{1}{90}movie info: MKV 1280x544 29.97fps 1.3 GB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/ {1588}{1772}Tłumaczenie Bollyanna | Zmiany wyłšcznie za zgodš autorki tłumaczenia {1828}{1902} OPIEKUN {2218}{2334}/''Baghban - ten, który |/ opiekuje się ogrodem'' {2338}{2463}/''I ojciec, który |/ zakłada rodzinę" {2488}{2690}/''Obaj w trudzie i znoju sprawiajš |/ że ich róże i wychowankowie rozwijajš się" {2727}{2813}/''Ogrodnik miłuje nie tylko |/ drzewa w swoim ogrodzie...'' {2817}{2903}/''Uwielbia też ich cień'' {2907}{3032}/''Z nadziejš, że |/ pewnego dnia...'' {3057}{3143}/''Kiedy będzie zmęczony życiem...'' {3147}{3282}/''Ten sam cień odwazjemni |/ mu tš opiekę'' {3596}{3748}/''Spragnionej ziemi, |/ chmury przynoszš deszcz...'' {3866}{3974}/''Pory roku przemijajš...'' {4046}{4160}/''Aromat każdej pory roku...'' {4346}{4472}/''Ogrodnik dodaje |/ do swojego raju'' {4585}{4742}/''Każdy kwiat w ogrodzie |/ jest drogi ogrodnikowi...'' {4945}{5111}/''Pilnuje każdej chwili, |/ każdego licia i każdej gałęzi'' {5155}{5260}/''W ogrodniku | żyje Bóg" {6444}{6570}Czas na poranny spacer... | Chodcie! {6683}{6769}Dzień dobry! | A gdzie reszta? {6773}{6829}Mocno piš {6833}{6954}Pobudka! Podróżniku | Już wita... {6983}{7039}Krzyczę i krzyczę. | Czy możesz ić trochę wolniej? {7043}{7129}Jak się masz, Ram Avtar ...? {7133}{7249}Ale mówiłe, że nie masz w zwyczaju | wstawać wczenie. {7253}{7309}Tak, powiedziałem | Ale cóż mogę poradzić...? {7313}{7399}Dzi rano tak krzyczałe, że... {7403}{7488}Obudziłe całe sšsiedztwo. | A mieszkam przecież tuż za tobš. {7492}{7548}Naprawdę, zrobiłem to? {7552}{7659}To ty wynajšłe mi ten dom {7672}{7728}Jeste gospodarzem. Możesz mnie | w każdej chwili eksmitować. {7732}{7818}Zwolnię dom, jeli nalegasz. | - Posłuchaj... {7822}{7968}Nie psuj mi nastroju z samego rana. | Nazywasz siebie moim bratem... {7972}{8088}A teraz grasz na moich uczuciach? | Jak diabli zwolnisz ten dom! {8092}{8148}Oczywicie! | Pewnego dnia opuszczę twój dom {8152}{8208}Zobaczymy! {8212}{8298}Sat Sri Akal!|- Sat Sri Akal {8302}{8388}Najwyższy czas, żeby znalazł inny powód | do rozpoczęcia kłótni {8392}{8478}Słucham tego już od 25 lat | i jestem miertelnie znudzony. {8482}{8537}Mam rację, Tito? {8541}{8627}Czemu codziennie wyprowadzasz | na spacer tego osła? {8631}{8747}Co za bzdura! Tito nie jest osłem. | To pies! {8751}{8837}I włanie temu psu zadałem | to pytanie! {8841}{8897}Patrz! Miał ostatnie słowo! {8901}{9040}Nieważne, Ram Avtar. | Jutro się zrewanżuję. {9890}{9976}Wiec już wstała! | -A co miałam zrobić? {9980}{10036}Kiedy wychodzisz na spacer... {10040}{10156}Jestem jeszcze tak pišca, | że nie mogę otworzyć oczu. {10160}{10246}Chod tu, Pooja. {10250}{10336}Zgadnij czemu chodzę na spacery. | -Dla zdrowia. {10340}{10456}Nie tylko. Chodzę na spacery dlatego | że kiedy wracam... {10460}{10575}Mogę zobaczyć ciebie cieszšcš się | z mojego powrotu. Usišd. {10579}{10695}W takim razie, nie musisz się martwić. | Tak będzie zawsze. {10699}{10785}Więc, odwieżmy twój język! | - Jeszcze nie myłam zębów {10789}{10845}A tak tygrysy myjš zęby. | Zjadaj. {10849}{10974}Nie... | -Jedz! Jalebis z Jhanguram! {10999}{11118}Nigdy się nie poprawisz. | Nigdy! {11179}{11295}Tu jeste. | Proszę. - Co mam z tym zrobić? {11299}{11385}Zawišzać. | -A wiem jak mam to zawišzać? {11389}{11475}Jeste dorasłym mężczyznš. | Czemu się tego nie nauczysz? {11479}{11594}Jeli ja się nauczę to wišzać | to co ty będziesz robiła? {11598}{11684}Nigdy sie nie poprawisz! | -A muszę? {11688}{11744}Posłuchaj... {11748}{11834}Kładę ci to zawsze przed nosem | a ty i tak zapominasz tego codziennie. {11838}{11894}Nie zapominam. | Specjalnie to tam zostawiam. {11898}{11984}Czemu? | - Pienišdze od Bogini Obfitoci {11988}{12074}Zawsze się przydajš. Mogę już ić? {12078}{12194}Tylko wracaj szybko. | - Mogę zostać jeli nalegasz. {12198}{12299}Nigdy się nie zmienisz! {12797}{12883}Witam, Ram Sharan! Czy twojemu | wnukowi spadła już goršczka? {12887}{12973}Tak, proszę pana | -To dobrze. {12977}{13063}Może teraz szuka słów | żeby mi się przypochlebić. {13067}{13153}Nie mógłby zrobić sobie | wolnego od biura? {13157}{13305}Ależ nie, skšd! | On wiata nie widzi poza pracš. {13427}{13482}Co się panu stało? | Wyglšda pan na zmartwionego. {13486}{13632}pieszę się do szpitala | kiedy wypłacałem tu pienišdze. {13636}{13692}Zawiozłem już synowš | na izbę porodowš {13696}{13812}Ale nikt tutaj tego nie chce pojšć!| -Czemu to pana tak martwi? {13816}{13902}Teraz mamy tu automat do wypłat. | Dostanie pan swoje pienišdze natychmiast. {13906}{13992}Naprawdę? | -Tak. {13996}{14022}"Mojemu ukochanemu mężowi" {14026}{14136}Po co ja piszę "ukochanemu"? {14146}{14202}W porzšdku, mógł zapomnieć | o tym z rana. {14206}{14292}Ale mógł potem | zadzwonić z biura. {14296}{14382}Niech tylko wróci wieczorem. | Nie odezwę się do niego słowem. {14386}{14565}Nasz filia w Nainital mogłaby wysłać | czek dla szkoły dla dzieci {14625}{14711}Rany, Panie Malhotra! {14715}{14891}Każdy to widział. Ale tylko pan jeden | włożył w to trochę rozumu. {14895}{15071}Niech pan przyjmie mojš radę i zacznie | pracować na własny rachunek. {15075}{15191}Niegłupi pomysł, proszę pana. | Ale moim problemem jest to... {15195}{15281}Że przyzwyczaiłem się | mieć nad sobš szefa. {15285}{15399}W pracy pana. | A w domu żonę. {16244}{16330}Ty Czarodziejko! {16334}{16420}Zanim nacisnę dzwonek | już wiesz, że to ja! {16424}{16509}Czy naciniesz dzwonek czy nie... {16513}{16629}Odgłos twoich kroków | dzwoni w moim sercu. {16633}{16749}Naprawdę? Więc może... | -Nie, dzi nie. {16753}{16869}Czemu nie? | -Jestem na ciebie zła. {16873}{16959}Czyżby? W takim razie | ja też jestem na ciebie zły. {16963}{17049}A ty czemu? | - Ty powiedz pierwsza. {17053}{17139}Już prawie wieczór, a ty jeszcze | nie złożyłe mi życzeń! {17143}{17259}A ty mi złożyła? Jak mogła | zapomnieć o takim dniu? {17263}{17349}Ja zapomniałam...? | - Tak, zapomniała. {17353}{17409}Ja zapomniałam... ? | A to, to co? {17413}{17548}Posprzštałam dom, | upiekłam tort, a ty... {17562}{17660}Więc nie zapomniałe? {17712}{17798}A czy kto zapomina oddychać? {17802}{17918}Pooja, bez ciebie... | byłem tylko żyjšcš istotš. {17922}{18038}Moje serce zaczęło bić dopiero, | gdy wkroczyła w moje życie. {18042}{18128}A to był ten dzień, w którym | wkroczyła w moje życie. {18132}{18248}I o tym dniu będę | pamiętał zawsze. {18252}{18368}Gratulacje z okazji naszej | czterdziestej rocznicy lubu. {18372}{18487}Czterdziestej! Nie żartuj! Nawet jeszcze | nie zdšżyłem ci się przyjrzeć dokładnie. {18491}{18637}Pozwól niech rzucę okiem... | Rany! Taka piękna! {18671}{18837}Czemu nie pójdziemy gdzie | dzi na kolację przy wiecach? {18851}{18959}Szampan, róże... | ty i ja. {19031}{19117}A my? | -Hej! Jak się tu dostalicie? {19121}{19207}Co mielimy zrobić? | Zapomnielicie chyba... {19211}{19267}Że macie 4 synów, trzy synowe {19271}{19327}A także wnuczka i wnuczkę. {19331}{19387}I Państwo Malhotra | umówili się ... {19391}{19417}Na kolację przy wiecach. {19421}{19564}Zamierzasz tam tak stać | i gadać? Chodcie tu {19630}{19780}Kiedy przylecielicie...? | Nie spodziewalimy się {19840}{19866}Wy tam... podejdcie tutaj! {19870}{20016}Jak moglibymy przegapić | waszš 40 rocznicę, tato? {20020}{20106}Kto tam jeszcze został...? | Karan! Chod tutaj {20110}{20196}Jestem najmłodszy. | Czekałem na swoja kolej {20200}{20346}Nieprawda, wujku! | Ja jestem najmłodszy w rodzinie. {20350}{20435}Chod do mnie! {20440}{20536}Gdzie jest Payal...? {20649}{20735}Jak doronie będzie taka | jak jej matka! {20739}{20885}Braciszek Ajju brał lub tak | wczenie jak ty. I zobacz co z tego wynikło. {20889}{20915}Jak to? {20919}{21005}Jego córka dorosła | zanim jego włosy zaczęły siwieć! {21009}{21095}Nie cišgnij złego oka | na naszš małš dziewczynkę. {21099}{21155}Dzieci, sprawiłycie nam tyle radoci | tak nas zaskakujšc dzi {21159}{21347}Teraz wasza kolej sprawić nam radoć | urzšdzajšc małe przyjęcie, tato. {21998}{22054}Pan Bedi, oni sš...? {22058}{22174}Oni sš różami w | ogrodzie Pana Malhotry. {22178}{22234}To jest Pan Rawal, nasz szef. {22238}{22354}To jest pierwszy syn, Ajay. | Drugi syn Sanjay {22358}{22493}Syn trzeci Rohir, | i syn czwarty... Karan {22507}{22563}le ich przedstawiłe {22567}{22769}Jakkolwiek się nazywajš, ci synowie | sš jak Ram, Laxman, Bharat i Shatrughan'' {22777}{22833}Bardzo dobrze powiedziane! {22837}{22972}A gdzie jest ich ojciec, | Król Dashrath ? {23317}{23373}Na co się tak gapisz? | Chod i zawišż to {23377}{23457}Oczywicie. {23556}{23672}Wiesz co, miałem rację. | -W czym? {23676}{23732}Naprawdę jeste czarodziejkš {23736}{23852}Wiesz jak zatrzymać | w dłoni czas. {23856}{23999}Dlatego ty wcišż masz 20 lat | a ja prawie 60. {24096}{24212}To nie czas. To twojš miłoć | trzymam w dłoni. {24216}{24362}Miłoć jest tš magiš, która | czyni nas wiecznie młodymi. {24366}{24452}W takim razie, będziemy młodzi | we wszystkich naszych życiach. {24456}{24571}Ajay, id i sprawd czy panna młoda | i pan młody sš gotowi {24575}{24750}Czy nowożeńcy nie wyjechali jeszcze | w podróż polubnš, prawda? {24815}{24915}Spójrz na te umiechy! {24995}{25073}Gratulacje {25085}{25141}Dla ciebie też, szwagierko. {25145}{25261}Jeli naladujemy tradycje Anglików | jeli chodzi o ... {25265}{25351}Miesišc miodowy, urodziny | i rocznice... {25355}{25441}Czemu nie pamiętamy o jednym | drobnym ich zwyczaju? {25445}{25470}Jakim zwyczaju? {25474}{25560}Takim, że pan młody | bierze pannę młodš na ręce... {25564}{25650}I przenosi jš przez próg | swojego domu! {25654}{25770}To dobry pomysł! | -To wspaniały pomysł, Rawal-saheb!'' {25774}{25860}Więc przenie swojš żonę, Raj! {25864}...
Eska-Free