Wprowadzenie_język.doc

(105 KB) Pobierz
Wprowadzenie - Język

Wprowadzenie  - Język

Języka uczymy się poprzez warunkowanie, tak jak chyba większości umiejętności. Zdarzenia na zewnątrz, w tym przypadku dźwięki zewnętrzne (od innych) są kojarzone ze stanami wewnętrznymi i bodźcami z różnych kanałów zmysłowych (patrz świadomość). Kombinacje są zapamiętywane i testowane, następuje automatyzacja i poruszanie się w kierunku skuteczności (dostajemy pozytywny feedback) i większego stopnia abstrakcji (skrócenie czasu wymiany informacji). (warto zapamiętać, że istotną rolę w komunikacji grają komunikaty niewerbalne - mowa ciała/ton głosu etc - one są dla nas pierwotne: częścią zapamiętywania przy uczeniu się był kontekst - cała reszta bodźców). Z czasem nauczyliśmy się nawet przekładać owe dźwięki na dziwne bazgrołki - dzięki temu to czytacie :) Wstęp był, ruszmy w stronę praktyki: Widać z tego, że język opiera się na wspomnieniach i służy reorganizacji oraz komunikowaniu tychże :) Dlaczego reorganizacji? Bo każde użytkowanie grupki nerwów pobudza ich połączenie z innymi (kontekstem/stanem wewnętrznym i informacjami zewnętrznymi) w jakim są użytkowane:

Narracja organizuje nam doświadczenie sposób, w jaki o czymś mówimy, przywołuje wzorce reakcji całego organizmu. Nasze wspomnienia nie są liniowe - percepcja przeszłości czy przyszłości jest kolejnym wypracowanym nawykiem (A pamiętasz, jak kupiłam ci nową zabaweczkę? Jutro upiekę ci ciasteczka. A w przyszłym tygodniu pójdziemy do teatru?).

Stąd pierwszy sposób na wykorzystywanie mocy słów: zmień narrację na pozytywną (lub przynajmniej obojętną). Chcecie zobaczyć, jak to działa?
Ćwiczenie:
a) Pomyśl o sytuacji problemowej przez chwilę (tak aby zaczęły pojawiać się odczucia w ciele)
b) Na głos (lub w myślach) powiedz sobie, najlepiej łamliwym głosem" To wielki problem, tragedia, nic na to nie poradzę", a następnie sprawdź odczucia w ciele i powróć do skupienia się na sprawie
c) Na głos (lub w myślach) powiedz sobie, tym razem głosem pełnym entuzjazmu "Hmmm, ciekawe wyzwanie.. a jaka okazja.. poradzę sobie z łatwością…" i sprawdź co się dzieje w ciele (oraz jak postrzegasz całość sytuacji)
Chyba już doświadczyłeś różnicy, więc domyślasz się co można z tym zrobić:
narrację "problemową" można zamienić na "pozytywną" i to odnośnie spraw z teraz, przeszłości czy przyszłości, pojedynczych wydarzeń czy całokształtu wspomnień czy oczekiwań.

Rada huny: pozytywy uogólniać, negatywy zobojętniać i uszczegóławiać (odemocjonowując).

Huna serge'owska/zasady jest zresztą sama w sobie zestawem przydatnych uogólnień. Rodzi się pytanie o siłę i zakres tych zmian: Wszystko da się w ten sposób zmienić :) Wszystko jest subiektywne i reagujemy na swoją wizję świata oraz zgodnie z nią.
Opiera się to na zmianie neurologicznej, więc wypracowywaniu nowego nawyku, czyli 3-4 powtórzenia wystarczają do wytworzenia potężnej zmiany (a 20-40 na pewno: chcesz sprawdzić, ile ci potrzeba: naucz się nowego słówka z nieznanego języka (pominę tutaj twoje przekonania odnośnie twoich zdolności))
- Mózg działa holograficznie, poszczególne wspomnienia są lokowane w wielu punktach, im dłuższy czas trwania, intensywniejszy stan, większa częstotliwość przypominania - w tym większej ilości "miejsc" zapamiętane i z większa ilością kontekstów powiązane. A zatem tym większej ilości powtórzeń potrzeba i dochodzi dodatkowy efekt pt. "uspójnianie wspomnień". Czyli np. kiedy jesteśmy w pełni sił, sprawa może się nam zdawać oczywista i załatwiona, a kiedy w kiepskim "ojej, znowu to samo". Na szczęście ten mechanizm działa i na naszą korzyść: im częściej wprowadzamy konstruktywne zmiany - tym łatwiej to idzie: budujemy sieci neuronowe potrzebne do tego (tworzymy nawyk)
-żeby uniknąć konfliktu wewnętrznego, najlepsza jest "metoda małych kroków": od uznania tego co jest, poprzez pozbawienie tego negatywnego wydźwięku oraz znalezienie jednej pozytywnej sprawy oraz kontekstu do całkowitej przemiany. (Gdy będziemy przy oczyszczaniu podeślę wam zastosowanie tego, w kombinacji z teorią stresu: DMT czyli technika Dynamind , na razie do odnalezienia na hunkowych stronach)

- Im większą motywację mamy, zasób pozytywnych stanów pod ręką, doświadczenie i zaufanie - tym skuteczniej działa technika radykalnej zmiany z np. "To Było Ciężkie Przeżycie" na "Ciekawe Doświadczenie - wiele z tego wyniosłem"

- Najlepiej dążyć do tych interpretacji, które są pozytywne oraz dają nam największą swobodę wyboru. "Pozytywne" - budzą pozytywną reakcję emocjonalną, uwalniają napięcie - wtedy jesteśmy zdrowsi i mamy większe szanse podjąć trafne działania. "Swoboda wyboru", czyli te interpretacje, w których mamy szansę podjąć wiele typów działań - one sprawiają, że możemy dotrzeć tam, gdzie chcemy.

- Nauka języków się przydaje, jeśli pracujemy nad głęboka przemianą. Dbamy tylko o to, by ucząc się być tym, kim chcemy być/myśleć i działać jak ten ktoś - a następnie tłumaczymy w drugą stronę (stąd te...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin