00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:05:Z ka�dym kolejnym zjazdem, nasz �wiat| wydaje si� by� coraz bardziej odleg�y. 00:00:13:Quinn m�wi, �e to niedorzeczne. 00:00:15:M�wi nam, �e zjazdy s� przypadkowe|a nie konkretn� podr�. 00:00:19:�wiadomo�� tego, �e mo�emy ju�| nigdy nie wr�ci� do domu, 00:00:22:nigdy nas nie opuszcza. 00:00:25:Co za �wiat. 00:00:27:Nawet krytycy filmowi boj� si� by� krytykami.|Pos�uchajcie tego. 00:00:30:"Niekt�rzy m�wi�, �e Pauly Shore|nie jest najlepsz� aktork� na �wiecie, 00:00:33:ale i mog� by� tacy|co s�dz�, �e jest. 00:00:35:Ten recenzent nie zaj�� konkretnego stanowiska. 00:00:37:To co tam napisa�,|niczego nie stwierdza 00:00:40:i dowodzi, �e ta gazeta|jest matk� korupcji." 00:00:42:Strach przed tym, aby si� komu� nie narazi�, 00:00:45:kiedy 84% ludno�ci|studiuje prawo. 00:00:47:o 85% za du�o,|je�li mnie o to pytasz. 00:00:55:Gdzie hamburgery? 00:00:57:Zam�wienie posi�ku jest w tym �wiecie|bardziej skomplikowane ni� kupowanie domu. 00:01:00:B�dziemy musieli co� zje��|w nast�pnym �wiecie. 00:01:02:Dzi�ki Bogu, �e zje�d�amy za kilka minut. 00:01:04:Nie ma mowy! 00:01:06:Hej, nast�pny �wiat mo�e by� pe�en|ze�wirowanych wegetarian. 00:01:10:Chc� grubego, soczystego hamburgera cz�owieku,|i chc� go teraz. 00:01:14:- Prosze bardzo.|- A �eby� wiedzia�. 00:01:18:Ok, s�uchaj kole�. 00:01:21:Chc�...| jednego Big Mac'a? 00:01:24:Podw�jnego Big Mac'a !|Dwa! 00:01:26:Dwa razy Big Mac z serem, 00:01:30:i chc� te� Super Mi�snego Big Mac'a | z frytkami i col�. 00:01:34:Tak jak ju� t�umaczy�em| to pa�skiemu przyjacielowi, 00:01:37:Nadal musz� zobaczy� wasze| ubezpieczenia przed salmonell�, 00:01:39:i wasze zezwolenia na napoje gazowane. 00:01:42:Potrzebujesz tego wszystkiego| �eby wyda� mi hamburgera? 00:01:44:Dobra... 00:01:47:Wi�c bior� tylko frytki. 00:01:49:Dobrze, wi�c musz� zobaczy�|jaki� dokument ze zdj�ciem 00:01:51:oraz za�wiadczenie lekarskie, �e |tw�j poziom cholesterolu jest poni�ej 200. 00:01:54:I my�lisz, �e kto� b�dzie przestrzega�|takich g�upich przepis�w? 00:01:57:Pan b�dzie, je�li chce pan by� obs�u�ony. 00:02:12:Dobra, chod�my ju� co? 00:02:17:A nie m�wi�em. 00:02:20:O, przepraszam.|Nic pani nie jest? 00:02:22:Nie zauwa�y�em pani. 00:02:32:Przepraszam?|Przepraszam. Witam. 00:02:34:Chyba b�dzie pan potrzebowa� mojej pomocy. 00:02:38:"Agencja Silverberg, Thompson, Katzoff,| Klein, O'Leary, Phelps i Manning"? 00:02:42:Tak. Tamta kobieta na kt�r� pan wpad�, 00:02:44:w�a�nie pozwa�a pana do s�du. 00:02:46:Za��da�a odszkodowania z powodu urazu szyi|spowodowanego tym zderzeniem. 00:02:49:- Ledwie j� dotkn��.|- No i co z tego, 00:02:51:ale m�wi�c szczerze|to nie powiniene� przyznawa� si� do winy. 00:02:54:- Przecie� ja tylko powiedzia�em "przepraszam"|- Dok�adnie. 00:02:56:I s�ysza�o to bardzo wielu naocznych �wiadk�w. 00:02:58:Mia�e� szcz�cie, �e nie zosta�e� spoliczkowany|za napastowanie seksualne. 00:03:01:Idziemy ch�opcy,|odpu��my sobie. 00:03:03:Po co si� tym przejmowa�,|zaraz zje�d�amy. 00:03:05:Nie, nie mo�e pan odpu�ci�.|Grzywna zwi�kszy si� czterokrotnie. 00:03:19:Je�li czujesz, �e wygrasz, 00:03:21:we� t� spraw�. 00:03:23:Wystawisz mi rachunek w nast�pnym �wiecie.| 00:03:46:A gdyby tak da�o si� podr�owa�|do r�wnoleg�ych �wiat�w? 00:03:49:Ten sam rok,|ta sama planeta, 00:03:51:inny wymiar. 00:03:53:�wiat, w kt�rym Rosjanie|rz�dz� Ameryk�? 00:03:55:�wiat, w kt�rym spe�ni�y si�|marzenia o wielkiej karierze? 00:03:58:Albo �wiat, w kt�rym San Francisco|jest pilnie strze�onym wi�zieniem? 00:04:02:Znale�li�my wraz z przyjaci�mi|wrota do innych wymiar�w. 00:04:04:Teraz jednak nie wiemy,|jak wr�ci� do domu. 00:04:13:T�UMACZENiE: MalkolM| malkolm@o2.pl 00:04:40:"TWARDZIELE" 00:04:49:To dla mnie wielki honor go�ci� ci�, 00:04:51:na �lubie mojej c�rki. 00:04:54:Kto by pomy�la�, �e taki dzie�|kiedy� nadejdzie? 00:04:57:Rodzina Greenfeld|i DaBello 00:05:00:W�osi i �ydzi,|odwieczni wrogowie od wielu lat, 00:05:02:schodz� si� razem w imi� mi�o�ci,| i ma�ego biznesu. 00:05:07:A teraz, Mel Torme|przyszed� za�piewa� dla nas! 00:05:11:Czy mo�na jeszcze czego� chcie�? 00:05:13:W�a�ciwie to, moje gard�o... 00:05:16:jest lekko podra�nione. 00:05:19:Masz zamiar nie za�piewa�|na �lubie mojej ma�ej c�reczki? 00:05:23:Oczywi�cie, �e za�piewam|Oczywi�cie. 00:05:25:Chcia�em tylko aby� wiedzia�... 00:05:27:�e mo�e by� troch� ochryp�y. 00:05:29:"Melvele" lubi ochryp�y. 00:05:33:Po ceremonii, za�piewasz.|A teraz, tam masz pianino. 00:05:37:Mo�esz zacz�� gra� marsz weselny. 00:05:44:Plotki m�wi�, �e rodzina pana m�odego,|zadzwoni�a do Sinatry. 00:05:47:Kogo to obchodzi, my mamy Mel'a. 00:05:50:Dobrze, ju� prawie czas ojcze, chod�my. 00:06:06:U�miechnij si�?|Wygl�dasz jakby� sz�a na pogrzeb. 00:06:09:Bo tak si� czuj�. 00:06:17:Wi�c? Kto zaczyna? 00:06:31:Co do diab�a?|Sukinsyn! 00:06:55:Brown...? 00:06:57:To "Nietykalny"|Kto� ich przepu�ci�. 00:07:01:Przepraszam, �e przeszkodzi�em... 00:07:03:ale obawiam si�, |�e nie mog� pom�c. 00:07:10:To pewnie fani. 00:07:12:Sukinsyn!|policzkuje nas tak po prostu! 00:07:15:Spokojnie, Tommy.| Od�� spluw�. 00:07:17:Wi�c... pan jest dumnym ojcem panny m�odej? 00:07:24:Tak, ma pan bardzo pi�kn� c�rk�. 00:07:28:Rembrandt?| Idziemy. 00:07:30:Tak... 00:07:32:przepraszam, panie i panowie.|Musimy ju� i��, 00:07:34:mi�ej zabawy �yczymy, 00:07:38:i, powiedzcie swojej rodzinie i znajomym, 00:07:40:�e widzieli�cie "Zap�akanego"| na �ywo. 00:07:45:Wow Mel Torme! 00:07:49:Rany, ciesz� si� �e ci� widz�! 00:07:50:Hej, sporo min�o|od czasu kiedy pracowali�my razem, Mel. 00:07:54:Co ty gadasz?|Nigdy z tob� nie pracowa�em. 00:07:58:Aha, tak tak...|nie na tym �wiecie co? 00:08:02:Dalej, idziemy. 00:08:06:Mel Torme...! 00:08:14:Troch� trz�s�o w tym tunelu panie Mallory. 00:08:18:- Tak.|- To by�o dziwne. 00:08:20:Wszyscy wstrzymali oddech jak ci� zobaczyli. 00:08:23:To si� ci�gle zdarza, 00:08:24:na scenie w nocnych klubach|w ca�ym kraju. 00:08:26:Czego oni si� tak przestraszyli. 00:08:28:Wygl�daj� jakby co� razem spiskowali. 00:08:30:Czu�am si� tak,|jakby nas tutaj przez chwil� nie by�o. 00:08:32:Oni nie byli wystraszeni|tylko zahipnotyzowani. 00:08:34:Niekt�rzy ludzie tak si� zachowuj�|w obecno�ci super gwiazdy. 00:08:37:Kimkolwiek jest tw�j sobowt�r, 00:08:40:chyba nie b�dzie zadowolony, 00:08:41:kiedy si� dowie, �e pan "super gwiazda"|wykopuje go z biznesu. 00:08:57:To miasto wgl�da jak jeden wielki fajerwerk. 00:09:00:Prawdopodobnie na tym �wiecie 00:09:04:to odra�aj�ce kr�lestwo hazardu 00:09:06:zosta�o wybudowane w Kalifornii| zamiast w Nevadzie. 00:09:10:Hej, patrzcie. 00:09:13:Reagan ubiega si� o sto�ek gubernatora? 00:09:16:Po co chcia�by zosta� ponownie gubernatorem|skoro by� prezydentem? 00:09:20:Spadamy do hotelu, trzeba zabra� tego faceta z ulicy. 00:09:23:Prosz�.|Dzi�kuj�. 00:09:25:Dzi�kuj�. 00:09:27:- Czuje si� jak tw�j ochroniarz.|- Tak, a czemu nie. 00:09:40:Pan Brown.|M�j Bo�e, co za zaszczyt. 00:09:45:a wy musicie by� "Nietykalni"? 00:09:47:Prosz� pana, b�dziemy tu tylko na jaki� czas 00:09:50:Zastanawiam si�, czy nie m�g�by pan|zapewni� nam odrobin� dyskrecji? 00:09:53:Oczywi�cie, oczywi�cie 00:09:55:Apartament 42|na g�r� i w lewo. 00:09:58:Nie potrzebuje pan �adnych dokument�w? 00:10:00:I �eby si� wszyscy dowiedzieli, �e tu jeste�cie? 00:10:02:Nie, tak b�dzie bezpieczniej dla was. 00:10:05:"Nietykalni"? 00:10:09:Najwidoczniej my�li �e, jeste�cie|moim ch�rkiem. 00:10:11:Nie tak dobrym jak "The Spinning Topps", 00:10:14:ale "lepszy rydz ni� nic". 00:10:22:Tak, tu Calhoun. 00:10:25:Dyrektor Rembrandt Brown|w�a�nie si� pojawi�. 00:10:27:Wiem, mnie te� nikt|wcze�niej nie poinformowa�. 00:10:30:Co zrobi�? 00:10:33:Jak ci ludzie przeszli ochron�? 00:10:35:Tommy, masz na to wyt�umaczenie? 00:10:38:- Nie mam, tato.|- Obie rodziny, 00:10:40:mia�y obstawione ka�de wej�cie. 00:10:43:Moje �r�d�a w Waszyngtonie poinformowa�y mnie, 00:10:46:�e Rembrandt Brown by� wyznaczony do spotkania 00:10:48:z prezesem "Canadian Mounties" w ten weekend. 00:10:50:Najwyra�niej, mamy tu jakie� s�abe ogniwo. 00:10:52:Co przez to chcia�e� powiedzie�? 00:10:54:Tommy, spokojnie. 00:10:57:Od�u�my na bok lata niezgody,|aby to jako� rozwi�za�. 00:10:59:San Francisco to twoja dzia�ka, Greenfeld. 00:11:02:Bierzesz za nie ca�kowit� odpowiedzialno��. 00:11:04:- Wiesz o czym� czego my nie wiemy?|- Daj spok�j. 00:11:07:Ka�dy wie, �e Mel Torme| ma powi�zania z rodzin� Greenfeld. 00:11:11:Ciekawe, co? 00:11:13:Jedyny uczestnik �lubu, 00:11:15:kt�rego zna� Rembrandt Brown. 00:11:18:Panie DaBello... 00:11:21:Zapewniam, �e po��czenie dw�ch rodzin 00:11:25:powinno nast�pi� nie zwa�aj�c na ten incydent. 00:11:27:Prosz� si� nie martwi� "Nietykalnymi"|Zadbamy o wszystko. 00:11:31:A je�li w�r�d nas mamy kreta... 00:11:35:to nim te� si� zajmiemy. 00:11:40:Zobaczcie na to: "Twardziele", 00:11:43:"Kasyno"|"Powr�t Twardzieli" 00:11:45:Tylko to leci na kanale Disneya. 00:11:49:Ciekawe. 00:11:51:Brak w og�le alkoholu.|Tylko cola, woda i orzeszki. 00:11:55:- Ja chc� cole, profesorze.|- Ja te�. 00:11:58:Pomy�la�by�, �e w takim �wiecie hazardu jak ten, 00:12:01:gdzie ludzie graj� o najwy�sz� stawk�,|ludzie si� nie upijaj�. 00:12:03:- Panie Mallory?|- Nie, dzi�ki profesorze. 00:12:06:Spr�buj� poszuka� jakich� wiadomo�ci. 00:12:08:Mo�e gazeta nam co� powie wi�cej,|o tym miejscu. 00:12:11:Nie wiem jak wy ch�opaki,|ale zaczynam si� czu� tutaj coraz dziwniej. 00:12:19:Hej, agencie 00:12:21:Kto� chce z tob� porozmawia�... 00:12:23:tam. 00:12:37:Jezu! 00:12:39:Co wy ludzie wyrabiacie? 00:12:41:Chcecie �ebym zgin��? 00:12:43:Daj mi jeden pow�d, dla kt�rego|mia�bym was nie wywali� z tej operacji. 00:12:46:- Nie bardzo wiem o co ci chodzi.|- Daj spok�j! 00:12:49:Dwie najwi�ksze rodziny przest�pcze|w zachodnich stanach 00:12:52:pr�buj� si� po��czy�... 0...
cirelly