Egzogamia i zakaz kazirodztwa.doc

(40 KB) Pobierz
Egzogamia i zakaz kazirodztwa

Życie seksualne dzikich, część rozdz. 13:Egzogamia i zakaz kazirodztwa

 

Społeczność trobriandzka podzielona jest na cztery klany. Podział ten nie odgrywa większej roli. Ranga, prawa lokalne i przywileje dotyczą podklanów. Ważną funkcję społeczną klanu jest egzogamia i zakaz kazirodztwa czyli obcowania seksualnego w obrębie klanu. Wszyscy członkowie tej samej dużej grupy klanowej są oznaczeni tą samą nazwą, co nie jest tylko etykietą, ale oznaczeniem istoty. Do pewnego stopnia oznacza identyczność osób, pokrewieństwo, co wiąże się z tożsamością cielesną. Dwojgu ludziom przeciwnej płci należącym do tego samego klanu (czyli pozostającym ze sobą w stosunku brat-siostra w najszerszym tego słowa znaczeniu) nie wolno zawierać małżeństwa, ani wspólnie mieszkać, ani okazywać zainteresowania seksualnego.

 

Podział na „swój klan” i resztę klanów w nazwach:

Mężczyźni w bliskich relacjach nazywają siebie nawzajem „przyjaciel w obrębie mojego klanu” lub „przyjaciel spoza mojego klanu”, w zależności od przynależności klanowej. Mylenie tych nazw uważa się za niewłaściwe.

Kobietę spoza klanu nazywa się tabugu, co znaczy „krewna ze strony ojca”, a szerzej „kobieta dozwolona prawem”, czyli taka, z którą obcowanie jest możliwe.

Określenie luguta oznacza „siostrę”, ale krajowcy stosują je też szerzej – kobiety tego samego klanu. Stosunki seksualne z lugutu to suvasova, czyli kazirodztwo klanowe.

 

Suvasova jest powszechnie potępiane. Każdy zapytany krajowiec powie, że małżeństwo, obcowanie płciowe w obrębie klanu jest niedozwolone, nigdy się go nie praktykuje i że nawet nie stanowi pokusy dla tubylców. Gdyby jednak stosunki kazirodcze się zdarzyły byłyby ostro napiętnowane przez opinię publiczną. Winowajcy naraziliby się na gniew całej społeczności. Taka para byłaby śmiertelnie przerażona i zawstydzona, a w razie wykrycia ich przewinienia na pewno popełniłaby samobójstwo lo’u przez rzucenie się z palmy kokosowej. Gdyby nie zostali wykryci złamanie zakazu kazirodztwa i tak pociągnęłoby za sobą konsekwencje nadnaturalne - nieprzyjemną chorobę, przy której skóra staje się biała, pęka, pojawiają się robaki. Takie przedstawienie sprawy przez Trobriandczyków jest jednak pewnym ideałem, przedstawia sytuację taką, jaką chcieliby żeby była, niekoniecznie jest. Po prostu krajowcy nie chcą prać własnych brudów przed obcym, badaczem.

Faktem jest, że „przygody miłosne w obrębie klanu, chociaż oficjalnie zabronione, wszędzie występują. Przełamanie egzogamii może być nawet czynem godnym zazdrości, ponieważ mężczyzna przezwycięża nie tylko naturalny opór kobiety, ale także jej moralność plemienną i w ten sposób dowodzi siły swojej magii miłosnej. W każdym razie nie wywołuje to tak strasznego moralnego oburzenia, narusza jednak ważną instytucję i nie może być oficjalnie uważane za dozwolone. Małżeństwa w obrębie tego samego klanu traktowane są bardziej surowo. Malinowski zna tylko dwa takie wypadki. Trzeba wtedy starannie unikać nawet ogólnych aluzji dotyczących kazirodztwa w obecności tych, którzy się tego dopuścili i ich rodzin. Jeżeli chodzi o sankcje nadnaturalne (czyli tą okropną chorobę) to istnieje magia zapobiegawcza. Jest prawie powszechnie znana i stosowana bardzo swobodnie. Z czterech totemicznych klanów reputację najczęściej popełniającego kazirodztwo, a także tolerujących takie małżeństwa mają Malasi (z nim związany jest mit kazirodztwa, magia miłości i właśnie magia unieszkodliwiania choroby kazirodczej).

Przepisy egzogamii są ściślej przestrzegane, jeżeli oprócz wspólnego klanu jest ten sam podklanu. Ludzi z podklanu nazywa się rzeczywistymi krewnymi (w odróżnieniu od pseudokrewnych z klanu). Kazirodztwo w podklanie trzymane jest w tajemnicy, nie traktuje się go tak lekko, nie powoduje ono skrytej chełpliwości, a zawarcie małżeństwa nie jest w ogóle możliwe. Surowość, z jaką obowiązują przepisy, wzrasta jeszcze bardziej, kiedy chodzi o krewnych, których genealogię da się prześledzić, czyli zazwyczaj do wspólnej prababki. Wtedy złamanie tabu jest prawdziwym przestępstwem

 

Najwyższym tabu są relacje miedzy bratem a siostrą. Obowiązuje zakaz jakiegokolwiek erotycznego, a nawet wszelakiego czułego odnoszenia się brata do siostry. To tabu jest prototypem wszystkiego, co jest etycznie złe i odrażające dla tubylca. Jest to pierwszy przepis moralny wywierający silny nacisk już na życie dzieci. Jedyny, którego przestrzegania pilnuje cała złożoność sankcji społecznych i moralnych. Relacje pomiędzy bratem i siostrą oznacza się terminem lugutu. Słowo to oznacza „siostrę”, jeżeli wypowiada je mężczyzna; jeżeli kobieta – oznacza „barata”. Tego terminu używa się tylko w odniesieniu do stosunku zakazanego przez tabu (starsze rodzeństwo tej samej płci nazywane jest tuwagu, a młodsze tej samej płci – bwadagu). W szerszym znaczeniu lugutu oznacza też osobę płci przeciwnej klasy zabronionej.

              Od wczesnego dzieciństwa rodzeństwo przeciwnej płci przyzwyczajane jest do moralnych przepisów związanych z tabu. I chociaż dorośli nie wtrącają się do tego, co robią dzieci, to w tym wypadku robią wyjątek. Na bliskie relacje między bratem i siostra reagują surowo, poważnie upominają i karzą. Bratu i siostrze nie wolno się wspólnie bawić, nawet w szerszym gronie. Jest to konwencja nie tylko ustalona przez dorosłych, ale i same dzieci jej ściśle przestrzegają. Kiedy chłopiec dorasta a w domu jest siostra w jego wieku to musi on spać w chacie kawalerów. Dziewczyna musi uważać przy swoich sprawach miłosnych, żeby nie być widziana przez brata. Brat unika wiadomości o planach miłosnych siostry, nie wtrąca się w jej małżeństwo. Gdyby jednak zobaczył przypadkiem siostrę z kochankiem to cała trójka popełniłaby lo’u. Kiedy rodzeństwo razem podróżuje lub uczestniczy w zebraniu całe towarzystwo musi się skromnie zachowywać. Brat z siostrą nie mogą równocześnie brać udziału w wesołych uroczystościach i spotkaniach, bo ich obecność mroziłaby wesołość i przyjemność. Nie wolno im nawet patrzeć się na siebie, wymieniać uwag i myśli, okazywać uczuć. Złamanie tabu budzi w krajowcach autentyczne uczucia grozy i strachu. Dlatego zdarza się to bardzo rzadko zarówno rzeczywistości jak i w legendach.

Kazirodztwo z matką uważa się za nienaturalne, niemoralne i prawie niemożliwe. To też jest suvasova. Malinowski nie stwierdził takich wypadków. Zakaz seksualny dotyczy także babki i wnuka, ale taka możliwość jest dla krajowców po prostu śmieszna. Stosunek seksualny ze starszą kobietą uważa się za nieprzystojny, nieestetyczny, śmieszny.

Zakaz kazirodztwa rozszerza się poza ścisłą rodzinę, tak jak rozszerzają się nazwy. Matkę i siostrę matki nazywa się inagu, i podobnie córkę siostry matki nazywa się luguta, czyli tak jak siostrę. Obowiązują podobne przepisy, kazirodztwo z krewną pierwszego stopnia uważa się za złe, ale nie straszne; śmiałe i niebezpieczne, ale nie wstrętne. Wobec lugutu 2 mężczyzna nie ma specjalnych obowiązków, nie jest jej opiekunem, nie wychowują się razem, więc tabu też nie jest tak silne.

 

Prawa moralności rodzinnej dotyczą także stosunków pokrewieństwa w linii ojca. Chociaż ojciec nie jest spokrewniony z dziećmi, to stosunek seksualny pomiędzy ojcem a córką (lub pasierbicą) jest zabroniony przez prawo, niewłaściwy i moralnie oburzający. Małżeństwo jest nie do wyobrażenia. Powody moralnego potępienia wiążą się z małżeństwem ojca z matką i z jego pozycja w domu. Ojciec sprawuje kontrolę nad małżeństwem i sprawami miłosnymi córki. Oprócz tego opiekuje się córką, jest dla niej czuły, gdy jest mała. Córka jest najbliższą krewną jego żony. (inne bliskie krewne żony np. jej siostry są także tabu; to samo dotyczy braci męża w przypadku kobiety). Zakazy moralne dotyczące ojca i córki rozszerzają się na syna siostry ojca stosunek i małżeństwo między nim a kuzynką nie są zabronione, ale patrzy się na nie z ukosa. Kazirodztwo między ojcem a córką, i w innych wymienionych w tym akapicie relacjach nie jest suvasova (inne kalny) Przykłady złamania zakazu są powszechnie znane, ale mówi się o nich z wielką dyskrecja i nigdy w obecności osób, których dotyczyły.

 

Kategorią przeciwną do lugutu (zabronione kobiety) są tabugu (dozwolone przez prawo). Prototypem tabugu jest siostra ojca – seksualnie zalecana kobieta: „Jest to bardzo dobre, kiedy chłopiec ma stosunek z siostrą ojca”. Jej obecność sugeruje swobodę, nieprzyzwoite żarty i opowieści (dlatego nie może przebywać razem z luguta) Nieczęsto jednak dochodzi do obcowania z chłopcem, bo istnieje różnica pokoleń, ale zastąpić ją może jej córka. Obydwoje szczególnie nadają się do stosunku miłosnego i małżeństwa. Często są zaręczeni w dzieciństwie. Dobrze widziane jest, kiedy to pierwsza dziewczyna chłopaka. Rozszerza się to dalej na inne tabugu – krewne z linii ojca i dalej na inne trzy klany (trzy czwarte kobiet) oprócz zakazanego klanu chłopaka – luguta (jedna czwarta kobiet).

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin