Leary John - Wizje i przekazy.rtf

(334 KB) Pobierz

 

Przeklad z jez. angielskiego   Dominik  Wysocki

 

 

 

 

Podziekowania

 

W duchu glebokiej wdziecznosci pragne wymienic na pierwszym miejscu Przenajswietsza Trójce: Ojca, Jezusa, i Ducha Swietego, Najswietsza Maryje Panne i wielu swietych i aniolów, którzy umozliwili powstanie tej ksiazki.

Moja zona, Carol, byla nieocenionym partnerem. Jej calkowite oddanie oraz wsparcie w wierze i modlitwie pozwolily na efektywna prace calego naszego zespolu. Szczególnie cenne byly jej wielogodzinne wysilki w indeksowaniu i poprawianiu rekopisu. Wszyscy czlonkowie naszej rodziny wykazali duze zrozumienie i pomoc we wspólnym dziele.

Jestem bardzo zobowiazany Josypowi Terelya za propozycje zilustrowania tej publikacji jego wlasnymi pracami graficznymi. Poswiecil on trzy miesiace spedzone na pracy i modlitwie, aby w efekcie tego zaprezentowac nam wiele oryginalnych rysunków  do naszego wyboru. Pragnal on bardzo, poprzez swe piekne i prowokujace prace, wzmóc dzialanie wizji i komunikatów na odbiorce. Czytelnik bedzie mial okazje zapoznac sie z wybranymi pracami Josypa Tereyla w poszczególnych tomikach tej publikacji.

Szczególne podziekowania skladam memu kierownikowi duchowemu, Ojcu Leonowi J. Klem, CSB. Kiedykolwiek zwrócilem sie do niego, zawsze byl gotowy sluzyc swa madroscia, rozwaga i rada. Jego dobroc, pokora i gleboka wiara sa prawdziwa inspiracja.

Moje podziekowanie kieruje takze ku Ojcu Johnowi V. Rosse, memu dobremu pasterzowi z parafii pod wezwaniem Swietego Imienia Jezus. Byl on otwarty, troskliwy i pelen milosci od samego poczatku.

Jest wielu naszych przyjaciól i krewnych, których zywe zainteresowanie, milosc i modlitewna pomoc byly dla nas rzeczywistym darem od Boga. Nasze srodowe, poniedzialkowe i pierwszosobotnie grupy modlitewne zasluguja na szczególne slowa podzieki za ich oddanie i wiernosc.

Konczac, chce podziekowac Bobowi i Claire Schaeferom z wydawnictwa Queenship Publishing za spowodowanie, ze ten przekaz slów pouczen, milosci i ostrzezen mógl dotrzec do Was, do ludu Bozego.

 

 

John Leary, junior

 

 

 

Slowo Wydawcy

 

              John ma dwa widzenia kazdego dnia, z nielicznymi wyjatkami, od samego ich poczatku tzn. od lipca 1993 roku. Pierwsza wizja w ciagu dnia ma zazwyczaj miejsce podczas porannej Mszy swietej, bezposrednio po przyjeciu Komunii swietej. Jezeli nazwa kosciola nie jest podana, to jest to kosciól w Rochester w stanie Nowy Jork. W innych przypadkach nazwa kosciola jest wymieniona w tekscie. Druga wizja pojawia sie wieczorem, w czasie udzialu w nieustajacej adoracji Najswietszego Sakramentu albo podczas spotkania grupy modlitewnej w kosciele pod wezwaniem Swietego Imienia Jezus.

              W tekscie pojawiaja sie imiona wielu osób. Najczesciej te imienne odniesienia do konkretnej osoby wystepuja tylko jeden lub dwa razy. Identyfikacja osób, których  imiona uzyto w tekscie nie jest istotna dla zrozumienia przekazu. Imie Maria E. pojawiajace sie dosc czesto, dotyczy Marii Esperanza Bianchini, wizjonerki z Betanii w Wenezueli.

              Wyrazamy wdziecznosc Josypowi Terelya za projekt okladki, a takze za rysunki w tekscie. Josyp jest znanym wizjonerem, jak równiez autorem ksiazki pt. Swiadek i ostatnio wydanej publikacji W Królestwie Ducha.

              Niniejszy tom zawiera wizje otrzymane w dniach od 1 stycznia 1997 do 31 marca 1997 roku. Dalsze publikacje beda wydawane co kwartal, ze wzgledu na pilnosc przekazów. Tom I zawiera wizje z okresu od lipca 1993 do czerwca 1994 roku. Tom II zawiera wizje z okresu od lipca 1994 do czerwca 1995 roku. Tom III zawiera wizje z okresu od lipca 1995 do 10 lipca 1996 roku. Tom IV zawiera wizje z okresu od 11 lipca 1996 do 30 wrzesnia 1996 roku. Tom V zawiera wizje z okresu od 1 pazdziernika do 31 grudnia 1996 roku.             

 

                                                                                                                             

Wydawca

 

 

 

 


Przedmowa

 

              W lipcu 1993 r. John Leary otrzymal swój pierwszy przekaz od Wszechmogaceo Boga. John ma 54 lata, jest z zawodu chemikiem i pracuje w firmie Eastman Kodak Co. w Rochester w stanie Nowy Jork. Mieszka w skromnym domu na przedmiesciach Rochester wraz  z Carol, partnerka zycia od trzydziestu lat, i Catherine, najmlodsza córka. Obie starsze córki, Jeanette i Donna, sa zamezne i mieszkaja ze swoimi wlasnymi rodzinami. Od 17-go roku zycia John codziennie uczeszcza na Msze swieta i juz od 25-ciu lat prowadzi grupe modlitewna w swym domu. Od dawna odmawia codziennie caly Rózaniec.

              W kwietniu 1993 r. razem ze swa zona odbyl pielgrzymke do Medjugorje. Ogarnela go tam wielka milosc do Pana Jezusa wystawionego w Najswietszym Sakramencie. Zrozumial, ze Pan Jezus prosi go o zmiane zycia i postawienie Pana Jezusa na pierwszym miejscu. Miesiac po powrocie, w jego domu, Pan Jezus przemówil do Johna i spytal, czy chce oddac Mu swa wole. John bez zastanowienia, z pelna wiara i ufnoscia oddal sie Panu.

              W lipcu 1993 r. wracajac do domu ze spotkania Marii Esperanza, wizjonerki z Wenezueli, z mieszkancami Toronto w Kanadzie, John odwiedzil po drodze Josypa Terelya. Tu w nocy doznal wewnetrznej wizji w formie naglówka z gazety zawierajacego slowo „DISASTER". Tak rozpoczela sie seria codziennych, dwukrotnie pojawiajacych sie w ciagu dnia wizji i komunikatów, glównie od Pana Jezusa. Inne przekazy otrzymuje John od Boga Ojca, Ducha Swietego, Matki Bozej, Aniola Stróza i róznych swietych, a szczególnie od sw. Teresy od Dzieciatka Jezus (z Lisieux). John zapisuje wszystkie przekazy w pamieci komputera.

              W czasie przygotowywania tej ksiazki do druku John stale otrzymuje wizje i przekazy. Sa to bardzo róznorodne komunikaty, które mozna pogrupowac w trzy kategorie: ostrzezen, nauk i pelnych Bozej milosci oredzi. Czasami sa to odpowiedzi na konkretne pytania Johna skierowane do Pana.

              Wizja zawiera pewna liczbe obrazów, niekiedy wstrzasajacych i sensacyjnych, rzadko kiedy sie powtarzajacych. Komunikat slowny, inspirowany przez poprzedzajaca go krótka wizje, zawiera gleboka mysl (wglad) na temat relacji do Boga, jakiej Bóg oczekuje od czlowieka jako Swego stworzenia. Przekazy ukazuja takze jak mocno Bóg kocha nas, ludzi i jak oczekuje naszej odpowiedzi (milosci). Jak jeden ze swietych napisal: Milosc moze byc odwzajemniona tylko miloscia." Jednakze, Bóg nie jest kims kogo mozna lekcewazyc i Bóg dal to do zrozumienia czlowiekowi. Czyz Pan Jezus nie powiedzial kiedys o rzucaniu perel przed wieprze? Dlatego Bóg kieruje ostrzezenia pod adresem tych, którzy traktuja Boga tak jakby On nie istnial albo jakby nie odgrywal waznej roli w zyciu czlowieka.

              Ostrzezenia pozwalaja nam takze uswiadomic sobie, ze naprawde istnieje Szatan i sily zla, „...które blakaja sie po swiecie, starajac sie doprowadzic dusze do ruiny." Wyznajemy to podczas kazdej Mszy swietej. W Swej milosci i trosce o nas, nasz Pan stale wskazuje jak slaby jest czlowiek wobec mocy zlych duchów. Pan Bóg poucza nas o koniecznosci codziennej modlitwy, osobistej spowiedzi, i odrzucenia pokus materializmu i ateizmu, stale obecnych we wspólczesnym swiecie.

              Najbardziej kontrowersyjne chyba sa przekazy dotyczace tematu Apokalipsy. Jednak nawet najbardziej niezwykle z nich czy tez najbardziej przerazajace, w moim przekonaniu nie odbiegaja od tego, co mozemy znalezc w ostatniej ksiedze Nowego Testamentu, Apokalipsie wedlug sw. Jana, czy w niektórych listach sw. Pawla. Po bardzo uwaznym przeczytaniu setek stronic w poszczególnych tomach tej publikacji nie znalazlem w nich niczego sprzecznego z nauczaniem zwierzchnosci Kosciola Rzymsko-Katolickiego.

              Zyjacy w XVI wieku hiszpanski mistyk, sw. Jan od Krzyza podaje rozsadna metode pozwalajaca rozstrzygac autentycznosc wizji, objawien itp. Wedlug niego, sa trzy potencjalne zródla objawien: diabel, stan chorobowy lub Bóg. Od ponad trzech lat jestem spowiednikiem i duchowym kierownikiem Johna. Poddawalem go wielu próbom i testom duchowym i jestem gleboko przekonany, ze jego przekazy nie moga pochodzic od sil zla ani tez byc wywolane przez chorobe. Sa one dane od Boga, który w Swej milosci do nas pragnie ukazac nam Swa Boza madrosc i serce. Uzyl On do tego Johna.

 

                                                                                                  Ks. Leo J. Klem, CSB

                                                                                                  Rochester, stan Nowy Jork

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Wizje i przekazy Johna Leary:

 

Sroda, 1 stycznia 1997: (Uroczystosc Macierzynstwa N.M.P.)

Po przyjeciu Komunii sw. zobaczylem nakrycia stolowe i inne rzeczy domowego uzytku. Potem ujrzalem jasne swiatlo plynace z Nieba. Pan Jezus powiedzial: „j ludu, ludzi ogarnia tesknota kiedy mówia o powrocie do domu swej mlodosci. Zamiast przejmowac sie swoim ziemskim domem, pomyslcie raczej o swoim rzeczywistym mieszkaniu, do którego was wzywam, zarówno o tym na ziemi podczas ery pokoju, jak i o waszym ostatecznym domu w niebie. Ci, którzy szczerze Mnie miluja i wypelniaja Moja wole, moga oczekiwac tej niebianskiej nagrody. Pamietajcie aby Mnie wielbic i dziekowac Mi kazdego dnia, tak jak to bedziecie czynic po odnowieniu ziemi przeze Mnie. Doprowadze wszystkie Moje dzieci do Siebie, ale wy musicie odwzajemniac Moja milosc i doskonalic sie nieustannie. Oczekuje pojawienia sie tego pragnienia milosci w sercu kazdego z was. Wiem, ze kazdy upada w grzechu, ale tez zadaniem kazdego jest prosic o przebaczenie i poprawiac swe zycie przy Mojej pomocy. Za te wlasnie starania zostaniecie nagrodzeni."

 

Czwartek, 2 stycznia 1997:

W mojej wizji po Komunii sw. widzialem droge, miejscami zacieniona, a w innych znowu miejscach oswietlona blaskiem slonca. Pan Jezus powiedzial: „j ludu, kazdy czlowiek moze zobaczyc swa dotychczasowa droge zycia wraz z doznanymi zmartwieniami i radosciami. Dobrze jest, gdy udzielacie sobie wzajemnie pomocy aby przetrwac trudne próby zycia. Wiara kazdego z was jest poddawana próbom w rozmaity sposób, ale nigdy ponad jego mozliwosci dane przez Ma laske. Dodawajcie otuchy chorym i umierajacym, gdyz kazdy z was znajdzie sie kiedys w podobnej sytuacji. Niech wasza wiara i ufnosc we Mnie nie ustaja, a Ja pomoge wam pokonac wszystkie trudnosci. Ci, którzy wytrwaja w wierze, doznaja ukojenia w Moich ramionach. Ci zas, co sprzeciwiaja sie Mi popadna w nieszczescia, pozbawieni Mojej pomocy. Mozecie doswiadczyc piekla na ziemi, jezeli nie szukacie ratunku u Mnie. Kazdy napotyka trudne próby w zyciu, ale ufajcie, ze to Ja przeprowadze was przez nie szczesliwie, i ze otrzymacie swa nagrode w niebie."

zniej, podczas grupowej modlitwy w kosciele, zobaczylem wysoki jezyk plomienia i rydwan, co mialo przypominac to, jak niegdys aniol ognia uratowal Izraelitów przed  egipskimi zolnierzami. Pan Jezus powiedzial: „j ludu, widzisz tu,  jak poprzez slup ognia ochronilem Mój lud wybrany przed egipska armia, podczas jego wyjscia z Egiptu. Tak jak obronilem Mój lud podczas tamtych dni, tak tez i teraz Mój wierny Kosciól doswiadczy Mojej cudownej ochrony. Ci, którzy modla sie i ufaja Mi beda objeci opieka podczas okresu udreczenia. Przetrwajcie ten czas - bedzie on krótki. Bedziecie wprawdzie swiadkami przerazajacych wydarzen, ale z powodu Moich wybranych ten czas zostanie skrócony." Ujrzalem nadchodzaca Matke Boza, za parkanem z drutu kolczastego. Matka Boza powiedziala: „Moje drogie dzieci, przychodze do was jako Matka Pokoju i pragne, aby ustaly walki miedzy moimi dziecmi. Mój Syn przyszedl aby dac pokój i odpoczynek ludziom, ale oni nie przyjeli Jego Slowa, bo to musialoby zmienic ich wygodne zycie. Sluchajcie slów mego Syna i przechowujcie je w swych sercach  tak jak ja to czynilam. Kiedykolwiek spotka was cos niedobrego, wolajcie mnie, a ja poprosze mego Syna, aby was wybawil." Zobaczylem ludzi stojacych w kolejce. Pracownicy wydawali posilki dla duzego tlumu ludzi glodnych i nie majacych co jesc. Pan Jezus powiedzial: „j ludu, gdy kleski glodu nawiedza twój kraj, nie uchylaj sie od obowiazku niesienia pomocy tym, którzy nie maja co jesc. Kiedykolwiek nakarmisz glodnego, nakarmisz Mnie samego. Badz gotowy spelniac uczynki milosierne co do ciala dla twoich bliznich, niezaleznie od okolicznosci. W przyszlosci sam mozesz cierpiec glód i wtedy inni pomoga ci, wyciagajac ku tobie reke by cie nakarmic." Ujrzalem grupe mnichów modlacych sie za ludzi. Pan Jezus powiedzial: Mój ludu, przed wami bylo wielu starajacych sie ochronic wiare w swych pismach i kazaniach. Ci doktorowie Mojego Kosciola zwalczali w swoim czasie rózne herezje. Takze dzisiaj pojawiaja sie falszywi swiadkowie, którzy watpia w Moje czlowieczenstwo albo w Moje Bóstwo. Moi dzisiejsi ewangelisci musza otwarcie bronic tradycji wiary. Podazajcie za Moim Papiezem synem, Janem Pawlem II, prowadzacym ludzi w wierze i moralnosci. Badzcie swiadomi Mojej rzeczywistej obecnosci w Eucharystii i stale oddawajcie czesc Mej Hostii w adoracji. Ci, którzy prowadza innych Moimi drogami, otrzymaja szczególna nagrode w niebie." Ujrzalem aniola i stozki swiatla wychodzace z jego oczu. Poprosilem Pana Jezusa, aby mój aniol stróz, Mark, mógl przemówic do mnie. Aniol powiedzial: „j synu, gdy czas próby nadejdzie, wzywaj mnie na pomoc we wszystkich swoich klopotach. Gdy wychodzisz do ludzi glosic ewangelie, wezwij mnie abym chronil cie przed atakami demonów, które nie chca, aby dusze byly zbawiane. Glos w codziennym swym zyciu chwale Chrystusa ukrzyzowanego, aby najdrozsza Krew Jezusa stala sie bliska wszystkim na ten czas walki ze zlem. W tym zlym czasie, aniolowie beda wyposazani w wieksza moc niz zazwyczaj, aby móc niesc pomoc wiernym. Przywoluj mnie, a ja pospiesze ci wtedy z pomoca. Nie zapominaj, ze aniolowie strózowie sa stale gotowi do pomocy, ale nie moga oni naruszac wolnej woli czlowieka, który sam powinien poprosic swego aniola stróza o pomoc." Zobaczylem ludzi dyskutujacych podczas konferencji. Pan Jezus powiedzial: „j synu, spotkasz wielu ludzi spragnionych Mych slów pocieszenia i Moich pouczen. Teraz posylam wielu Moich swiadków aby oznajmiali, ze czas oczyszczenia nadchodzi. Nie wahaj sie swiadczyc o Moich przekazach. Wielu teskni w glebi duszy za Moja obecnoscia, ale potrzebuja oni zachety i pomocy, aby mogli zerwac z grzechem. Idz i glos Moje slowo wszystkim narodom, tak jak nakazalem Mym poslancom to czynic." Zobaczylem reflektory swiecace z góry. Pan Jezus powiedzial: „j synu, jestes powolany aby isc do ludzi i przygotowac ich na ten czas udreczenia. Nie lekaj sie zadnych trudnosci, ani tez nie trwóz sie o swe osobiste bezpieczenstwo, ale idz do tych wszystkich miejsc, do których cie posylam. Niech twoja codzienna modlitwa bedzie pokorna i szczera. Oddawaj Mi cala chwale plynaca z serc ludzkich, wdziecznych za przekazy i uzdrowienia. Nie daj sie zwiesc pokusie slawy, ale kieruj sie prawdziwa odpowiedzialnoscia za misje, która ci zlecilem. W gloszeniu przekazów szukaj pomocy u swojego aniola stróza i u Ducha Swietego."

 

Piatek, 3 stycznia 1997:

              W mojej wizji po Komunii sw. spogladalem na niebo sposród pól uprawnych. Wokolo dostrzegalem niszczycielskie sztormy i zlowieszcze znaki. Pan Jezus powiedzial: „j ludu, jak powtarzalem to juz wiele razy, zbliza sie czas oczyszczenia. Sila sztormów bedzie wzrastac i ustanawiac coraz to nowe rekordy. Wielu skonstatuje, ze ziemska pogoda, szczególnie w tym roku, nie miesci sie juz w dotychczasowych normach. Zwolennicy i poplecznicy globalnego rzadu beda nadal zaklócac pogode na ziemi, a nawet wzmoga intensywnosc tych interwencji. Wkrótce ujrzycie na niebie znaki zwiastujace nadejscie Antychrysta. Znaki, które zobaczycie w tym roku, beda najbardziej znaczace ze wszystkich widzianych dotychczas. Przygotowywalem was duchowo na spotkanie ze zlem, które wkrótce was dotknie. Badzcie odwazne, Moje dzieci, gdyz Ja jestem przy was aby was ochraniac. Badzcie przygotowani na ogolocenie sie bez zalu ze wszystkiego co posiadacie, abyscie mogli bez wahania uciec kiedys od zlych ludzi, którzy beda was przesladowac. Powtarzam znowu, spakujcie i miejcie w pogotowiu wasze poswiecone przedmioty i pewne niezbedne rzeczy, i sami badzcie gotowi do wyjscia w momencie, który zostanie wam wskazany."

              zniej zobaczylem wirujacy wiatrak i nastepnie autobusy jadace szosa.  Pan Jezus powiedzial: „j ludu, to jest znowu przypomnienie o Mym ostrzezeniu, które juz wkrótce bedzie udzielone ludziom. Nie ma zadnej fizycznej mozliwosci aby tego uniknac. Radze tylko utrzymywac dusze w czystosci bez grzechów smiertelnych, poniewaz ludzie z powaznymi grzechami doswiadcza wiekszego bólu, gdy zobacza jak taki grzech zrywa wiezy milosci miedzy nami. Ci w stanie grzechu ciezkiego powinni wyspowiadac sie, aby odnowic Moja milosc w ich duszach i sercach. Nie odkladajcie swej comiesiecznej spowiedzi, ale badzcie czujni i zalujcie za swoje grzechy. Ci, którzy otrzymaja ostrzezenie, doswiadcza glebokich wyrzutów sumienia, gdy uswiadomia sobie jak Mnie obrazili wiodac grzeszne zycie. Bedzie to Moje ostatnie nawolanie do przebudzenia z duchowej drzemki dla tych, co sa zdala ode Mnie. Jezeli te dusze nie zaczna zabiegac o Moje przebaczenie, ich decyzja moze przypieczetowac ich zgube na wieki. Pomagajcie tym, którzy otrzymali ostrzezenie, aby mogli zobaczyc swiatlo i zadoscuczynic swemu Panu. Mozecie juz nie miec okazji dzielenia sie Moim milosierdziem, gdy przyjda zle sily, aby odwiesc te slabe dusze daleko ode Mnie. Miejcie sie sami na bacznosci i chroncie swe dusze przed atakami zla."   

 

Sobota, 4 stycznia 1997:

              W mojej wizji zobaczylem oltarz usytuowany gleboko w skalach i odprawiana tam msze. Pan Jezus powiedzial: „j ludu, kocham cie i pokazuje teraz, jak Mój wierny Kosciól bedzie musial sie ukrywac w przyszlosci. Prosze was badzcie wtedy w zgodzie z nauczaniem Mego Kosciola, tego wiernego Mi, ukrywajacego sie, szczatkowego Kosciola, prowadzonego przez Mojego Papieza syna, Jana Pawla II. Codziennie czytajcie Pismo Swiete, abyscie byli wrazliwi na Moje Slowo. Moje slowa w Ewangelii ukazuja wam droge zbawienia. Nie dajcie sie przekonac falszywym swiadkom, którzy przyjda aby poddawac was próbom i zwioda nawet niektórych Moich wybranych. Daje wam Moich poslanców, aby pomogli prowadzic lud  w tym trudnym czasie, chroniac go od zlych ludzi i od zlych duchów. Gdy rozpocznie sie przesladowanie wasze, módlcie sie do Mnie i do swoich aniolów strów, którzy poprowadza was w bezpieczne miejsca. Przy jakiejkolwiek próbie konfrontacji zlych sil z wami, Ja bede blisko, by was bronic i dawac natchnienie dla waszych wypowiedzi."

 

Niedziela, 5 stycznia 1997: (swieto Objawienia, Epiphania)

              W kosciele sw. Pawla Apostola w Annville w Pensylwanii, w mojej wizji ujrzalem kielich i Hostie nad nim. Pan Jezus powiedzial: „j ludu, witam cie i ugaszczam królewskim chlebem Mego Ciala i Krwi. Kiedy przyjmujecie Mnie w Komunii swietej, jestescie na Moim niebieskim przyjeciu, na które was zapraszam podczas kazdej Mszy swietej. Gdy rozwazacie te dary medrców ze wschodu, Ja czekam takze na niebianskie prezenty od was. Doceniam ziemskie podarunki dawane ze szczerego serca, ale prawdziwym skarbem, który mozecie Mi ofiarowac, sa wasze dary duchowe. Wasze modlitwy, uczynki milosierne, postanowienia dzialania zgodnie z Moja wola - to najcenniejsze klejnoty w Moich oczach. Ja jestem Królem wszechswiata i przychodze do was, aby wasze grzechy mogly byc odpuszczone. Uwielbiajcie i gloscie chwale Pana Boga swego za te wszystkie dary, którymi was obsypalem. Jezeli mozecie dzisiaj znalezc czas i poswiecic go na adoracje Mojego Najswietszego Sakramentu, bede mógl zamieszkac w waszych sercach i rozpalic w nich Ma milosc."

              zniej, ujrzalem scene ze stajenki betlejemskiej, wykonana z gliny. Pan Jezus powiedzial: „j ludu, przychodz do Mnie, do Mej kolyski, jako male dziecko. Nie myslcie, ze powinniscie przychodzic do Mnie z jakas wyszukana lub dluga modlitwa. Przychodzcie po prostu tacy jacy jestescie i gdzie obecnie jestescie, z pokora i skrucha w sercu. Czekam aby Moje dzieci szukaly Mego przebaczenia w spowiedzi swietej. Módlcie sie do Mnie z calego serca, abym widzial, ze Mnie szczerze milujecie. Ja jestem Bogiem zazdrosnym, bo chce aby wszystko stworzenie oddawalo Mi czesc, uwielbienie i chwale, na któ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin