47 Na odlew, Natasza Goerke.txt

(135 KB) Pobierz
Natasza Goerke

47 na odlew

Kiedy si� obudzi�,
dinozaur wci�� jeszcze tam by�
Augusto Monterroso
Powoli, gest za gestem i u�miech za u�miechem, zbli�ali�my si� ku temu, co 
niechybnie uwie�czy� mia�o nasz 
osobliwy taniec. Dziewczyna zgasi�a papierosa i g�aszcz�c si� po szyi, m�tnym 
wzrokiem gapi�a si� w przestrze� 
ponad moim ciemieniem. Co do mnie, od samego pocz�tku wzrok wlepia�em w 
koniuszek jej ucha. By�a naga, ale 
przysi�gam, nie umia�bym powiedzie�, czy piersi mia�a du�e czy ma�e, i czy w 
og�le mia�a. Owa nago�� bowiem 
zdawa�a si� spowija� j� niczym zmy�lnie utkany szal. Nie zna�em te� jej imienia. 
Albo inaczej: od pocz�tku 
wiedzia�em, �e na imi� ma Aveda, ale nie wiem, sk�d to wiedzia�em. By� mo�e z 
przesz�o�ci, spotykamy si� przecie� 
zawsze ponownie. By� mo�e mieszkali�my kiedy� na Dekanie i pewnego poranka trzy 
tysi�ce lat temu zbuntowa�a si� 
przeciw aryjskiej kosmologii i stworzy�a w�asny, awedyjski porz�dek. By� mo�e 
jednak po prostu sam j� tak 
nazwa�em, na przyk�ad podczas k�pieli lub siedz�c na sedesie i rytualnie 
studiuj�c etykietki kosmetyk�w od 
przyjaci�ki z New Jersey. By� mo�e. Nadawanie imion to w ko�cu ulubiona 
czynno�� bog�w i zakochanych.
Jakkolwiek by�em, przykuty wzrokiem do jej twarzy obraca�em w spoconych palcach 
zapa�k� i czeka�em na 
s�owo. Ale
Aveda milcza�a. Milcza�a tak od niesko�czono�ci, a twarz jej, spopiela�e ruiny 
Pompei, pozwala�a mi 
przeczuwa� spro�no�� czaj�cych si� pod popio�em fresk�w. U�miechn��em si� do 
swych my�li. W tej samej chwili 
Aveda przesta�a g�aska� sw� szyj�, wyrzuci�a ramiona nad g�ow� i przeci�gaj�c 
si� z wyuzdan� lubo�ci�, koniuszkiem 
j�zyka przesun�a po g�rnej wardze. Dr��c� d�oni�... ach, w normalnych warunkach 
dr��c� d�oni� star�bym pewnie 
kropl� potu sp�ywaj�c� z pulsuj�cej skroni, jednak warunki nie by�y normalne i 
wszystkie moje nerwy w jednej 
jedynej chwili sparali�owa� potworny wrzask. Wrzask �w doby� si� z mojego 
gard�a, a przyczyn� wrzasku by� j�zyk. 
Tak, j�zyk. Szarozielony, pokryty �usk� j�zyk wysuwa� si� z ust Avedy - zsun�� 
si� po jej brodzie i pe�zaj�c po stole 
niczym ogon gada, zmierza� ku mej bezw�adnej d�oni. Kropla potu zastyg�a w p� 
czo�a, a ja, zsuwaj�c si� z krzes�a w 
miar� suni�cia j�zyka, bezw�adn� d�oni� poci�gn��em za sob� sznurek zwisaj�cych 
od sufitu dzwoneczk�w. I ca�y 
wszech�wiat rozdzwoni� si� niczym kosmiczny kulig. Ding ding - ding ding - ding 
ding... Og�uszony dzwonieniem, 
zsuwa�em si� coraz ni�ej i ni�ej, i ni�ej -
Przykry�em g�ow� poduszk�, jednak dzwonienie - upiorne dzie�o geniusza tortur 
pot�niejszych od kropli 
wody - nie milk�o. Gdybym mia� �on�, kochank� lub cho�by kota, ca�y ten koszmar 
trwa�by o wiele kr�cej. Ale nie 
mia�em. Le�a�em wi�c skulony pod po�ciel�, zagubiony w przywidzeniach i g�uchy 
na fakt tak oczywisty, jak dzwonek 
budzika. Nie budzik zreszt� obudzi� mnie tego pi�tkowego poranka, lecz 
�mieciarka, kt�rej ostre �wiat�o �lizga�o si� 
po mojej ko�drze tak natr�tnie, �e otworzy�em oczy i wy��czy�em w ko�cu budzik. 
By�o kwadrans po jedenastej.
Nie pracowa�em, a wi�c nie musia�em wychodzi� do pracy. Mo�e dlatego w�a�nie nie 
mia�em �ony ani 
kochanki? Cho� kto wie, mog�o by� te� akurat na odwr�t. �ycie wiod�em w ka�dym 
razie samotne, single, jak to si� 
zwyk�o okre�la� w statystykach. By�em czterdziestokilkuletnim singlem i nic nie 
wr�y�o w tym wzgl�dzie zmiany, tym 
bardziej �e - uwaga - by�em singlem pozbawionym jakichkolwiek wymiernych 
zdolno�ci. Nie znaczy to oczywi�cie, �e 
by�em g�upcem, ba, wr�cz przeciwnie: uwa�a�em siebie za cz�owieka Renesansu, z 
tym mo�e zastrze�eniem, �e w 
�adnej z praktykowanych dziedzin nie osi�ga�em perfekcji. Syndrom nadgryzionych 
kanapek, powiedzia�a kiedy� by�a 
narzeczona i przyznaj�, bliska by�a prawdy. Nie wiedzia�a tylko o jednym, o tym 
mianowicie, �e rzeczona 
po�owiczno�� moich dzia�a� wynika�a z mej wyobra�ni. C�, niekt�rzy musz� zje�� 
ca�y befsztyk, by p�aka� w obliczu 
krowy. Ja p�aka�em po pierwszych k�sach. By�o kwadrans po jedenastej.
Wsta�em z ��ka, w��czy�em star� p�yt� Psychic TV i nie wiedzie� dlaczego 
zat�skni�em nagle za Hamburgiem. 
Dziwne. Odwiedzi�em to miasto trzykrotnie i z ka�d� kolejn� wizyt� wydawa�o mi 
si� ono bardziej martwe. Pami�tam 
ulic�, kt�ra pono� jest g��wn�, M�nckebergstrasse. Nazwa tej ulicy brzmi 
adekwatnie do jej aparycji; 
poprowadzono mnie tam z dum� kt�rego� po�udnia. Szed�em wi�c dziesi�� minut 
M�nckebergstrasse i jedynym 
nieprzewidywalnym urozmaiceniem spaceru by�y wystaj�ce z chodnika sp�g�oski. Za 
to wszystkie kobiety, 
niezale�nie od kategorii, wygl�da�y dok�adnie tak samo. G�adko uczesane 
walkirie, wielkoz�bne sekretarki z 
obna�onymi p�pkami, bezz�bne bezdomne. I rosyjscy muzycy z sanktpetersburskich 
oper - �Wo�ga Wo�ga, Wo�ga 
uber alles". S� sytuacje, w kt�rych t�sknota silniejsza jest od
rozumu. Doszli�my jednak wkr�tce do portu, bo przej�cie ca�ej M�nckebergstrasse 
zajmuje nie wi�cej ni� 
dziesi�� minut. �Elb� Elb�", zatem. �Es �eb� Freie Hansestadt Hamburg". Dziwne 
hanzeatyckie miasto, w kt�rym - jak 
zauwa�y� jeden z moich przyjaci� - da si� �y�, cho� tak naprawd� to psy 
szczekaj� tam dupami, i kt�re Beatles�w 
sk�oni�o do nagrania po niemiecku trzech �enuj�cych piosenek. �Si� liebt dich, 
ooooo, si� liebt dich".
M�j hamburski przyjaciel mieszka� w dzielnicy zwanej Altona. To on w�a�nie 
zabra� mnie, za moj� namow�, 
na koncert Psychic TV. By� to koncert niedobry, i czu�em to, cho� nie wiedzia�em 
jeszcze o skandalu, kt�ry wywo�a� 
wokalista grupy, Genesis OTorridge. Pono� deprawowa� on ma�olaty i sprawa 
zako�czy�a si� w brytyjskim s�dzie. 
No c�. Deprawowa� czy nie, muzyka by�a fatalna, a p�go�a baba przebrana za 
piekieln� domin� bynajmiej nie 
poruszy�a mej wyobra�ni. Mo�e jednak nie Genesis OTorridge by� temu winien, ale 
moje buty? Bo kupi�em przed 
koncertem buty. Na Monckebergstrasse. Wielkie, czarne buty firmy Dr Martens, 
sznurowane do kostki, w tamtych 
czasach bez ma�a obowi�zuj�ce. Buty te obciera�y niemi�osiernie i z kostek 
sp�ywa�a mi krew. Wygl�da�em bez 
w�tpienia cool, ale biczowanie dominy odbiera�em chyba zbyt personalnie.
Nie mieszka�em nigdy z kobiet�.
Wy��czy�em Psychic TV i nastawi�em Brahmsa w wykonaniu Yo-Yo My. Rewelacja. Pod 
wp�ywem Yo-Yo 
My i Brahmsa wygrzeba�em si� z ��ka, wykona�em w drodze do kuchni kilka 
podstawowych �wicze� tai chi i - 
HUO-HOU-HUOO-U! - pohukuj�c bojowo, zr�cznym ruchem stopy otworzy�em lod�wk�. 
Pr�cz skamienia�ej 
kostki smalcu w lod�wce by�a tylko rolka filmu, krem przeciw zmarszczkom oraz 
szampon dla
brunetek z dodatkiem ekstraktu z henny. Krem i szampon nale�a�y do kobiety, 
kt�ra nigdy wprawdzie nie 
nale�a�a do mnie, ale u st�p kt�rej z�o�y�em trzy lata, trzy miesi�ce i trzy dni 
swych samounicestwie� i 
zmartwychwsta�. By�a ona, ma si� rozumie�, m�atk�, bo tak si� jako� sk�ada�o, 
�e kiedy� zakochiwa�em si� 
wy��cznie w m�atkach. M�j przyjaciel mia� na ten temat teori�, ale nigdy si� z 
ni� nie zgodzi�em. Czy infantylny 
dandys zdolny by�by bowiem do nadludzkich po�wi�ce�? Czy z mi�o�ci traci�by 
rozum i PE�ZA� JAK KRAB? 
Pytam raz jeszcze: Pe�za�by? Tak, nie wstydz� si� tego - straci�em rozum i JAK 
KRAB PE�ZA�EM W OCEANIE 
JEJ EGZYSTENCJI. Pi�� godzin przed jej przyj�ciem na przemian zapala�em 
papierosa, zmienia�em koszule, 
w��cza�em kaset� Throbbing Gristle, my�em z�by. Wypija�em szklank� koniaku, 
my�em z�by, po raz setny si� 
przebiera�em, zasiada�em w fotelu, zapala�em kolejnego papierosa, my�em z�by, 
pi�owa�em obgryziony paznokie�, 
wypija�em szklank� koniaku, my�em z�by i zag�uszaj�c my�li muzyk� Throbbing 
Gristle, rozk�ada�em na stole ksi��ki. 
��ycie termit�w" Maeterlincka, wiersze Joyce'a, ma si� rozumie� Becketta, �Pusty 
Ob�ok" Hsu Yuna, �Feng shui w 
ka�dym domu", �Opowiadania" Edgara Allana Poe i ewentualnie H. Murakamiego. Cho� 
przyznaj�, tego ostatniego 
si� ba�em, bo cho� pisarz to wyborny, to japo�ski i w dodatku �yj�cy. 
Wiarygodno�� �yj�cych pisarzy japo�skich 
by�a w moich oczach, delikatnie m�wi�c, wzgl�dna - wszak �samuraj postawiony 
przed wyborem mi�dzy �mierci� a 
�yciem zawsze wybiera �mier�", napisa� Yamamoto. Dobry Mi-shima to zatem Mishima 
martwy, pomy�la� trzysta lat 
p�niej japo�ski pisarz Mishima i pope�niwszy seppuku, wiarygodnie zako�czy� 
najlepsz� ze swoich ksi��ek. W 
przeciwie�stwie do Mishimy dzielny tw�rca Kodeksu Samuraja, Yamamoto, po-
d��y� nie za w�asnymi s�owami, ale za kusz�c� wol� �ycia i umar� 
najnaturalniejsz� ze �mierci jako mnich, w 
wieku lat sze��dziesi�ciu i jeden. Tak, przyznaje, z niepokojem patrzy�em na jej 
zachwyt H. Murakamim. Dlaczego 
�ony w jego ksi��kach kroj� marchewk� do zupy miso niezmiennie ostrymi no�ami? 
Co kryje si� pod obsesyjnym 
myciem �cian w li-ving-roomach? Jaki cel ma �wiczenie na basenach mi�ni 
brzucha? Bo�e, nie umia�em nawet 
p�ywa� i nie cierpia�em basen�w, ale ona pod wp�ywem H. Murakamiego kupi�a sobie 
czepek k�pielowy i ca�ymi 
godzinami przesiadywa�a w tym czepku w wannie. Nic wi�c dziwnego, �e nie 
chcia�em, by zbyt j� urzek�a z�o�ono�� 
japo�skiej duszy. Japonia bowiem budzi�a we mnie uczucia ambiwalentne.
Jednoznaczn� za to odraz� napawa� mnie Tybet, kt�ry ona darzy�a czyst�, lecz 
nieszkodliw� sympati�. Nie 
by�a na szcz�cie buddystk� i kochali�my si� zupe�nie normalnie. Moja poprzednia 
przyjaci�ka bowiem buddystk� 
by�a. Czas seksu zale�a� od pozycji Ksi�yca w stosunku do Ziemi, a wi�kszo�� 
naszych w�asnych pozycji, niestety, 
by�a zakazana niezale�nie od po�o�enia Ksi�yca. Seks oralny na przyk�ad, 
niemo�liwy nawet w Pe�ni. Straszne. 
Pami�tam, pr�bowa�em jej co� t�umaczy�, ale ona wiedzia�a swoje: Piorun wchodzi 
do Dzwona. Koniec, kropka. 
Piorun i Dzwon, narz�dy tantryczne. Ja jednak mia�em narz�d nie tyle tantryczny, 
co p�ciowy, wi�c zwi�zek nasz 
przetrwa� miesi�c. By� to najdziwnie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin