00:00:00:25.0000 00:00:50:/W dniu, gdy sko�czy� si� �wiat, 00:00:51:/ludzko�� zawierzy�a sw�j los|/metalowemu pude�eczku. 00:01:06:/Architekci, naukowcy i in�ynierowie|/zdecydowali potajemnie, 00:01:11:/�e istnieje tylko jedna|/nadzieja na przysz�o��. 00:01:16:/Budowa podziemnego miasta. 00:01:19:/Stworzonego, by chroni�|/przysz�e pokolenia. 00:01:34:Zabezpieczy� pude�ko. 00:01:38:Ustawcie na 200 lat. 00:01:40:Zatrzymamy ich w mie�cie|na 200 lat. 00:01:45:Jeste� pewien, �e wystarczy? 00:01:46:�aden z nas nie mo�e|by� niczego pewien. 00:01:49:Mo�emy mie� nadziej�. 00:01:50:Nie znaj�c �wiata zewn�trznego,|przysz�e pokolenia nie zat�skni� 00:01:57:za tym, co utraci�y. 00:02:04:Dla dobra ca�ej ludzko�ci. 00:02:12:/Pude�ko powierzono|/pierwszemu burmistrzowi, 00:02:15:/kt�ry mia� przekaza� je|/swemu nast�pcy. 00:02:24:/Wraz z up�ywem lat 00:02:27:/pude�ko przechodzi�o z jednego|/burmistrza na drugiego. 00:02:31:/�aden nie wiedzia�|/o skrywanym sekrecie. 00:02:33:/Jedynie, �e otworzy si� ono,|/gdy zajdzie taka potrzeba. 00:02:39:/Ale los potoczy� si� inaczej. 00:02:42:/�a�cuch zosta� przerwany. 00:02:55:/Pude�ko posz�o w k�t|/ i odesz�o w zapomnienie. 00:02:58:/Gdy miasto si� zestarza�o|/i zacz�o rozpada�, 00:03:01:/pude�ko otworzy�o si�|/po cichutku. 00:03:53:S�ysza�e� to, tato? 00:03:55:Pospiesz si�.|Nie sp�nijmy si�. 00:03:57:- Spiesz� si�.|- Jestem z ciebie dumny. 00:04:00:Dzi� wielki dzie�. 00:04:03:Oby nie przydzielili mnie|do jakiej� beznadziejnej roboty. 00:04:07:Nie mamy na to wp�ywu.|Nie o to tu chodzi. 00:04:11:Trzeba robi�... 00:04:16:Jeden... 00:04:17:Dwa... 00:04:18:Trzy... 00:04:20:Cztery... 00:04:21:Pi��... 00:04:23:Sze��... 00:04:24:Siedem... 00:04:26:Osiem... 00:04:27:Dziewi��... 00:04:32:S� coraz d�u�sze. 00:04:34:- To takie by�o.|- Trzecie w tym tygodniu. 00:04:37:Generator to nasze|jedyne �r�d�o energii. 00:04:40:Je�li on padnie... 00:04:42:jest ju� po nas. 00:04:43:- Dramatyczne.|- To miejsce si� rozpada. 00:04:46:Nie b�d� czeka� bezczynnie,|a� wszystko legnie w gruzach. 00:04:51:Dostan� si� do generatora,|cho�by nie wiem co. 00:05:06:DZIE� PRZYDZIA�U 00:05:24:Gratuluj� doczekania|tej donios�ej chwili. 00:05:30:Dnia Przydzia�u. 00:05:36:Sp�ni� si�! 00:05:38:- Co u ciebie i babci?|- Wszystko w porz�dku. 00:05:42:- A u pana, panie Tock?|- Kolejna awaria i tyle. 00:05:59:- Dzie� dobry, panie Boaz.|- St�j! 00:06:00:Stworzy� "Ksi�g� miasta Ember". 00:06:05:- Musisz si� podpisa�!|- Spiesz� si�! 00:06:24:Lizzie! 00:06:29:"Przysi�gamy... 00:06:31:"...wierno�� naszemu miastu. 00:06:33:"Deklarujemy niesko�czon�|wdzi�czno�� budowniczym, 00:06:36:"kt�rzy rozwa�nie|wybrali to miejsce. 00:06:38:"Rozwijamy si� nad nasz�|nieposkromion� rzek�. 00:06:41:"Dzi�kujemy za nieograniczon� moc|naszego generatora, 00:06:45:"pracuj�cego w �rodku miasta|jak ogromne serce. 00:06:48:"Poza Ember ciemno�� rozci�ga si�|na wieki we wszystkie strony. 00:06:52:"Nasze �wiat�o jest jedynym|w tym mrocznym �wiecie". 00:06:58:To prawda. 00:07:09:Torba! 00:07:23:Jako pierwszy odkryj|sw� przysz�o��. 00:07:28:W�� r�k�, m�odzie�cze. 00:07:34:Odczytaj na g�os. 00:07:37:Pomocnik elektryka. 00:07:40:B�d� pracowa�|przy generatorze. 00:07:45:- Asystent chronometra�ysty.|- B�dziesz pracowa�a przy zegarach. 00:07:53:- Asystent naprawiacza budynk�w.|- Nie�le si� tam bawi�. 00:07:58:- Pomocnik w szklarni.|- Doskonale. 00:08:02:- Obieracz ziemniak�w.|- Przydasz si� tam. 00:08:12:- Pracownik sk�adu.|- Istotne zadanie. 00:08:21:Wybierz co�, m�oda damo. 00:08:34:RUROCI�GI 00:08:37:Ruroci�gi? 00:08:38:G�o�niej, by wszyscy|us�yszeli. 00:08:42:Pracownik ruroci�g�w. 00:08:45:Szcz�ciara z ciebie.|To bardzo wa�na praca. 00:08:58:- Skrobacz form.|- Mamy skrobacza. 00:09:14:Pos�aniec. 00:09:22:Lina! 00:09:25:Wo�aj mnie, jak co�. 00:09:26:Wymie� si� ze mn�. 00:09:28:- Co?|- Zamie�my si� pracami. 00:09:30:Chcesz pracowa�|w ruroci�gach? 00:09:32:Wol� przy generatorze,|ale Joss si� nie zamieni. 00:09:36:Pr�dzej umr�, ni� b�d� pos�a�cem.|Nie chc� traci� czasu... 00:09:39:Zgoda! 00:09:41:- Co?|- Zgoda. 00:09:51:Dzi�ki, Doon! 00:10:00:# �wiat�o lampy to nie wszystko # 00:10:03:# - Jest co� ja�niejszego...|- Pani Murdo! 00:10:07:Jak tam Dzie� Przydzia�u? 00:10:09:- Jestem pos�a�cem!|- Gratulacje! 00:10:17:Babuniu! 00:10:21:Gdzie jeste�? 00:10:22:Jestem pos�a�cem. 00:10:25:Nie powinna� zmy�la�.|Nie jeste� pos�a�cem. 00:10:29:Dzi� by� Dzie� Przydzia�u. 00:10:35:Gdzie Poppy? 00:10:39:- Poppy!|- Pomaga�a mi czego� szuka�. 00:10:44:Tu jest. 00:10:48:Poppy? 00:10:54:Wyci�gnij to z buzi. 00:11:01:- To dla ciebie.|- Dzi�ki. 00:11:13:- Sam zrobi�em.|- W�a�nie widz�. 00:11:18:Po co to? 00:11:20:- Z okazji uko�czenia szko�y.|- Pytam, do czego to s�u�y? 00:11:26:Sam zobaczysz. 00:11:32:Zakr�tka nie tylko chroni nap�j|przed wylaniem z butelki. 00:11:37:Przede wszystkim|nale�y by� uwa�nym. 00:11:40:Uwa�a� na wszystko|w ko�o. 00:11:44:Widzie� to, czego inni|nie widz�. 00:11:47:A dowiesz si� tego,|czego nie wie nikt inny. 00:11:51:Dostaniesz,|co dostaniesz. 00:11:56:Ale najwa�niejsze jest,|co z tym zrobisz. 00:12:01:Prawda? 00:12:03:Bardzo mi pomog�e�. 00:12:09:Zjesz co�? 00:12:11:Nie jestem g�odny. 00:12:38:Ju� dobrze. 00:12:40:Masz chore skrzyd�o. 00:12:54:- Dobranoc, Lina.|- �pij, Poppy. 00:12:59:Puszcz� ci g�osy do snu. 00:13:12:/Hej-ho! 00:13:17:/Jest kto� w domu? 00:13:19:/Nie czekaj na mnie|/z kolacj�, kotku. 00:13:22:/Wr�c�, nim si� �ciemni. 00:13:27:/Pani Mayfleet,|/mo�na odebra� buty. 00:13:31:/Cze��, Raine, tu Clary.|/Zraszacze znowu si� popsu�y. 00:13:39:/Raine, to ja, Barrow. 00:13:42:/Przemy�la�em to. 00:13:44:/Patrz� na mojego synka i... 00:13:47:/Zmieni�em zdanie.|/Wchodz� w to. 00:13:56:Dok�d lecisz? 00:14:47:Lina Mayfleet stawia si�|na s�u�bie! 00:14:52:Wcze�nie przysz�a�. 00:14:56:Spocznij. 00:14:59:RUROCI�GI 00:15:23:Wybi�a �sma!|Wszyscy na stanowiska! 00:15:44:Jest pi�kny. 00:15:45:No� go z dum�. 00:15:47:Dbaj o niego. 00:15:49:- Niech zawsze b�dzie czysty.|- Oczywi�cie. 00:15:55:Twoim stanowiskiem|jest Garn Square. 00:15:57:St�j! 00:16:00:Musz� wyja�ni� ci zasady. 00:16:03:Po pierwsze, gdy klient... 00:16:04:"...podyktuje wiadomo��,|upewnij si�, �e pami�tasz. 00:16:07:"Po drugie, no� czerwon� czapk�,|�eby mo�na by�o ci� pozna�. 00:16:10:"Po trzecie, klienci p�ac�|20 monet za wiadomo��, 00:16:12:"nie wa�ne, jak daleko trzeba|j� zanie��, wi�c b�d� szybki". 00:16:17:Uwielbiam szybko��! 00:16:19:Bardzo dobrze.|Jestem pod wra�eniem. 00:16:21:A teraz biegnij! 00:16:32:Na�� kombinezon|na ubranie. 00:16:34:Na tym pasie jest wszystko,|czego potrzebujesz. 00:16:38:Te buty maj� jeszcze|troch� bie�nika. 00:16:42:Jest niezb�dny do pracy|przy rurach. 00:16:44:- Dzi�kuj�.|- Ta szafka jest twoja. 00:16:47:Mo�esz trzyma� tu buty|i ca�� reszt�. 00:16:50:Dobra? 00:16:59:Masz du�� g�ow�. 00:17:02:Ten. 00:17:04:Pasuje jak ula�. 00:17:08:- Wyryj tu swoje imi�.|- Po co? 00:17:13:Gdyby co� ci si� sta�o. 00:17:15:Ostatni, kt�ry go przed|tob� nosi�, uton��. 00:17:19:Nie wiedzieliby�my, kto to,|gdyby nie wyry� imienia. 00:17:24:U�yj tego. 00:17:33:Chyba wiem, co jest|z generatorem. 00:17:36:Kiedy tam p�jd�? 00:17:40:Gotowe. 00:17:43:Sul? 00:17:58:Nale�y si� 20 monet. 00:18:10:Wolniej. 00:18:20:Clary! 00:18:23:To ja. 00:18:25:Patrzcie pa�stwo!|Roner ju� mi m�wi�. 00:18:29:- Mam dla ciebie wiadomo�ci�.|- Czekam. 00:18:32:- Od Arbina Swinna, sprzedawcy warzyw.|- Zamieniam si� w s�uch. 00:18:38:"Je�li to jest ziemniak, to ja jestem|seksownym nastolatkiem". 00:18:49:/Pomocy! 00:19:09:/Cofn�� si�!|/Mo�e by� zara�ony. 00:19:11:/- By� na Nieznanych Terytoriach.|- Nie podchod�cie. 00:19:14:Nie widzia�em tego czego�,|ale na nie wpad�em. 00:19:17:By�o wielkie jak dom! 00:19:19:Chcia�em st�d wyj��|id�c wzd�u� rzeki. 00:19:22:By�o tak ciemno. Rzuci�em si� na nie,|nim ono rzuci�o si� na mnie. 00:19:29:Cofn�� si�! 00:19:32:Musia�em! 00:19:35:Wiedzia�em, �e tam jest ciemno,|ale nie, �e a� tak. 00:19:39:Nic nie widzia�em! 00:19:44:Czemu ryzykowa�|aresztowanie? 00:19:47:Wiadomo, �e p�j�cie tam|jest wbrew prawu. 00:19:51:Tyle tu do zrobienia, �e nie ma co|si� martwi� o tamto miejsce. 00:19:58:Tw�j ojciec wiedzia�by,|jak zaj�� si� ziemniakami. 00:20:04:Nie my�l o tym za wiele. 00:20:21:Wszystko pordzewia�o. 00:20:25:Trzeba by to wymieni�. 00:20:27:Gdzie macie nowe rury? 00:20:29:Nowe rury? 00:20:31:Od dwudziestu lat|nie mieli�my nowych rur. 00:20:39:Tyle razy �atali�my te rury,|�e wi�cej tu �at ni� rur. 00:20:50:Sprawdzimy j�. 00:20:53:Przyci�nij. 00:20:58:Trzyma? 00:21:01:Jak na razie. 00:21:03:"Jak na razie"? 00:21:05:Wi�cej nam nie trzeba. 00:21:12:- Co teraz b�dzie?|- To, co zwykle. 00:21:14:- Czyli?|- Poradzimy sobie. 00:21:16:- Awarie pr�du s� coraz gorsze.|- Spokojnie, ch�opcze. 00:21:19:Naucz si� akceptowa�|�wiat taki, jaki jest. 00:21:27:Co to za tunel? 00:21:30:- Tunel nr 25. A ten to 26.|- Sk�d to wiesz? 00:21:41:Chod�. 00:21:45:- Do czego to s�u�y?|- Pokazuje ci�nienie. 00:21:48:Ko�a wodnego. 00:21:51:A to? 00:21:52:Nie wiem,|to nie moja dzia�ka. 00:21:55:Pracujesz tu od zawsze,|jak to nie wiesz? 00:22:00:Moja robota dostarcza mi|do�� zaj��. 00:22:05:P�jdziemy do generatora? 00:22:52:Musi istnie� inna droga|do generatora. 00:23:31:Nie ma tu tego tunelu. 00:25:15:Co ty tu robisz? 00:25:18:Nie pracujesz w sk�adzie. 00:25:20:Ty jeste� Looper.|Chodzi�em z twoim bratem do klasy. 00:25:25:Dzi�kuj� za informacj�.|Po to tu przyszed�e�? 00:25:28:Terminuj� w ruroci�gach.|Zgubi�em si�. Przepraszam. 00:25:34:To zgub si� gdzie� indziej. 00:25:37:Nic ci nie jest? 00:26:13:/Tu jestem! 00:26:23:/Niech si� zapali. 00:26:25:/- Pomocy!|- Prosz�. 00:26:29:- No dalej.|- Lina? 00:26:33:Doon! 00:26:35:- S�ysz� ci�.|- Gdzie jeste�? 00:26:39:Jeste� ca�a? 00:26:42:Nic mi nie jest. 00:26:44:Co� si� sta�o. 00:26:46:Nigdy nie trwa�a|tak d�ugo. 00:26:52:Co to z...
candy2790andBrownCandy1789