102 - Garth Marenghi's Darkplace - Hell Hath Fury [pK].txt

(17 KB) Pobierz
{1}{13}movie info: DIVX  720x576 25.0fps 233.2 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/
{14}{95}Mike z niedowierzaniem patrzył,|jak odpadajš mu ręce.
{134}{222}Wyrastały z nich miliony małych robaków.
{223}{313}Robaków? Robaków.
{317}{417}Robaków, robaków, robaków.
{453}{602}Robaki. Pokrywały całš podłogę urzędu|pocztowego w Leytonstone.
{654}{685}Witaj, przyjacielu.
{686}{752}Mam nadzieję, że siedzisz niewygodnie
{757}{880}na swojej kanapie albo pufie, zależnie od|drogi życia, którš wybrałe.
{888}{954}Jestem Garth Marenghi, autor horrorów.
{961}{1023}Każdy z nas ma jaki szczególny talent.
{1024}{1162}Moim jest umiejętnoć pisania, produkowania,|reżyserowania, grania, malowania...
{1163}{1226}Inni mogš być znakomitymi hydraulikami,|i to też jest dar.
{1252}{1376}Kiedy w latach '80 napisałem, wyreżyserowałem|i zagrałem w Mrocznym Szpitalu,
{1377}{1419}telewizja spadła na dno,
{1433}{1524}a w mojej głowie znajdował się|ich jedyny bilet powrotny.
{1525}{1579}Ten program mógł zmienić wiat.
{1580}{1664}Ale odwołali go i zastšpili powtórkami|"Kto jest szefem?"
{1680}{1760}Byli przerażeni radykalnymi spostrzeżeniami|mojego scenariusza.
{1761}{1894}Przewidziałem, że w 2040 roku|wiat ujrzy pierwszego mechanika - kobietę.
{1895}{1963}Kto wie, może nawet będzie|przyzwoicie wykonywała swojš pracę.
{1964}{2020}W każdym razie,|życzę jej jak najlepiej.
{2021}{2129}Cóż, tyle jeli chodzi o possibilite...|Z francuskiego - możliwoci.
{2170}{2237}Dzi wieczór,|mam niemałš przyjemnoć
{2238}{2318}przedstawić wam zapomniany|odcinek Mrocznego Szpitala,
{2319}{2414}opatrzony wywiadami ze mnš|i moim wydawcš, Deanem Learnerem,
{2415}{2518}który był wiadkiem jego powstania,|przeżył to, a nawet mnie nie obraził.
{2519}{2591}Przyjmijcie ten podarunek|i cieszcie się tym,
{2592}{2666}co wcišż wytycza ludzkoci drogę.
{2667}{2742}Miłociš, lojalnociš, powięceniem
{2746}{2845}i ponadzmysłowymi, telepatycznymi|mocami telekinetycznymi.
{2851}{2914}Voici. Witajcie.
{3176}{3326}/Jestem Garth Marenghi, pisarz,|/senny fantasta, wizjoner, no i aktor.
{3377}{3475}/Wkraczacie włanie|/do wiata mojej wyobrani.
{3478}{3543}/Wkraczacie do mojego Mrocznego Szpitala.
{3641}{3743}- Mroczny Szpital Gartha Marenghi -
{3744}{3865}>> DarkProject SubGroup <<|>> Mroczna Strona Napisów <<
{3866}{3946}www.dark-project.org
{3948}{4032}tłumaczenie: fan-anonim
{4034}{4111}korekta: techniacz
{4751}{4791}/Zawsze to samo.
{4792}{4839}/Zamówiłe kurczaka?
{4840}{4889}/Tak, tak, oczywicie, że tak.
{4913}{4939}/Od dawna tu stoisz?
{4940}{4967}/Od trzech godzin.
{4987}{5028}/Spróbuj ryby.
{5029}{5095}Jak długo jeszcze zajmie temu,|tak zwanemu kucharzowi, ugotowanie kurczaka?
{5096}{5138}Przepraszam, nie zawsze|jestem taka agresywna,
{5139}{5185}tylko wtedy, kiedy dorwie mnie głód.
{5186}{5258}Powinienem być ci wdzięczny,|że się mnš zajmujesz.
{5259}{5334}Żaden problem. Poczštki bywajš|naprawdę wredne.
{5351}{5426}Kto to?|Otacza go szczególna aura.
{5427}{5516}To doktor Rick Dagless, najsławniejszy|internista na wiecie.
{5517}{5612}To wspaniały, choć cierpišcy człowiek,|a ja mam przyjemnoć go znać.
{5613}{5645}Przedstawię cię.
{5646}{5726}- Lekarze żšdajš kurczaka.|- Będzie gotowy za pięć minut.
{5727}{5754}Ja pierdzielę.
{5755}{5792}/Co się dzieje z tym kurczakiem?!
{5793}{5847}Jeszcze pięć minut.
{5851}{5898}Wiesz, co się dzieje|z tym diabelskim ptakiem?
{5899}{5983}- Ponoć ma być gotowy za pięć minut.|- Uwierzę, jak zobaczę.
{6012}{6061}Spotkałe już stażystę?
{6072}{6119}Nie mam czasu na pogaduszki.
{6120}{6195}A może ty i twój nowy chłopak|przyniesiecie mi kurczaka do gabinetu?
{6196}{6261}O ile go ugotujš.
{6262}{6301}Wszystko gra?
{6302}{6382}Nie. To znaczy... tak.|Zasłużyłam.
{6383}{6448}Gdzie jest cholerny kurczak?
{6449}{6502}Kto to powiedział?
{6572}{6664}- To ty, panienko? Powiedziałem pięć minut!|- Ale...
{6665}{6728}Żadnych ale!|Kurczak spónia się przez takich jak ty!
{6729}{6860}Będziesz miała szczęcie,|jeli w ogóle go dostaniesz.
{6870}{6967}Jasna cholera. Robię im pyszny obiad,|a co dostaję w zamian?
{6968}{7038}Kiedy będzie kurczak?|Będzie, kiedy będzie.
{7058}{7173}Nie wiem, czemu gotuję,|taki jestem wciekły. Jakie przyprawy?
{7174}{7244}Estragon? Oregano?|Nigdy o nich nie słyszałem.
{7246}{7325}Włoskie przyprawy?|Zbyt mdłe... Szałwia?
{7661}{7697}Ja pierdzielę.
{7733}{7841}Odcinek 2|Piekło wpadło we wciekłoć
{7910}{7972}Gdybym naprawdę musiał|przyczepić sobie łatkę,
{7973}{8043}powiedziałbym, że jestem wizjonerem.
{8044}{8115}Nazywam Gartha|Orsonem Wellesem horroru.
{8116}{8165}I to nie tylko z powodu jego wagi.
{8166}{8254}Jest tytanem grozy.|Tak też go czasami nazywam.
{8261}{8346}Istniejš buntownicy i innowatorzy.
{8357}{8436}Ja jestem buntownikiem.|Gram neurologa,
{8437}{8558}który stoi w opozycji|do konwencjonalnej logiki, porzšdku.
{8561}{8617}Program opowiada o buntownikach.
{8631}{8722}A jeli to nie jest innowacyjne,|to nie wiem, jakie jest.
{8723}{8780}/Jestem doktor Rick Dagless,|/lekarz medycyny.
{8781}{8867}/Ostatnio nie spałem za wiele.|/Nie, żeby szpital pozwalał komu na długi sen.
{8874}{8957}/Poduszki sš jak z tektury,|/a kołdra wygnieciona.
{8958}{9059}/Dostałem wezwanie do kucharza|/i nie mogłem zwlekać przez cały ranek.
{9062}{9162}/Biedny goć dostał chochlš w łeb|/i widelcem tam, gdzie nie pasuje.
{9163}{9277}/To cholerne miejsce każdego|/dnia stawało się bardziej szalone.
{9361}{9413}Czołem wszystkim. Rozchmurz się, Liz.|Co z kucharzem?
{9414}{9482}Goć ma widelec w jšdrze.
{9483}{9563}Będzie żył, ale z kurczaka nici.
{9927}{9997}Co za szkoda,|czekałem na tego kurczaka.
{9998}{10083}Panie i panowie, najwyraniej|w szpitalu grasuje tajemniczy napastnik.
{10084}{10135}Powinnimy się rozdzielić|i rozpoczšć poszukiwania.
{10142}{10218}Wy i stażysta przeszukacie oddziały,
{10219}{10277}a ja i Liz rozejrzymy się po biurze.
{10280}{10343}Ja i Sanch nie potrzebujemy wsparcia.
{10350}{10412}Ten stażysta został nam|polecony przez samego Won Tona.
{10413}{10465}Może i wyglšda jak ostatni palant,
{10466}{10524}ale nie będzie uciekał nawet,|gdy zapalš mu się włosy na tyłku.
{10525}{10577}Idzie z wami i koniec.
{10578}{10676}wietnie. Ale jak popełni jaki|błšd administracyjny, skopię mu zad.
{10677}{10731}- Przynajmniej nie idziesz z Liz.|- Fakt.
{10732}{10784}A teraz wynocha!
{10827}{10890}Boże, chciałbym ić na|zwiad z tymi młodymi wilkami,
{10891}{10952}ale jestem stary, zmęczony,|zużyty, rozlazły i skapcaniały,
{10988}{11128}a w dodatku utknšłem w stęchłym|biurze sam z humorzastš babš.
{11146}{11248}Żarówka znów padła.|Mogłaby wyszperać drugš z szuflady?
{11249}{11325}Wszyscy mamy ukryte zdolnoci.
{11346}{11414}Po to włanie powstała|Fundacja Gartha Marenghi,
{11415}{11508}żeby okiełznać psychokinetyczne|umiejętnoci u dzieci upoledzonych.
{11509}{11560}Mamy pełne poparcie armii.
{11561}{11633}Znalazł się już nawet|jeden dzieciak z nadzwyczajnš intuicjš.
{11634}{11719}Widziałem, jak Garth wyginał widelec.|On wie, o czym mówi.
{11731}{11792}To znaczy, wszyscy mamy zdolnoci.
{11793}{11857}Kiedy nauczyłem się hipnotyzować kobiety,
{11864}{11950}ale za takš mocš podšża|wielka odpowiedzialnoć.
{12062}{12218}Czy to pan zaatakował kucharza?|Dziękuję za współpracę.
{12224}{12303}Czy to pani zaatakowała kucharza?|Dziękuję za współpracę.
{12318}{12375}Jedno trzeba mu przyznać.|Jest sumienny.
{12376}{12461}To wszystko zaczęło się,|kiedy przyjechał stażysta.
{12462}{12492}Co podejrzewasz?|To android?
{12493}{12522}Bardzo możliwe.
{12523}{12610}Nie widziałem, żeby co dzisiaj jadł,|a jest po pierwszej, więc...
{12611}{12642}Całkiem logiczne.|Co zrobimy?
{12646}{12725}Po prostu pilnuj go.|Być może trzeba będzie go zabić.
{12797}{12848}Aha. Do widzenia.
{12849}{12967}Jasny gwint. Mamy latajšce|przedmioty w skrzydle E.
{13053}{13170}I najwyraniej więcej obiektów|kieruje się w tę stronę... Do usłyszenia.
{13171}{13240}Latajšce przedmioty?|To niemożliwe!
{13266}{13336}Spytalimy wszystkich w szpitalu,|czy sš tajemniczymi napastnikami,
{13337}{13363}ale zaprzeczyli.
{13364}{13408}To dlatego przeszukujemy piwnicę?
{13409}{13449}Włanie.
{13990}{14083}Trup. Spónilimy się.|Najwyraniej nasz koleżka znów zaatakował.
{14084}{14150}Nie, to nie wyglšda|na wieże zabójstwo.
{14151}{14206}Właciwie wcale nie wyglšda|na zabójstwo.
{14207}{14278}Goć pewnie zszedł na dół,|zgubił się, zwariował,
{14279}{14345}zjadł swoje ręce i zmarł.
{14346}{14413}Chodcie, nic już nie możemy|dla niego zrobić.
{14416}{14514}Trzymajcie się blisko.|Te tunele sš naprawdę długie i kręte.
{14763}{14812}Pod cianę.
{14960}{14974}Co jest?
{14975}{15096}Żelazko bezprzewodowe.|I to piekielnie sprytne.
{15249}{15297}Oczywicie!
{15301}{15371}To dlatego ataki|sprawiały wrażenie nietypowych.
{15372}{15396}O co chodzi?
{15406}{15510}Dwa słowa, Sanch.|Telekineza.
{15536}{15570}Teleki-co?
{15571}{15688}Telekineza.|Kto porusza przedmiotami w szpitalu.
{15691}{15750}Ale kto, dlaczego i po co?
{15751}{15851}Jeszcze nie wiem.|Ludzie często rozwijajš te zdolnoci,
{15852}{15926}gdy czujš się wciekli i niedoceniani.
{15927}{15953}Jak wam leci?
{15954}{16023}Mnie dobrze, ale muszę uważać na Liz.
{16024}{16130}Żebycie widzieli jej twarz.|Chyba zbliża jej się okres.
{16137}{16202}Gdybym ja użalał się nad sobš|pięć dni każdego miesišca,
{16203}{16264}szpital miałby poważne kłopoty.
{16270}{16366}Nikt nie dał mi wolnego,|kiedy miałem podobne problemy.
{16373}{16424}Ona jest jak wrzód na tyłku.
{16473}{16493}Reed?
{16494}{16536}- Telefon!|- Reed!
{16537}{16605}Dag... Halo?
{16632}{16733}LP519? Tu Dagless,|Powtarzam, tu Dagless.
{16734}{16814}/Noże! Sztućce atakujš sklep!
{16819}{16868}Wszystko szlag trafił!
{16876}{16943}/O Boże, zlew...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin