacza, teraz okazał się także głębokim teologiem i retorem.

Otrzymaliśmy też przykład owego „wytwornego stylu kaznodziejskiego", z którego tak drwił Tertulian.

 

Bardzo trudno jest określić gatunek literacki utworu, oddanego nam przez papirusy. Umownie nazywamy go homilią, choć homilią we współczesnym tego słowa znaczeniu nie jest. Może bliższym byłoby określenie „deklamacja", podobna w stylu do sławnego łacińskiego Orędzia paschalnego - Exsultet. Jest to niewątpliwie utwór liturgiczny, jaki wygłaszano w czasie uroczystości paschalnej, obchodzonej według małoazjatyckiego zwyczaju dnia 14 łub 15 miesiąca Nizan. Recytowano tekst zapewne zaraz po odczytaniu odpowiedniego fragmentu Księgi Wyjścia (który podajemy w tym tomie przed tekstem Homilii - radzimy się z nim dokładnie zapoznać przed przystąpieniem do jej czytania), przed agapą i liturgią eucharystyczną, podczas której udzielano „sakramentów paschalnych" - chrztu, bierzmowania i komunii, stąd też aluzje do nich w Homilii. Jest to więc deklamacja, komentarz poetycki do przeczytanego urywka Księgi Wyjścia, pisany na modłę ówczesnych recytacji „na cześć" jakiegoś człowieka czy wydarzenia, bardzo modnych i często drętwo-retorycznych. Niestety, tą chorobą retoryki zaraził się od swych współczesnych i Meliton, niektóre więc fragmenty Homilii drażnią sztucznością i napuszonym stylem. Używa on ponadto prozy rytmicznej, czasami nawet rymowanej, co również nie bardzo przypada nam do gustu. Czytając na przykład parafrazy biblijnej opowieści o wydarzeniach w Egipcie, przestajemy się dziwić cierpkim uwagom Tertuliana i Hieronima. Reszta tekstu z nawiązką wynagradza jednak nasz trud.

 

Kanwą Homilii jest opis zabicia Baranka Wielkanocnego z Księgi Wyjścia. Po wprowadzeniu objaśniającym typologię Baranka Meliton daje streszczenie i parafrazę tekstu biblijnego. Później zaś typologicznie pokazuje, jak wydarzenia Starego Testamentu stawały się rzeczywistością, jak rozwijał się plan zbawienia człowieka, od grzechu prarodziców, poprzez figury, aż do pełni Prawdy - do samego Chrystusa i Jego Męki. Niewdzięczny Izrael odtrącił Chrystusa, przyjmują Go poganie, a naród żydowski zostaje wówczas odrzucony. Zakończenie przynosi wielką wizję Chrystusa - Zbawcy ludzi..

 

Homilia Melitona wyrasta ze swej epoki. Gnostycy - dokeci -przeczyli realności wcielenia Jezusa Chrystusa. Inna grupa gnostyków. zwolennicy Marcjona, odrzucili Stary Testament odmawiając mu jakiejkolwiek wartości. Meliton daje im wszystkim odpowiedź. Cała Homilia przeniknięta jest prawdą o wcieleniu Chrystusa, który przyoblekł się w ludzkie ciało, o Jego dziele odkupienia człowieka przez śmierć i Mękę. o Jego zwycięstwie przez Zmartwychwstanie. **** Ku Niemu skierowane są dzieje ludzkości, cały Stary Testament mówi o Nim zarówno przez słowa Proroków, jak i przez wydarzenia historyczne.

 

On byt w Ablu zabity,

w Izaaku związany,

w Jakubie w ziemi obcej służący,

w Józefie sprzedany,

w Mojżeszu porzucony,

w baranku złożony na ofiarę,

w Dawidzie prześladowany,

w prorokach zelżony (69).

 

Wszystkie zarówno słowa, jak i wydarzenia mają swoją głęboką treść:

 

Nic nie znaczą słowa i wydarzenia, jeśli nie weźmiemy pod uwagę ich sensu symbolicznego i wyznaczonego z góry planu. Wszystko, co się wydarza i wszystko, co się mówi, ma w sobie coś z symbolu:

słowo - coś z sensu symbolicznego,

wydarzenie - coś z zapowiedzi,

aby, jak zapowiedź wskazuje na wydarzenie,

tak i symbol wyjaśniał słowo (35).

 

Stary Testament posiada więc wartość, nawet bardzo wielką, ale tylko względną. Wydarzenia jego nic znaczą nic same w sobie - ich znaczenie polega na tym, co przedstawiają i ku czemu prowadzą:

Ewangelia jest zaś wyjaśnieniem i wypełnieniem Prawa,

a Kościół miejscem, gdzie się ono urzeczywistnia.

Model był cenny, póki nie nadeszła rzeczywistość,

a przypowieść - godna podziwu, póki nie została wyjaśniona (40-41).

Mówiąc inaczej: lud Izraela pełni) wielką rolę, zanim powstał Kościół, a Prawo było godne podziwu, zanim zajaśniała Ewangelia.

I dlatego właśnie tajemnica Paschy jest zarazem stara i nowa. Homilia paschalna wywarła wielki wpływ na literaturę swoich czasów, opierali się na niej teologowie współcześni, z wielkim Orygenesem na czele. Ona też dała początek bardzo popularnemu w późniejszych wiekach, zarówno w literaturze syryjskiej, jak i bizantyjskiej, gatunkowi kazania-deklamacji. Za przykład mogą tu posłużyć dzieła wielkiego poety syryjskiego św. Efrema, poezje greckie Romana Mclodosa, homilie Proklosa czy Anty-patra. Czytając je, niejednokrotnie stawiamy sobie pytanie, czy mamy do czynienia z utworem poetyckim, czy z homilią w pełnym tego słowa znaczeniu. Stoi więc Homilia Melitona u podstaw jednego z gatunków literackich chrześcijańskiego Wschodu, który znamy już z utworów zamieszczonych w I tomie Muzy chrześcijańskiej^.

A dla współczesnych? Chętnie przebaczymy Melitonowi jego słabość do retoryki za pełną poezji wizję owej Bożej Ekonomii Zbawienia, jak ją nazwali Grecy. I za to także, że - jak mało kto - uczy on nas tutaj rozumieć figury i słowa Starego Testamentu, wiodące człowieka ku Pełni, ku Chrystusowi.

 

Dodatek

 

Opis  Paschy   (Wj 12,1-32)

Pan powiedział do Mojżesza i Aarona w ziemi egipskiej: Miesiąc len będzie pierwszym miesiącem roku! Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela rak: Dziesiątego dnia tego miesiąca niech się każdy postara o baranka dla rodziny, o baranka dla domu. Jeśliby zaś rodzina była za mała do spożycia baranka, to niech się postara o niego razem ze swym sąsiadem, który mieszka najbliżej jego domu, aby była odpowiednia liczba osób. Liczyć je zaś będziecie dla spożycia baranka według tego, co każdy może spożyć. Baranek będzie bez skazy, samiec, jednoroczny; wziąć możecie jagnię albo koźlę. Będziecie go strzec aż do czternastego dnia miesiąca, a wtedy zabije go całe zgromadzenie Izraela o zmierzchu.

I wezmą krew baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać. I tej samej nocy spożyją mięso pieczone w ogniu, spożyją je z chlebem niekwaszonym i gorzkimi ziołami. Nie będziecie spożywać z niego nic surowego ani ugotowanego w wodzie, lecz upieczone na ogniu, z głową, nogami i wnętrznościami. Nie może nic pozostać z niego na dzień następny. Cokolwiek zostanie z niego na następny dzień, w ogniu spalicie. Tak zaś spożywać go będziecie: Biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w waszym ręku. Spożywać będziecie pośpiesznie, gdyż jest to Pascha na cześć Pana. Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej od człowieka aż do bydła i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu - Ja, Pan. Krew będzie wam służyła do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew, przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę karał ziemię egipską. Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako święto dla uczczenia Pana. Po wszystkie pokolenia - na zawsze w tym dniu świętować będziecie. Przez siedem dni spożywać będziecie chleb niekwaszony. Już w pierwszym dniu usuniecie wszelki kwas z domów waszych, bo kto by jadł kwaszone potrawy od dnia pierwszego do siódmego, wyłączony będzie z Izraela. W pierwszym dniu będziecie mieli zwołanie święte, tak samo w dniu siódmym. Nie będziecie wtedy wykonywać żadnej pracy. Będzie wam tylko wolno przygotować pożywienie. Przestrzegać będziecie Święta Przaśników. gdyż w rym dniu wyprowadziłem wasze zastępy z ziemi egipskiej. Przestrzegajcie tego dnia jako ustanowionego na zawsze we wszystkich waszych pokoleniach. Czternastego dnia miesiąca pierwszego od wieczora powinniście spożywać chleb niekwaszony aż do wieczora dwudziestego pierwszego dnia miesiąca. Przez siedem dni nie znajdzie się w domach waszych żaden kwas. bo kto by spożył cos' kwaszonego, winien być wyłączony ze zgromadzenia Izraela, tak przybysz, jak i urodzony w kraju. Nie wolno wam jeść nic kwaszonego; we wszystkich domach waszych winniście jeść chleb niekwaszony ".

Mojżesz zwołał wszystkich starszych Izraela i rzekł do nich; „Odłączcie i weźcie baranka dla waszych rodzin i zabijcie jako paschę. Weźcie gałązkę hizopu i zanurzcie ją we krwi. która jest w naczyniu, i krwią z naczynia skropcie próg i oba odrzwia. Aż do rana nie powinien nikt z was wychodzić przed drzwi swego domu. A gdy Pan będzie przechodził, aby porazić Egipcjan, a zobaczy krew na progu i na odrzwiach, to ominie Pan takie drzwi i nie pozwoli Niszczycielowi wejść do tych domów, aby jwas] zabijał.

Przestrzegajcie tego przykazania jako prawa na wieki ważnego dla ciebie i dla twych dzieci! Gdy zaś wejdziecie do ziemi, którą da wam Pan. jak obiecał, przestrzegajcie tego obyczaju. Gdy was zapytają dzieci: cóż to za święty zwyczaj? - tak im odpowiecie: «Tojest ofiara Paschy na cześć Pana, który w Egipcie ominął domy Izraelitów. Poraził Egipcjan, a domy nasze ocalił» ".

Lud wtedy ukląkł i oddał pokłon. Izraelici poszli i wypełnili [przepis]. Jak nakazał Pan Mojżeszowi i Aaronowi, tak uczynili.

O północy Pan pozabijał wszystko pierworodne Egiptu: od pierworodnego syna faraona, który siedzi na swym tronie, aż do pierworodnego tego, który był zamknięty w więzieniu, a także wszelkie pierworodne z bydła. Wstał faraon jeszcze w nocy, a z nim wszyscy jego dworzanie i wszyscy Egipcjanie. I podniósł się krzyk w Egipcie, gdyż nie było domu, w którym nie byłoby umarłego. I jeszcze w nocy kazał faraon wezwać Mojżesza i Aarona, i powiedział: „ Wstańcie, wyruszajcie z pośrodku mojego ludu, tak wy, jak i Izraelici! Idźcie i oddajcie cześć Panu według waszego pragnienia. Weźcie ze sobą owce wasze i woły: jak pragnęliście, i idźcie. Proście także o łaskę dla mnie". I nalegali Egipcjanie na lud, aby jak najprędzej wyszli z kraju, gdyż mówili: „Wszyscy pomrzemy'".

 

Przypisy

1 Wiadomości o Melitonie z Sardes podaje Euzebiusz z Cezarei w swej Historii kościelnej IV.26 i V,24; polski przekład ks. A. Lisieckiego, POK 3, Poznań 1926, 185-188 i 239n. Życiorys napisany przez Św. Hieronima w jego De viris illustribus 24, w: J. M. Szymusiak, M. Starowieyski. Słownik wczesnochrześcijańskiego piśmiennictwa, Poznań 1961, 281; tam dalsza literatura. Niniejszy przekład Homilii oparto na wydaniu O. Perlera, Sources Chrétiennes 123, Paryż 1966 - tam też obszerny komentarz. Niniejsze tłumaczenie stanowi pierwsze pełne polskie tłumaczenie Homilii z oryginału. W 1968 r. ukazał się przekład pióra Z. Starowieyskiej-Morstinowej, Tygodnik Powszechny 14, 1968. ale z tłumaczenia francuskiego. Obszerne fragmenty Homilii przełożył o. A. Bober, Znak 1975, 1571-1585. Na temat Homilii mamy w języku polskim: przekład artykułu J. Danićlou, „Figura i wydarze¬nia u Melitona z Sardes", w: Studia biblijne i archeologiczne, red. E. Dą¬browski. Poznań 1963, 97-106: K. Jasman, „Egzystencja ludzka w świetle Homilii paschalnej Melitona z Sardes", w pr..- W drodze 6 (82), 1980, 9-14; B. Czyżewski, „Le mystere de la Pâque selon Peri Pascha de Méliton de Sardes", w: Veritatem desiderat anima, opr. N. Widok, Opole 1995, 53-116. Por. także, M. Starowieyski, I. Naumowicz, Przygotowanie do Paschy z Ojcami Kościoła, 5 kaset, wyd. M, Kraków 1996.

: Historia kościelna IV.26.2, POK 3, Poznań 1924, 185.

1 Ojcowie żywi 6. Kraków 1985 (Znak).

4 Przekład ks. S. Łacha w Biblii Tysiąclecia 19803, 79n.

 

 

Melitona Homilia paschalna

 

Wstęp - tajemnica Paschy

 

1.              Właśnie odczytaliśmy to, co mówi Pismo Święte o wyjściu Żydów

z Egiptu i wyjaśniliśmy słowa tajemnicy:

jak baranek składany jest na ofiarę i jak lud Izraela dostępuje zbawienia.

 

2.              Zrozumcie zatem, umiłowani! Tak oto

nowa i stara,

wieczna i przemijająca,

zniszczalna i niezniszczalna,

śmiertelna i nieśmiertelna

jest tajemnica Paschy:

 

3.              stara według Prawa,

nowa według Słowa;

przemijająca jako figura,

wieczna jako łaska;

zniszczalna przez zabicie baranka,

niezniszczalna przez życie Pana;

śmiertelna przez, pogrzebanie w ziemi,

nieśmiertelna przez powstanie z martwych.

 

4.              Stare jest Prawo,

nowe jest Słowo;

przemijająca  figura,

wieczna łaska,

zniszczalna owca,

Pan niezniszczalny;

zabity jako baranek,

jak Bóg zmartwychwstały.

„Jak baranek na rzeź prowadzony",

a przecież nie był barankiem;

i jak „owca niema",

a przecież nie był owcą.

Figura bowiem przeminęła,

a Prawda została znaleziona.

 

5.              Zamiast baranka Bóg przyszedł,

i zamiast owcy człowiek,

a w człowieku Chrystus,

który ogarnie wszystko.

 

6.              Tak więc zabicie baranka,

i uroczystość Paschy,

i litera Prawa

wypełniły się w Chrystusie Jezusie, do którego zmierzało wszystko w Starym Prawie,

a tym bardziej jeszcze w porządku nowym.

 

7.              Prawo bowiem także stało się Słowem,

stare stało się nowym

-jedno i drugie wyszło z Syjonu i z Jerozolimy -

i przykazanie stało się łaską,

i figura rzeczywistością,

i baranek Synem,

i owca człowiekiem,

i człowiek Bogiem.

 

8.              Zaiste, zrodzony jak Syn,

prowadzony na rzeź jak baranek,

złożony na ofiarę jak owca,

i pogrzebany jak człowiek,

powstał z martwych jak Bóg,

gdyż z natury był Bogiem i człowiekiem.

 

9.              On sam jest wszystkim:

prawem, jako że sądzi,

Słowem, jako że uczy,

łaską, jako że zbawia,

Ojcem, jako że daje życie,

Synem, jako że otrzymuje życie,

barankiem, jako że cierpi,

człowiekiem, jako że jest pogrzebany,

Bogiem, jako że zmartwychwstaje.

 

10.              Taki jest Jezus Chrystus,

„któremu chwała na wieki. Amen".

 

11.              Taka jest tajemnica Paschy,

która została opisana w Prawie, jak to właśnie przed chwilą odczytaliśmy.

 

Objaśnienie Paschy żydowskiej

 

Wyjaśnię teraz szczegółowo Słowo Pisma :

jak Bóg daje polecenia Mojżeszowi w Egipcie, kiedy to chce

faraona związać plagami,

a Izraela od plag uwolnić przez ręce Mojżesza.

 

12.              „Oto weźmiesz, powiedział, baranka bez skazy i zmazy

i pod wieczór złożysz go na ofiarę razem z synami Izraela,

a nocą spożyjecie go pośpiesznie

i kości żadnej jego łamać nie będziecie

 

13.              Tak, powiedział, uczynisz:

tej samej nocy spożyjecie go,

każda rodzina i każde pokolenie, a biodra wasze będą przepasane,

a laski w rękach waszych.

Jest to bowiem Pascha Pana. pamiątka wieczna dla synów Izraela.

 

14.              Weźcie krew baranka

i pomażcie odrzwia domów waszych

kładąc na obramowaniu wejścia znak krwi, aby powstrzymać anioła,

gdyż oto uderzę Egipt, tak że w jedną noc utraci on swoje dzieci od bydła aż do człowieka".

 

15.              Wtedy to Mojżesz zabił baranka

i nocą dopełnił tajemnicy razem z synami Izraela,

położył znak na drzwiach domów,

aby lud ochronić

i powstrzymać anioła.

 

Klęska Egiptu

 

I 6.   Kiedy zaś baranek pada pod nożem,

i Pascha jest spożywana,

i dopełnia się tajemnica,

i lud się raduje,

a Izrael zostaje naznaczony,

wówczas przybywa Anioł, by uderzyć Egipt, lud nie wtajemniczony,

nie mający udziału w uczcie paschalnej,

krwią nie naznaczony, nie strzeżony przez Ducha,

wrogi,

niewierny.

 

17.              W jednej nocy uderzył Egipt i dzieci go pozbawił. Anioł bowiem

obszedł Izraela i ujrzał go naznaczonym krwią baranka. Zwrócił się

wtedy przeciw Egiptowi i żałobą ujarzmił faraona o twardym karku,

odziawszy go nie ciemną szatą i nie płaszczem w strzępach, lecz całym

Egiptem boleśnie rozdartym, opłakującym swoich pierworodnych.

 

18.              Cała kraina egipska, pogrążona

w bólu i cierpieniu,

płacząc i bijąc się w piersi,

przybyła do Faraona, cała w ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin