Majutsushi Orphen - 12.txt

(11 KB) Pobierz
00:00:01:movie info: MKV  640x480 25.0fps 85.8 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/
00:00:35:Z miłociš, samotny z mojš miłociš
00:00:39:chcę ciebie ochraniać
00:00:49:Napisy zrobione przez seba1987. Wszelkie prawa zastrzeżone!
00:00:52:Miłego oglšdania!
00:00:54:Wiesz, co to jest prawdziwy mężczyzna?
00:00:58:Oni sš słabi przy kobietach, w których sš zakochani
00:01:02:Jest on milszy niż ja?
00:01:06:Jest on silniejszy niż ja?
00:01:12:Ta księżycowa jasna noc wieci tak zimno na moje serce..
00:01:20:Moje myli pokazujš mi się jak cienie
00:01:31:Z miłociš, samotny z mojš miłociš
00:01:35:chcę ciebie ochraniać
00:01:39:Miłoć, kobieta, cierpienie
00:01:44:jest tym co mi dałe
00:02:16:"Mój przyjaciel Shrimpsmann"   Shrimps - Krewetka
00:02:46:Bšdcie ostrożni!
00:02:47:Bardzo dziękujemy!
00:02:49:Bardzo dziękujemy!
00:02:54:Mistrzu, naprawdę idziemy?
00:02:56:Dlaczego tak nagle chcesz wracać?
00:02:59:Jak tam pójdziemy, na pewno się czego dowiemy.
00:03:07:Wieża pazurów..
00:03:19:Zdaje się, że Krylancelo się zbliża?
00:03:22:Tak.
00:03:23:Lais jasnowidz mówi, że sš oddaleni o około 5, 6 dni drogi.
00:03:28:Pójdę! Kiedy tak dalej będzie prowokował starszyznę, wtedy..
00:03:33:Nawet kiedy go osobicie ostrzegł by,
00:03:35:nie podda się tak grzecznie i zrobi, to co sobie życzysz.
00:03:38:Proszę Mistrzu!
00:03:39:Musimy przede wszystkim wyjanić wszystko Krylancelowi!
00:03:43:Mistrzu, gdyby on tylko wiedział, na pewno zrozumie.
00:03:47:Tutaj chodzi o sekret, między tobš a mnš.
00:03:52:Inni nie muszš o tym wiedzieć.
00:03:54:Ale Mistrzu!
00:03:55:Jeste natarczywy, Hartia.
00:03:59:Przepraszam..
00:04:00:Mistrzu..
00:04:02:Starszyzna wzywa.
00:04:06:Już idę.
00:04:08:Do tej pory wieża pazurów przymykała oczy na poczynania Krylancelo.
00:04:16:Ale kiedy on nam dalej będzie się przeciwstawiał..
00:04:19:i pokazywał, że powstrzyma nas od zamordowania Azalie..
00:04:24:Childmann, ponieważ w tej chwili jeste jego Mistrzem, zatroszczysz się całkiem sam
00:04:28:o to, żeby został pokonany.
00:04:31:Azalie jest hańbš dla wieży pazurów.
00:04:34:dokładnie jak Krylancelo, który się zwišzał z Azalie.
00:04:39:Dlatego włanie dokonalimy takiej decyzji.
00:04:53:Już jaki czas minšł, odkšd mieszkańcy porzucili wioskę.
00:04:55:Jako przerażajšco.
00:05:04:Przynajmniej zdaje się, że będziemy mogli zdobyć stšd trochę wody.
00:05:09:Iiijaa! Strasznie dużo pajęczyn!
00:05:18:Leki?
00:05:25:Cleo!
00:05:27:Chodmy, Leki!
00:05:37:I to ma być hotel?
00:05:39:Obojętnie i tak jutro o wicie wyruszamy.
00:05:43:ijjaa!
00:05:46:To jest obrzydliwe!
00:05:54:Jedzenie.
00:05:55:Jestemy uratowani!
00:05:58:Ale czy to jest jeszcze dobre?
00:06:04:No tak, kiedy jš wyczycimy, na pewno będziemy mogli z niej skorzystać.
00:06:09:Co..Co ty wyprawiasz tam, Leki?
00:06:15:Ty łobuziaku! Teraz jeste całkiem mokry!
00:06:21:Przestań z tym, maluszku!
00:06:35:Volcan! Dortin!
00:06:38:Proszę pomóżcie!
00:06:40:Orphen!
00:06:42:Co się wam stało?
00:06:45:Całkiem nagle stan zdrowia mojego brata zaczoł..
00:06:48:Wysoka goršczka!
00:06:55:Moja złota skarbonka została zdmuchnięta przez tajfun!
00:06:59:Przestań! Nie jedz moich pieniędzy!
00:07:03:We się w garć, bracie!
00:07:06:Jejku..tylko dlatego, że zjadłe złe grzyby.
00:07:09:Złe grzyby?
00:07:13:Taki jak tutaj.
00:07:14:Co?
00:07:15:Ale to jest przecież grzyb trujšcy.
00:07:18:On jadł je zawsze i nigdy nie miał problemów.
00:07:20:Co za żołšdek musi mieć..
00:07:23:Nieważne jakim jest człowiekiem,
00:07:24:dla mnie jest moim jedynym, ukochanym bratem.
00:07:28:Proszę cię, uratuj mojego brata!
00:07:37:Jak przyjemnie..
00:07:38:To jest gniew niebiański, ponieważ zawsze robił tylko złe rzeczy.
00:07:42:Posówasz się troszeczkę za daleko.
00:07:44:Nie prawda! Ponieważ..
00:07:46:Wychodzę na chwilkę/
00:07:48:Dokšd idziesz?
00:07:49:W góry. Poszukam kilku ziół.
00:07:52:Orphen, takiemu człowiekowi jak on na pewno nic nie będzie!
00:07:55:Nie ma żadnego powodu, żeby się o niego troszczyć!
00:07:56:Chociaż dlaczego nie pójdziesz jutro nad ranem?
00:08:00:Chodzi tutaj o jego życie. Prawdopodobnie nie podoła do jutra rana.
00:08:06:Oszukuje ludzi i nie spłaca swoich długów.
00:08:11:Ale nie mogę tak po prostu go zostawić, żeby umarł.
00:08:13:Pójde z tobš!
00:08:14:Wystarczy jak sam pójdę!
00:08:16:Niedługo wrócę.
00:09:12:Dortin!
00:09:18:Dokšd mógł pójć?
00:09:37:Kim jeste?!
00:09:39:Jestem wojownikiem, który żyje w ciemnociach.
00:09:42:Jestem sprzysiężony z nocš, za w dzień się ukrywam.
00:09:48:Jestem w zasadzie strachem i złem!
00:09:50:Z domu diabelskich snów, a moje imię brzmi..
00:10:02:Jestem wojownikiem, który żyje w ciemnociach.
00:10:05:Jestem sprzysiężony z nocš, za w dzień ukrywam się.
00:10:09:Jestem w zasadzie..
00:10:10:Zboczeniec!
00:10:14:Ty super zboczeńcu! Zboczeńcu! Zboczeńcu!
00:10:17:Czekaj! Nie jestem żadnym zboczeńcem!
00:10:20:Idiota!
00:10:22:Mówie przecież: "Czekaj"!
00:10:33:Ty tam! Ty zboczeńcu!
00:10:36:To..nie tak!
00:10:38:Jestem wojownikiem, który żyje w nocy.
00:10:41:Jestem sprzysiężony z nocš..
00:10:42:Już już raz powiedziałe!
00:10:44:Faktycznie? Tak więc..
00:10:47:Jestem z domu demonicznych snów, a moje imię brzmi "Black Tiger"!  /"Czarny Tygrys"
00:10:51:Black Tiger?
00:10:53:Znasz tego zboczeńca?
00:10:55:Przecież mówię, że nie jestem żadnym zboczeńcem!
00:10:57:Sšdzę, że gdzie już o nim słyszałem..
00:11:00:Black..Black Tiger..
00:11:03:To bezsensu rozmawiać z wami.
00:11:05:Przyprowadcie mi czarnego magika.
00:11:07:Orphen wyszedł.
00:11:09:Co? Wyszedł?
00:11:11:Przypomniałem sobie! Black Tiger jest..
00:11:15:..jeli się nie mylę..
00:11:17:to jaki rodzaj krewetki!
00:11:30:To oczywiste, że to było daremne..
00:11:33:Carolaina!
00:11:35:Uciekasz, człowieku krewetko!
00:11:37:Kto jest niby człowiekiem krewetkš?!
00:11:39:Co chcesz od mojego mistrza, człowieku krewetko?!
00:11:42:Nie jestem żadnym człowiekiem krewetkš!
00:11:44:Moje imię brzmi "Black Tiger".
00:11:47:Zapomniałe czego, człowieku krewetko!
00:11:50:Black Tiger!
00:11:53:Przyjde ponownie.
00:12:02:Kto to właciwie jest? Okropny człowiek.
00:12:36:Dobrze, teraz goršczka spadnie.
00:12:42:Back Tiger, to wymylona postać magika z ksišżek.
00:12:45:Ksišżek?
00:12:47:Bohater, którym każdy chciałby być.
00:12:49:Jak byłem dzieckiem, też byłem nim zafascynowany.
00:12:51:Wydaje się, jak gdyby cię znał. Mówi ci to co, mistrzu?
00:12:56:Miejwięcej..
00:12:58:Kto?
00:13:00:Bardziej niepokoił bym się o brakujšcego Dortina.
00:13:03:Rozdzielmy się i poszukajmy.
00:13:04:Dobrze!
00:13:09:Ah.. a włanie, Leki.
00:13:11:Leki, gdzie jeste?
00:13:36:Dortin!
00:13:38:Gdzie jeste?! Dortin!
00:13:40:Dortin!
00:13:45:To jest..
00:13:52:Leki!
00:14:01:Leki?
00:14:05:Leki!
00:14:18:Cleo!
00:14:31:Cleo!
00:14:33:Ogromna pajęczyna!
00:14:36:Pomóż! Magic!
00:14:38:Czekaj..
00:14:42:Cleo, już cię ratuje!
00:14:49:No nie! Jeszcze jest jeden!
00:15:03:Rozkazy wieży pazurów?
00:15:06:Przestań z tym i po prostu może pokażesz już swojš postać?
00:15:10:Wieża pazurów?
00:15:13:To nie ma z tym nic do czynienia!
00:15:15:Jestem wojownikiem, który żyje w ciemnociach.
00:15:18:Black Tiger!
00:15:23:Co cię tak mieszy?
00:15:25:Tak więc twoje marzenie się spełniło?
00:15:26:Co?
00:15:27:Czy nie mówiłe,
00:15:29:"Kiedy dorosnę, stanę się Black Tigerem!"
00:15:32:O czym ty gadasz? Przecież wogóle ciebie nie znam!
00:15:35:Ale..pójde do wieży pazurów,
00:15:38:nawet jeli musiał bym ciebie zabić!
00:15:46:Mieczu demona, który nosze!
00:16:19:Nie dobrze mi..jak bym zjadł gówno.
00:16:26:Gdzie jestem?
00:16:28:Dortin!
00:16:31:Gdzie jeste, Dortin?
00:16:33:Jejku, gdzie on się podział?
00:16:38:Miecz Baltandersona!
00:16:40:Że został tak po prostu porzucony w takim miejscu!
00:16:43:I w dodatku jest jeszcze wycišgnięty z pochwy!
00:16:46:Udzusze go, jak go znajdę!
00:16:55:Co to jest?
00:16:58:Mieczu wiatła, zostań uwolniony!
00:17:03:Nie wpadnę dwa razy w ten sam trik!
00:17:06:Lustro!
00:17:11:Co?!
00:17:17:Cholera! Który jest prawdziwy?
00:17:43:Niech kto pomoże! Nie smakuje wcale dobrze.
00:17:47:Co wy tam wyprawiacie?
00:17:51:Bracie!
00:17:52:Nie tak głono! W głowie mi jeszcze huczy!
00:17:56:Popiesz się i przetnij te nici, bracie!
00:17:58:Jeli się nie popieszysz, to znowu one wrócš!
00:18:00:One?
00:18:02:Obojętnie!
00:18:06:Jestem uratowany!
00:18:07:Volcan, proszę uratuj też nas!
00:18:10:Naiwny.
00:18:11:Pogawędmy sobie troszkę. Jak doprowadzicie mnie do miechu, wtedy wam pomogę.
00:18:15:Nie rób sobie jaj!
00:18:16:Chwileczke, nie mogę uwierzyć, że jeste taki nie wdzięczny!
00:18:20:Dobrze, pogawędka numer jeden.
00:18:23:Bracie, oni uratowali twoje życie.
00:18:26:Moi wybawcy?
00:18:31:Pajški!
00:18:34:Uciekaj!
00:18:37:Przepraszam!
00:18:47:Rozumie. Teraz znalazłem drogę, żeby rozpoznać prawdziwego.
00:18:51:Słowa biednego przegrańca?
00:18:52:Przejżałem cię!
00:18:55:Prowad mnie, gwiazdo umarłych!
00:19:02:Mieczu wiatła, zostań uwolniony!
00:19:18:Ogień!
00:19:24:wiatło!
00:19:30:Ty jeste..
00:19:34:Właciwie powinienem cię ustrzec!
00:19:36:Nie zbliżaj się do  wieży pazurów!
00:19:39:Jestem przygotowany na niebezpieczeństwa.
00:19:40:Krylancelo!
00:19:42:Ja..nigdy im tego nie wybaczę!
00:19:45:Żeby tylko uchronić swojš głupiš dumę,
00:19:48:wieża pazurów byłaby w stanie zabić Azalie!
00:19:52:I też Childman!
00:19:54:Mylisz się!
00:19:55:W czym się mylę? Childman zabiłby by swojego ucznia bez najmniejszego namysłu!
00:19:58:Nie ma żadnych łez ani krwi! Jest mordercš!
00:20:01:Nie rozumiesz mistrza.
00:20:03:le zrozumiałe mistrza Childmana!
00:20:04:le zrozumiałem?
00:20:07:On..
...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin