00:00:45:Tłumaczenie: --- Red_Queen --- 00:00:55:Niesamowite Historie 00:01:04:Sekretne Kino 00:01:23: Jane. Czyli w tym tygodniu | nie wydarzyło się nic 00:01:27:<i>o czym chciałaby porozmawiać?</i> 00:01:31:Nic specjalnego, doktorze. 00:01:33:Posprzštałam mieszkanie i poszłam|kupić nowe ręczniki. 00:01:38:- Jane?|- Tak, oczywicie!|Jak mogłam zapomnieć. 00:01:43:Wczoraj, zerwałam zaręczyny|z Dickiem. 00:01:47:<i>Chciałaby o tym porozmawiać?</i> 00:01:49:Dick jest bardzo niedojrzały, doktorze.|Nie jest wcale gotowy na małżeństwo. 00:01:53:Nie chciałam urazić jego uczuć,|ale muszę myleć też o sobie. 00:01:56:<i>Będzie musiał się z tym pogodzić</i>?|Rzucił cię,|prawda Jane? 00:02:04:Doktorze, cišgle nie rozumiem|jak to się stało! 00:02:09:To był najdziwniejszy wieczór|w całym moim życiu! 00:02:14:Oto i panna młoda.. 00:02:18:<i>Jane, zachowuj się.</i>|<i>Co masz na głowie?</i> 00:02:21:<i>Podoba Ci się?</i>|<i>To mój welon.</i> 00:02:24:Wiesz to przynosi nieszczęcie|patrzeć na niego przed lubem|<i>Lepiej usišd.</i> 00:02:28:- Muszę Ci co powiedzieć.|- Nie mów tylko że nie mogłe zrobić|rezerwacji w Honeymoon Hotel. 00:02:33:Jane, lubu nie będzie. 00:02:37:Teraz jeste mi winna 700 dolarów.|To był oryginalny Chippendale! 00:02:41:Zaczekaj!|Co masz na myli mówišc,|lubu nie będzie? 00:02:43:Włanie zaprosilimy 200 osób! 00:02:45:Cóż, jeli musisz wiedzieć, ja umieram. 00:02:48:Umierasz? To mieszne!|Dopiero co robiłe badania.|Doktor powiedział że .. 00:02:51:<i>Cóż, nie dosłownie umieram.</i> 00:02:54:To tak jakbym umierał.|Ja... wyprowadzam się.|Do Szwecji. 00:03:00:- Dla sportów zimowych.|- No cóż, też chciałabym wyjechać z miasta. 00:03:04:Ale dlaczego Szwecja?|Co jest nie tak z... Vermont? 00:03:08:O matko.|Muszę się napić. 00:03:12:Możesz podać mi tš szklankę|ze stołu? 00:03:15:Dick, nie ważne jaki to problem 00:03:19:<i>wiem że razem</i>|<i>możemy go rozwišzać.</i> 00:03:21:To wstyd pozwolić zrujnować wszystko|pod wpływem impulsu. 00:03:25:Stół 00:03:28:- Jane. na litoć boskš.|- Dick. przepraszam ja.. 00:03:32:Nie wiem co się stało.|Denerwujesz mnie! 00:03:35:Nieważne, Jane.|To właciwie tylko stary antyk. 00:03:39:Naprawdę mi przykro.|Naprawię to. 00:03:41:Możesz podać mi sodę|z pojemnika na lód? 00:03:44:- I postaraj się niczego więcej nie zepsuć.|- Dick, odpocznij trochę|i pozwól mi zrobić kolację 00:03:50:Bšdz ostrożna podczas otwierania|lodówki, Jane. 00:03:53:- Jest pełna.|- Nie jestem aż takš niezdarš, wiesz? 00:04:07:To był nasz obiad, Jane.|A to ciasto miało być naszym deserem. 00:04:11:Włanie straciłam apetyt. 00:04:16:Czuję się jak kompletna porażka,|doktorze Shreck. 00:04:21:Jane to uczucie zmieszania|i neudolnoci.. 00:04:26:da się łatwo wytłumaczyć 00:04:28:- Czy to mój infantylny kompleks Edypa?|- Nie! Nie. Nie, Jane. 00:04:33:Podstawy|twojego problemu... 00:04:37:wydajš się pochodzić|od sposobu ubierania się. 00:04:40:Od ubrań?|<i>I makijażu</i>|<i>i włosów.</i> 00:04:44:Ale doktorze, czy moje problemy|nie pochodzš z mojego wnętrza? 00:04:47:Nie rozumiesz?|Problemy psychologiczne łatwo da się naprawić. 00:04:51:<i>Trudno zrobić cokolwiek</i>|<i>z naszym wyglšdem.</i> 00:04:54:<i>Niemniej jednak, pod moim nadzorem</i>? 00:04:56:- I z pomocš pielęgniarki|zostaniesz wyleczona, Jane.|- Doktorze, 00:05:00:gdzie pan studiował|medycynę? 00:05:02:Terapia rozpocznie się dzi wieczorem. 00:05:07:Czy nie mówiła, że twój chłopak chodzi do|Movie Star Lounge co wieczór? 00:05:11:- Tak, ale nie miałabym|- Nonsens. 00:05:13:Kiedy zobaczy jak wyglšdasz|po tym jak siostra się Tobš zaopiekuje,|nigdy już nie spojrzy na inne kobiety. 00:05:18:Siostro! 00:05:21:Proszę spojrzeć na tš twarz, Siostro.|Proszę spojrzeć na te ubrania. 00:05:24:Czy jest nadzieja?|<i>Nigdy nie jest za póno,</i>|<i>Doktorze.</i> 00:05:27:Odrobinę szminki, odpowiednie buty..|Po kilku tygodniach.. 00:05:30:Dzi wieczór! Chcę jej przemiany|dzi wieczorem. 00:05:34:Ma randkę|z przeznaczeniem o 10:00. 00:05:46:Raz w tygodniu jemy razem lunch. 00:05:49:Czy to za dużo oczekiwać|że będziesz na czas |raz w tygodniu? 00:05:53:Cišgle jestem twojš matkš, wiesz? 00:05:55:Przepraszam mamo.|Miałam okropny tydzień. 00:05:58:Dick odwołał lub.|Nie wychodzę za mšż. 00:06:01:Proszę, Jane! Już nic wiecej nie mów! 00:06:03:Nie chcę żeby|zniszczyła go dla mnie. 00:06:06:Zniszczyła dla ciebie?|Mamo, o czym ty mówisz?|<i> Mogę przyjšć zamówienie, proszę pani?</i> 00:06:09:Indyk jest bardzo smaczny.| 00:06:12:Ja poproszę tylko|zielonš sałatkę. 00:06:14:Mięso ciemne czy jasne?|Nie, nie.|I-Nie chcę indyka. 00:06:16:Tylko zielonš sałatkę|i szklankę mrożonej herbaty. 00:06:18:Bez indyka? 00:06:22:A może zupę z indyka?|Jest pyszna. 00:06:26:- Sam przygotowałem.|- A może przyniesie pan|mojš zielonš sałatke i mrożonš herbatę? 00:06:29:<i>Nie musi się pani rozczulać</i>. 00:06:34:Mamo, najdziwniejsza rzecz|zdarzyła się dzi rano. 00:06:37:Byłam w kiosku i mały chłopiec,|kompletnie obcy 00:06:40:poprosił mnie o autograf.|Cóż, nie chciałam o tym|mówić skarbie. 00:06:44:Ale odkad to zaczęła, 00:06:46:niektóre dziewczyny z brydża|zamęczały mnie o twoje 00:06:51:zdjęcia z autografem. 00:06:54:To dużo dla nich znaczyło. 00:06:58:Jane! Słuchasz mnie? 00:07:02:<i>Przepraszam mamo.</i>|<i>Mylę że mam halucynacje.</i> 00:07:06:Wiem jak się czujesz.. 00:07:09:Siedzę w teatrze, ludzie się miejš|widzę dookoła ich głowy, 00:07:14:<i>i mylę, "Ta wspaniała dziewczyna</i>|<i>tam na ekranie...</i> 00:07:19:<i>to moja córka</i>?|<i>Moja mała Jane. "</i> 00:07:23:Szczerze, skarbie, jak ci płacš? 00:07:27:Przepraszam, mamo.|Obawiam się że nie czuję się 00:07:32:Proszę bardzo.|Pyszny indyk. 00:07:35:- Nie zamawiałam indyka. Zamawiałam..|- Tak było. Zamawiała pani indyka. 00:07:38:<i>Zamówiła indyka, prawda?</i>|<i>Wspaniały goršcy indyk</i> 00:07:41:Indyk z czym mi się kojarzy.|Może z miejscem gdzie wyjechalimy w podróż polubnš? 00:07:46:- Widzi pan?|- Nie zamawiałam indyka,|i nie zamierzam go jeć! 00:07:50:Uważaj, Jane. Nie wchod mu w drogę. 00:07:53:Rozumiem. W takim razie,|może zamówi pani deser. 00:07:58:Majš tu wspaniały|mus czekoladowy. 00:08:01:<i>Nie ma musu.</i>|<i>Dzi mamy tylko deser.</i> 00:08:05:- Nie ma?|- Jedno zamówienie! Ciasto! 00:08:15:Dla mnie bez deseru,|dziękuję. 00:08:18:Ja poproszę odrobinę więcej kawy. 00:08:28:<i>Strasznie miło z pani strony</i>|<i>że robi to pani dla mnie, Siostro.</i> 00:08:31:Nie ma za co.|To częć naszej praktyki. 00:08:33:Siedem lat w szkole pięknoci|zanim w ogóle pozwolili nam wzišć do ręki skalpel. 00:08:36:Właciwie, wiesz co zamierzasz|powiedzieć Dickowi kiedy go zobaczysz? 00:08:39:Powiesz, " Dlaczego, Dick,|nie spodziewałam się Ciebie tutaj. 00:08:47:Co za miła niespodzianka!" 00:08:49:Potem on co powie,|a ty, 00:08:52:"Dick, czy to nie|idealna noc na romans?" 00:08:56:- A teraz dalej. Powiedz to.|- " Dlaczego, Dick. Jeste tutaj. 00:09:00:Jestem zaskoczona.|Wystarczajšco blisko. 00:09:02:Nic się nie stanie.|Nie spónij się. 00:09:05:Pamiętaj, czas to pienišdz.|Siostro? Czy kiedykolwiek słyszała|o czym takim jak 00:09:09:- Sekretne Kino? 00:09:15:Jest moja taksówka. 00:09:23:Muszę lecieć. 00:09:26:Wyglšdasz wietnie. 00:09:29:<i>Pamiętaj, Movie Star Lounge,</i>|<i>dokładnie 10:00.</i> 00:09:34:Jeszcze raz dziękuję|za wszystko, Siostro. 00:09:36:Jeste prawdziwš przyjaciółkš. 00:09:55:<i>J</i>ane się zbliza. 00:10:02:Przyszła. 00:10:30:- Witaj, Jane.|- " Dlaczego, Dick. Co za niespodzianka. 00:10:35:Nie spodziewałam się Ciebie tutaj."|<i>Jane.</i> 00:10:37:Chcę ci przedstawić|mojš nowš narzeczonš. 00:10:39:Hildegardo, to jest Jane.|Jak się masz, <i>Yane?</i> 00:10:44:Hildegarda?|Co to za imie "Hildegarda"? 00:10:47:Jestem, "Szwedkš," wiesz? 00:10:51:<i>Hildegarda jest sławnš modelkš.</i>|<i>Wkrótce bierzemy lub.</i> 00:10:55:A gdzie pracujesz Hildegardo?|W salonie masażu? 00:10:59:Dick, mogę..?|<i>Czy kiedykolwiek próbowała</i> 00:11:02:Szwedzkich klopsików, <i>Yane?</i> 00:11:06:Sš pyszne! 00:11:09:Dick, proszę!|Czy możemy pogadać na osobnoci? 00:11:12:Powinna już ić, Jane.|Hildegarda i ja mamy miesišc miodowy. 00:11:15:<i>Więc naturalnie, chcielibymy zostać sami.</i> 00:11:41:Doktorze Shreck! 00:13:04:Przepraszam. Proszę mi powiedzieć|kto gra w <i>Przygodach Jane</i>? 00:13:08:Czy jest pani członkiem?|Czy to Sekretne Kino? 00:13:13:Przykro mi, proszę pani.|Nikt nie zostanie wpuszczony|do rozpoczęcia kolejnego show. 00:13:17:Ale widziałam kogo kto tu wchodził.|Kogo z kim muszę porozmawiać. 00:13:21:Przepraszam, Jane. Nikt nie zostanie wpuszczony|do rozpoczęcia kolejnego show. 00:13:26:- Ale możesz poczekać w holu.|- Dziękuję. 00:13:41:<i> Jane. Na litoć boskš.</i>|<i> Dick. przepraszam.</i>|<i>Nie wiem co się stało.</i> 00:13:46:<i>Denerwujesz mnie!</i> 00:13:48:<i>Nieważne, Jane.</i>|<i>To właciwie tylko stary antyk.</i> 00:13:53:Strasznie mi przykro. 00:13:54:<i>Naprawię to.</i>|<i>Możesz podać mi sodę</i>|<i>z pojemnika na lód?</i> 00:13:58:<i>I postaraj się niczego więcej nie zepsuć.</i> 00:14:00:<i>Dick, odpocznij trochę|i pozwól mi zrobić kolację</i...
dorothy_gn